- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (191 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Wątpliwości wokół reanimacji prezydenta Pawła Adamowicza
Biegły lekarz sądowy i patomorfolog z Lęborka Leonard Gross w liście do Prokuratora Okręgowego w Gdańsku podważył akcję reanimacyjną prezydenta Pawła Adamowicza po ataku nożownika na scenie WOŚP. W rozmowie z Radiem Gdańsk twierdzi, że ranny prezydent powinien zostać najpierw przewieziony do szpitala, a trwający kilkadziesiąt minut masaż serca był błędem ratowników medycznych.
- Należy to traktować jako błąd medyczny, widzę to z dużym prawdopodobieństwem, używając języka prawniczego, graniczącym z pewnością. Trzeba się będzie nad patomechanizmem zgonu, który opisałem, pochylić i zastanowić. Uważam, że 40-minutowy czas reanimacji przedłużał krwawienie z ran drążących do jam ciała, w tym do serca, i wprowadzał pana prezydenta z każdą minutą w fazę nieodwracalnego wstrząsu - mówi lekarz w rozmowie z Radiem Gdańsk.
Całej rozmowy można posłuchać TUTAJ.
Jakie rany odniósł Paweł Adamowicz
Gross podkreśla, że ranny prezydent w pierwszej kolejności powinien trafić do szpitala, gdzie udzielono by mu fachowej pomocy. Zwraca uwagę, że najpierw trzeba było zadbać o zszycie serca. Akcję reanimacyjną porównał też do pompowania przedziurawionej opony w samochodzie. Jako przykład właściwie przeprowadzonej akcji ratowania życia podał też zamach na prezydenta Kennedy'ego w USA czy Jana Pawła II w Watykanie.
- Powiem nieskromnie, posiadam duże doświadczenie - 30 lat pracy jako patomorfolog, tysiące wykonanych sekcji zwłok, a częścią mojej specjalizacji jest tanatologia, czyli nauka o mechanizmach umierania organizmu ludzkiego. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy ktoś mi wytłumaczy na jakiej podstawie zrodziła się decyzja, żeby 40 minut reanimować. Przecież w tych warunkach nie było mowy o przetaczaniu krwi, bo nie było tam banku krwi. Nie było więc mowy o zabiegu kardiochirurgicznym, bo nie było tam sali operacyjnej kardiochirurgów. To wszystko było po drugiej stronie ulicy - tłumaczy w Radiu Gdańsk.
W odpowiedzi na list doktora prokurator powoła zespół biegłych, który ma zweryfikować stawiane zarzuty i sprawdzić, czy nie doszło do błędu w sztuce lekarskiej. W skład wejdą m.in. lekarz medycyny sądowej, specjalista medycyny ratunkowej i biegły kardiolog.
Opinie (856) ponad 100 zablokowanych
-
2019-03-06 00:03
Jestem studentem pierwszego roku medycyny. (6)
W podreczniku jest napisane ze przy ranach klutych w okolicach serca nie robić masazu serca.
- 30 8
-
2019-03-06 00:14
Podreczniki to teoria. Tam byla nerwowa sytuacja. (2)
Brak ochrony, zamieszanie na scenie, kompletny chaos. Ratownicy robiac masaz serca chcieli dobrze.
- 2 8
-
2019-03-07 00:55
i zrobili wszystko zgodnie ze sztuką, i chwała im za to
bo człowiek bez akcji serca jest trupem i nie da się go bardziej zabić. Masaż serca może tylko i wyłącznie POMÓC.
- 1 0
-
2019-03-06 06:47
brak lekarza.
też był.
- 1 1
-
2019-03-07 00:53
to masz stary podręcznik
jeżeli serce nie pracuje to rany tracą na znaczeniu, bo bardziej gościa nie zabijesz. Resuscytacją można tylko i wyłącznie pomóc. Gość, którego serce nie pracuje jest martwy.
I skasuj swój komentarz, bo przez takie durne teksty ludzie będą się bali przeprowadzać masaż serca gdy będzie to konieczne.- 5 0
-
2019-03-06 06:22
Przecież masz tylko 1 klasę podstawówki. (1)
- 3 1
-
2019-03-06 06:42
jestem lepszy, mam dwie klasy
- 0 0
-
2019-03-07 00:47
Spoko...
Spoko - gdański Herostrates, czyli (nie)sławny a raczej sławny Stefan W. zadbał już o to by reanimacja nie była skuteczna - trzy rany kłute zadane w życiowe organy pozbawią życia każdego...Swoją drogą jest niesamowite jak jedna osoba, samotna, mogła tak namieszać w losach wielkiego miasta....
- 1 2
-
2019-03-06 08:17
Trochę ma rację... (1)
Najpierw zatamować krwawienie a potem reanimacja... medycyna pola walki... niestety kolejność inna i gościa wypompowali z krwi...
- 12 8
-
2019-03-07 00:45
Nie wiem kto cię uczył TCCC ale wróć na kurs :)
Jeżeli przyjmiemy, że scena była polem walki to zgodnie z wytycznymi TCCC prezydent zostałby uznany za martwego, a ratownik pola walki powinien zająć się lżej rannymi. Według Tactical Combat Casualty Care resuscytacja na polu walki jest nieskuteczna i nie powinna być stosowana, bo nie wolno ratownikom taktycznym narażać powodzenia misji i zaniechać czynności ratujących życie innym lżej poszkodowanym, którzy mogą szybko wrócić do walki. Skoro prezydent nie oddychał samodzielnie to zostałby sklasyfikowany jako nie do uratowania.
- 2 1
-
2019-03-06 09:48
Bo tak było zawsze natychmiast dostarcza sie rannego do szpitala bo tylko tam maja sprzet a reanimacje robi sie w trakcie jazdy (3)
W ciągu 10 minut mogli dostrzec na blok operacyjny !!Ale oni reanimowali ofiarę ciężko ranną.
Identyczne standardy są w wojsku ,najszybciej dostarczyć do szpitala,a reanimować w trakcie.!!
Zwolnic natychmiast tych pseudo ratowników !!Wywalić ich na zbity pysk bo są tylko szkodnikami- 5 18
-
2019-03-06 09:51
Nie mogli umieścić p. Adamowicza w karetce bez skutecznej reanimacji (2)
Nie można reanimować w karetce. Nawet jak w trakcie jazdy pacjent się zatrzyma i trzeba reanimować to karetka również się zatrzymuje. Prezydenta można było umieścić w karetcie i przewieźć do szpitala dopiero po przywróceniu akcji serca i oddechu.
Takie są procedury w całym kraju, jeżeli masz wątpliwości to zgłoś je do Polskiej Rady Resuscytacji.- 7 2
-
2019-03-06 15:19
(1)
Czyli podczas transportu karetką do szpitala pacjenta już nie reanimowano ?
Z przekazów medialnych wynika, że karetka w asyście policji jechała bez postojów, zatem zgodnie z wywodem powyżej pacjentowi na scenie po 40 minutach przywrócono krążenie i oddech. Ciekawe.- 4 2
-
2019-03-07 00:35
nie reanimuje się w trakcie jazdy
Tak, jeżeli karetka odjechała to znaczy, ze ratownicy przywrócili resuscytacją akcję serca. Nie można umieścić w karetce człowieka, który nie ma oddechu i którego serce nie pracuje. Człowiek bez oddechu i pulsu to trup. Karetkami nie wozi się trupów. Takie są procedury.
- 2 0
-
2019-03-06 20:36
Facet może mieć trochę racji (1)
Mogli go szybciej przewieźć do wojewódzkiego, przecież to rzut beretem.
- 8 4
-
2019-03-07 00:28
nie można było
nie można wieźć karetką osoby bez akcji serca. Dlatego najpierw go reanimowali, by po przywróceniu funkcji życiowych dopiero móc jechać do szpitala.
- 2 1
-
2019-03-06 22:42
Pomyślmy (1)
Z pozycji ratownika: hmmmm.. Reanimowac czy zaklejać dziury które najpierw musiałbym wymacać palcami mogąc uszkodzić mięsień...
A to nie jest tak że jak dojdzie do niedotlenienia mózgu to potem się warzywem zostaje ?- 4 1
-
2019-03-07 00:27
nie zawsze
można też zostać nieboszczykiem
- 2 0
-
2019-03-07 00:25
widac ten patomorfolog chce sie wypromowac...co za glupota... po co???
co za durny jakis fagas.....bylo i minęło........juz nie ma go wiec po co ta dyskusja??/ jak dlugo bedzie nie potrzebna dyskuska...nikomu nie potrzebna !!!!!!! dajcie juz spokoj....z tym klecha umieścil urne w kosciele i juz koniec !!!
- 3 3
-
2019-03-05 20:20
(5)
,,Czy wątpliwości patomorfologa są zasadne?'' Masakra
I po co ta ankieta ? Teraz zobaczymy wysyp znawców medycyny.- 325 31
-
2019-03-07 00:24
artykuł jak i ankieta mają sens
Czytelnicy mają rozum, a część z nas też odpowiednią wiedzę, żeby wyrazić opinię na ten temat. A nawet gdyby nie mieli, to każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie tak jak Ty. Zarzuty pana patomorfologa są jak najbardziej zasadne. Lekarze stosując masaż serca, w przypadku dużego upływu krwi i podejrzenia przebicia serca, powinni od razu przewieźć pacjenta na stół operacyjny, a reanimację mogli prowadzić w karetce w drodze do szpitala. Tłumaczenie, że nie wiedzieli co mu jest, jest śmieszne, bo pierwszą rzeczą jaką należy wykonać jest ocena stanu pacjenta. Przed resuscytacją należy odsłonić klatkę piersiową, więc rany powinny zostać natychmiast zauważone.
- 1 2
-
2019-03-05 21:11
(1)
A czemu się tu dziwić ?
przecież wiadomo że każdy Polak jest specjalistą od wszystkiego- 15 4
-
2019-03-05 22:13
a Niemiec juz tak?
- 5 6
-
2019-03-05 21:10
Chce poznać kto kryje sie pod inicjałami "rb"
Jesteś marną dziennikarzyną za tą ankietę !!!! Jak ci nie wstyd spojrzeć w lustro !!!
- 25 3
-
2019-03-05 20:40
Wyraźnie Panu redaktorowi jest wstyd i dla tego nie podpisał się z imienia i nazwiska. Dziennikarstwo...
- 27 2
-
2019-03-06 16:25
Watpliwosci wokol "wyborow" (2)
Zdaje sie ze procedura wyborcza zostala przeprowadzona w Gdansku rownie " prfesjonalnie "...
No moze mniej "profesionalnie " niz w Rosji , ale doniesien o nieprawidlowosciach jest sporo...- 11 8
-
2019-03-06 19:38
bo typy od brauna lały tusz znikajacy (1)
- 6 3
-
2019-03-06 22:26
podobno tusz musial byc "koniecznie" z urzedu miasta...wiec inny kolor mogl stwarzac problemy przy dosypie
- 0 1
-
2019-03-06 22:09
Dzisiaj po kremacji Prezydenta to każdy może się pomądrzyć. Wstyd.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.