- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (392 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (47 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (271 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (108 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (320 opinii)
Wiara w ludzi powraca, gdy ktoś odda ci zgubę
Życie w pośpiechu sprawia, że nie nad wszystkim mamy zawsze kontrolę. Wtedy może pomóc szybka kawa, pod warunkiem, że mamy portfel. A ja właśnie zgubiłem i odkryłem to próbując kupić kawę. Moja nieuwaga, uczciwość nieznajomych i odzyskane dwie zguby w ciągu kilku dni skłoniły mnie do napisania tego felietonu.
Czytaj także: Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże
Kilka dni temu, na Żabiance, zgubiłem portfel. Zorientowałem się, gdy musiałem zapłacić za kawę na stacji paliw. Wróciłem w miejsce, gdzie zgubę jeszcze miałem i zastanawiałem się, czy to dobre miejsce na zgubienie portfela... Przeszukałem całą klatkę schodową i okolice bloku. Serce biło coraz szybciej na myśl o aktywnej funkcji paypass w mojej karcie płatniczej.
Przyjaciółka pocieszała mnie, że dwa dni wcześniej również zgubiła portfel, a uczciwy znalazca odezwał się do niej przez portal społecznościowy. Pomyślałem jednak, że mam więcej grzechów niż ona i do mnie pewnie nikt się nie odezwie...
W pewnym momencie z telefonu dobiegł charakterystyczny dźwięk powiadomienia. Dwie opcje: albo kontakt przez messengera, albo informacja o skorzystaniu z płatności zbliżeniowej kartą...
Zerknąłem: na szczęście wiadomość. Czytam: "Cześć. Moja narzeczona znalazła twój portfel...".
I wtedy poczułem się, jakby moja poranna SKM-ka przyjechała na czas, jakby na obwodnicy przez cały dzień nie doszło do żadnej kraksy, jakby każdy mój dowcip wywoływał uśmiech na twarzy najładniejszej koleżanki w pracy. To mój szczęśliwy dzień, odzyskałem portfel z dokumentami! Trafiłem na ludzi, którzy nie tylko okazali się uczciwi, ale też szybko nawiązali ze mną kontakt, oszczędzając mi nerwów.
Czytaj także: Znalazł pięć tysięcy euro i oddał je policji
W świecie, w którym kradzież samochodu za 200 tys. zł odbywa się w ciągu minuty, w którym każdego dnia dowiadujemy się o nowych metodach oszustwa starszych osób, gdzie złodzieje kradną nawet wyposażenie karetki, trudno uwierzyć w taką życzliwość. A jednak.
Wiele osób uważa, że rozwój technologii komunikacyjnych prowadzi nasz świat w niedobrą stronę. Ale czy gdyby nie telefony komórkowe i portale społecznościowe ułatwiające kontakt między nieznającymi się ludźmi, pomagalibyśmy sobie w tak prosty i szybki sposób? Gdyby z odnalezioną zgubą trzeba było udać się na policję lub do biura rzeczy znalezionych, to czy komukolwiek chciałoby się to robić?
Na koniec chciałbym jeszcze raz podziękować znalazcom za kontakt i oddanie mojej zguby. Dzięki wam moja wiara w ludzi powraca.
Opinie (193) 5 zablokowanych
-
2017-09-30 10:58
Dokumenty
3 lata temu znalazłem dokumenty studenta Cały pakiet osobistych dokumentów Zgłosiłem to na w dziekanacie jego uczelni Na następny dzień nastąpiło spotkanie i oddanie zguby Uważam to za obowiązek znalazcy
- 2 4
-
2017-09-30 11:07
Nie mam FB ani innych "debilizmów", a mimo to również odzyskałem zgubę. (2)
Mili znalazcy, byli na tyle inteligentni, że skojarzyli moje nazwisko z dokumentów z wizytówką ojca, którą mam w portfelu. Telefon do taty, tata z telefonem do mnie i po pół godzinie byłem u miłych Państwa pod blokiem. Dziękuję sympatycznej parze z Moreny i pozdrawiam. Dobro wraca.
- 12 2
-
2017-09-30 11:50
Odstaw też internet, bo to kolejny „debilizm”!
Tylko gołębie pocztowe albo dymne znaki!
- 0 6
-
2017-09-30 17:45
Dokladnie. Ja Ci wierze. Nie potrzeba do tego fejsbunia i innych. Oddalem kiedys portfel po zamowieniu na ciasto w jakieis
- 1 1
-
2017-09-30 11:17
Smutne jest to, że tak oczywiste rzeczy, jak oddanie portfela, jest przedmiotem artykułu w Internecie. To oczywiste, że zgubę należy oddać.
- 4 4
-
2017-09-30 11:17
BYĆ UCZCIWYM (2)
Kiedyś w skm-ce znalazłem drogi telefon,odebrałem połączenie od zrozpaczonego właściciela/który zgubił telefon w drodze na lotnisko/I...zostałem posądzony o kradzież,wygrażał że zgłosi na polcję.Już nigdy nie podniosę nic zgubionego,przejdę obojętnie,nie chcę mieć problemów.
- 9 0
-
2017-09-30 11:48
Znalazlem kiedys telefon na ulicy (1)
Zadzwonilem na ostatni nr. Pani, ze mam podejsc i oddac. Powiedzialem, ze zaniose na policje bo tak najblizej mam. No i ok. Na komisariacie pan spisal info, kto znalazl co i jak , sprawdzil czy telefon nie jest zgloszony jako kradziony.
Gdyby byl to musialby zrobic ze mna przesluchanie. Gdzie znalazlem co i jak. Po to aby wykluczyc... ze jestem paserem.
Nastepnym razem jak znajde telefon, to zadzwonie na ostatni nr tel. Jak ktos sie pofatyguje tok ok. Jak nie to wyrzuce do kosza na smieci.- 6 0
-
2017-09-30 15:31
Po skrócie słowa "numer" w mianowniku nie stawia się kropki.
- 1 0
-
2017-09-30 11:35
jak ktos nie zauuwaza swiata wokol siebie to sam jest sobie winny
w dodatku kiedy ma wylane na innych ludz i liczy sie tylko jego interes i kawa w starbucksie.
"Dziś wszystko dzieje się szybciej niż kiedyś. Szybciej podróżujemy i działamy, przez co, lekko zagubieni we własnym świecie, nie zauważamy wielu spraw."- 1 0
-
2017-09-30 11:43
Kiedyś
Znalazłem torebkę, było w niej 4000€, był tam portfel i wiele dokumentów, w portfelu był dowód, ustalilem właścicielkę i oddałem zgubę, potraktowała mnie jak złodzieja i bezdomnego włóczęge, dała 50zł zanim zdążyłem odmówić przyjęcia i bez zwykłego slowa dziękuję odjechala. Ale najwazniejsza jest uczciwość:-). Nagrodą był szacunek od sąsiadów, którzy byli świadkami zwrotu (mimo nocnej pory, babciny monitoring:-)), od tamtej pory nawet mieszkańcy bloku którzy mnie nie znali, mówili mi dzień dobry na ulicy, wolajac do mnie po imieniu:-)
- 9 5
-
2017-09-30 11:44
Psychonauto z Zbyszka z Bogdańca.
Uciekając przed stadem jadowitych pająków bądź nietoperzy rodem z Las Vegas Parano coś wypadło Ci z kieszeni. Tam szukaj,
..ah te dopy : (- 1 1
-
2017-09-30 12:01
przeciez wtedy nie byloby tylu kradziezy telefonow i ich gubienia
"Ale czy gdyby nie telefony komórkowe i portale społecznościowe ułatwiające kontakt między nieznającymi się ludźmi, pomagalibyśmy sobie w tak prosty i szybki sposób?"
Juz nie wspominajac, ze glupi gimazjalisci nie nagrywali by przemocy dla fanu.- 3 0
-
2017-09-30 12:17
Oddanie telefonu (1)
Jestem kierowca taxi w jednej z korporacji.Kobieta zostawila u mnie telefon,za kurs nie zaplacila.Po oddaniu zguby(trzeba bylo kawal drogi jechac,zeby oddac) telefon odebrala,za kurs w dalszym ciagu nie zaplacila i ......zatrzasnela drzwi.
- 4 3
-
2017-09-30 21:50
Jassssne, a ty taki dobrodziej dojechales bez zapłaty. Phi
- 1 1
-
2017-09-30 12:20
(1)
Ja znalazłem laptop i dokumenty,za oddanie otrzymałem od właścicielki 250 zł,chociaż specjalnie nie chciałem wcisnęła mi niemal na siłę.
- 6 1
-
2017-10-02 04:41
mozesz mi oddac te kase
jak nie chcesz
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.