• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Warto mieszkać w porcie?

Mariusz Kurzyk
28 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Czy portowy krajobraz pozytywnie wpływa na rozwój metropolii? Czy portowy krajobraz pozytywnie wpływa na rozwój metropolii?

Czy tworzenie metropolii portowej wpłynie na rozwój Trójmiasta? Na to pytanie postarają się odpowiedzieć uczestnicy międzynarodowej konferencji naukowej pt. "Mieszkać w porcie. Ideały początków Modernizmu a miasto współczesne".



Czy miasta portowe są atrakcyjne?

- Będziemy mieli okazję przedyskutować to czy idea zamieszkania w porcie jest możliwa do zrealizowania, na ile jest atrakcyjna i jak może zmienić nasze miasta - zdradza profesor Piotr Lorens z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej.

Eksperci z branży urbanistyki, planowania przestrzennego i architektury spotkają się w Muzeum Miasta Gdyni w dniach 1-2 kwietnia. Dyskutując o metropolii portowej porównywać będą ze sobą dwie aglomeracje: Altona-Hamburg oraz Gdańsk-Gdynia. Kluczową rolę w rozmowach ma odgrywać kwestia mieszkaniowa, a w programie przewidziano m.in. prezentacje projektantów, którzy zaproponują swoje koncepcje zagospodarowania terenów po firmie Dalmor. Niestety, konferencja ma charakter zamknięty.

- Planujemy publikację książkową, która będzie swoistym podsumowaniem tego wszystkiego. Mam nadzieję, że ukaże się w drugiej połowie tego roku. Co ciekawsze artykuły publikowane też będą w kwartalniku architektury i urbanistyki Polskiej Akademii Nauk - dodaje profesor Piotr Lorens.

- Do wszystkich mieszkańców Trójmiasta adresowana jest wystawa "Gustav Oelsner - światło, powietrze, barwa". Potrwa ona do końca maja. Naprawdę warto ją zobaczyć - zachęca Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Gustav Oelsner był w latach 1924-1933 architektem miejskim historycznie związanego z Królestwem Danii samodzielnego miasta Altona, które od 1937 r. stanowi dzielnicę Hamburga. Wspierając budownictwo komunalne pracował zarówno nad nowym programem architektonicznym budownictwa socjalnego, jak i rozwojem jakości miejskiej przestrzeni publicznej.

Wydarzenia

Gustav Oelsner - światło, powietrze, barwa

wystawa

Wydarzenia

Opinie (68) 5 zablokowanych

  • "Mieszkać w porcie" (9)

    W jakim porcie, skoro mówić tu mozna o terenach po portowych? Zresztą odpowiedzi moge udzielić tym panom z sympozjum za darmo - dopóki istnieje w bliskim sasiedztwie Stocznia Nauta, a obok nabrzeze Ślaskie z przeładunkami węgla to nie warto.

    Teraz możecie panoczki wracać do domów. Hej!

    • 60 13

    • Tenis w porcie (5)

      penis w torcie
      :))

      • 22 4

      • stój Halina! (4)

        • 8 1

        • ;) (3)

          domki w Słupsku

          • 8 1

          • gra półsłówek (1)

            • 3 2

            • Wuja chusta...

              • 3 1

          • domki są najlepsze

            • 4 0

    • Oj ludzie ludzie… jak wy mało wiecie a jak dużo piszecie – Gdynia i Gdańsk są miastami portowymi, stąd to pytanie czy warto mieszkać w porcie, w sensie mieście portowym… niby takie proste, ale dla ludzi którzy z językiem polskim są na bakier i książek nie czytają a do tego są wychowani na dosłowności telewizji nawet takie proste stwierdzenia mogą okazać się niezrozumiałe… :)

      • 4 6

    • W New Port to sie mieszka....

      marzenie kazdego...
      Szklo i aluminium w naszym New Port...

      • 3 0

    • larwa jak kuleczka

      • 1 0

  • Eksperci spotykają się w Muzeum Gdyni (8)

    czy to oznacza, że Gdynia przygotowuje się do zamknięcia portu ?
    Bo po co mają się spotykać ???

    • 17 7

    • (7)

      co za bzdura :) po pierwsze właścicielem portu nie jest miasto, po drugie istnienie portu regulują ustawy, po trzecie - port ma bardzo duże obroty i przynosi ładny zysk. Ahoj

      • 4 5

      • TO NIE BZDURA! (6)

        Zgadza się, że właścicielem portu nie jest miasto, tylko Skarb Państwa, podobnie jak upadającego przedsiębiorstwa "Dalmor". Jednakże zarówno jeden, jak i drugi właściciel jest właścicielem "publicznym" i współdziałającym. Najlepszym, a może raczej najgorszym, tego przykładem było ich współdziałanie przy wyłączeniu terenów "dalmorowskich" z obszaru portu w 2002 roku i sporządzenie przez miasto Gdynia planów zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu nakazującego tam zabudowę miejską.
        Port gdyński jest dobrze zarządzany i ma obecnie rzeczywiście zyski, ale, poprzez swoje położenie, nie ma praktycznie możliwości terytorialnego rozwoju, co prawdopodobnie w przyszłości wpłynie na obniżenie jego konkurencyjności na rynku usług portowych. Dlatego działanie polegające na odbieraniu mu terenów portowych, w stosunku do których miałby prawo pierwokupu jest działaniem szkodliwym, tak dla samego portu jak i Gdyni. A Skarb Państwa nie musi być obecnie aż tak zainteresowany przyszłym rozwojem tego portu, bo, w odróżnieniu od okresu przedwojennego, dysponuje jeszcze kilkoma innymi dużymi portami, jak na przykład w Gdańsku, które z powodzeniem będą mogły go zastąpić w przeładunkach. To przede wszystkim Gdynianie powinni być zainteresowani w powodzeniu portu gdyńskiego.

        • 2 1

        • (5)

          Odnośnie roli portu w życiu miasta trudno się z tobą nie zgodzić, natomiast odnośnie możliwość rozbudowy portu grubo się mylisz. Jedyną szansą na to żeby Gdynia rozwijała swoje funkcje portowej jest wyjście z portem w morze! Na przykład na wysokości nabrzeża francuskiego i węglowego – podobnie jak robi to Gdańsk na przykładzie DCT czy portu północnego. Port wewnętrzny ma bardzo ograniczone możliwości rozwoju, niedługo chińczycy rozbudują swój terminal a u Filipczyków już nie mam miejsca na rozbudowę i nawet pogłębienie kanału portowego tak aby do Gdyni mogły wpływać największe kontenerowce nie zmieni bardzo jego możności przeładunkowych. Dlatego tylko budowa portu zewnętrznego coś zmieni.

          • 1 1

          • re: (4)

            Drogi "taki sobie misiu"! To, że dla zwiększenia możliwości portu zaistnieje w przyszłości konieczność jego rozbudowy wgłąb Zatoki Gdańskiej nie oznacza, żeby odbierać mu możliwości rozwoju teraz. Jeżeli już piszesz o "wyjściu w morze", to powinieneś wziąć pod uwagę kalkulację kosztów i potencjalnych przyszłych zysków takiego przedsięwzięcia oraz źródeł finansowania tej inwestycji, której sam port nie udźwignie, a na przykład Skarb Państwa nie musi być tym zainteresowany posiadając inne duże porty. A ponadto sam proces inwestycyjny, o ile taka inicjatywa uzyskałaby wymagane zezwolenia, trwałby bardzo długo i z pewnością nie zakończyłby się przed rokiem 2025.
            Ja nie pisałem, że nabrzeże "podalmorowskie" mogłoby być przeznaczone do obsługi kontenerowców czy masowców, które już obecnie nierzadko wymagają zanurzenia 13 metrów i długiego nabrzeża. Inne statki nie wymagają takich parametrów, a zresztą przecież port i tak systematycznie realizuje pogłębianie kanałów portowych i stanowisk przy nabrzeżach.

            • 2 1

            • (3)

              Ale jak zapewne znasz powojenną historie rozwoju zachodnioeuropejskich portów morskich wiesz na pewno że to proces zupełnie naturalny, porty morskie oddaja tereny zlokalizowane na obrzeżach centrów miast w celu umożliwienia im rozwoju funkcji usługowo mieszkaniowe – bez której porty nie mogą funkcjonować. To spotkało wszystkie duże porty w europie. Drugim elementem naturalny dla nowoczesnych miast portowych jest dywersyfikacja działalności, cała literatura z zakresu kształtowania gospodarczego i społecznego przestrzeni miejskiej jest zgodna, że monokultury gospodarcze nie mają racji bytu ponieważ nie stabilna gospodarka może w każdej chwili doprowadzić do degeneracji miasta jako takiego (przykład stoczni). Dlatego też miasta portowe zmuszone są do rozwoju funkcji poza portowych. Gdynia jeżeli nie wykorzysta tych terenów do rozwoju funkcji poza portowych i około portowych stanie tylko portem, który obudował się miastem a nie nowoczesną aglomeracją z prężnie działającym portem.

              • 2 1

              • re: (2)

                Zgadzam się z Tobą, że miasto powinno rozwijać również funkcje poza portowe (co Gdyni za bardzo się nie udaje), ale nie na nabrzeżach portowych, które mogłyby być przydatne portowi z tak ograniczonymi możliwościami rozwoju terytorialnego jakie ma port gdyński. Decyzje wyłączenia terenów "dalmorowskich" z obszaru portu nie były spowodowane brakiem zainteresowania portu tym terenem, a wręcz przy jego sprzeciwie takim rozwiązaniem.

                • 1 1

              • nie było sprzeciwu portu!!!! (1)

                nie bzdurz. Nie było zadnych sprzeciwów ze strony portu wobec planów "zurbanizowania" i stworzenia atrakcyjnego, ciagle przeciez - morskiego water frontu.
                Kłamstwa nic nie pomoga obskurantom, takim jak niestety ty i pro pis-wscy "ekonomisci" z bozej łaski.

                • 0 1

              • re:

                Gdyby można było wygrać jakąś godziwą sumę w sądzie za ten spór, to byłbym chętny : ) Chociaż tak naprawdę nie odczuwam żadnej satysfakcji z zaistniałej sytuacji, bo z Gdynią jestem związany emocjonalnie i zależy mi na powodzeniu tego miasta.
                Jakby głośno prawdy nie zakrzyczać, to ona się nie zmieni. A w przedmiotowej sprawie mam wiedzę wystarczającą.

                • 0 0

  • NAJWIEKSZY ZASZCZYT MIESZKAC W TROJMIESCIE! (4)

    • 55 13

    • przestań budyń z tą chybioną propagandą.

      • 3 13

    • Tu wszystko się kończy i zaczyna... (2)

      Gdańsk, Sopot, Gdynia...

      • 8 1

      • ty wszystko sie zaczyna i stacza (1)

        Gdansk, Sopot i Swinia

        • 1 16

        • dostałbyś po pysku śmieciu

          • 0 0

  • tak najlepiej wysadzić Tatry atomem! (1)

    A gruzy barkami nad Bałtyk i zasypać to bajoro które nam przeszkadza jeździć samochodem do Szwecji!
    Okazuje się że Polska to najbogatszy kraj na świecie! Tylko tutaj wykorzystuje się tereny warte miliardy do zarobienia miliona! Powinniśmy zostawić te tereny dla przyszłych pokoleń, bo za 10lat wszystko będziemy sprowadzać z Chin i wtedy port i magazyny będą potrzebne!

    • 40 6

    • tereny też!

      ale za 10 lat tereny też będziemy sprowadzać z Chin!

      • 0 0

  • no nie wiem, toć tam same żyły wodne!

    • 3 6

  • fascynujace!!! czy warto pic herbate lub wode?

    • 16 7

  • Mieszkam w Nowym Porcie (4)

    Mieszkam w Nowym Porcie i jest git :]

    • 33 12

    • (1)

      Ja też a na dodatek pracuję w porcie:)

      • 3 0

      • do zobaczenia

        to do zobaczenia na dzielni :]

        • 0 0

    • Tu jest moje miejsce ,tu jest mój dom. (1)

      Też mieszkam w Porcie i na NIC bym się nie zamieniła tu czuję jak w raju.

      • 2 0

      • ja takze ;-)

        • 0 0

  • fi-fi kurka wodna... (2)

    O tym kto gdzie mieszka decyduje ekonomia.
    Fajnie mieszkać w starej chali fabrycznej,ale to tylko w filmach Feliniego !

    • 12 11

    • (1)

      chyba w hali

      • 10 0

      • zrozumiałeś ?

        • 3 1

  • mieszkanie na dworcu, w porcie, w fabryce..... (1)

    Czemu nie

    • 10 5

    • do wyboru: mieszkanie z widokiem na Fosfory, termial do przeładunku LPG, składy kontenerów z ładunkami niebezpiecznymi

      (najlepiej IMO 1, 2, 2.3, 6.2, 7), Rafinerię... ...tak po 15000pln za metr ...dla smakoszy.

      • 0 0

  • Pewnie,że warto!Posiadam ze 100 pokoi w różnych kolorach!Moge nawet komuś wynająć:] (1)

    j.w

    • 5 5

    • chyba zbitych z drewna na opał:))))))))))

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane