Nie będą jeździć autobusy z Gdyni do Kartuz
Od czerwca na linii 146 kursującej z pl. Kaszubskiego w Gdyni do Rewy zwiększona zostanie częstotliwość kursowania. To wieści dobre przede wszystkim dla mieszkańców Kosakowa pracujących i uczących się w Gdyni, ale zyskają też sami gdynianie - przede wszystkim pasażerowie z Pogórza Dolnego.
Co trzeba najpierw zrobić, by polepszyć dojazd do północnych dzielnic Gdyni?
Dwie linie, a i tak tłok
Tłoczno jest także dlatego, że linia przejeżdża przez część północnych dzielnic Gdyni. Tą samą trasą z pl. Kaszubskiego do Pogórza Dolnego dociera co prawda linia 170, ale jak można usłyszeć od mieszkańców, w pojedynczych pojazdach kursujących co 10 minut i tak bywa ciasno. Zmiany są więc konieczne.
Do początku kwietnia trwa przetarg na obsługę linii 146 w kolejnych latach od czerwca do końca 2026 roku. Oprócz parametrów technicznych i wieku pojazdów, zawarto również te dotyczące częstotliwości kursowania, które mogą napawać optymizmem.
Przegubowce pojadą częściej - co 20 minut w godzinach szczytu i co pół godziny poza nim.
Kosakowo wspiera finansowo
- Jest to możliwe dzięki deklaracjom władz gminy Kosakowo o zwiększeniu dotacji dla linii. Pozwoli na zbilansowanie kosztów dodatkowych kursów, z których korzystają przede wszystkim mieszkańcy i uczniowie z tej gminy - opowiada Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia.
Czytaj też: Buspas na Małokackiej na razie w planach
Cieszyć się mogą w Kosakowie i Rewie, ale zadowoleni powinni być też mieszkańcy Gdyni. Dzięki większej częstotliwości powinien poprawić się dojazd Estakadą Kwiatkowskiego do Pogórza Dolnego. Droga w pierwszej połowie roku ma być remontowana, więc nowy rozkład zacznie obowiązywać prawdopodobnie już po zakończeniu prac.
Zwiększenie częstotliwości na linii 146 oznacza niestety mniej kursów w godzinach szczytu na linii 170, którą obsługują "pojedyncze" autobusy. Dzięki przegubowcom tłok ma się jednak zmniejszyć.
Świętująca w zeszłym roku 45-lecie istnienia linia jest obecnie w przeważającej większości obsługiwana przez firmę Gryf z wyjątkiem "dodatku szczytowego", kiedy przewoźnika wspomaga Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej. Na linii jeżdżą autobusy firmy MAN.