• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wbijanie gwoździ na zlocie motocyklistów

JG
1 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Zobacz zmagania motocyklistów z gwoździami i ulewą.


Przyjechali na chopperach, ścigaczach i cruiserach. Kilkuset motocyklistów wzięło udział w III Świętojańskim Zlocie Motocyklowych na Wyspie Sobieszewskiej. Nie obyło się bez znanego konkursu wbijania gwoździ i parady ulicami Gdańska.



Jeździsz na zloty motocyklistów?

- Przejechałem ponad 400 kilometrów, żeby zjeść kiełbaskę! - zarzekał się brodaty motocyklista znany jako "Mecenas", który na co dzień mieszka nieopodal Zalewu Zegrzyńskiego. Podobnie jak kilkuset innych uczestników zlotu przyjechał spotkać znajomych miłośników motocykli, pobawić się i podzielić nowinkami ze świata jednośladów.

- Zlot motocyklowy to spotkanie ludzi z pasją. Nieważny jest rodzaj maszyny, czy to jest motorower, motorynka, ścigacz zwany szlifierką, chopper czy cruiser, bo zlot motocyklowy to impreza otwarta - wyjaśniał Waldi, prezes Stowarzyszenia Motocyklistów LOTOR, które zorganizowało spotkanie na Wyspie Sobieszewskiej.

Świętojański Zlot Motocyklowy to jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu pomorskich motocyklistów. Podczas trzech dni odbywają się koncerty i konkursy. Punktem kulminacyjnym jest parada ulicami Gdańska. Z powodu ulewy, która przeszła w sobotę nad Trójmiastem, widowiskowy przejazd stanął w pewnym momencie pod znakiem zapytania. Motocykliści przeczekali jednak deszcz i wyjechali na tresę Wyspa Sobieszewska - gdańska PGE Arena - Wyspa Sobieszewska.
JG

Miejsca

Opinie (158) ponad 10 zablokowanych

  • Zakorkowali tylko miasto,nachałasowali,nabrudzili i tyle było z tego zlotu,same minusy,lepiej Gdańsk by zrobił cudawianki (6)

    to byłaby korzyść dla całego społeczeństwa a nie tylko garstki

    • 74 246

    • nabródzili (2)

      i zgodnie z prośbą minus

      • 19 11

      • jak chciales poprawic to nie wyszlo (1)

        • 11 9

        • taka zawoalowana ironia;P

          chcial byc konsekwentny do "nachalasowali"

          • 3 1

    • cudawianki masz na codzień w portalu Trójmiasto.pl

      • 11 1

    • jakie to maluczkie,

      aż szkoda gadać. Na szczęście głupi ludzie w tym naszym kochanym kraju są wbrew pozorom w mniejszości, mimo że gó*wno wypływa na wierzch i widać je bardziej:) Pozdrawiam

      • 7 0

    • bylo super

      Ty zapyziały d*pku tobie to chyba własna matka sie nie podoba

      • 2 0

  • I pamiętajcie kierowcy śmierciowozów (20)

    przy manewrach ZAWSZE upewnijcie się dwa razy czy nie jedzie obok was motocyklista.
    Dodam że nie wystarczy zerkać w lusterka

    • 63 142

    • Ja zawsze patrzę w górę

      bo niektóre samoloty naprawdę nisko latają.

      A i przy przeprawach przez most zerkam czy jakiś Tytanic nie jest na kursie kolizyjnym ze mną.

      • 48 4

    • motorku

      jak jadę śmierciowozem i ktoś mnie wyprzedza na podwójnej ciągłej to nie bardzo się nim przejmuję

      • 62 8

    • Do Motora

      Jak wsiadasz na swoja maszynę to zerknij czy sprawdz czy masz włączone myślenie...

      • 64 3

    • nalezy jeszcze wysiasc i przy pomocy lornetki sprawdzic czy w promieniu 5km nie ma nerkodawcy, gnajacego z predkoscia swiatla, ktory akurat moze chciec zrobic manewr przrejazdu miedzy autami.
      Precz z motocyklistami idiotami

      • 59 5

    • ja patrze w szklaną kule

      • 22 1

    • I pamiętajcie kierowcy dwukołowych hałaśników (1)

      Przy manewrach ZAWSZE upewnijcie się dwa razy czy nie zginiecie. Dodam, że nie wystarczy przyhamować. Tydzień temu straciłem sąsiada - dobrego motocyklistę

      • 30 0

      • bobas

        Patrzcie w lusterka bo Walesa moze smigac, a wtedy do paki na bank posadz, hehe

        • 18 0

    • (1)

      pod kaskiem jeszcze zamiast czaszki trzeba mieć taki organ jak MÓZG ktorego brakuje 99% dawcom nerek

      • 16 7

      • jadący rowerem typu składak pędziwiatr

        motocykliści są spoko, kierowcy golfów, BMWic i mazd - NIE ... heh heh heh

        • 5 7

    • obok ?? (2)

      Motocyklista jest takim samym użytkownikiem dróg jak kierowca samochodu .
      Powinien jechać za samochodem a NIE OBOK !!! Jak łamie przepisy to jego
      ryzyko . Rozum trzeba mieć w głowie a nie w rurze wydechowej .

      • 12 5

      • widać że nie znasz przepisów i jeździsz na czucie... (1)

        jeśli motocykl zmieści się na jednym pasie ruchu wraz z pojazdem wielośladowym to może jechać koło niego i nie łamie przepisów. Utrudniając mu przejazd lub zajeżdżając drogę łamie się przepisy ruchu drogowego.

        • 4 7

        • Skoro się mieści to czego lamentujesz, że kierowca auta ma uważać? Motocykl może jechać obok innego pojazdu jeżeli jego kierowca upewni się, że to jest możliwe, bezpieczne i nie utrudnia innym jazdy - to motocyklista wybrał taką formę jazdy. Przepisy mówią coś też o zachowaniu przynajmniej jednego metra odstępu od jednośladu - na polskich drogach (poza chyba drogą Adolfa z Berlina na Prusy) nie ma takich pasów aby zmieścił się samochód (minimum) 1,7m + 1m odstępu + 1m motocykl.

          • 1 0

    • Jak tylko zobaczę motor jadący środkiem obok mnie - od razu otwieram drzwi i (4)

      niby przypadkiem rozwalam cwaniaka

      • 9 17

      • Lecz się! (1)

        Albo oddaj prawo jazdy!

        • 8 3

        • no i proszę - już 3 taksówkarzy dało minusy

          • 1 0

      • Re: Jak tylko zobaczę motor jadący środkiem obok mnie - od razu otwieram drzwi i

        Otwórz drzwi i sam się wysadź oszołomie

        • 3 0

      • Re: Jak tylko zobaczę motor jadący środkiem obok mnie - od razu otwieram drzwi i

        Zal ci d*psko ściska że stoisz w kurakach jak te "ch"
        Adaś M ;)

        • 0 0

    • przy manewrach (2)

      proponuję kierowcom osobówek, budek typu combo oraz innych śmieciowozów z naklejką: "uważaj - motocykle są wszędzie" aby uważali na inne, szybciej jadące samochody - kilka razy zdarzyło mi się, że mi takie łosie zajechały mi drogę i musiałem ABS włączać - nadmieniam, że za mną było puściusieńko - taki to zakichany respekt ze strony woźniców zza dyszla

      • 5 1

      • pojade moim autem 50km/h (1)

        ty motocyklem 50km/h
        Czołówka. Potem mi powiesz co było śmierciowozem.
        Chociaż ja myśle że już nic mi nie powiesz bo nie będę miał z kim gadać.

        • 0 0

        • śmierciowozem było

          to co zabiło

          • 1 0

  • W dechy na moście (1)

    Oni wbijali te gwoździe w te dechy na moście sobieszowskim żeby nie latały.
    Bardzo dobra inicjatywa.

    • 98 0

    • jeszcze kilka takich zlotów a most w Sobieszewie będzie jak autostrada

      tafla......

      • 9 0

  • Święta krowa na motorze !!! (7)

    Najpierw nie wyprzedzaj na ciągłej linii, przejściu, itp. Potem nie uprawiaj slalomu pomiędzy "śmierciowozówami" jak to napisałeś. Zmniejsz prędkość. Włącz myślenie. Jak spełnisz w/w to dłużej pożyjesz i przestań pluć na innych i zacznij od siebie.

    • 140 43

    • gdybys umial wykonywac poprawnie manewry (2)

      to nie bylo by zagrozenia

      • 8 13

      • nie no jasne, motocykl - pojazd uprzywilejowany

        gdybyś szanował innych uczestników ruchu ... to nie bylo by zagrożenia, zresztą szkoda gadać i tak niczego nie zrozumiesz, mózgownica pod kaskiem się odparzyła

        • 22 11

      • a Ty naucz się odczytywać znaki poziome.

        • 1 0

    • (1)

      @ TXT - Ty masz chłopie jakiś kompleks, może Cię rower przejechał w dzieciństwie?

      • 8 16

      • txt dobrze gada

        swiete krowy na motorach..

        • 6 8

    • gadasz tak jakby katamarany jeździły jak aniołki... (1)

      i oczywiście żaden z nich nigdy nie wyprzedza na ciągłej linii, co za hipokryzja, żenada.

      • 3 0

      • Ja nie wyprzedzam. Jeżdżę autem poza miejscowościami szybko, czasem bardzo szybko, ale nigdy nie wyprzedzam na ciągłej, pod górkę czy na zakręcie - muszę dobrze widzieć drogę aby rozpocząć wyprzedzanie. I nie jest tak, że mam zmulone auto i potrzebuję 3km do wyprzedzania - 280NM pozwala wykonywać ten manewr sprawnie. Tym bardziej dziwię się ścigaczom, które podobno mają potężne odejście, że kombinują z wyprzedzaniem gdzie się da - przecież wystarczy chwile poczekać i na prostej zrobić to bezpiecznie.

        • 0 0

  • Chlopcy na motorach. Jak sie pchacie na trzeciego srodkiem pasa to moze wolniej troche... (2)

    A nie autka jada 30 a motor srodkiem 60. I potem zdziwieni ze pukneli w auto. Poza tym za przekroczone normy halasu z tlumikow i podgiete rejestracje pod blotnik powinno byc 5 tysi kary. I zabrany dowod. I ogolnopolska akcja kontroli "rzetelnych" diagnostow co daja przeglad za 50 ekstra. Sam znam pare osob co jezdza na motorach i autkami ktore nie powinny byc dopiszczone do ruchu. Ale bilety nbp czynia cuda...
    Takze motocyklisci swieci nie sa...

    • 95 20

    • ... Chlopcy na motorach. (1)

      i dziewczyny też :), płeć piękna jest równie narwana jak ma moc między nogami :), sam znam osobiście jedną taką co lubi poszaleć. Strach się jej bać.

      • 2 4

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Zlot dawców organów. Świeże nerki, serca i wątroby. (22)

    Niestety ale zwykle sie nie przydają ponieważ po wypadku są w formie pasztetu

    • 46 56

    • (6)

      Myślę, ze po spotkaniu z jednym z dawców Sam był byś pasztetem GAMONIU !!!

      • 10 14

      • Ale ja nie jeżdżę na motorze. (5)

        Więc jest szansa, ze jak na mnie wjedziesz jadąc jak zwykle 100 km/h po Grunwaldzkiej na jednym kole, to tylko Ty będziesz w formie pasztetu. I nie robi na mnie wrażenia nazywanie mnie gamoniem....

        • 19 4

        • oj byś się zdziwił (2)

          jakbyś wymusił i motocyklista by ci wjechał w szoferkę

          • 2 2

          • Ja bym sie wkurzył i mu wpier.. (1)

            A jak by sie zabił to nawet miał bym beke z niego.

            • 0 0

            • zrobiłbyś co najwyżej kupę i siku w majty

              bo to robią ludzie w momencie śmierci.
              Motor w szoferce = zgon, kumasz głąbie ?

              • 0 0

        • z ray - gamoń na ciebie nie działa? (1)

          a może wykorzystywany seksualnie w dzieciństwie imbecyl już lepiej?

          • 1 3

          • Nie, to tez nie działa

            • 3 0

    • Kierowcy samochodów APEL !!!!! (10)

      Widzisz za sobą motor jadący środkiem jezdni ? Uchyl tylko lekko ale zdecydowanie drzwi. Zobaczymy jak sobie z tym nasi Kierowcy Jednosladow poradzą.

      • 13 15

      • motocyklistow mozna nie lubic

        ale ty jestes zwyklym morderca

        • 8 5

      • potem na światłach miałbyś kakao w majtach (4)

        jakby cię z samochodu wyciągnął na ulicę

        • 8 5

        • Na youtube był jeden taki cwaniak to sie na masce przejechał 20m.

          Przezabawny filmik.

          • 0 0

        • (2)

          Tak, bo każdy motocyklista to twardziel i super maczo, który spokojnie dokopie każdemu kierowcy samochodu. We łbach macie nie równo kierowcy dwóch kółek i macie się za nieśmiertelnych superbohaterów. To jest Wasz podstawowy problem.

          • 0 1

          • pojedź sobie na zlot motocyklistów i zlot hond albo innego giewna (1)

            i sobie porównaj

            • 0 0

            • A dlaczego nie wspomniałeś o zlocie BMW serii 7?

              • 0 0

      • pewnie wstaną i dopierdolą ci w ryj tą drugą niepołamaną ręką (1)

        tak, że jak wrócisz do domu to stara się zapyta po co tyle tatara kupiłeś...

        • 1 1

        • Tylko dopierdo....ć potraficie ?

          Pasztet też w mózgu, prawda ?

          • 1 1

      • ty jesteś gnojek i morderca,

        poza tym że nie wolno uchylać drzwi podczas jazdy to jeszcze nie masz pojęcia że motocyklista musi myśleć też za kierowców katamaranów, bo nie wiadomo jaki muł się trafi którego zazdrość bierze że w koreczku stoi a ja sobie pojadę bezproblemowo.

        • 1 1

      • Re: Kierowcy samochodów APEL !!!!!

        Podpisz się imieniem i nazwiskiem to zobaczymy jak sobie TY poradzisz

        • 0 0

    • świeże ?

      nie wyglądają na zbyt świeże

      • 1 1

    • A ja i tak szybciej stoję na swoim motorze niż wy jezdzicie

      • 3 0

    • Re: Zlot dawców organów. Świeże nerki, serca i wątroby.

      Tobie proponuję zlot bezmózgowców, bo zdaje się, że swój już oddałeś.

      • 0 0

    • Re: Zlot dawców organów. Świeże nerki, serca i wątroby.

      Sam wybierz się na zlot bezmózgowców, bo swój już oddałeś ale u nikogo się nie przyjął.

      • 0 0

  • ilu z nich przeżyje następne 5 lat???? ...a na kogo bęc (20)

    jestem na zmianę pieszym, rowerzystą i kierowcą. jednak to co wyprawiają motocykliści woła o pomstę do nieba. 100km/h godzinkę w mieście. wyprzedzanie na podwójnych ciągłych. zajeżdżanie drogi i skracanie kierowcy drogi hamowania.
    w zeszłym roku widziałem dwa zdarzenia z motocyklistami. na trakcie swiętego wojciecha. pierwsze gdy motocyklista wyprzedzał samochody, tyle że te zwoniły bo kobieta skręcała w lewo. miała włączony kierunkowskaz i mimo tego że nie wolno wyprzedzać takiego pojazdu z lewej motocyklista oczywiście był mądrzejszy od przepsów. efekt: ze łba nie było co zbierać.
    drugi "zawodowiec" wyprzedzał z lewej stojące w korku pojazdy przed mostem na okopowej. wyprzedzał na przeciwnym pasie ruchu. aż tu nagle się nie zmieścił. coś mu się chyba w nogę stało bo jakaś taka powykręcana była. gębę darł tak głośno, że na zaroślaku było słychać.
    uważam, że mając na uwadze dobro innych motocykliści powinni jeździć wolniej, tak do 70 km/h. wtedy jak wypadek to organy nadają się do pobrania i przeszczepu. jak walni przy większej prędkości, to nie ma co pobierać, w środku papka na pasztet.
    P.S. pozdrowienia dla jarka wałęsy. najpierw szpanował motocyklem. ale nic nie mówił o pasji latania bez skrzydeł. gorzej mu wyszło lądowanie...biedaczek na motorze bez własnej winy, który jechał przepsiowo

    • 58 50

    • (11)

      Po tym co piszesz to sadze ze jesteś jednym z tych co niczego sie nie dorobili oprócz krzywego spojrzenia na innych

      • 7 19

      • ... ilu z nich przeżyje (10)

        choć wypowiedź dość drastyczna to zawiera dużo prawdy, niestety odsetek idiotów na motocyklach jest znacznie większy wśród kierowców jednośladów (zaczynając nawet od rowerzystów a kończąc na tych co niszczą nasze lasy). Niestety ten trend jest zawsze wyraźnie odczuwalny jak zbliża się sezon na "nerki". Szkoda że kierowcy samochodów również nie są bez winy (wprawdzie w mniejszości), dlatego choć bardzo lubię jazdę na motocyklu, to z obawy o swoje życie nigdy nie kupię sobie jednośladu.

        • 14 1

        • Proponuję jednak poczytać statystyki. (8)

          Wynika z nich jednoznacznie, że to kierowcy samochodów są częściej sprawcami wypadków z udziałem motocykla. Oczywiście jak wszędzie są wariaci, to i w środowisku motocyklistów tacy się trafiają. Nie będę ich bronił, ba będę zawsze pietnował ich zachowania. A jedyne czego trzeba nam na drogach to mniej skrajnie nastawionych (np @ TXT), a więcej rozumnych i uprzejmych wobec siebie kierowców.

          • 10 6

          • (3)

            Mozesz dac namiary na te statystyki? I koniecznie takie, gdzie jest podana wzgledna wartosc: x wypadkow na y pojazdow. Bo jak wiadomo, samochodow jest duuuzo wiecej i to oczywiste, ze liczba wypadkow bedzie wieksza. Kluczowa jest tu srednia

            • 3 1

            • Jaka średnia ? (2)

              Piszę nie o tym kto więcej czy częściej, a o tym kto był sprawcą w danych okolicznościach. Okoliczności to:
              1. Wypadek
              2. Samochód i motocykl
              3. Sprawca
              I do czego tu średnia? Chodzi o wszytskie wypadki z udziałem tych dwu typów pojazdu i który z kierowców był winny spowodowania wypadku.
              . Tekst na ścigacz.pl o tytule "Kto zabija motocyklistów", warto przeczytać, bo choć wskazuje kto zabija, "na sucho", czyli tylko dane, jest także krytyczny dla samych motocyklistów.

              • 0 2

              • Adwersarz ma rację - proporcja wypadków do ilości pojazdów danego typu jest b.ważna (1)

                Ważniejsza nawet - w tej dyspucie - niż ich ilość i sprawstwo. I tak ilości wypadków w/g POJAZDÓW SPRAWCY z udziałem motocyklistów i motorowerzystów oraz samochodów osobowych na 1.000 zarejestrowanych pojazdów to: 2,126 - motocykle i motorowery oraz 1,364 w przypadku samochodów os, ciężarowych i autobusów łącznie!! A zatem motocykliści i motorowerzyści statystycznie o 55% częściej są sprawcami wypadków w stosunku do ilości pojazdów na drogach. Zaś to o czym Ty piszesz - czyli sprawstwo w wypadkach z udziałem motocyklistów/motorowerzystów rozkłada się następująco: kier. samochodu osobowe - 49,7% (2134) vs motocykliści i motorowerzyści - 50,3% (2154) Źródło: Wypadki drogowe w Polsce w 2011 roku KOMENDA GŁÓWNA POLICJI BIURO RUCHU DROGOWEGO ZESPÓŁ PROFILAKTYKI I ANALIZ Następnym razem nie pisz głupot lub uściślaj lub podawaj źródła, proszę

                • 0 1

              • Mało ważne kto był winny . Ważne że ja w katamaranie przezyję a on na szlifierce nie.

                Moge iść do paki na 3 lata. Co z tego po 3 latach wyjde i dalej żyję a on nie.

                • 1 0

          • "a więcej rozumnych i uprzejmych wobec siebie kierowców." (3)

            To się tyczy też motocyklistów, statystki mówią jednoznacznie iż w zdecydowanej większości wśród prowadzących "motory" zdecydowanie dominuje brak w/w uprzejmości. Skoro mogę się zmieścić pomiędzy samochodami to się pcha (miedzy samochodami na "trzeciego") jeden drugi i nawet trzeci, może tylko czwarty pomyśli że stworzy zagrożenie. Amen

            • 3 0

            • @ TXT

              Jestem kierowcą samochodu do wielu lat (na motorze nigdy nawet nie siedziałem, o stronniczość więc mnie raczej posądzić nie można) i na podstawie swojego doświadczenia powiem, że nie ma nawet co porównywać liczby debilnych, nieuprzejmych i łamiących przepisy kierowców samochodów i motocykli - tych pierwszych jest nieporównywalnie więcej. Może to wynika z tego, że kierujących samochodami jest po prostu więcej ale fakt jest faktem

              • 3 1

            • A co Ci przeszkadza motocyklista? (1)

              Jadę na moto w korku, samochody stoją, jadę wolno, nie mam głośnych wydechów. Samochody ruszają jadę tak jak one, stają, przejeżdzam miedzy nimi, powoli i zachowniem bezpiecznej odległości. Co Ci przeszkadza?
              99,9 % kierowców samochodów puszcza mnie, robie miejsce i nie widzi w tym problemu. Niestety istnieje ten 0,1 %, który jest w stanie zajechać mi drogę czy otworzyć drzwi. Zawsze mnie zastanawia jaki to kompleks powoduje takie zachowania ?

              • 4 2

              • zachowanie motocyklisty jakie opisałes jest pobożnym życzeniem

                ... i tylko nie liczni zachowują się jak opisałeś, jak poczytasz moje wypowiedzi to masz czarno na białym że nie tylko "jadę" jak to przedstawiasz na kierowców jednośladów, ale również na "samochodziarzy". Można tak dyskutować do bólu, ale nie mam zamiaru tolerować "motocyklistów" taryfą ulgową, skoro jest zakaz wyprzedzania to obowiązuje on wszystkich, tak jak ciągłą linię itp. Na Spacerowej co dzień widzę jak oszołomy jadą na trzeciego, więc nie gadaj mi że to jest normalne. Zacytuję Ciebie: "Zawsze mnie zastanawia jaki to kompleks powoduje takie zachowania ?"

                • 2 1

        • zawiera duzo prawdy - ale czemu nie pisze o wypadkach np.

          kiedy tępe geriawity wymuszają pierwszeństwo?

          • 1 0

    • Patomorfologu, a co mnie interesuje "podwójna ciągła"? (1)

      Nie muszę patrzec na linię na sąsiednim pasie ruchu.
      Na moim jest "jedna ciągała" barania łąko

      • 1 5

      • koleżko

        miło to czytać. stanowisz nadzieję dla tych, którzy potrzebują organów. dbaj o zdrowie i nie przekraczaj 70tki.....i olewaj podwójną ciągłą.
        P.S. tego co leżał i wył na pół zaroślaka też podwójna ciągła nie ruszała. ciekawe czy dziś ma odmienne zdanie?

        • 9 0

    • ty pato (3)

      ciekawe czy jak smigasz rowerkiem to masz kask zalozony na czerepie

      • 0 4

      • tak. mam. (2)

        uważam że jazda na rowerze bez kasku to skrajna głupota

        • 1 2

        • nie wierze ci (1)

          • 0 0

          • kwestię twojej wiary

            mam w @upie

            • 0 0

    • (1)

      Miałem 10 lat jak ojciec mnie posadził na jakiegoś Komarka i o od tego czasu minęło 25 lat jak jeżdżę motocyklami.Nigdy nie miałem wypadku,a robię w sezonie do 30 kkm. Moi przyjaciele z którymi jeżdżę mają się także dobrze.
      Pewnie tego nie zrobisz ale mimo tego złożę Ci propozycję.Zacznij sam jeździć motocyklem,choćby parę miesięcy,a wtedy się wypowiadaj.Zobacz sam jak to jest.
      Masz tyle odwagi?
      Pozdrwiam

      • 1 1

      • My tu rozmawiamy o motocyklistach bez mózgu więc ty sie nie udzielaj.

        • 0 0

  • takie zloty powinni robić w babich dołach (4)

    daleko od gdańska, a smród i hałas nie przeszkadza

    • 28 32

    • a kysz (2)

      jeszcze czego biedną Gdynię męczyć

      • 1 2

      • magda wracaj na rure (1)

        • 2 0

        • zajęta przez Twoją

          • 0 0

    • oby!

      w gdańsku śmierdzi i bez pojazdów

      • 0 0

  • konkurs wbijania gwoździ

    Podczas mistrzostw świata w tej dyscyplinie do finału doszło trzech zawodników... Amerykanin, Niemiec i Czukcza. Pierwszy do deski podchodzi Amerykanin wielki jak Hulk Hogan, widownia szaleje, napiął muskuły przyłożył młot i trzema uderzeniami wbił bretnala w dechę. Po nim na scenę wyszedł Niemiec, równie wielkie chłopisko i dwoma uderzeniami młota wbił gwóźdź. Publika w ekstazie. Na to wychodzi z metra cięty Czukcza, przymierza gwóźdź i jednym uderzeniem młota wbija go w dechę. Eskplozja wiwatów, szał na trybunach... ale sędzia przecząco kiwa głową i oznajmia: Dyskwalifikacja, Czykcza wbił bretnala odwrotną stroną, łbem na dół.

    • 32 1

  • I po co to? (2)

    • 8 14

    • żeby katole takie jak ty

      się denerwowały że dzieje się coś czego nie było w żadnym serialu...

      • 3 1

    • po jajco

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane