• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Więcej osób musi trafić do kwarantanny"

Szymon
23 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
- Działania, które są podejmowane przez sanepid i Ministerstwo Zdrowia są prowizorycznie i nie hamują w wystarczającym stopniu rozprzestrzeniania się wirusa - twierdzi pan Szymon. - Działania, które są podejmowane przez sanepid i Ministerstwo Zdrowia są prowizorycznie i nie hamują w wystarczającym stopniu rozprzestrzeniania się wirusa - twierdzi pan Szymon.

Pan Szymon, który jest lekarzem w szpitalu psychiatrycznym "Srebrzysko", miał styczność z lekarką pracującą w szpitalu "Copernicus", którego pacjent jest zakażony koronawirusem. Czeka na wynik testów, ale dziwi się, że nie został objęty kwarantanną.



Czy Polska dobrze walczy z rozprzestrzenianiem się koronawirusa?

Oto jego relacja:

Jestem lekarzem. Pracuję na co dzień w oddziale zamkniętym w szpitalu psychiatrycznym "Srebrzysko". Poprzedniego weekendu miałem kontakt z koleżanką, lekarką pracującą w szpitalu Copernicus w Gdańsku. Koleżanka, jak się okazało dwa dni później, miała 9 marca kontakt bezpośredni z pacjentem zakażonym koronawirusem.

We wtorek zamknięto u nich SOR i oddział wewnętrzny, pobrano również wymazy od pracowników i zebrano karty lokalizacyjne. Koleżanka mnie o tym poinformowała. Logiczne było dla mnie, że mogę być zarażony i przynajmniej do czasu odebrania wyników, powinienem być na kwarantannie.

Bez kwarantanny, oczekiwanie na wynik



Niestety nikt nie odezwał się do mojej koleżanki, żeby ustalić, z kim miała bezpośredni kontakt. Postanowiłem zatem sam powiadomić sanepid o tej sytuacji. Po kilku telefonach zarówno do powiatowej i wojewódzkiej stacji okazało się, że procedura nie przewiduje kwarantanny dla osób, "mających kontakt z kontaktem".

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Wydawałoby się, żeby takie osoby jak ja powinny pozostawać na oficjalnej kwarantannie przynajmniej do czasu uzyskania wyniku osoby, z którą miały kontakt. Okazuje się jednak, że póki wynik nie wyjdzie dodatni, to powinienem chodzić do pracy.

Gdyby okazało się, że załapałem wirusa od koleżanki, to na całym oddziale w szpitalu psychiatrycznym "Srebrzysko" mielibyśmy kwarantannę. Postanowiłem zadzwonić w tej sprawie do Ministerstwa Zdrowia. Stamtąd odesłano mnie do departamentu przeciwepidemicznego Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

W piątek dzwoniłem się do GIS, gdzie usłyszałem, że zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, kwarantanna mi się nie należy i powinienem chodzić do pracy i powinienem zażalenia zgłaszać do Ministerstwa Zdrowia.

Inna rzeczywistość niż komunikaty



Czuję się wobec tej sytuacji bezsilny, jestem odbijany od miejsca do miejsca. Według mnie działania, które są podejmowane przez sanepid i Ministerstwo Zdrowia, są prowizorycznie i nie hamują w wystarczającym stopniu rozprzestrzeniania się wirusa.

Nie jest zabezpieczany cały możliwy łańcuch transmisji, a na wyniki czeka się o wiele dłużej niż mówi o tym minister. Dodam jeszcze, ze koleżanka z bezpośredniego kontaktu została zgłoszona przez szpital Copernicus jako osoba z pośredniego kontaktu.

W czwartek musiała sama dzwonić i prostować tę sprawę. W podobnej sytuacji jest wielu innych pracowników tego szpitala badających pacjenta. Nie są objęci kwarantanną i nadal czekają na wyniki swoich próbek, a część osób takich jak ja, codziennie chodzi tam do pracy! Moją koleżankę po jej interwencji poddano kwarantannie, ale jej męża już nie. Jestem oburzony tą sytuacją i jako lekarz nie zgadzam się z obecnie obowiązującą procedurą.

Koronawirus: jak się zachować, jeśli podejrzewamy zakażenie?

  • z podejrzeniem koronawirusa nigdy nie powinniśmy zgłaszać się do lekarza rodzinnego ani na szpitalne oddziały ratunkowe
  • w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590 lub telefonicznie skontaktować się z właściwą ze względu na miejsce zamieszkania/obecnego pobytu powiatową stacją sanitarno-epidemiologiczną

Stacje sanitarno-epidemiologiczne w Trójmieście:

Wojewódzka SSE w Gdańsku ul. Dębinki 4, tel. 605602195

Powiatowa SSE Gdańsk ul. Wałowa 27, tel. 698941776

Powiatowa SSE Gdynia ul. Starowiejska 50, tel. 605462480

Powiatowa SSE Sopot ul. Kościuszki 23, tel. 663399599

Graniczna SSE w Gdyni ul. Kontenerowa 69, tel. 608358721
Szymon

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (526) ponad 20 zablokowanych

  • Niestety oszczędzają testy (2)

    Piąty dzień mam wysoką gorączkę i odmówiono mi testu bo to może być zwykle przeziębienie

    • 24 8

    • Moze masz szkarlatyne?

      Albo zapalenie wyrostka? Albo ....

      • 3 2

    • Dlatego w tvp mówi się o polskim sukcesie w walce z koronawirusem - mamy stosunkowo mało zakażonych. tylko że ten "sukces" polega na NIErobieniu testów...

      • 2 1

  • (1)

    Powinno się wprowadzić maksymalna możliwą izolację. Pracodawcy powinni wysyłać pracowników na pracę zdalna, bo jaki ma sens akcja #zostanwdomu, skoro w pracy można spotkać kogoś chorego.

    • 21 0

    • # zostań w domu to wymysł jakiegoś ciężkiego i**oty

      • 0 4

  • Lemingoza PO-wska już na chama chce, by za nich myśleć (1)

    PiS to dno, ale ludzie, nie przesadzajcie... macie mózgi? To idź do domu na kwarantannę samemu, a nie potrzebujesz nakazu z Sanepidu... żenujące.

    • 19 17

    • Świetnie,

      To jeszcze tylko powiedz, jak to w pracy uregulować?

      • 9 1

  • To prawda. Ja wziąłem poprostu wolne i nie czekałem na kwarantannę osób, które moim zdaniem same powinny być na kwarantannie ponieważ podróżowały po Polsce, w rejony gdzie dość szybko ujawniły się przypadki choroby. Dobra zasada: Licz na siebie.

    • 26 0

  • Ten lekarz ma rację, nie chodzi mu o ochronę własnej d*py

    Tylko o to żeby miał kto i gdzie wam respirator podłączyć, gdy już będziemy mieli tu drugie Włochy.
    A będziemy mieli do końca maja na pewno, jak ludzie będą takimi zidiociałymi, egoistycznymi ignorantami, bo olewają kwarantannę, łażą na imprezy a potem na sor z objawami covid19, zarażają lekarzy i szpitale. Zaraz nie będzie komu leczyć w ogóle, nie tylko covid19.

    • 47 2

  • Najważniejsze żeby Pan zaglosował w maju (2)

    I pacjenci też, już władza za nich postawi właściwy krzyżyk

    • 23 8

    • Dlaczego pis nigdy nie zgodzi się na wybory online? (1)

      Bo ich elektorat tego nie ogarnie.

      • 4 2

      • Gdyby

        W tym kraju zrobić wybory online, to, znając nasz "potencjał informatyczny" oraz bublowanie wszystkiego, okazałoby się, że Twój sąsiad zagłosował, dajmy na to, cztery razy, a Ty wcale, ponieważ nie było Cię na liście/błąd PESEL/profil nieaktywny/chwilowy brak połączenia z serwerem :)

        • 1 0

  • A znacie coś takiego jak kablowanie? (3)

    Jak widzicie ze ktoś z waszych znajomych lekceważy kwarantannę to nadaj na Policję i już! To jedyny sposób...

    • 27 4

    • (1)

      To wyjatkowo kablowanie w słusznej sprawie.

      • 2 0

      • Nie ma takiego czegoś każda współpraca z opresyjnym okupacyjnym rezimem który traktuje naród jak bandytów jest konfidenctwem albo szmalcownictwem a tradycje donoszenia są trwałe jak widać

        • 1 2

    • Halo, sanepid? Bo somsiad tu jakoś dziwnie kaszle

      • 0 0

  • Jak u Kima (2)

    U nas tyle zarażonych, jak w Korei u Kima

    • 6 6

    • (1)

      Zaniżają prawdziwe dane, żeby nie siać paniki.

      • 0 1

      • Doprecyzuj

        U nas, czy u nich?

        • 0 1

  • Dziwne (2)

    Nagle śmiertelność na inne choroby wzrosła trzykrotnie w porównaniu do marca tamtego roku. Ale oficjalnie na Koronawirusa zmarło tylko 7 osób.

    • 18 7

    • Dziwne to jest twoje (i tobie podobnych) opowiadanie treści rodem z mchu i paproci.

      • 2 6

    • dane i linki poproszę

      • 2 1

  • Rozumiem

    Tylko że ludzie nie przestrzegają kwarantanny i gdzie ich umieszczać chyba nie z rodzinami w domu najgorzej jest z tymi co wracają z zagranicy moj znajomi pracują w Holandii i dzwonili do mnie i ne wracają bo boją się zarazić w drodze a później swoich bliskich i innych ludzi bo nawet na granicy jest zdrowy a za pare dni klops i mają rację

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane