- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (285 opinii)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (118 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (155 opinii)
- 4 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (284 opinie)
- 5 Budują nowy ruch miejski (42 opinie)
- 6 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (158 opinii)
Wielka Aleja w Gdańsku jednak do wycinki
Drzewostan wzdłuż al. Zwycięstwa znajduje się w fatalnym stanie. Większość lip należy wyciąć, glebę wymienić, a podziemne sieci przebudować. Takie wnioski płyną z ekspertyzy wykonanej na zlecenie Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ograniczenie działań naprawczych wyłącznie do wycinki martwych drzew szybko spowoduje całkowite zniszczenie zielonego zabytku.
Choć zgodę na wycinkę wydał Grzegorz Sulikowski, miejski konserwator zabytków w Gdańsku, działania te wywołały gwałtowny sprzeciw. I to nie tylko ze strony miejskich aktywistów, ale również Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Czytaj również: Wycinka lip przy al. Zwycięstwa
Danuta Makowska, szefowa RDOŚ stwierdziła, że miejski konserwator zabytków miał obowiązek uzgodnić z nią decyzję o wycince. W związku z brakiem takiego uzgodnienia doszło do złamania prawa.
Natomiast zdaniem społeczników wycinka była całkowicie nieuzasadniona. Ich zdaniem drzewa nie były martwe, a ponadto Wielka Aleja figuruje od 1967 roku w rejestrze zabytków. Sprawa znalazła swój finał w prokuraturze, która wciąż prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Czytaj również: Wycinka lip z Wielkiej Alei trafiła do prokuratury
Zlecenie szczegółowej ekspertyzy
W maju tego roku Agnieszka Kowalska - pomorski wojewódzki konserwator zabytków - zleciła wykonanie ekspertyzy, w której miała znaleźć się nie tylko ocena stanu zdrowotnego drzewostanu Wielkiej Alei, ale również propozycja jego skutecznej rewaloryzacji.
Choć to nie Kowalska wydaje bezpośrednie zalecenia konserwatorskie dotyczące lip porastających al. Zwycięstwa, zlecone przez nią opracowanie powinno stać się wytycznymi dla Sulikowskiego. Wojewódzki konserwator zabytków sprawuje bowiem nadzór nad działaniami swojego miejskiego odpowiednika.
- Uznaliśmy za zasadne przeanalizowanie sprawy i poddanie jej pod obrady grona ekspertów. Zaleceniem Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków, zleciliśmy opracowanie eksperckie, które uwzględniałoby uwarunkowania historyczne alei, jej aktualny stan zdrowotny, konieczne do przeprowadzenia zabiegi umożliwiające rewaloryzację założenia oraz możliwe warianty działań w oparciu o powszechnie stosowane modele rewaloryzacji zabytkowych założeń zieleni - tłumaczy Kowalska.
Autorami liczącego ponad 50 stron dokumentu są uznani specjaliści: dr hab. Katarzyna Rozmarynowska (architekt krajobrazu z Politechniki Gdańskiej), dr inż. Andrzej Dąbrowski (dendrolog) oraz Wojciech Jankowski (rzeczoznawca Naczelnej Organizacji Technicznej, członek Polskiego Towarzystwa Chirurgów Drzew).
Drzewostan znajduje się katastrofalnym stanie
Niestety, zawarte w ekspertyzie fakty i wnioski nie pozostawiają złudzeń. Lipy rosnące wzdłuż Wielkiej Alei znajdują się w bardzo złym stanie. I nie chodzi wyłącznie o te okazy, które pamiętają czasy jej założenia pomiędzy centrum Gdańska a Wrzeszczem, ale również te, które nasadzono w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
Poznaj całą treść ekspertyzy "Rewaloryzacja Wielkiej Alei Lipowej w Gdańsku. Ocena możliwości przetrwania i uwarunkowania konserwatorskie" (PDF)
- Przyszłość alei jest poważnie zagrożona, ponieważ drzewa w przyspieszonym tempie zamierają. Pozostawienie jej losu czasowi, prędzej czy później, ale na pewno doprowadzi do jej unicestwienia. Tymczasem dzięki rewaloryzacji, która rozpocznie kolejny cykl powtórzeniowy, aleja może przetrwać następne 200 lat - napisano w końcowej części ekspertyzy.
Największa degradacja w ostatnich 40 latach
Autorzy opracowania wyróżnili trzy czynniki, które doprowadziły do tak daleko posuniętej degradacji drzewostanu. Warto zaznaczyć, że to ostatnie kilka dekad z liczącej ponad 200 lat historii zabytkowej alei doprowadziło do "ekologicznej katastrofy".
- Zwiększony ruch samochodowy, a także wieloletnie zaniedbania czy nasadzenia innej roślinności, w tym drzew obcych gatunków sprawiły, że stan drzew Wielkiej Alei znacznie się pogorszył. Do największej degradacji tego "zielonego zabytku" doszło w ostatnich 40 latach - wylicza Marcin Tymiński, rzecznik prasowy wojewódzkiego konserwatora zabytków.
W jaki sposób uratować zabytkową aleję?
W ekspertyzie stwierdzono, że jedynie kompleksowe i radykalne działania mogą zapobiec całkowitej destrukcji zielonego zabytku. Już teraz 30 lip jest praktycznie martwych, a ok. 100 znajduje się w stanie zamierania. Jest jedynie kwestią czasu, kiedy ten proces obejmie kolejne drzewa.
Przytłaczająca większość lip - tj. ok. 500 sztuk z całkowitej liczby 600 - powinna trafić pod ostrze piły. W ich miejsce należy dokonać nowych nasadzeń, pomiędzy którymi pozostaną tzw. świadkowie historii, czyli drzewa zachowane w zadowalającym stanie. Ponadto niezbędna jest wymiana gleby, przebudowa podziemnych instalacji pod al. Zwycięstwa oraz usunięcie wszelkiej zbędnej roślinności.
- Autorzy dokumentacji (...) sugerują, że dalsze ograniczanie wszelkich działań przy alei wyłącznie do wycinek drzew zagrażających wywrotem spowoduje całkowite zniszczenie tego zabytku w stosunkowo bliskiej perspektywie czasowej. Ich zdaniem Wielką Aleję uratować może zastąpienie martwych i zamierających drzew nowymi nasadzeniami na dużych odcinkach Alei. Te wiązałyby się również m.in. z wymianą gruntu i przebudową podziemnych sieci, a także usunięciem np. krzaków i innej roślinności zagrażającej lipom - kontynuuje Tymiński.
Propozycja społecznej debaty
Wojewódzki konserwator zabytków zdaje sobie sprawę, że zalecenia zawarte w opracowaniu zapewne spotkają się ze zdecydowanym sprzeciwem środowisk walczących o zachowanie jak największej liczby drzew rosnących wzdłuż al. Zwycięstwa.
Agnieszka Kowalska zwróciła się do prezydenta Gdańska z apelem o zorganizowanie społecznej debaty na temat ratowania zabytkowej alei. Do dyskusji zostaliby zaproszeni nie tylko eksperci z zakresu m.in. zabytkowej zieleni, architektury krajobrazu czy dendrologii, ale również przedstawiciele organizacji społecznych.
- Wydaje się (...) zasadne, aby przedstawić stronie społecznej obecny stan zachowania zabytku i przekonać o konieczności podjęcia działań rewaloryzacyjnych. Jednocześnie debata nad ważnymi tematami w dziedzinie ochrony zabytków - a za taki należy uznać temat rewaloryzacji Wielkiej Alei - znajduje uzasadnienie w konserwatorskich dokumentach doktrynalnych, zgodnie z którymi istotne decyzje w zakresie ochrony zabytków nie powinny być podejmowane jednoosobowo, ale przez większy zespół ekspertów - czytamy w piśmie Kowalskiej wystosowanym do Pawła Adamowicza.
Miejsca
Opinie (444) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-15 09:22
(1)
takie tętniące zielenią aleje to rzadkość
w Polsce tylko aleja 600-lecia w Toruniu i Aleje Ujazdowskie w Warszawie przypominają naszą gdańską Wielką Aleję- 51 1
-
2017-07-15 09:59
Jest jeszcze przed Brzydgoszczą aleja dębowa prawem chroniona i tam jej nie rżną
- 7 0
-
2017-07-15 09:22
A moze tak wzdluz postawic zarąbista galerie i bedzie git
- 15 7
-
2017-07-15 09:25
Aleje Palmową (1)
Teraz nasadzić...
- 11 7
-
2017-07-15 10:00
Cudowne są w Casablanca czy Barcelonie
Szkoda że u nas nie można....
- 1 4
-
2017-07-15 09:29
Lipy (2)
To chyba teraz już nie będa dobrze rosnąć, w warunkach trasy samochodowej typu highway...Dobre były w XIX wieku kiedy tylko dorożki jeździły.....
Teraz trzeba nasadzić Aleję z gatunków bardziej odpornych na spaliny i zimową sól... nie znam się, może klony czy też jakieś nowoczesne odmiany, platany...- 24 4
-
2017-07-15 10:08
Wystarczy ograniczyc rich samochodowy!!,ale człowiek koniecznie chce samo zagłady!
Zatruc sie spalinami i zniszczyc drzewa które powietrze z tych spalin oczyszczają
- 14 3
-
2017-07-15 13:15
Klony to syf
a platany to ogromne drzewa, o które trzeba dbać - nie na polską mentalność.
- 5 0
-
2017-07-15 09:35
"Wiedzieliśmy
że to była LIPA"... z tą aleją lipową
- 14 3
-
2017-07-15 09:36
Wyciąć i zbudowac galerię!
- 9 7
-
2017-07-15 09:44
Wyciąć i dołożyć po 2 pasy.
Samochodów przybywa, korki coraz większe, trzeba działać...
- 11 28
-
2017-07-15 09:45
Warszawa, czy Bydgoszcz - zieleń, zieleń i zieleń. Gdańsk - beton, beton i beton. (6)
- 46 14
-
2017-07-15 10:05
odwrotnie, to w Gdansku i trojmiescie jest najwiecej zieleni (3)
które miasto w Polsce ma w środku miasta wzgórza morenowe, regularne lasy z dzika zwierzyna, do tego piękny park Regana i oliwski oczywiście. Nie bredźcie ludzie o braku zieleni w Gdańsku czy w Gdyni i Sopocie.
- 11 11
-
2017-07-15 10:09
Idioto niszcy sie cały czas zieleń w dzielnicach (1)
- 6 4
-
2017-07-15 10:16
Jak wygląda osobnik twojegopokroju, któryna dzien dobry wyzywa od idiotow w internecie?
- 3 2
-
2017-07-15 10:30
chyba od niedawna w Gdańsku... ile zieleni było kiedyś a ile jest teraz
wszystko wycinają, handlują naszą ziemią dla swoich korzyści, zapraszają nam tu ludzi jakby było mało, betonują wszędzie gdzie tylko sąsiedzi nie marudzą za bardzo. Zaspa miała dużo miejsca ale to miejsce w tych czasach to 'piniondz', ma fia nie przepuści takiej okazji, miałeś 100 sąsiadów będziesz miał 600 przy tym samym układzie drogowym
a co tam- 10 6
-
2017-07-15 16:07
Warszawa co?! Hahahahaha
- 2 0
-
2017-07-17 08:40
gdynia tak samo, Dno i kilo mułu...
- 0 0
-
2017-07-15 09:54
(1)
Beton, beton a potem placz, ze zalewa
- 41 3
-
2017-07-15 10:48
Beton jest ok i jestem za tym, do tego duzo studzienek, czysta instalacja i problemu zalewania nie bedzie
- 0 4
-
2017-07-15 09:59
Jeśli faktycznie trzeba wyciąć to szkoda...
- 17 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.