- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (332 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (261 opinii)
- 3 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (289 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (120 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (99 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (128 opinii)
Węzeł Śródmieście wciąż bez autobusów
Wkrótce minie rok od zakończenia budowy układu drogowego wokół Forum Gdańsk. Wraz z nim powstał Węzeł Śródmieście , teoretycznie umożliwiający przesiadanie "drzwi w drzwi" z autobusów, tramwajów i kolejek SKM. Dziennie w ten sposób miało z niego korzystać nawet 28 tys. pasażerów. Po 12 miesiącach na nowym węźle wciąż nie zatrzymują się autobusy. Jak tłumaczą urzędnicy; nie stanie się tak do momentu zakończenia prowadzonych inwestycji... przy wiadukcie Biskupia Górka i na Podwalu Przedmiejskim.
Wiosną ubiegłego roku w pełnym zakresie oddano do użytku tylko Forum Gdańsk. Węzeł - podobnie jak tunel łączący z peronem SKM oraz opisywany przez nas ostatnio Kunszt Wodny - złapały kilku, a nawet wielomiesięczne opóźnienia.
Do dziś korzystają z nich tylko pasażerowie SKM i tramwajów. A co z autobusami?
Otwarcie w pełnym zakresie wstrzymane
Okazuje się, że ZTM wstrzymał decyzję o przekierowaniu na nowy węzeł autobusów z kilku powodów.
Po pierwsze - jak tłumaczy Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM w Gdańsku - termin wprowadzenia ruchu autobusowego uzależniony jest od zakończenia inwestycji związanej z budową wiaduktu Biskupia Górka i prowadzonych inwestycji na Podwalu Przedmiejskim (przebudowa skrzyżowań).
- Te inwestycje mają i będą miały wpływ na punktualne kursowanie autobusów wokół Śródmieście SKM. Stąd też, dopóki realizowane inwestycje nie zakończą się, nie będziemy uruchamiać węzła - tłumaczy rzecznik ZTM. - Chodzi nam o wprowadzenie kompleksowego rozwiązania, które po zakończeniu inwestycji związanej z budową wiaduktu Biskupia Górka, nowych skrzyżowań na Podwalu oraz torowiskiem na Stogi, uwzględniałoby zarówno nasze pomysły, jak i te, wypracowane wspólnie z mieszkańcami i radami dzielnic. Ponadto, przed nami są kolejne poważniejsze zmiany w organizacji ruchu związane z budową wiaduktu Biskupia Górka czy przebudową Podwala Przedmiejskiego. Z pewnością wpłyną one na ruch na węźle.
Po drugie, urzędników zaskoczył negatywny odzew mieszkańców i rad dzielnic na zaprezentowaną koncepcję nowego węzła. Jak mówią, opinie te są "radykalnie przeciwstawne" i dotyczą siatki połączeń autobusowych wokół Forum Gdańsk.
- Z pewnością będziemy jeszcze o tym dyskutować zarówno z mieszkańcami, jak i radami dzielnic. Wspólnie wypracujemy najlepszą ofertę komunikacyjną. Aktualnie Węzeł Śródmieście ze względu na lokalizację może stanowić przystanek czy hub przesiadkowy dla przewoźników regionalnych, obsługujących komercyjne połączenia np. do Pruszcza Gdańskiego czy nawet dla taksówek - dodaje Gołąb.
"Kompletna negacja pomysłów"
Na nasze pytanie, jakie są to opinie i czego konkretnie dotyczą, odpowiada:
- Sugestie, które do nas wpływają, dotyczą m.in. kompletnej negacji pomysłów, dotyczących zajazdów autobusów na węzeł ze względu na wydłużenie czasu podróży; inni mieszkańcy wręcz chcą, aby autobusy w obu kierunkach zajeżdżały na Węzeł, następnie jechały dalej ul. 3 Maja i wracały Huciskiem. Na to z kolei inni się nie zgadzają. Inni mieszkańcy chcą kompletnego przemodelowania siatki połączeń, poprzez np. skrócenie trasy linii 210 do węzła Śródmieście, przy równoczesnym zwiększeniu częstotliwości kursowania, na co rada dzielnicy Orunia się nie zgodziła. Jeszcze inni chcą skrócenia tras linii pruszczańskich do węzła. Kolejni chcą linii ekspresowych wzdłuż Armii Krajowej po buspasach z Lawendowego Wzgórza właśnie do węzła Śródmieście, by móc od razu zejść na peron SKM - wylicza Gołąb.
Jak przyznaje, wszystkich propozycji nie da się uwzględnić i na wypracowanie kompromisu potrzeba więcej czasu. Mają też temu sprzyjać prowadzone remonty na Biskupiej Górce i Podwalu Przedmiejskim, co zdaniem urzędników - powoduje większe korki i opóźnienia autobusów.
- Są też wnioski dotyczące komercyjnych przewoźników, z których wynika, że pasażerowie jadący w kierunku np. Elbląga, Pruszcza Gdańskiego czy Kartuz woleliby w tym miejscu rozpoczynać i kończyć podróż, niż tracić minuty w zatorach drogowych, występujących w godzinach szczytu w rejonie Dworca Głównego PKP - dodaje Gołąb.
Opinie (147) 5 zablokowanych
-
2019-07-29 17:34
Dosyć przesiadek. Szczyta nie ma w UM już od dawna.
W zasadzie wokół tego węzła nie ma mieszkaniówki. Są urzędy, banki, więzienie. Zresztą nie chodzi o mieszkańców, chodzi o klientów tego badziewia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.