• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielka rewolucja w zoo?

Jakub Gilewicz
5 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Niebieski - wybiegi i pawilon dla goryli, bonobo i hipopotamów nilowych. Pomarańczowy - pawilony i wybieg dla zwierząt Ameryki Południowej. Fioletowy - pingwiny i hieny. Szary - lwiarnia. Srebrny - zwierzęta kopytne afrykańskiej sawanny. Żółty - tu powstaną nowe stajnie dla tych ostatnich. Niebieski - wybiegi i pawilon dla goryli, bonobo i hipopotamów nilowych. Pomarańczowy - pawilony i wybieg dla zwierząt Ameryki Południowej. Fioletowy - pingwiny i hieny. Szary - lwiarnia. Srebrny - zwierzęta kopytne afrykańskiej sawanny. Żółty - tu powstaną nowe stajnie dla tych ostatnich.

Nowe pawilony, zwierzęta, wejście i parking - być może tak w ciągu najbliższych lat będzie wyglądać gdańskie zoo. To jeden z wariantów koncepcji, którą na zlecenie miasta przygotowała pracownia Alter Polis. Szacuje się, że dzięki dużym inwestycjom ogród zoologiczny odwiedzałby rocznie nawet milion gości.



- Gdański ogród powinien ostro zawalczyć, bo konkurencja jest coraz silniejsza. Przydałyby się nowe, duże inwestycje - przekonuje Marek Nakonieczny z pracowni Alter Polis.
Przed dwoma laty we wrocławskim zoo powstało bowiem Afrykarium - unikatowy w skali świata kompleks, w którym można oglądać afrykańskie zwierzęta związane z wodą. Mieszkają w 19 akwariach i basenach o łącznej pojemności 15 mln litrów. Obecnie jest to jedna z największych atrakcji turystycznych Wrocławia.

Z kolei w łódzkim zoo za ok. 240 mln zł ma powstać Orientarium. To kompleks, w którym prezentowane będą zwierzęta i rośliny z Azji Południowo-Wschodniej. Przebudowa ma obejmować 7,5 ha ogrodu, a nowy pawilon będzie mieć powierzchnię blisko 20 tys. m kw.

Urząd Miejski w Gdańsku, jeszcze przed ujawnieniem przez Łódź planów związanych z Orientarium, zlecił we wrześniu 2015 r. przygotowanie dwóch opracowań dotyczących możliwości rozwoju gdańskiego ogrodu.

- Chcąc utrzymać wysoką pozycję gdańskiego ZOO niezbędne jest wskazanie trendów i kierunków jego rozwoju - przyznaje Michał Piotrowski z biura prasowego UMG i dodaje: Ponadto członkostwo w EAZA oraz w WAZA obliguje do utrzymywania odpowiednich standardów hodowli zwierząt.
Opracowanie finansowe zlecono Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego. Natomiast autorem koncepcji programowo-przestrzennej dla gdańskiego zoo jest architekt i urbanista Marek Nakonieczny. Z problematyką ogrodów zoologicznych związany jest zawodowo od ponad 30 lat.

W swojej karierze projektował między innymi dla ogrodów w Chorzowie, Gdańsku, Kaliningradzie, Płocku i Toruniu. Pracownia Alter Polis, której jest współwłaścicielem, przygotowała trzy warianty inwestycyjne: wysoko-, średnio- i niskobudżetowy. Najbardziej rewolucyjny jest pierwszy z nich.

Goryle, bonobo i hieny

Autorem koncepcji programowo-przestrzennej dla gdańskiego ZOO jest Marek Nakonieczny. Autorem koncepcji programowo-przestrzennej dla gdańskiego ZOO jest Marek Nakonieczny.
Samce goryla nizinnego ważą ok. 200 kg. Małpy te żyją m.in. na terenie Kongo i Nigerii. Samce goryla nizinnego ważą ok. 200 kg. Małpy te żyją m.in. na terenie Kongo i Nigerii.
Samce hipopotama nilowego ważą ok. 1500-1800 kilogramów. Choć bywa, że potrafią osiągnąć masę nawet 3 ton. Samce hipopotama nilowego ważą ok. 1500-1800 kilogramów. Choć bywa, że potrafią osiągnąć masę nawet 3 ton.
Krokodyl nilowy może osiągnąć ponad pięć metrów długości i ważyć nawet tonę. Krokodyl nilowy może osiągnąć ponad pięć metrów długości i ważyć nawet tonę.
- Chodzi o skoncentrowanie atrakcji na 17 hektarach terenu bliżej centrum Oliwy. Rozwiąże to kilka problemów, z którymi boryka się gdańskiego zoo i zwiedzający - przekonuje Nakonieczny, który na przestrzeni kilkudziesięciu lat szczegółowo przeanalizował sytuację ogrodu.
Gdańskie ZOO odwiedza w ciągu roku ponad 400 tys. gości. Ogromna większość z nich przyjeżdża tu w ciepłe miesiące. Poza sezonem jest ich jednak niewiele.

- Trzeba uniezależnić zwiedzanie od pogody i dać gościom możliwość obejrzenia atrakcyjnych zwierząt w atrakcyjnych miejscach, gdzie nie będą musieli w ogóle myśleć, czy zmokną, zmarzną, czy ich przewieje - argumentuje architekt.
Dlatego nowe pawilony i wybiegi miałyby zostać wybudowane blisko siebie. Poza tym mieszkałyby w nich stada zwierząt, które przyciągają zwiedzających: goryle, bonobo, hipopotamy nilowe, krokodylehieny.

Następnie zwiedzający szliby w kierunku obecnej lwiarni i żyrafiarni. Umiejscowienie blisko siebie nowych, atrakcyjnych obiektów w południowej części zoo ma pomóc gdańskiemu ogrodowi w walce o turystów. Szczególnie o tych, którzy przyjeżdżają do Trójmiasta na weekendy.

- Zarówno w Trójmieście, jak i w okolicach jest bardzo wiele atrakcji. Dlatego, jeśli ktoś przyjeżdża na dwa dni, to przeważnie nie poświęci całego dnia na zoo. Bo dojazd, zwiedzanie, posiłek i powrót zajmuje realnie pięć do sześciu godzin. A przecież turysta przeważnie chciałby w ciągu jednego dnia zobaczyć co najmniej kilka miejsc - analizuje Nakonieczny.
Według wyliczeń projektanta, znajdujące się na 17 hektarach nowe pawilony i wybiegi, turysta będzie mógł zwiedzić w półtorej godziny.

- Cel jest taki, aby wyszedł z wrażeniem "wow!" A po przyjeździe do domu powiedział bliskim i znajomym: Jedźcie tam, bo jest fantastycznie - wyjaśnia współwłaściciel Alter Polis.
Nowe wejście, parking i gastronomia tuż obok zwierząt

Mrówkojad wielki występuje w Ameryce Środkowej i Południowej. Mrówkojad wielki występuje w Ameryce Środkowej i Południowej.
Leniwce to spokojne zwierzęta, które mają długie pazury i zwisają z gałęzi. Leniwce to spokojne zwierzęta, które mają długie pazury i zwisają z gałęzi.
Wejście do nowej części zoo znajdowałoby się kilkaset metrów bliżej centrum Oliwy, a parking zlokalizowany byłby na terenie w rejonie ulic Spacerowej, Karwieńskiej i Kościerskiej zobacz na mapie Gdańska.

Parking miałby 700-800 miejsc, a na jego terenie rosłoby sporo drzew, aby nie wyglądał jak plac przed centrum handlowym. Zwiedzający mieliby korzystać ponadto z komunikacji miejskiej. Początkowo z autobusów, a następnie tramwajów.

Ta druga opcja byłaby możliwa po wybudowaniu tunelu pod Pachołkiem i przedłużenia torowiska tramwajowego przez centrum Oliwy aż do ogrodu zoologicznego.

Przeczytaj też: Tramwaj do zoo. Śmiała wizja rewolucji transportowej w Oliwie

Po wejściu do zoo zwiedzający mogliby kierować się przed trzyhektarowy zespół wybiegów dla goryli, bonobo i hipopotamów nilowych, a także do hektarowego pawilonu dla tych zwierząt. W środku mieszkałyby ponadto krokodyle. Zarówno je, jak i hipopotamy można byłoby obserwować również kiedy pływałyby pod wodą.

- W pawilonie znajdowałaby się ponadto restauracja i sala konferencyjna, która miałaby ten atut, że można byłoby spoglądać przez szyby na to, co porabiają zwierzęta. Takie obiekty są bardzo popularne na Zachodzie. Odbywają się w nich różne, często prestiżowe uroczystości, oczywiście przy zachowaniu odpowiedniej kultury - opowiada Nakonieczny.
Dalej, w miejscu, gdzie dziś znajduje się wybieg bydła stepowego zobacz na mapie Gdańska, na powierzchni 2,5 ha powstać miałby pawilon i wybieg dla zwierząt Ameryki Południowej. Zamieszkałyby tu wikunie, nanduwilki grzywiaste.

Natomiast w miejscu, gdzie obecnie stoi pawilon tapirów i hipopotamów karłowatych zobacz na mapie Gdańska miałby znajdować się pawilon ze zwierzętami, które żyją w południowoamerykańskich lasach tropikalnych.

- Można byłoby zobaczyć tu mrówkojady wielkie, tamanduy, leniwce, tapiry, kapibary, czepiakisajmiri - wylicza Nakonieczny.
Poza tym planowane są nowe stajnie dla zwierząt afrykańskiej sawanny.

Indyjskie nosorożce i malajskie niedźwiedzie

Nosorożec indyjski ma grube skórę, która wyglądem przypomina pancerz. Nosorożec indyjski ma grube skórę, która wyglądem przypomina pancerz.
Niedźwiedź malajski jest jednym z najmniejszych gatunków niedźwiedzi - waży około 35 kg i mierzy ok. 70 cm. 
Niedźwiedź malajski jest jednym z najmniejszych gatunków niedźwiedzi - waży około 35 kg i mierzy ok. 70 cm.
Słoń indyjski może ważyć maksymalnie do pięciu i pół tony.
Słoń indyjski może ważyć maksymalnie do pięciu i pół tony.
Lampart amurski jest jednym z najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków na świecie. Lampart amurski jest jednym z najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków na świecie.

Jak oceniasz koncepcję przebudowy ZOO?

Spora rewolucja czekałyby również dalszą część ogrodu. Według koncepcji Alter Polis, w miejscu, gdzie obecnie przechadzają się jelenie zobacz na mapie Gdańska, powstałby wybieg dla indyjskich nosorożców.

- To nieco grząskie miejsce, a więc idealne dla tych zwierząt. Indyjskie nosorożce, w przeciwieństwie do afrykańskich, lubią podmokłe tereny - wyjaśnia Nakonieczny.
Latem miałyby do dyspozycji spory wybieg, a zimne miesiące spędzałyby w pawilonie, który powstałby na terenie należącym obecnie do indyjskich bawołów zobacz na mapie Gdańska.

Sąsiadami nosorożców zostać miałyby między innymi orangutany. Koncepcja przewiduje, że zamieszkałyby w wysokim pawilonie podobnym do tego, który należy do żyraf.

We wnętrzu budynku osobną przestrzeń miałby samiec, i osobną samica. Ponadto małpy mogłyby korzystać między innymi z wybudowanych specjalnie dla nich wysp na stawie.

Na wschód od wybiegu orangutanów - między obecnym wybiegiem wielbłądów a wybiegiem alpak - zamieszkać miałyby z kolei niedźwiedzie malajskie. Byłby to jedyny gatunek niedźwiedzia w oliwskim ogrodzie.

Najważniejszą inwestycją w tej części zoo - według koncepcji Nakoniecznego - miałby być natomiast bardzo duży wybieg dla indyjskich słoni.

Amurskie lamparty i rosomaki

- To teren o powierzchni około 4,5 hektara zobacz na mapie Gdańska, który ciągnie się od obecnych wybiegów wielbłądów, jaków, lam aż po duży fragment lasu. To będzie piękny krajobrazowo wybieg - przekonuje Nakonieczny.
Stado indyjskich słoni miałoby przyciągnąć ok. 100 tys. dodatkowych zwiedzających i sprawić, że roczna frekwencja w gdańskim zoo przekroczyłaby milion gości.

Mogliby oni zobaczyć również - na zachód od terenu słoni - nowe wybiegi zobacz na mapie Gdańskatygrysami syberyjskimi, lampartami amurskimi, rosomakami lub rysiami. Wzorem byłby obecny wybieg, który należy do stada lwów, tyle że z jedną poważną różnicą: położony miałby być w lesie.

Tak wyglądają założenia wariantu wysokobudżetowego, którego koszt to ok. 300 mln zł. Wariant najtańszy - w cenie 90 mln zł - zakłada budowę pawilonu dla Ameryki Południowej oraz modernizację większości istniejących obiektów. 

Marek Nakonieczny zwraca jednak uwagę na to, że "w wyniku realizacji tego wariantu zniknęłyby z gdańskiego zoo, co najmniej do 2035 roku zwierzęta takie jak: słonie, hipopotamy nilowe, szympansy i orangutany".

Z kolei w wariancie średnim za 200 mln zł miałby powstać ponadto pawilon afrykański. Zabrakłoby jednak w gdańskim zoo słoni i orangutanów.

- Jeżeli chcemy mieć ponad milion gości w zoo, to trzeba działać z rozmachem i w wysokim standardzie. Standard rozumiany, jako stosowanie najlepszych doświadczeń i prognozowanych tendencji światowych ogrodów zoologicznych - przede wszystkim wobec zwierząt, ale również wobec publiczności. Nie bawmy się już w półśrodki - zachęca Nakonieczny.
- Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły i nie zapadną bez dokonania szczegółowej analizy - w tym między innymi ekonomicznej. Przewidywane jest zlecenie przygotowania studium wykonalności - zapowiada Piotrowski.

Zobacz, jak powstawał ogród zoologiczny w Gdańsku

Miejsca

Opinie (296) 6 zablokowanych

  • Moja propozycja: (1)

    Konieczność zalogowania się swoim adresem maila. A wtedy nie będzie idiotycznych wpisów. Anonimowo debile wypisują idiotyzmy.

    • 3 1

    • uwierz będą

      • 1 1

  • Oj

    Lipa lipa lipa na wielkich kołach. Opowiadanie bajek i wspaniałych wizji. Trzeba zbudować jakiś duży pawilon ze zwierzaczkami a w części zrobic swobodny wybieg gdzie ludzie na żywo bedą mogli je zobaczyc z bliska albo nawet i dotknąć. (Nie mowię tu o krokodylach hehe)

    • 1 2

  • Zoo we Wrocławiu (1)

    Do gdańskiego ZOO chodzę co roku. Byłem też we Wrocławskim afrykanarium ale ponownie się tam nie wybieram, a znajomym owszem mówię że miejsce robi wrażenie ale zawsze wspominam o cenach biletów. Za 3 osoby płaci się 110 zł. To chyba najdroższe ZOO w Polsce. Dorosły 40 zł i dziecko 30 zł

    • 4 3

    • A Pan mysli ze budynki same sir ogrzeja, pracownicy to wolontariusze, a zwierzeta nic nie jedza? Pieniadze z nieba nie leca, a 110zl to jeden bilet na mecz reprezentacji, restauracja czy tez basen. Wiec prosze nie narzekac.

      • 1 0

  • Uwolnijmy (1)

    zwierzęta, niech żyją w swoim naturalnym środowisku na wolności, a nie w miastach w wydzielonych ciasnych pomieszczeniach...

    • 3 4

    • Zwierzeta te w wiekszosci nigdy nie beda w stanie zyc na wolnosci. Pomieszczenia nie sa ciasne, a zoo na obrzezach miasta w swoetnym terenie.

      • 1 0

  • Na parkingu w z ZOO kokosy zbijają i jeszcze paragonów fiskalnych nie dają (10)

    • 69 20

    • wiecznie rozszczeniowi kierowcy. specjalnie dla was wytniemy park krajobrazowy (6)

      miejsc parkingowych wam nie zabraknie.

      p.s pod sama brame zoo dojezdza autobus linii 622

      • 16 9

      • (4)

        Nie mówiąc już o tym, że jest doskonały dojazd rowerem i darmowe, zadaszone stojaki rowerowe przy samym wejściu do zoo.

        • 7 9

        • Roszczeniowi rowerzysci! (2)

          Jest doskonałe dojście chodnikiem, dojdziesz z samego Wejherowa do ZOO. Wyjdź szybciej z domu, najlepiej w nocy to do rana dojdziesz, z dziećmi i dziadkiem na grzbiecie. Chodnik prowadzi do samego wejścia do ZOO!!

          • 19 5

          • (1)

            Ale nikt nie ma pretensji że chcesz przyjechac do z Wejherowa - licz się że taki wypad kosztuje i będziesz musiała swoje odstać w korku, stracić kasę na benzynie oraz zapłacić słono za parking. Droga wolna. Gdańsk to nie Wejherowo - tutaj za parkowanie się płaci. A że nadchodzą ciężkie czasy dla samochodów może być tak że pół dnia stracisz w korku.
            Druga sprawa że jest SKM do Oliwy i z Oliwy pod bramę ZOO autobus.

            • 4 4

            • panie piotrowski (= joogen), płaci się na wynagrodzenie takich mend z biura prasowego budynia, jak pan

              • 0 1

        • Kolejny waginsowy kolarz

          Weź na tym rowerku rozpędź się i tak porządnie pier... w ścianę, tylko bez kasku może trochę zmądrzejesz

          • 7 8

      • WytnieMY? Jakie MY? Za kogo się uważasz, żeby mówić za wladze miasta?

        Nie od ciebie bucu zależy budowa parkingów i wycinanie czegokolwiek, więc znajdź swoje miejsce w szeregu.

        • 5 5

    • (2)

      Komunikacja miejska albo rower

      • 13 10

      • odpowiedź (1)

        Jesteś biedny i nie stać cię na auto, więc piszesz jak Wietnamczyk, o rowerze.
        Jedź sobie do Północnej Korei, na rowerze..

        • 7 16

        • Jesteś gruby i leniwy (korpo ludzik) więc nie jesteś wstanie podjechać rowerem pod takie wzniesienie jak ulica Karwieńska, Stój w korku na Spacerowej nowobogacki kaszubie.

          • 16 12

  • Dojazd do ZOO dla samochodów. Wy widzicie problemy, a ja możliwości !

    W sezonie trzeba zmienić rozkład jazdy autobusów z Oliwy. Musi być więcej kursów. Samochodem dojechać do Oliwy lub np. Wrzeszcza , samochód zaparkować, przesiąść się na komunikację miejską. Jak ulica dojazdowa do ZOO nie będzie zawalona autami to autobusy dojadą szybciej.

    W okolicy ZOO potrzebny jest parking, ale tylko dla osób niepełnosprawnych.
    Osoby pełnosprawne nawet z dziećmi dadzą sobie radę.

    • 1 0

  • jakiej hodowli? zoo to ferma hodowlana? pogratulowac wzorcow urzednikom miejskim. (4)

    "- Chcąc utrzymać wysoka pozycję gdańskiego ZOO niezbędne jest wskazanie trendów i kierunków jego rozwoju - przyznaje Michał Piotrowski z biura prasowego UMG i dodaje: Ponadto członkostwo w EAZA oraz w WAZA obliguje do utrzymywania odpowiednich standardów hodowli zwierząt.

    Czytaj więcej na:
    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wielka-rewolucja-w-ZOO-n102285.html?strona=0&expand=11696266&hl=11696266#op11696266#tri
    "

    • 4 13

    • IGNORANCIE! Gdyby nie ogrody zoologiczne i ich działalność hodowlana, nie byłoby dzisiaj np. żubrów (1)

      ale co może wiedzieć tępy gimgówniarz ze srrajfonem w łapie, słuchawkami na uszach i pustką w głowie?

      • 2 1

      • i prazubrow ;)

        • 0 1

    • Tak, masz rację. Współczesny ogród zoologiczny jest fermą hodowlaną ginących zwierząt, a publiczność jest dodatkiem ważnym ze względu na dydaktykę prowadzoną przez ogrody zoologiczne i kasę na utrzymanie tej "fermy" i jej rozwój.
      takie proporcje są w najbardziej zaawansowanych etycznie do zwierząt krajach, w szczególności: szwajcarii, holandii, niemczech, austrii, krajach skandynawskich, w. Brytanii, czechach.
      to jest również kierunek przyjęty przez oliwskie zoo.

      • 9 1

    • Zoo to bank genow i hodowla zwierzat zagrozonych. Z Gdanska na wolnosc trafily juz oryksy, osly somalijskie, foka i rysie.

      • 7 1

  • Żeby przyciągać klientów zimą trzeba...

    zrobić ekspozycję niedźwiedzi polarnych, stada reniferów, lisa białego, pingwinów olbrzymich, morsów.

    • 0 5

  • do zoo autem (24)

    kompletna bzdura

    bywają ciepłe dni wiosną i latem, gdzie cała okolica jest zastawiona pod Dwór Oliwski i jeszcze dalej, a cała dzielnica stoi w miejscu, bo nie do przewidzenia było, że odwiedzający spowodują korki. Lepiej nawet od pętli tramwajowej przejść się piechotą. Egoiści i bezmyślni ludzie w autach utrudniają w ten sposób życie nawet tym rozsądnym, którzy postanowili przyjechać autobusem.

    • 149 110

    • bez dzieci to i może (2)

      ale z dziećmi podróż komunikacją miejską 1,5 h w jedną strone (nie licząc awarii) do tego bez klimatyzacji, plus spacerowanie na miejscu i kolejne 1,5h na powrót-nie dziękuję, zdecydowanie wolę podjechac swoim samchodem, mieć miejsce siedzące i komfort jazdy, nawet w korku..

      • 9 6

      • 1.5h w jedną stronę komunikacją miejską? Nawet z szadółek się tyle nie jedzie (1)

        • 6 9

        • Z dojściem, przesiadkami i z małymi dziećmi?? Spokojnie znajdziesz połączenia jeszcze dłuższe. A jak małe dziecko/dzieci zaczną ci marudzić, że nózki bolą, że chce pić, że to że tamto, to na drugi raz weźmiesz samochód.

          • 1 1

    • Jak mnie wkur... takie osobniki jak ty, którym gumka od rowerowych gaci mózg uciska. (5)

      Do oliwskiego ZOO przyjeżdzają ludzie z calego województwa, innych miast, z Polski. I co? Mają tramwajami jeździć? Z Łodzi czy z Wejherowa?? Albo z Malborka czy Kartuz?? Z dziećmi (bo głownie one chcą chodzic do ZOO)???

      • 71 30

      • to akurat slabe przyklade... (1)

        z wejcherowa malborka czy kartuz dojazd transportem publicznym jest w miare dobry. a pociag to tez atrakcja dla dzieci.(jak sa tylko autem wożone)

        • 21 39

        • Tak, pociąg to też atrakcja. Tyle, że nie każdy i nie zawsze potrzebuje dodatkowych atrakcji. Dojazd z Malborka jest w miarę spoko,ok. 45min pociąg plus dojście , przesiadki na autobus 179, dojazd. Prawdopodobnie da radę w 1h30. 1h45 spokojnie. W dwie strony to masz już 3h a potrzebujesz jeszcze rezerwy żeby wpasować sie w rozkład PKP.
          Teraz weź sobie rodzinę dajmy na to ze Starogardu. Na dzień dobry trzeba dołożyć z 1,5h. Jeśli masz pecha, i spóźnisz sie na pociąg bo dziecko chciało kupkę, albo nie zmieściłeś sie do autobusu, to wówczas z b. dużym prawdopodobieństwem następnym razem wybierzesz auto.
          A jeśli mieszkasz w Sulęczynie, Bytowie, Słupsku, Nowym Dworze, Elblągu, to tym bardziej będziesz skłonny przyjechać pociągiem.

          • 2 0

      • W Londynie jezdza...

        Aha, nie jestesmy duzym miastem i nie planujemy byc.

        A przeciez liczne przyklady na swiecie pokazaly, ze komunikacja publiczna w miescie to przezytek i nalezy tylko inwestowac w transport indywidualny jako jedyny rozsadny i ekonomiczny.

        Nieprawda jest, ze miasta nie sa z gumy. Brednie ekoterrorystow i obcislogacich rowerzystow.

        • 4 5

      • (1)

        Ja jeżdżę na co dzień autem, ale ostatnio byłem z dziećmi i zostawiliśmy samochód w Oliwie i podjechaliśmy autobusem, co to za problem. Czy naprawdę koniecznie wszędzie musimy (my Polacy) autem pod same drzwi podjeżdżać?! ;/

        • 29 10

        • Parking to nie drzwi.

          • 7 13

    • autobusem nie przyjeżdżają rozsądni, tylko biedni, słabi, niesamodzielni i niezaradni (1)

      • 1 7

      • W przeciwienstwie do mlodych, pieknych i bogatych w 20-letnim golfie..

        • 8 0

    • (8)

      Młodzi i zdrowi mogą przejść 2 km z pętli oliwskiej do zoo + 4 km trasy zwiedzania zoo + 2 km powrotu do pętli oliwskiej = 8 km.
      A teraz wyobraź sobie na tej samej trasie rodzinę z dziećmi w wieku przedszkolnym, podstawkowym, dziadków z wnukami, ... czyli prawie 50% publiczności ZOO. Gdyby chcieć preferować dojazd samochodami , to parking dzisiejszy ok. 1700 mp musiałby po rozwoju ZOO wrosnąć do 3500 mp. A to już jest fikcja krajobrazowa i 2 godzinne korki by dojechać do ZOO (obecnie ok. 1 godzinne). Dlatego parking docelowy liczy mniej miejsc parkingowych (700-800) niż obecnie a tym samym, konieczna jest sprawna i wydajna komunikacja publiczna z pętli oliwskiej, np. tramwaj (jak we Wrocławiu).

      • 35 6

      • ale lnia 622 podjezdza pod sama brame zoo (6)

        czyli zostaje ci 4km po samym zoo. a jak nawet tyle komus za duzo to jest jeszcze ciuchcia.

        • 21 5

        • A ile razy na godzinę ona kursuje, ta linia 622? (2)

          1 raz? Bo chyba nie aż 2 razy?

          • 2 4

          • (1)

            Przepraszam ale aż 3 razy na godzinę + 179 raz na godzinę wiem że to może być szok dla ciebie i twojego samochodu ale tak jest

            • 4 2

            • Nie mam samochodu, więc się odwal

              a 622 czasem podjeżdżam do Kościerskiej i jeszcze do niedawna jeździł jak chciał - 1-2 razy na godzine i jak wypadł z kursu, co wcale takie rzadkie nie było, to drałowalem pieszo od pętli w Oliwie.

              • 2 1

        • oraz 172 lub coś ze 17 na początku (2)

          • 6 3

          • (1)

            179:)

            • 8 2

            • dzięki

              • 2 3

      • parking i tak będzie rozbudowywany do 1000 iluś miejsc a ma zajmowac po częsci wynajmowane boisko przez olivie na terenie zoo

        • 3 1

    • Hahaha (1)

      Nie potraficie w tym swoim wieśniackim mieście wprowadzić odpowiedniej organizacji, to się nie dziwcie...

      • 10 12

      • Do Gdańszczan to nie dociera

        • 10 8

    • (1)

      Niektórym bardziej Opłaca się jechać autem niż tramwajem np ze stogow z 10 awariami po drodze..

      • 35 24

      • Ja gdy wiem, ze mam jechac gdzies dalej autobusem w cieple dni to juz specjalnie sie od 3 dni wtedy nie myje

        • 33 5

  • Zoo w Oliwie (7)

    Na samą myśl o Zoo w Oliwie kojarzę wspaniałych pełnych poświęcenia pracujących tam Ludzi. Kiedy w sierpniu 1980 roku w AWFiS dawna WSWF rozpoczęliśmy strajk i trzeba było się przemieszczać do stoczni potrzebne było paliwo do samochodu . Padło hasło a może Zoo nam pomorze! Nie zawiedliśmy się.Na naszą prośbę ówczesny dyrektor bez problemu wydał polecenie aby napełnić zbiornik paliwa. Od tamtych dni minęło prawie 36 lat i mogło by się wydawać mało znaczącym wydarzeniem , ale entuzjazm z jakim udzielano nam tej pomocy i duchowe wsparcie na zawsze pozostaną w mej pamięci.

    Pozdrawiam Gdańszczanin

    • 82 8

    • Fajna historia. Dzięki.

      • 1 0

    • tak, to piękne wydarzenie.
      wzruszeni tym aktem i podobnymi Gorbaczow i Reagan odbyli spotkanie w Reykyawiku celem rozmonotowania całego bloku sowieckiego..

      • 2 0

    • (3)

      Pomorze czy nie pomorze?

      • 18 2

      • Może Mazowsze? (1)

        • 5 0

        • Morze i Mazowsze...

          • 6 0

      • Kończył AWF, nie dziw się więc, że kiepski z niego polonista

        • 18 4

    • Pomorzecie??!!

      Pomorzemy!!!

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane