- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (414 opinii)
- 2 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (85 opinii)
- 3 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (247 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (63 opinie)
- 5 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (167 opinii)
- 6 Po wyborach chcą zbudować ruch miejski (92 opinie)
Wiadukt jak głośnik skierowany na osiedle. Mieszkańcy chcą ograniczyć hałas
#CiszaNaZaroslaku - pod takim hasłem ruszyła akcja mieszkańców Biskupiej Górki, walczących o ograniczenie rosnącego hałasu wokół dzielnicy. Wśród największych generatorów nadmiernej akustyki mieszkańcy wskazują ruch drogowy i kolejowy na i pod wiaduktem Biskupia Górka, a także kłopotliwe sąsiedztwo nowego parkingu kubaturowego, gdzie spotykają się amatorzy "palenia gumy". Wkrótce sprawą hałasu ma się zająć Wydział Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Impulsem do działania stała się mapa hałasu w Gdańsku, a więc przydatne narzędzie obrazujące poziom hałasu w danym miejscu. W łatwy i intuicyjny sposób można sprawdzić na niej, jaki poziom hałasu występuje w naszym miejscu zamieszkania z podziałem na hałas generowany przez drogi, kolej, przemysł, komunikację miejską czy przelatujące nad Trójmiastem samoloty.
- W związku z tym, że mieszkańcy Gdańska dostali nowe narzędzie do zadbania o ciszę i spokój, jako mieszkańcy Biskupiej Górki postanowiliśmy z tym coś zrobić i zorganizowaliśmy oddolną inicjatywę #CiszaNaZaroślaku - mówi pan Sławomir. - Założyliśmy grupę na Facebooku, a w zeszłą sobotę spotkaliśmy się wspólnie w Domu Sąsiedzkim na Biskupiej Górce. Wkrótce złożymy też wniosek o interwencję do Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku, który w naszym imieniu będzie dochodził "uciszenia" problematycznych tematów bezpośrednio od zarządców "generatorów hałasu", których w naszym przypadku jest kilka.
Wiadukt to głośnik skierowany na osiedle
Pierwszy to ruch drogowy na niedawno oddanym wiadukcie Biskupia Górka. Zdaniem okolicznych mieszkańców - po jego przebudowie - ruch i prędkość na wiadukcie znacznie wzrosły. Dodatkowo, w trakcie budowy, usunięto część drzewostanu, co negatywnie wpłynęło na hałas generowany przez przejeżdżające samochody.
- Dodatkowo nie pomaga nam położenie Biskupiej Górki, bo im wyżej od źródła hałasu, tym głośniej, co świetnie widać na modelach 3D punktowców na ul. Spadzistej, zawartych w mapie akustycznej - dodaje Wojciechowski. - Oczywiście hałas stały nie jest jedynym problemem. Dochodzi do niego jeszcze hałas incydentalny, powodowany przez różnego rodzaju pojazdy z nieprzepisowo głośnymi wydechami. Tym bardziej nie możemy zrozumieć decyzji wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w 2016 r., która w czasie przygotowywania inwestycji stwierdziła brak zasadności przeprowadzenia oceny, jak budowa i późniejsza eksploatacja wiaduktu będzie oddziaływać na środowisko.
Ponadto, jak zauważają mieszkańcy Biskupiej Górki, nowy układ drogowy sprawił, że jeszcze bardziej na dzielnicę odsłonił się przejazd kolejowy, co stworzyło swego rodzaju "głośnik" skierowany na osiedle.
- To drugi największy problem. Uciążliwy nie jest tylko hałas szynowy, ale również sygnały dźwiękowe i przejazdy pociągów towarowych np. o godz. 3:00 nad ranem - dodaje nasz czytelnik.
Innym generatorem hałasu okazała się też... nowa nawierzchnia przystanku autobusowego na Zaroślaku, wykonana z granitowej kostki. Jak mówi pan Sławomir, "każde auto przejeżdżające tam z prędkością powyżej 30 km/h budzi pół osiedla".
Parking jak plac do driftowania
Kłopotliwym sąsiadem okazał się też nowy parking kubaturowy przed Urzędem Wojewódzkim. Obiekt wciąż jest ogólnodostępny, co wykorzystują amatorzy driftowania, także między zaparkowanymi samochodami. Informowaliśmy o tym już pod koniec sierpnia, ale mimo nagłośnienia problemu zarządcy parkingu wciąż nie udało się wyeliminować na nim niebezpiecznych i nieodpowiedzialnych zachowań kierowców. Świadczy o tym poniższe nagranie (film pochodzi z czwartkowego wieczoru).
- W tym momencie spisaliśmy wszystkie nasze problemy i zamierzamy złożyć wniosek do Wydziału Środowiska. W takim wniosku niestety nie możemy zawrzeć żadnych naszych pomysłów na poradzenie sobie z hałasem, bo to już rola poszczególnych jednostek, które muszą wskazać, jak ograniczyć uciążliwości, ale mamy ich kilka i na pewno nie są to panele akustyczne, bo nie chcemy mieszkać za murem. To miałoby tragiczny wpływ na osiedle, które wreszcie po latach staje się znów zauważalne dla miasta - dodaje nasz rozmówca.
Wśród pomysłów na rozwiązanie albo przynajmniej zminimalizowanie problemów z hałasem mieszkańcy wymieniają:
- Spowolnienie ruchu na wiadukcie poprzez instalacje fotoradarów
- Wylanie dodatkowej warstwy tzw. "cichego asfaltu" (wzorem rozwiązań stosowanych w innych miastach np. w Łodzi)
- Dyfraktory akustyczne, które mogą zostać zainstalowane zarówno przy drodze, jak i wzdłuż nasypu kolejowego
- Fotoradary akustyczne - najnowszy rodzaj fotoradarów testowany już w Anglii, Holandii czy USA
- Ograniczenie prędkości pociągów przejeżdżających przez miasto oraz ograniczenie sygnałów dźwiękowych
- Zainstalowanie poprzecznych przeszkód na drodze, zarówno na parkingu, jak i przed przystankiem Zaroślak
Opinie wybrane
-
2022-10-17 07:42
Sprawdziłbym opcję cichego asfaltu. (10)
Jest taki położony na nowym węźle Karwiny. Brzmi rewelacyjnie, mój samochód na chwilę zamienia się w Mercedesa klasy S. Za kilka dni powinna być docelowa warstwa na całym węźle a więc będzie można sprawdzić w praktyce czy dla okolicznych mieszkańców też odczuwalnie zmniejszył się hałas. Póki nie skończono ustawiania ekranów.
- 164 10
-
2022-10-17 12:53
No to ściągam tłumik! (1)
- 4 0
-
2022-10-17 18:37
Może jeszcze podwiesisz sobie petardy, partyzant?
- 3 0
-
2022-10-17 10:28
Różnicę słychać na wjeździe i zjeździe na stary asfalt.
- 9 2
-
2022-10-17 09:41
Ten cichy asfalt na nowym węźle Karwiny nie pozostanie długo (3)
Dojdzie warstwa wierzchnia, ścieralna, która będzie tak samo głośna jak inne drogi w Polsce.
- 4 10
-
2022-10-17 12:51
(1)
tez to zauwazylem, najlepszy asfakt po jakim jechalem
- 8 0
-
2022-10-17 18:35
Najlepsze że cichy asfalt jest odczuwalnie cichy, lepiej wyhamowuje i jest tańszy, o ile robiony jest swojej technologii, a nie kupowanej.
- 2 0
-
2022-10-17 09:49
90% węzła jest już w warstwie ścieralnej
- 11 0
-
2022-10-17 09:45
bajeczki. Cichy asfalt :D
- 3 20
-
2022-10-17 07:49
W Gdyni (1)
Nic nie słychać. To są pomówienia
- 9 6
-
2022-10-17 17:49
Słychać słychać
W Gdyni jednak słychać nadal wyjące motocykle i strzelające w tłumik samochody zwłaszcza wieczorami w weekendy. I co ciekawe duży procent tych motocykli ma tablice GWE i GD.
- 3 2
-
2022-10-17 09:37
Największy problem to p.Sławomir (14)
I jego koledzy Janusze. Chce mieszkać w mieście, blisko głównej arterii, ale żeby piesi chodzili w kapciach, pociągi nie trąbiły, samochody to tylko elektryczne i koniecznie nie szybciej niż 20 na godzinę. Co to będzie jak linię tramwajową pociągną na Orunię. Będzie powód do kolejnych protestów.
- 202 183
-
2023-08-20 10:49
Nie chodzi o czepianie się
Nie wiesz co piszesz. Ja tu mieszkam całe życie i przyzwyczaiłem się do pociągów i samochodów. Jednak driftowanie na parkingu i przejazd pociągów pod wiaduktem generują ogromny hałas przez odbicia dźwięku od ścian oporowych tych obiektów. Stary wiadukt miał inną akustykę. Prosiliśmy po wycince drzew wzdłuż linii kolejowej o ekrany, ale według władz
Nie wiesz co piszesz. Ja tu mieszkam całe życie i przyzwyczaiłem się do pociągów i samochodów. Jednak driftowanie na parkingu i przejazd pociągów pod wiaduktem generują ogromny hałas przez odbicia dźwięku od ścian oporowych tych obiektów. Stary wiadukt miał inną akustykę. Prosiliśmy po wycince drzew wzdłuż linii kolejowej o ekrany, ale według władz to zaburzy architekturę. Naprawdę pociąg towarowy kiedyś przejeżdżał obok a tera przez mój salon, taka jest różnica hałasu generowana przez odbicia dźwięku od mas betonu pod wiaduktem.
- 0 0
-
2022-10-17 10:31
ja akurat mieszkam pod miastem (4)
ale uważam, że miasto to miasto. ' Jest zima więc musi być zimno'. Byłem w wielu miastach na świecie i w każdym bardziej lub mniej jest głośno. Tak to jest. Jak ktoś chce ciszy i spokoju to zapraszam na wieś ( chociaż to też się zmienia)
- 18 31
-
2022-10-17 10:46
Terefere. Oczywiście, że w miastach jest głośniej, (3)
i władze miasta powinny brać pod uwagę, jak zmniejszyć te uciążliwości. Mają do tego narzędzia i możliwości. Ale ignorowanie tego jest tańsze i wygodniejsze. W dodatku robienie czegoś dobrze od razu jest mniej medialne niż naprawianie tego przez następnych 20 lat. I mniej dochodowe, bo przecież inwestycje muszą na siebie 'zarabiać' kolejnymi przetargami na ich poprawianie:)
- 27 5
-
2022-10-17 11:04
No to jest prosta, oczywista i wszędzie stosowana metoda na zmniejszenie tych uciążliwości - ekrany akustyczne (2)
ale 'nie, bo będzie mi widok zasłaniało, wolę że wszyscy dookoła robili mi dobrze'
- 11 14
-
2022-10-17 12:56
(1)
Stosowana, ale dawno temu. Nie znam się, ale się wypowiem.
Przestrzeganie przepisów prawa takie trudne? Nie umiesz się dostosować do panujących przepisów prawa jazdy, to nie siadaj za kółkiem, a wszystkim dookoła zrobisz dobrze.- 6 4
-
2022-10-17 15:41
Oczywiście, chyba że akurat Ty nie masz gdzie zaparkować, albo się spieszysz.
Wtedy przepisy nie obowiązują, a zawalidrogi które ich przestrzegają trzeba zlikwidować, prawda? :D
- 3 4
-
2022-10-17 10:10
Mieszkanie w mieście nie oznacza przymusu siedzenia w smrodzie i hałasie
Tylko największe głąby tak myślą. Miasta mogą, i powinny być ciche i przyjazne dla mieszkańców, a nie przyjezdnych z przedmieść.
- 60 14
-
2022-10-17 09:47
(3)
Blok Pana Janusza był pierwszy jeszcze przed boomem motoryzacyjnym. Wydaje mi się że jak było wcześniej to nie bylo problemu. Teraz ulica jest wyżej wiec wszystko słychać już nie mówiąc o spalinach co unoszą się w powietrzu.
- 48 15
-
2022-10-17 15:18
Jaki pan Janusz ? Chyba Sławomir. Zatem (2)
twoja chamska wypowiedź (obrażanie wyzywaniem od Januszu) nadaje się do moderacji.
- 8 7
-
2022-10-17 19:08
To Sławek czy Edek i ktory jest ojcem kogo...
- 2 2
-
2022-10-17 18:38
A nawet do Bruxeli!
- 1 1
-
2022-10-17 09:46
jest już kolej
- 5 0
-
2022-10-17 09:43
Ty masz problem, ale o tym nie wiesz (1)
Pan Slawomir ma rację. Nie chodzi o psa w kapciach, ale o wycięte drzewa i kostkę zamiast asfaltu. Może jesteś zafascynowany miastem bo innego nie widziałeś, ale to już jakby inny problem.
- 82 29
-
2022-10-19 20:41
powiedzmy sobie szczerze - ten wiadukt to zbrodnia na tkance miejskiej, chcielibyście coś takiego za oknem?
- 4 0
-
2022-10-17 10:18
Brawo! (4)
Świetna inicjatywa! Trzymam kciuki :)
Mam nadzieję, że inne dzielnice też zaczną walczyć z hałasem!
Nie poddawajcie się!- 72 49
-
2022-10-18 07:07
Pan Sławek (1)
Teraz mu przeszkadza wszystko, ale jak mieszkał na chełmie w obdrapanej klatce, ciągle hałasował, robił imprezy było dobrze ?
To przypomina mi sytuację szadółkowców, którzy kupowali taniej mieszkania w sąsiedztwie wysypiska wtedy nie śmierdziało, a teraz im śmierdzi, i jeszcze ta wstrętna spalarnia, która ich pewnie udusi.- 0 4
-
2022-10-21 13:06
A Ciebie dalej boli
że nie zostałeś zaproszony 20 lat temu?
- 1 0
-
2022-10-17 11:09
Co to znaczy "walczyć z hałasem"? Hałas w większości generują ludzie. (1)
Walka z hałasem = walka z ludźmi, szczególnie z tymi z innych dzielnic.
- 10 15
-
2022-10-17 12:57
Nie walka, a egzekwowanie prawa.
- 9 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.