- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (75 opinii)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (81 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (217 opinii)
- 4 Kandydaci z KO do Europarlamentu (249 opinii)
- 5 Martwe dziki z Karwin miały ASF (309 opinii)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (26 opinii)
Wielka inwestycja w gdańskim Lotosie zakończona
Donald Tusk odwiedził gdańską rafinerię na zakończenie modernizacji.
Ruszyła ostatnia instalacja powstała w ramach wartej prawie 1,5 mld euro rozbudowy rafinerii w Gdańsku. - Polska staje się samowystarczalna jeśli chodzi o przerób ropy naftowej - mówił podczas uroczystości premier Donald Tusk.
Minister zapewnił, że warunki jakie będzie musiał spełnić przyszły inwestor będą bardzo wyśrubowane. - Szukamy inwestora długoterminowego, który podniesie wartość firmy - powiedział Grad. - Warunkiem będzie też pozostawienie siedziby Lotosu w Gdańsku. Tutaj więc będą odprowadzane podatki i tworzone miejsca pracy.
Ministerstwo Skarbu ma zamiar sprzedać cały posiadany przez siebie pakiet akcji, czyli ok.53 proc. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na na publiczne zaproszenie do negocjacji w sprawie nabycia akcji spółki odpowiedziało już siedem koncernów rosyjskich, rosyjsko - brytyjski koncern TNK BP oraz China National Petroleum Corporation.
Rozbudowa rafinerii, ochrzczona mianem Programu 10+, jest największą inwestycją polskiej gospodarki w XXI wieku. W jej ramach powstało w Gdańsku 50 różnych instalacji. Rozbudowa kosztowała 1,43 mld euro. W okresie szczytowym, wiosną 2009 r. pracowało na terenie gdańskiej rafinerii 3,5 tys. ludzi z ponad 100 firm. Prace budowlane nowych instalacji trwały trzy i pół roku. Od sierpnia 2007 roku do końca grudnia 2010 roku.
- Wdrożenie Programu 10+ rozszerza możliwości produkcyjne firmy, ale beneficjentem jest gospodarka całego kraju, a w szczególności regionu pomorskiego - powiedział Paweł Olechnowicz, prezes zarządu Grupy Lotos.
Konsumpcja oleju napędowego w kraju rośnie z roku na rok. Jest to trend stały, który będzie się utrzymywał również przez następne lata - to zjawisko nazywane jest "dieselizacją rynku". Przed realizacją Programu 10+ do Polski importowano ponad 4 mln ton tego paliwa, tj. około jedną trzecią całkowitej jego konsumpcji.
- Dziś z każdej baryłki ropy naftowej Lotos jest w stanie uzyskać większą pulę najwyższej jakości oleju napędowego, na który popyt w Polsce stale rośnie - stwierdził Maciej Szozda, wiceprezes zarządu, dyrektor ds. handlu Grupy Lotos. - Większa produkcja paliw przez Lotos, a zwłaszcza oleju napędowego i paliwa lotniczego o ponad 2,5 mln t rocznie, oznacza niemal 100 proc. zbilansowanie rynku paliw, co zapewnia wzrost bezpieczeństwa energetycznego krajowej gospodarce.
- Polska staje się samowystarczalna jeśli chodzi o przerób ropy naftowej - powiedział Donald Tusk. - Paliwo powinno być nie tylko dostępne, ale także - co w obecnych czasach ważne - możliwie tanie.
Jak stwierdził premier, obecnie pole manewru, jeśli chodzi obniżenie cen paliw na stacjach benzynowych jest ograniczone. - Cena ropy naftowej na rynkach światowych i kurs dolara nie sprzyjają niższym cenom benzyny - stwierdził Tusk. - W najbliższych dniach będziemy pracowali nad zmianami ustawowymi, które ułatwią życie rafineriom i powinny nieznacznie wpłynąć na wysokość cen.
Pytany o zbliżającą się prywatyzację gdańskiej Grupy Lotos premier stwierdził, że Polska nie jest w sytuacji, w której może odwracać się plecami od inwestorów. - Nie ma też żadnych ideologicznych przesłanek, aby mówić "nie" inwestorom rosyjskim - stwierdził Tusk. - Zapewniam jednak, że przy wyborze inwestora interes narodowy i interes Lotosu będzie stawiany na pierwszym miejscu.
Potencjalni inwestorzy mogą składać odpowiedzi na publiczne zaproszenie do negocjacji w sprawie nabycia akcji spółki do 29 kwietnia 2011. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że pierwsze oferty już zostały złożone. Wśród zainteresowanych jest siedem firm z Rosji, a także w części rosyjski koncern TNK-BP oraz koncern China National Petroleum Corporation. Prywatyzacja gdańskiego koncernu wzbudza jednak coraz większe kontrowersje. Po wizycie premiera, przed siedzibą Lotosu odbyła się konferencja europosła PiS Jacka Kurskiego.
- Program 10+ to wielki sukces polski i wielki sukces Pomorza. Jednak w tym samym dniu trzeba ostro zaprotestować przeciwko planom rządu Donalda Tuska dotyczącym sprzedaży Grupy Lotos i to w sytuacji kiedy jedynymi poważnymi nabywcami tej spółki mogą być koncerny rosyjskie - powiedział Jacek Kurski. - Nie może być tak, żeby Rosjanie przy pomocy przychylnego im rządu zakupili firmę stanowiącą o niezależności energetycznej Polski.
Posłowi towarzyszyli przedstawiciele, powstałego w Gdańsku Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Polski Lotos. Jej członkowie przygotowali Obywatelski Projekt Ustawy o Zachowaniu Przez Państwo Polskie Większościowego Pakietu Akcji Grupy Lotos SA. Ma ona zagwarantować większościowy udział państwa w akcjonariacie Lotosu.
- W biurze podawczym sejmu w Warszawie złożono projekt ustawy wraz z wymaganą dokumentacją i 1199 podpisów poparcia. Uruchomiono także oficjalnie stronę www.polskilotos.pl i profile na portalach społecznościowych. Aby ustawa trafiła pod obrady Sejmu potrzebne jest zebranie 100 tys. podpisów od osób popierających ideę pozostawieni Grupy Lotos w polskich rekach - poinformował Krzysztof Steckiewicz, pełnomocnik komitetu.
- Donald Tusk nie zdaje sobie sprawy na na jakim świecie żyje twierdząc, że nie ma żadnych ideologicznych przeciwwskazań sprzedaży Lotosu Rosjanom - powiedział Kurski. - Decyzje dotyczące tej transakcji będą zapadały na Kremlu.
Dzięki realizacji Programu 10+ przerób ropy naftowej w rafinerii w Gdańsku wyniósł w 2010 r. ponad 8 mln ton. Dla porównania w całym 2009 r. gdańska rafineria przerobiła ok. 5,5 mln ton surowca. Udział koncernu w rynku paliw ogółem zwiększył się w minionym roku do 31,3 proc. To o 3,1 punktu procentowego więcej niż w 2009 r.
Grupa Lotos jest grupą kapitałową, w skład której oprócz Grupy Lotos SA (spółka matka), Lotos Czechowic, Lotos Jasła i Lotos Petrobaltic wchodzi kilkanaście spółek córek. Zatrudnienie w grupie na koniec 2010 roku wyniosło 5010 osób. Po czterech kwartałach 2010 roku przychody ze sprzedaży Lotosu wzrosły do poziomu 19,7 mld zł, co oznacza wzrost o 36 proc. rok do roku. W tym samym czasie zysk z działalności operacyjnej koncernu wyniósł blisko 770 mln zł i był większy o 83 proc. w porównaniu do 2009 r. Po czterech kwartałach 2010 r. Lotos zarobił na czysto 653 mln zł.
Miejsca
Opinie (180) ponad 10 zablokowanych
-
2011-03-28 18:19
No, super!
Teraz już można to opchnąć za bezcen Ruskim. By żyło się lepiej!
- 11 3
-
2011-03-28 18:38
No
i teraz można ją sprzedać , niech nowi właściciele zarabiają , przecież to jest nowa myśl ekonomiczna POlszewi !
- 11 1
-
2011-03-28 18:41
RUDY!! Gdańsk to nie Kaszuby
WON !!!
- 9 4
-
2011-03-28 18:51
Ciekawe ?? (1)
dla kogo ten Rudi pracuje , dla Putina czy dla ciotki Andzi ?????
- 8 2
-
2011-03-28 19:26
Na pewno nie dla o. Rydzyka. I to już jest pozytywne.
- 1 6
-
2011-03-28 18:56
Idę o zakład o dobre wino ze wygrają Rosjanie
Szykowana jest sprzedaż spólki przynoszącej zyski która jest strategiczna z pkt widzenia niezleżności gospodarczej. Idę o zakład, że inwestorem bedzie Putin
- 6 1
-
2011-03-28 18:57
Absurd!!!! (1)
Po co sprzedawać coś co przynosi dochód i podnosi gospodarkę...
- 17 2
-
2011-03-28 19:34
BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ !
Paranoja.
- 3 1
-
2011-03-28 19:08
Do wyborców PO (2)
No i macie co chcieliście Tusek robi z wami co chcę a najlepiej wychodzi robienie was w jajo tępe rozumki .Głosujcie dalej na niego będzie fajnie.A gdy już wam tak dokładnie dopieprzy i wyjdziecie na ulice to ja otworzę szampana będę pił go i sikał ze śmiechu jak Tusek będzie was napieprzał pałami po łbie tępaki
- 13 6
-
2011-03-28 19:27
(1)
Lepszy Tusk niż radiomaryjny Kaczyński
- 4 9
-
2011-03-28 21:33
Jakby za rządów Kaczora w Polsce było lepiej niż jest teraz, to dałoby się go przeżyć. No ale fakty są takie, że Tusk i Kaczor swoje mają za uszami, a Polska się stacza..
- 0 1
-
2011-03-28 19:09
czyli My podatnicy wkładamy w Lotos pieniądze, żeby....
Donek mógł to niedługo sprzedać. A teraz pytanie, po co sprzedawać? po co inwestować skoro chcą niedługo sprzedać?
- 10 4
-
2011-03-28 19:46
Tylko nie prywatyzacja
Wpakowali tyle kasy, zmodernizowali, nowe technologie i co sprzedać za grosze. Wyczyny pseudo ekonomistów i menażerów widać niczego nie nauczyły przykład Eureko, Możejki, Stocznie, Osocze i wiele innych przewał. Myślę, że jako obywatele powinniśmy nie pozwolić na to. W imię tych paru miliardów, które zostaną zmarnowane. Skończy się to tym ani nie będzie kasy ani rafinerii i będziemy płakali jak po prywatyzacji GPEC, SOUR NEPTUN itp. W sumie to w trójmieście poza Rafinerią to niema nic większego co przynosi dochód do budżetu miasta.
- 12 2
-
2011-03-28 20:05
Dziękujemy wodzu
Jesteś wielki.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.