- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (148 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (162 opinie)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (72 opinie)
- 4 Wzięli pod lupę punktualność SKM (64 opinie)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (80 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (424 opinie)
Wichura powaliła kilkanaście drzew w parku Oliwskim
Niedzielna wichura wyrządziła sporo strat w parku Oliwskim. W najcenniejszym z gdańskich parków powalonych zostało kilkanaście drzew. Park jeszcze nad ranem został zamknięty dla spacerowiczów. Straty zostaną oszacowane, gdy na wstępne oględziny pozwoli pogoda.
Z realnego zagrożenia skutków silnego wiatru już rano zdali sobie sprawę urzędnicy z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i podjęli decyzję o zamknięciu - zarówno parku, jak i wszystkich cmentarzy komunalnych.
Na razie skutki wichury - oficjalnie nazwanej orkanem Nadia - nie są znane. Na wstępne oględziny trzeba bowiem poczekać do poprawy warunków pogodowych.
- Nie znamy jeszcze rozmiaru szkód. Silny wiatr będzie nam towarzyszył do końca dnia co najmniej. Sytuacja więc jest dynamiczna. W pierwszej kolejności udrażniane są ciągi komunikacyjne, pasy drogowe. Po ustaniu wichury dokonamy przeglądu drzewostanu, straty szacować będziemy także w parkach i na cmentarzach. Apelujemy o ostrożność. Jeśli jest to możliwe, o pozostanie w domu, unikanie terenów zadrzewionych. Nie bez powodu wydaliśmy rano komunikat o zamknięciu cmentarzy komunalnych oraz parku Oliwskiego - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Od rana na bieżąco informujemy o wszystkich skutkach niedzielnej wichury.
Połamane drzewa, zniszczone rusztowanie i wysoki poziom wód
Wiatr łamał drzewa nie tylko w parku Oliwskim, ale całym Trójmieście. W skutek wichury przewróciły się wiaty przystankowe w Gdyni, podniósł poziom wód w Martwej Wiśle na Przeróbce i w Sobieszewie.
Porywisty wiatr wyrządzał szkody też na wysokościach, gdy wyrywał balkonowe szyby na wieżowcach w Letnicy czy krzyżował plany pilotom samolotów lądujących w Gdańsku. Jedna z maszyn (samolot linii Ryanair z Manchesteru) została przekierowana aż do niemieckiej Norymbergi.
Po południu władze Sopotu poinformowały, że do odwołania zamknięte zostaje wejście na molo.
Zerwało plandekę z nowej inwestycji w Gdyni (8 opinii)
Opinie wybrane
-
2022-01-30 19:39
Z tych powalonych (2)
drzew ktoś się cieszy, nie ma potrzeby wycinać a i to szczęście, że nie ma pustostanów.
- 23 45
-
2022-01-31 10:04
deweloper pewnie zaciera ręce.
- 3 2
-
2022-01-31 06:45
Już jadę
- 1 0
-
2022-01-30 22:46
Największa wichura nad Gdańskiem była w 1975 roku, (1)
We Wrzeszczu Dolnym na ulicach leżały ceglane kominy i dachówki. Potem już w XXI wieku było kilka silnych sztormów. Pamiętam jak w Brzeźnie pod wodą zniknęła cała plaża. Woda z zatoki wlała się do parku.
- 50 3
-
2022-02-01 16:47
Największa wichura nad Gdańskiem była w 1975 roku,
Też pamiętam ten sztorm, chciałem wejść na plażę ale się nie dało, woda płynęła deptakiem wzdłuż wydm, ostro było...
- 0 0
-
2022-01-30 20:16
Wielka aleja lipowa (2)
Były osłony przeciw soli a zostały tylko pachołki- brak konsekwencji miasta.Już nie będą sypać w tym roku?
- 63 15
-
2022-01-31 09:44
wiatru nie zuważyleś?
zgadnij co się stało z takim żaglem ?
- 7 0
-
2022-01-31 06:30
Ktoś kasę zgarnął i zadowolony.
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.