• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Węzeł Karwiny: przyjazny głównie dla aut?

Kajetan Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia
14 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Budowa węzła Karwiny diametralnie zmieni sytuację drogową m.in. u zbiegu ulic Wielkopolskiej i Sopockiej. Budowa węzła Karwiny diametralnie zmieni sytuację drogową m.in. u zbiegu ulic Wielkopolskiej i Sopockiej.

Projekt węzła Karwiny będzie gotowy pod koniec 2017 roku. Poszczególne rozwiązania zaproponowane we wstępnej koncepcji już jednak wzbudzają wiele kontrowersji - zwłaszcza wśród niezmotoryzowanych mieszkańców Gdyni.



Czy węzeł Karwiny okaże się inwestycyjnym sukcesem Gdyni?

O posuwających się do przodu pracach związanych z węzłem Karwiny pisaliśmy we wtorek. Rozpoczęło się projektowanie inwestycji, która ma być elementem wspomagającym przystanek PKM Karwiny planowany na przyszły rok.

Pełnego kształtu wciąż nie znamy, ale wiadomo, że najważniejszym elementem inwestycji będzie budowa wielopoziomowego parkingu dla samochodów z minimum 250 miejscami dla pasażerów i 160 w ramach parkingu osiedlowego. Co najmniej 50 miejsc postojowych pozostanie do dyspozycji rowerzystów. W planach jest nawet kilka miejsc na parkingu typu kiss&ride. Zbudowana zostanie także pętla autobusowo-trolejbusowa.

W ramach inwestycji pojawią się też nowe buspasy głównie w kierunku centrum, m.in. na ul. Wielkopolskiej i ul. Chwaszczyńskiej oraz drogi rowerowe. m.in. wzdłuż ul. Nowowiczlińskiej na odcinku od ul. Rdestowej do ul. Chwaszczyńskiej oraz na Wielkopolskiej. Dla pieszych i rowerzystów ułatwieniem będzie tunel pod ul. Wielkopolską na wschód od skrzyżowania z ul. Sopocką.

Ulice wytypowane do poszerzenia na różnych odcinkach to Nowowiczlińska, Chwaszczyńska, Wielkopolska, Sopocka i Korzenna. Przebudowane zostaną także skrzyżowania ulic Wielkopolskiej, Strzelców i Sopockiej oraz Wielkopolskiej, Nowodworcowej i Korzennej.

Czy większość rozwiązań premiuje transport samochodowy, na dalszy plan odsuwając potrzeby pieszych i rowerzystów?

- Korki wcale nie znikną, a piesi i rowerzyści będą mieli utrudniony dostęp do stacji PKM - uważają przedstawiciele stowarzyszenia. - Korki wcale nie znikną, a piesi i rowerzyści będą mieli utrudniony dostęp do stacji PKM - uważają przedstawiciele stowarzyszenia.
Poniżej prezentujemy opinię Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia dotyczącą rozwiązań na projektowanym węźle Karwiny:

Wczytując się w koncepcję programowo-przestrzenną autorstwa BPBK znanego z koncepcji Węzła Wzgórze czy gdańskiej pętli Siedlce, daje się jednak odczytać szereg nowych barier dla gdyńskiej floty transportu zbiorowego oraz mieszkańców udających się tu pieszo i rowerem. Łatwo przewidzieć, że budowa nowych osiedli mieszkaniowych wokół Węzła Karwiny oraz ekspresowej Trasy Kaszubskiej, która połączona będzie z ulicą Chwaszczyńską, spowodują, że samochodów w tym miejscu będzie jeszcze więcej.

Sam wielopoziomowy parking przy stacji zaprosi tam dodatkowe 300 aut codziennie dojeżdżających kierowców. Do tego grubo ponad setka miejsc na parkingach osiedlowych z dodatkami. Czyżby miało to w jakikolwiek sposób wpłynąć na ograniczenie średniej liczby aut na 1000 mieszkańców w mieście? Gdynia przebija już w tym względzie największe europejskie metropolie.

Myśląc perspektywicznie warto skupić się na korzyściach dla transportu zbiorowego i dostępności węzła dla okolicznych mieszkańców, których nowoczesne miasto będzie zapraszać do wyboru alternatywnych środków transportu.

(Nie)dostępność dla mieszkańców

1. Pomiędzy ulicą Strzelców a Sopocką nie zaplanowano przejścia dla pieszych, ani przejazdów dla rowerzystów. W rezultacie grupy te w drodze z lub do Sopotu będą musiały objeżdżać lub obchodzić węzeł przez oddalony o 200 metrów tunel lub przez przejścia dla pieszych po zachodniej stronie wiaduktów kolejowych (i co najmniej 3 światła). W tym samym czasie kierowcy jadący w tej relacji zyskają 5 pasów w obie strony i wielką wyspę centralną na środku skrzyżowania. Nic dziwnego, że dla pieszych nie ma już miejsca.

O przejście i przejazd dla rowerów wnosiło między innymi Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia, ale jak dotąd doczekało się jedynie "delfickiej" odpowiedzi, że pojawi się, jeśli będzie to możliwe. Przeczy to zapowiedziom zapewniającym mieszkańców o priorytecie dla mobilności i komunikacji rowerowej.

2. Mieszkańcy Wielkiego Kacka nie będą mieli też wygodnego dojścia do węzła, mimo że budowa nowej stacji PKM Karwiny pozbawi ich istniejącej stacji kolejowej w Wielkim Kacku i wydłuży dojście do pociągu. Ulica Nowodworcowa, bezpośrednio "wpływająca" na węzeł, ulicą jest tylko z nazwy: bez chodników, częściowo bez oświetlenia, na sporej części zamieniona w permanentną kałużę. Mimo takiego stanu żadna przebudowa ulicy realizowana nie będzie prawdopodobnie również przez co najmniej 5 lat po wybudowaniu węzła - ze względu na wymogi unijne.

Czytaj też: Brodzą w błocie, by dojść do stacji Wielki Kack

3. Ograniczona dostępność do peronów stacji PKM Karwiny dla rowerów, osób z niepełnosprawnościami - z wózkami i na wózkach. Projekt stacji (zaznaczmy: realizowanej przez Pomorską Kolej Metropolitalną, a nie miasto) przewiduje windy jedynie po stronie Karwin. Mieszkańcy Wielkiego Kacka o specjalnych potrzebach w zakresie dostępności będą musieli przechodzić przez 6 pasów ulicy Wielkopolskiej. Warto dodać, że tylko dzięki ich czujności od południowej strony będzie jakiekolwiek dojście. Kolejarze bowiem, kierowani obiegową opinią, że na Wielkim Kacku nikt nie mieszka, dojścia od południa nie planowali wcale.

4. Smutnym rozczarowaniem jest też plan budowy nowego tunelu podziemnego dla pieszych pod Wielkopolską. To anachronizm w czystej postaci. W wersji ze schodami stanowi naturalną barierę dla osób z niepełnosprawnościami, z wózkami i na wózkach. Wydłuża trasę i czas dojścia lub dojazdu, a jest powiązany z wielomilionowym kosztem. Korzyści z tunelu dla zmotoryzowanych są tylko pozorne bo na węźle w tym miejscu i tak planuje się sygnalizację świetlną. Naziemna zebra z przejazdem rowerowym byłaby zdecydowanie bardziej przyjazna dla wszystkich mieszkańców w okolicy. Chyba już czas zweryfikować koncepcje dominujących w miastach byłej Wspólnoty Niepodległych Państw "jasnych, długich, prostych", bo codzienna praktyka udowodniła już dawno że jeżdżący nimi "szybko i bezpiecznie" wcale nie poprawiają przepustowości.

Koncepcja przystanku PKM Karwiny i otoczenia. Koncepcja przystanku PKM Karwiny i otoczenia.
Bariery dla komunikacji

1. Wzdłuż regularnie zakorkowanych Wielkopolskiej i Chwaszczyńskiej pojawią się buspasy oraz nowe przystanki osiedlowe. Brawo, to ruch w dobrą stronę! W projekcie węzła pominięto jednak wydzielenie buspasów w stronę Dąbrowy. Najważniejsza dla Chwarzna i Wiczlina linia 147 będzie się więc jeszcze bardziej opóźniać, a dołączą do niej wszystkie pozostałe ze zlikwidowanej pętli przy Tesco. Łącząca Gdańsk, Chwaszczyno i Gdynię linia 171 pobije kolejne rekordy opóźnień. Inżynierowie nie dali "skrzywdzić" kierowców: zaplanowano kolejne lewo- i prawoskręty - nawet w malutką uliczkę Gabrieli Zapolskiej. Korek z pewnością będzie więc jeszcze większy.

2. Biorąc pod uwagę rozmach inwestycji dziwi, że nic się nie zmieni na ulicy Sopockiej na jej leśnym odcinku, gdzie jej stan techniczny woła "o pomstę do nieba". Ulica Sopocka to również dojazd do węzła dla autobusu 181, który codziennie "utyka" w lesie między Brodwinem a Karwinami na 20-30 minut. Jeśli nie w ramach węzła, to w ramach miejskiej przebudowy ulicy należy koniecznie budować tam buspas, aby mieszkańcy odczuli faktyczną korzyść omijając korek. Brak miejsca nie jest wytłumaczeniem - na lewoskręt do osiedla Sopocka Brama miejsce bez problemu się znalazło.

3. Na koniec pozornie największa korzyść dla zmotoryzowanych - parking Park&Ride: zaplanowano go praktycznie w środku osiedla pomiędzy ulicą Wielkopolską i kościołem. Parking będzie "wkopany" 2 kondygnacje w ziemię, co oznacza, że będzie to znaczący, jeśli nie największy koszt całej inwestycji.

Czy kierowcy, którzy przebrną w porannym korku do końca Karwin będą skorzy, by zostawić właśnie tam swoje samochody i dalej jechać komunikacją miejską? Tym bardziej, że po drodze do Śródmieścia Gdyni będą mieli korki i światła w rejonie alei Zwycięstwa vs. "jasną-długą-prostą" Drogę Gdyńską. Oczywiście nie!

Nie wydawajmy kilkudziesięciu milionów, żeby się uczyć na własnych błędach, gdy będzie już za późno. Przeznaczmy te środki na wspomniane wcześniej udogodnienia dla mieszkańców, by zachęcić ich do zmiany przyzwyczajeń transportowych. Wzmocnijmy więc gwarancję, że pieszo, rowerem lub komunikacją zbiorową będzie szybciej, zdrowiej i przyjemniej.
Kajetan Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (344) 6 zablokowanych

  • Węzeł (12)

    Czy to nowe obiecanki Pana Marka

    • 35 14

    • (7)

      Nie obiecanki a świetlana przyszłość!

      • 2 7

      • jestem facetem (6)

        ale noszę damskie rajstopy

        • 2 3

        • (5)

          Ja lubie kobiety w rajstopach ale sam nie nosze rajstop. Ochydny jesteś!

          • 0 6

          • A ja nienawidzę rajtuz (4)

            katowali mnie tym w przedszkolu !!!!!! I jeszcze te sasr...ne rękawiczki na sznurku. Aaaaaaa, do dzisiaj mam traume. aaaaaaa rajtuzy!!!!!

            • 6 1

            • (3)

              Ciężkie miał Pan dzieciństwo! Mam tylko nadzieję ,że nikt w przedszkolu Pana nie przykuwał kajdankami lub biczował.

              • 0 4

              • ciężkie ma pan skojarzenia (bicz i kajdanki z rajstopami?) (2)

                Ale pewnie dlatego, że jest Pan gimbazą i nie pamięta pan czasów kiedy przedszkolaków (i chłopaków i dziewczyny) katowali grubymi niewygodnymi rajtuzami i rękawiczkami ze sznurkiem przechodzącym przez rękaw aby nie pogubić. Te rajtuzy nie dość, że były niewygodne, to ja jako chłopiec czułem się zawstydzony. Zresztą chyba wszyscy chłopacy. Dla uproszczenia dodam, że jestem 1980

                • 5 0

              • (1)

                Słabe.Ja to nie dość,że musiałem rajtuzy nosić to moi rodzice gdzieś dostali strój Indianina i Indianki i zawsze na karnawał mojego brata ubierano w strój Indianina mnie w strój Indianki.To była dla mnie masakra. rocznik 79.

                • 2 0

              • to oczywiscie obciach..Ale za to ile zabawy ogladanac zdjecia dla

                • 0 1

    • Internetowe trolle (1)

      Dodałeś komentarz 4 minuty po opublikowaniu artykułu, bądź co bądź, wcale nie krótkiego. Jesteś geniuszem, albo zwykłym trollem, który wypisuje bzdurne komentarze, bez zapoznania się z artykułem.

      • 7 6

      • Ja tam bardzo szybko czytam.

        A tak w ogóle to w każdym artykule o Gdyni jest napisane że 'jest w fazie projektowania' albo 'całość będzie gotowa w 5668 r.'. Taka jest prawda i czepianie się nic nie da.

        • 1 3

    • Przyjazny dla kieszeni Gryzoni z Urzędu (1)

      Przyjazny dla kieszeni Gryzoni z Urzędu. Codziennie tamtedy chodzę do pracy i z pracy. Jak tak mają to przebudować to lepiej żeby nic nie robili bo będzie jeszcze gorzej !

      • 8 3

      • Dokładnie - albo niech w końcu to zrobią z głową, albo niech lepiej nic nie robią. Ostatnie ich próby usprawnienia czegoś pięknie zakorkowały dw miejsca, w których wcześniej korków nie było: 3 maja i Stryjską.

        • 3 2

  • (12)

    No Pan Kajetan w obiektywny i ciekawy sposòb opisał ,problemy wëzłu karwiny .
    Gratuluje Panu Prezesowi Kajetanowi tego artykuku . Z wyrazami szacunku Szpilek Prezes Stowarzyszenia szpilki i rajstopy.

    • 62 33

    • (2)

      Obiektywny? Dobre sobie.

      • 14 4

      • (1)

        Wszystko czytasz dosłownie kobieto!

        • 2 4

        • trzeba tak rozumieć jak jest napisane

          i nikt nie będzie mnie uczył jak rozumieć,więc nie bądź żałosny,jako mały nie będziesz duży.

          • 0 5

    • jak ktoś gada sam do siebie, to jest to schizofrenia? (3)

      • 9 0

      • (2)

        Owszem to jest schizofrnia ,choroba psychiczna na ktòrą jest tylko jedne skuteczne lekarstwo , lizanie damskich stòp. Pytasz bo rozmawiasz sam ze sobą?

        • 0 5

        • co ty k**a Ą Ę nie masz w klawiaturze? (1)

          nie da sie czytać twoich paranoidalnych wypocin a teraz nawet patrzeć na to. Ogarnij się ciapo.

          • 7 0

          • Ciapo? Dobre sobie ,na jakiej podstawie napisałaś taki epitet? Uspokój się i napisz nie wstydz się,niech tobą nie kierują emocje .

            • 1 3

    • nagle towarzystwo pedalarzy zaczęło się pieszymi przejmować? (4)

      codziennie tratują ludzi na chodnikach, a teraz się zainteresowali? czyżby nikt się nie skusił na zakup "konsultacji" rowerowo-eko-terrorystycznych, że trzeba artykuł wysmarować?

      • 10 5

      • Potrzebują pieszych do rozjeżdżania (np. na Długiej w Gdańsku)

        • 6 2

      • jak na razie to kierowca czerwonej Hondy atakował pieszych (1)

        W Polsce codziennie piesi giną na przejściach - ale też często stojąc na chodnikach lub czekając na przystankach autobusowych - i to nie rowerzyści są temu winni.

        To kierowcy lekceważąc limity prędkości nie mieszczą się często w jezdni.

        Spróbuj wysmarować swój artykuł za darmo, przychodź na konsultacje, może się czegoś wreszcie dowiesz o ludziach.

        Nie udawaj reprezentanta interesów pieszych: kto ci dał do tego prawo?

        • 2 1

        • A Tobie?

          • 1 0

      • sluchaj no pieszy,

        nie tratowali by ludzi na chodnikach, gdyby kierowcy dali im spokojnie i bezpiecznie jezdzic po ulicach. A ze wsrod Was KIEROWCOW wariatow (zabijakow) nie brakuje, to znacznie madrzej przemieszczac sie chodnikami

        • 0 1

  • Żadne PKMki żadne tramwaje żadne autobusy żadne park & rajdy (36)

    Nie przekonają mnie do przesiadki z samochodu. Nawet gdyby bilety miały być za darmo to i tak bym jeździł autem. Bardziej myślę nad kupnem motoru, żeby sobie omijać codzienne korki na obwodnicy.

    • 98 98

    • Smutne czytać takie rzeczy. Ale czego oczekiwać od Janusza.

      • 28 25

    • I właśnie przez takich jak ty (6)

      są korki

      • 25 23

      • To jest takie rozumowanie, ze przez ludzi jest głód na świecie.

        Jakby nie było tylu ludzi to by nie było głodu, więc trzeba pozabijać ludzi.

        • 11 12

      • to znaczy że im mniej jeździ samochodami,tym mniejsze są korki, (2)

        dlatego najlepiej by było,jak by nikt nie jeździł autem,ewentualnie przesiadł się na motocyk.np WSK albo SHL,na pewno by nie było korków.

        • 3 1

        • w Chinach, Indiach, Nepalu i wielu innych krajach Azji korki wynikają z nadmiaru skuterów (1)

          motocykli i samochodów na ulicach, które są do tego nieprzystosowane.

          Tylko sprawna komunikacja szynowa, rowerowa i dbanie o ruch pieszy może doprowadzić do sprawnego układu mobilności w miastach.

          • 8 7

          • W Somalii np w ogóle nie ma korków

            I całe 2 samochody na 1000 mieszkańców. Rekord świata, nawet w Kopenhadze jest zdecydowanie gorzej.

            • 5 4

      • dokladnie, jak czytam takie komentarze, to....... (1)

        Ja jestem szczesliwym posiadaczem dwoch aut, a mimo wszystko odkad nie musze w ramach dzialalnosci jezdzic po Gdyni, wybieram autobusy i trolejbusy. I tak jest dobrze. Przegladam internet, zuzywam czas jazdy na przyjemnosc podziwiania miasta.

        • 17 4

        • Co tam jest do podziwiania? xD

          • 0 3

    • Takie wypowiedzi dowodzą, gdzie jesteśmy na mapie Europy - przytuleni do Rosji. (1)

      • 17 4

      • tak było jest i będzie

        chyba że nas wywiozą daleko na wschód.

        • 5 3

    • Masz oczywiście rację (16)

      Ale z rowerową gimbazą się nie dogadasz.

      • 15 12

      • dziwne, że u mnie w firmie cała wierchuszka jeździ rowerem lub autobusem (6)

        a tylko szeregowcy samochodami. Widocznie autobus za drogi...

        • 14 5

        • Jakbym zarabiał tyle co prezes, też bym sobie autobus kupił. (1)

          • 18 2

          • dałem plusa za ironię, żeby nie było wątpliwości

            • 1 0

        • Dla szeregowców

          Samochód to oznaka statusu społecznego

          A rower pokazuje kto jest pseudo modny

          Wygrał: AUTOBUS :

          • 4 5

        • Biedronka? (1)

          • 5 7

          • nie interesuje mnie, gdzie wykładasz chemię

            • 3 3

        • widocznie tylko "wierchuszkę" stać na mieszkania w pobliżu firmy

          szeregowcy zapewne zapitalają nadgodziny, a gdy wreszcie wracają na swoje za**pia, to już nic tam nie dojeżdża. Ale syty głodnego nie zrozumie. Dla mnie kalkulacja jest prosta - dojeżdżając samochodem mogę godzinę dziennie dłużej przebywać z dzieckiem w domu. Czasem mogę przejechać się autobusem ale przenigdy nie będzie to mój preferencyjny środek transportu.

          • 5 0

      • jak na razie najtrudniej idzie zrozumienie prostych prawd (8)

        wśród antyrowerowych hejterów

        • 6 7

        • Masz dzieci? (7)

          • 4 3

          • co dzieci mają do jazdy rowerem? (6)

            miasto powinno być tak kształtowane, by dzieci chcąc jeździć rowerem, mogły się czuć bezpiecznie. I to jest jedna z idei artykułu, który komentujemy.

            • 3 4

            • wokół miasta jest dość terenów zielonych (2)

              jadąc z dziećmi na rower wybieram las, a nie miejską dżunglę bez infrastruktury rowerowej.

              • 4 0

              • No właśnie (1)

                A nie warto to zmienić? O tym m.in. jest ten artykuł...

                • 3 2

              • Nie, nie warto

                Miasta na całym świecie nigdy nie były rezerwatem przyrody.

                • 2 0

            • (2)

              3 letnie dziecko nie pojedzie rowerem do przedszkola choćby to mają wspólnego z tematem. Nie będę wstawać o 5 rano żeby rowerem z dzieckiem o 6 rano wyjechać z domu aby zdążyć odstawić córkę do przedszkola i zdążyć do pracy na drugim końcu miasta na 7 rano. Obudź się człowieku, jak masz małe dziecko to samochód jest koniecznością!!!!

              • 2 0

              • Może dla Ciebie

                dla mnie wcale nie.

                • 0 1

              • Ale komu to tłumaczysz?

                Wiecznym dzieciom którzy albo dzieci nie mają, albo wozi je (samochodem) żona?

                Bo jestem ciekawy ilu z nich regularnie wozi rowerem w zimie dzieci do przedszkola z dzielnic mieszkaniowych.

                • 2 0

    • A ja smigam autobusem. autem jadę 25 min autobusem 32, autem walczyć musze o parking

      A autobus wydadzą mnie pod praca mam czas sprawdzić pocztę i ni mecze mojego diesla miastem a weekendem gdzieś dalej. Polecam komunikację niejska

      • 6 3

    • motor... (1)

      Motor człowieku to inna nazwa na silnik tak naprawdę. Jeśli już to Motocykl. Wiele osób mówi Motor i nie wie że tak naprawdę to jest źle.

      • 3 10

      • O kurde. No pacz

        • 6 0

    • Popieram (3)

      Samochód to podstawa!

      • 5 5

      • ironia czy odstawione tabletki? (2)

        podstawa czego?

        • 0 2

        • Szybkiego przemieszczania się po mieście. (1)

          • 2 1

          • bingo

            rowerowy oszołom został
            trafiony i zatopiony

            • 1 0

    • bilety nie beda darmowe (1)

      po prostu parkingi wszedzie wreszcie beda platne, podobnie jak wjazd do miasta.

      Jak prowadzisz jakis biznes (np. kawiarnie) i chcesz na 8h dziennie wystawic stoliki na chodnik to nalezy sie oplata.

      Ale jak jakis Janusz na 20h dziennie zostawia swojego Golfa na chodnikach, to za friko.

      W pelni sluszna koncepcja.

      • 6 0

      • Nie za darmo, bo w paliwie jest podatek drogowy.

        • 1 0

  • Fajny błąd na tej wizualizacyjnej fotce. (6)

    Stojąc na peronie PKM będę "chroniony" przed deszczem tymi czerwonymi dachami, które będą wysoko wysoko wysoko nade mną. Powinny być chyba niżej? Na poziomie barierek wiaduktu. Czy może ja widzę więcej niż inni?

    • 30 15

    • W kościele byłeś?

      • 2 10

    • a jeszcze te schody, (1)

      starsi ludzie mogą nie zdążyć na pociąg,nawet jak będzie miał przyjechać za pół godziny.

      • 3 1

      • starsi przychodzą i tak godzinę przed czasem

        • 2 0

    • te daszki to element dekoracyjny

      niestety, skoro w komisji konkursowej byli podwładni autorów zwycięskiej koncepcji - to teraz mamy taki a nie inny bubel

      • 7 1

    • to nie błąd

      taką miał koncepcję artysta projektant, po zapewne niezłym towarze, którego zażywał. Do zachęty do przesiadki na PKM i w imię jakże ostatnio modnej sprawiedliwości, w listopadowy poranek deszcz będzie padał równo na wszystkich.

      • 0 0

    • Po prostu Twój umysł nie ogarnia tego piękna

      Dizajn ponad wszystko! Z cukru jesteś?

      • 0 0

  • (4)

    Kolejny sukces Gdyni.Brawo.

    • 33 21

    • U nas sukces goni sukces wszystko dzięki człowiekowi 1050 lecia. (2)

      Pokłony dla cesarza Gdyni.

      • 12 2

      • (1)

        a ty co robisz w życiu poza hejtowaniem w necie? :) chyba niewiele skoro masz czas (i twoi koledzy z PiS) na taką działalność

        • 5 13

        • Skoro nie piszą o tym w Heroldzie to pewnie nic nie robi.

          A w ogóle, to kto krytykuje Szczurka ten pijak i złodziej.

          • 7 3

    • Nie dla PKM w Gdyni. I tak nikt tym nie bedzie jeździć co widać w Gdańsku. To tylko strata kasy

      • 0 11

  • Projekt na kilka milionów złotych (1)

    bez szans na realizację. Szczurek co ty robisz z tymi wszystkimi planami makietamu wizualizacjami??? Ktoś liczył ile zarobiły pracownie tworząc je???

    • 63 15

    • w ten sposób nie ruszycie z miejsca

      pomyślcie,że trzeba coś zrobić.

      • 4 0

  • (3)

    Co to za tytuł? W pierwszym i w drugim przypadku chodzi o ludzi. Jedni idą, drudzy jadą.

    • 45 13

    • Mądre słowa!!!

      • 6 2

    • po tytule juz widać marną manipulację.

      • 12 3

    • jedni idą i zajmują niewiele miejsca

      inni jadą zajmując dużo miejsca i jeszcze domagają się szczodrego oferowania miejsca do parkowania.

      Stąd wskaźniki liczby samochodów na 1000 mieszkańców najwyższe w Europie, ulice zakorkowane a chodniki zastawione sztywno samochodami.

      Bez uporządkowania systemu parkowania (wprowadzenia restrykcji) sytuacja się nie poprawi.

      • 9 10

  • Trzeba ograniczyć ruch samochodów w centrach miast! (12)

    Najwyższa pora wyrwać się z tego komunistycznego marazmu, umożliwiającego dojazd samochodem zawsze i wszędzie. Pora równać do 'zachodnich' standardów i postawienie na transport publiczny. Nie dla samochodów w centrach miast!

    • 88 79

    • W życiu nie widziałeś tych zachodnich standardów (9)

      W ścisłych centrach miast masz ograniczenia wjazdu samochodów - dokładnie tak jak masz zakaz wjazdu na Głównym i Starym Mieście w Gdańsku.
      Natomiast wszystkie centra większych miast w Europie mają doskonałą sieć dróg, szerokie drogi wylotowe, a nawet regularne autostrady przecinające miasta.
      My mamy Grunwaldzką, Armii Krajowej, Słowackiego i .... obwodnicę.
      I to by było tyle w kwestii dróg.
      I jeszcze barany będą kwiczeć, że trzeba ograniczać ruch tak jak na Zachodzie.
      Jest takie przysłowie - "W d*pie byłeś, g*wno widziałeś" - tyle w kwestii tego Zachodu.

      • 21 25

      • w dobrze zarządzanych miastach europejskich (1)

        pseudoautostrady miejskie się stopniowo likwiduje. Likwiduje się też estakady i inne pseudobezkolizyjne badziewia, szeroko stosując systemy uspokojenia ruchu i poszerzając strefy wolne od parkujących i jeżdżących samochodów.

        Miasta, które tego nie robią, koszty funkcjonowania rosną a jakość życia i miejsca w rankingach atrakcyjności spadają coraz niżej.

        "zachód" zachodowi nie równy - każdy widzi to, co chce zobaczyć, tylko niewielu śledzi zmiany wystarczająco starannie i używa inwektyw wobec tych, którzy próbują ich skłonić do zastanowienia się lub opamiętania się.

        • 19 13

        • nie zmyslaj

          bo to co się likwiduje
          to ścieżki rowerowe

          • 1 1

      • Wszystkowiedzący.... (6)

        Zapraszam do Goteborga - aglomeracja porównywalna z naszą. W centrum pełny priorytet dla komunikacji zbiorowej, pieszych i rowerów. Podobnie poza centrum z tą różnicą, że są tam autostrady i parkingi na obrzeżach. W mieście praktycznie wszystkie parkingi płatne, w centrum bez wyjątku, do tego drogie (ścisłe centrum 30 SEK/h w szczycie). Do tego układ buspasów wymuszający na osobówkach krążenie po uliczkach i omijanie przystanków, garby praktycznie na każdym przejściu itp.

        I wszyscy żyją, nikt nie marudzi, że nie ma gdzie zaparkować, albo że trzeba drogo płacić. Ulice z kamienicami w odległości zbliżonej do tego co widać na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu z linią tramwajową na środku i po jednym WĄZIUTKIM pasie dla aut w każdą stronę i sporadyczne PŁATNE parkingi. A zamiast dodatkowych pasów ogródki restauracyjne jakich u nas długo nie będzie ze wzg na głupotę władz i sporej części mieszkańców....

        • 19 7

        • co poradzisz (3)

          jak się mieszka u mamusi (bo wnucząt przypilnuje) to wieśwagen w dizlu to jedyna oznaka statusu społecznego.

          • 4 8

          • Burku (2)

            zapomnialeś jeszcze dopisać resztę tych farmazonów, co zwykle:
            - rejestracje gwe
            - imiona janusz i grazyna
            - blachosmrody

            Pajacu ty.

            • 6 5

            • Co do GWE nic nie mam (1)

              Nie uzywam tez okreslenia blachosmrody, bo blacha sama z siebie nie smierdzi.

              Ale rzeczywiscie, lubie okreslenie Janusz i Grazyna, bo one doskonale oddaja emocjonalny status niektorych ludzi.

              Golf prawem nie towarem. Szlachcic na zagrodzie rowny wojewodzie!

              • 2 2

              • Poprawka

                Chyba BMW prawem a nie towarem ;)

                • 0 0

        • o jednym zapomniales

          Tam sam wjazd do miasta jest płatny dla osobowek. Także nie polecam tego miejsca

          • 0 0

        • Wszystkowiedzący wszystkowiedzący

          Zapraszam do Borås oddalonego o około 50km od Goteborga. Ta konkretna autostrada, która prowadzi w jego kierunku przebiega ponad obrzeżami Goteborga. Dojedziesz do niej z centrum Goteborga wylotową 4-pasmową drogą szybkiego ruchu (prawie to samo co nasze wylotowe podziurawione 1-2 pasmówki).
          Jak już się znajdziesz w Borås oczom Twoim okaże się miasto około 5x mniejsze niż Gdynia z podobnie mniejszą populacją (około 50-60 tys) gdzie drogi mają średnio o 1-2 pasy więcej na stronę niż w Gdyni. Drogi mające po jednym pasie znajdziesz jedynie na naprawdę peryferyjnych osiedlowych dróżkach. Wszystkie główne drogi miasta po 3-4 pasy w jedną stronę. Nawet tam gdzie ruch jest praktycznie zerowy są po 2 pasy a wszystko spojone mnóstwem dwupasmowych rond. Swoją drogą w Szwecji panuje ogromna moda na ronda. Są one u nich szalenie skuteczne.

          • 0 0

    • Gdynia już nie nadrobi tych zapóźnień

      Nawet jakby pożegnali się z ekipą "plansistów" Stępy

      • 5 4

    • może racja

      • 0 0

  • Powinno byc tak ze samochody pedza a ludzie by mieli pol minuty aby przebiec ! inaczej byliby przejechani. (6)

    Musi byc taki system zeby samochody a szczegolnie Tiry pedzily przez skrzyzowania a ludzie by musieli szybko przebiegac a gdyby nie zdazyli byliby tratowani i rozjezdzani . Taki system by stworzyl szybkosc reakcji u ludzi. Nawet takie specjalne automatyczne kratki w jezdni by mogly byc montowane ze ci przejechani tam by wpadali zeby nie tarasowac ruchu.Taka mam koncepcje

    • 64 21

    • Niepotrzebnie odstawiłeś leki. (1)

      • 6 10

      • jakie leki ?

        jestem na terapii leczenia hipnozą )

        • 3 2

    • Może i chora koncepcja, ale... (1)

      To byłby chyba jedyny skuteczny sposób na tych, którzy wchodzą na jezdnię, idą sobie powoli, nie rozglądają się czy coś jedzie i nawet nie reagują na trąbienie...

      • 1 3

      • i na tym skrzyżowaniu tak niby jest?

        Chyba nigdy nie przechodziłeś... Mam 20 lat i musze prawie biec, żeby zdążyć.

        • 2 0

    • na przejściu przy Buraczanej to chyba już tak jest, nie?

      • 1 0

    • odstaw dopalacze

      bo masz siano w czerepie

      • 0 0

  • zrobić tam rądo i juz, najprościej i najtaniej (13)

    A ludzie byliby zadowoleni

    • 23 37

    • "rądo", na serio?

      Krew z oczu.

      • 26 4

    • Tam jest za ostry "zakrent":). Nie da się.

      • 20 3

    • najpierw trzeba to całe kaszubstwo nauczyć jeździć po rondach (5)

      • 9 14

      • Bose Antki są niestety wiedzoodporne - więc nie trzeba

        • 10 7

      • W wielkiej brytanii praktycznie nikt nie potrafi (w znaczeniu polskim) jezdzic po rondach (2)

        a mimo to jest tych rond mnostwo, wszedzie.

        No tak, ale jest tez cos innego - kultura osobista. W Polsce kierowcy sa jednymi z najlepszych w Europie, bo inni im nie wybacza najmniejszego bledu.

        Banda frustratow z Passatow.

        • 6 1

        • Frustraci to w mazdach

          • 0 0

        • polskie świnie

          nie mylić nazikatobolszewickich bydląt z mniejszości polskiej w Polsce
          z normalnymi mieszkańcami Polski

          • 0 0

      • To zapraszam na turbinowe - ul. Budowlanych/nowatorów

        Bose Antki

        • 0 0

    • dwa rąda imieniem Szopena (1)

      • 8 3

      • napisz jeszcze raz

        • 0 0

    • A ja proponuję tak: (1)

      - rądo
      - ostry zakrent w prawo
      - skżyrzowanie
      - pentle
      - i śfiatła

      • 7 1

      • skszyrzowanie, jak jusz ;)

        • 1 0

    • Rondo

      Stefan wracaj do szkoly - poprawka z polskiego!

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane