- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (174 opinie)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (53 opinie)
- 3 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (109 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (295 opinii)
- 5 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (184 opinie)
- 6 Dwóch 29-latków z narkotykami (103 opinie)
Walka o rządy nad komunikacją
O wspólnej komunikacji dla Trójmiasta i okolic, wspólnym bilecie i większej integracji tras mówi się od lat. Tym razem sprawa jest przesądzona - samorządowcy w końcu ustalili wspólną wersję statutu przyszłego związku. Statut był ważny, ponieważ to od niego będzie zależał sposób rozliczania nowej, wspólnej komunikacji miejskiej. Obecnie trwa ratyfikacja statutu w radach poszczególnych gmin aglomeracji. To oznacza, że instytucja zacznie działać jesienią. Wtedy rozpocznie się przejmowanie zadań poszczególnych organizatorów komunikacji (np. w Gdańsku Zarządu Transportu Miejskiego, a w Gdyni Zarządu Komunikacji Miejskiej). Według wstępnych szacunków pierwszy znaczący skutek dla mieszkańców, czyli jeden system biletowy dla Trójmiasta i okolic (na początku nie obejmujący jeszcze SKM), wejdzie do użytku w przyszłym roku.
Najpierw jednak czeka nas batalia o kierownictwo w nowej instytucji. A jest o co walczyć, bo związek będzie dysponował sumą ok. 300 mln zł rocznie - tyle obecnie wydają na kursowanie autobusów, trolejbusów i tramwajów wszyscy jego założyciele.
Jednym z faworytów trójmiejskich samorządowców jest prof. Olgierd Wyszomirski, obecny dyrektor ZKM w Gdyni, którego uznaje się za jednego z autorów sukcesu gdyńskiego transportu miejskiego. Inny kandydat to jego zastępca Hubert Kołodziejski. - To będzie stanowisko w dużej mierze polityczne, dlatego nie zamierzam się nigdzie pchać, ani z nikim rywalizować - komentuje spekulacje Wyszomirski. - Oczywiście, dobro komunikacji w Trójmieście leży mi na sercu, więc jeśli będzie taka wola wśród założycieli związku, przemyślę sprawę - zaznacza.
Wśród ewentualnych kandydatów pojawiło się też nazwisko obecnego wiceprezydenta Gdańska Szczepana Lewny. Sam zainteresowany twierdzi, że sprawy na razie nie ma. - Nie przeszło mi to nawet przez myśl. Poza tym konkurs na to stanowisko będzie przeprowadzony w czerwcu - mówi Lewna. Nie zaprzecza jednak, że istnieje możliwość, aby kandydował na stanowisko dyrektora.
|
|
Opinie (58) 1 zablokowana
-
2006-04-08 11:26
Znów
Jak zwykle czytamy o tym co ZKM, czy sąsiednie komunikacje _planują_ zrobić. O wspólnym bilecie mówi się nie od wczoraj, raczej wszyscy czekają na czyny a nie paplanie.
Tramwaj na Chełm, a ostatnio też na lotnisko... Plany, plany, plany. A jakieś konkrety? Początek prac?
Teraz pytanie za Maybacha: Czemu na stronie ZKM nie ma forum?- 0 0
-
2006-04-08 11:36
DYREKTOR GDYŃSKIEGO ZKM NAJLEPSZY - ZKM GDYNIA WYMIATA W PORÓWNANIU Z GDANSKĄ
- 0 0
-
2006-04-08 11:51
Mnie zastanawia ta konkurencja w Gdańsku...
Ile linii jest obsługiwanych przez inną firmę niż ZKM? Planetobus musiał wejść jako firma prywatna, bo ZTM nie dał im możliwości wejścia ze swoim taborem (wprawdzie starym, ale dość zadbanym) w poczet organizowanych linii. Jedynie teraz widziałem, że na T4 jeżdżą właśnie Planetobusy i Gryf. Jednak skończy się remont na Marynarki Polskiej i tyle będziemy widzieć inne firmy w Gdańsku. Dyrektorem powinien zostać ktoś z Gdyni zdecydowanie.
A co do taryfy: gdyby kasowniki drukowały nazwę przystanku na biletach (co jest możliwe do wykonania, tym bardziej, że stare kasowniki będą musiały zostać wymienione wraz z wprowadzeniem elektronicznego biletu), wtedy czasowa sprawdzałaby się dobrze. Najlepiej, żeby każdy mógł sam wybrać czy woli jechać tak czy tak, nawet jeśli to zagmatwa taryfę (kampania informacyjna, dla turystów więcej punktów, w których mogliby się dowiedzieć), no i podstawowa sprawa - wprowadźcie w końcu bilety kilkudniowe.- 0 0
-
2006-04-08 12:16
Gdański ZKM to syf, brudne autobusy, spóźnienia...
Gdański ZKM to syf, brudne autobusy, spóźnienia, po godz 8.00 nie mogę spod domu normalnie do pracy dojechać bo najczęściej na przesiadkę nie zdążę... A na siedzenia w tych autobusach patrzę z obrzydzeniem, szczególnie na te w Neoplanach.
- 0 0
-
2006-04-08 12:48
co za lipa
jak te jeżdżące wraki z gdańska zaczną obsługiwać linie w Gdyni to ja się pochlastam
- 0 0
-
2006-04-08 12:57
to się pochlastaj pajacu
Nie czekając na te przyjemność
- 0 0
-
2006-04-08 13:52
Do,, Kiedy to się zmieni ''
- 0 0
-
2006-04-08 14:24
Oddaje swój głos na Olgierda "Wyszomira" Wyszomirskiego - super wykładowca i ekstra fachura od komunikacji - dla mnie jest gwarancją sukcesu tego przedsięwzięcia
- 0 0
-
2006-04-08 14:29
prof. Wyszomirski to jeden z najlepszych specjalistów od komunikacji w Polsce a prywatnie także jej pasjonat. Do tego człowiek krystalicznie uczciwy.
- 0 0
-
2006-04-08 14:53
jako przykład "plusów" dla prof. Wyszomirskiego- sam często jeździ autobusami, siada sobie z tyłu i notuje, co było nie tak...potek kierowcy dostaje się OPeeR :) widać, że dba o to, czym kieruje i takich właśnie ludzi nam w Polsce potrzeba.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.