Łuska pocisku artylerii głównej pancernika Schleswig Holstein trafiła do organizującego się w Nowym Porcie "Muzeum Westerplatte i Wojny 1939".
ogólnie interesuję się historią, różnymi jej okresami
31%
interesuję się historią, ale wolę inne jej okresy
2%
nie, zupełnie mnie to nie interesuje
8%
Ważąca 45 kilogramów łuska, którą muzeum pozyskało dzięki wsparciu finansowemu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, pochodzi jeszcze z pierwszowojennych zapasów niemieckiej cesarskiej marynarki wojennej. Wyprodukowano ją w 1915 roku, czyli na rok przed sławną Bitwą Jutlandzką, w której brał udział także Schleswig-Holstein.
Muzeum dysponuje obecnie pełnym przekrojem łusek uzbrojenia pancernika "Schleswig-Holstein". Są to łuski kal. 280, 150, 88 i 20 mm. Wszystkie pochodzą z okresu sprzed 1939 r., a dodatkowo łuska pocisku kal. 150 mm na pewno została wystrzelona ze "Schleswig-Holsteina" lub jego bliźniaka "Schlesiena" we wrześniu 1939 r. W Polsce żadne muzeum nie dysponuje taką kolekcją związaną z tym okrętem i jego ostrzałem Westerplatte.
Dyrektor powstającego "Muzeum Westerplatte i Wojny 1939"
Mariusz Wójtowicz-Podhorski przytacza dane dotyczące ostrzału pancernika "Schleswig-Holstein", które umieścił w 2009 r. w swojej książce "Westerplatte. Prawdziwa historia", opierając się na niemieckich dokumentach:
- Tylko w trakcie 1 września 1939 r., w trakcie dwóch ostrzałów polskich stanowisk na Westerplatte, "Schleswig-Holstein" wystrzelił 98 pocisków kal. 280 mm, 466 pocisków kal. 150 mm, 366 pocisków kal. 88 mm i aż 3600 pocisków kal. 20 mm. Łączny czas ostrzału 1 września wyniósł 68 minut. Tak wielka ilość wystrzelonej amunicji, zwłaszcza tej najcięższego kalibru, oddaje skalę ostrzału artyleryjskiego - pisał Mariusz Wójtowicz-Podhorski.Dysproporcję w uzbrojeniu strony polskiej i niemieckiej oddaje też porównanie będących w zbiorach MWiW1939 łusek armaty wz. 1902 kal. 76,2 oraz przeciwpancerne wz. 1936 kal. 37 mm.
Zanim muzeum znajdzie swoją stałą siedzibę, zestaw łusek będzie można oglądać na specjalnych wystawach organizowanych przez placówkę.
Co z połączeniem Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Westerplatte?Połączenie obu placówek - działającego od kilku lat Muzeum II Wojny Światowej i tworzonego Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - minister kultury Piotr Gliński zapowiedział na 1 lutego tego roku. Jednak tę decyzję dyrekcja Muzeum II WŚ zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Podobny wniosek złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. 16 listopada WSA orzekł o wstrzymaniu - do czasu zakończenia procesu sądowego - wykonania decyzji ministra.
Czytaj też: Sąd wstrzymał połączenie MIIWŚ z Muzeum WesterplatteZ kolei ministerstwo kultury zaskarżyło decyzję WSA o wstrzymaniu połączenia obu placówek do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W oczekiwaniu na to orzeczenie, resort może ignorować orzeczenie WSA jako nieprawomocne. W tej sytuacji dyrekcja Muzeum II WŚ ogłosiła jednodniową prezentację wystawy stałej muzeum 23 stycznia, a w weekend 28 i 29 stycznia
dni otwarte, co nowym władzom muzeum może utrudnić wprowadzenie zmian w ekspozycji.
km
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
