- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (322 opinie)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (276 opinii)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (91 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (119 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (258 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (126 opinii)
Windy, które nigdy nie działają, mogą utrudniać życie
O problemach z wiecznie psującymi się windami w Orłowie pisaliśmy już wielokrotnie. Dziś prezentujemy list naszej czytelniczki - pani Kariny - która udowadnia, że ich usterki to nie tylko niedogodność, ale konieczność zmiany dotychczasowego stylu życia wielu mieszkańców Gdyni.
Jestem mieszkanką ul. Inżynierskiej w Orłowie. Mam dwoje dzieci - jedno w wieku 7 lat (od września idzie do pierwszej klasy na ul. Orłowskiej), drugie 4-miesięczne.
Uwielbiam Gdynię, bardzo lubię tu mieszkać, jest jednak rzecz, która spędza mi sen z powiek. A mianowicie - permanentnie niedziałające windy przy kładce SKM Orłowo [za stan wind odpowiada spółka PKP PLK - dop. red.].
Jak już wspomniałam, jedno moje dziecko idzie do szkoły. Codziennie będzie pokonywało tę drogę, a ja wraz z nim oraz z wózkiem z niemowlęciem. Starsze dziecko chodziło w tamtym roku szkolnym do SP8, do zerówki.
Brak windy, czyli czekanie na łaskę nieznajomych
Kiedy urodziłam w kwietniu, niedziałające windy bardzo wtedy utrudniały mi życie. Byłam po cesarskim cięciu, więc nie mogłam dźwigać. Jeśli odprowadzałam dziecko, a winda nie działała, to po prostu dziecko spóźniało się do szkoły, bo musiałam czekać, aż dwie obce osoby wniosą mi wózek.
W ogóle bardzo unikam wnoszenia wózka po tak wysokich schodach, jest to po prostu niebezpieczne. Kilka razy postanowiłam, że wciągnę wózek po schodach, stopień po stopniu. W połowie drogi mdlały mi ręce i wtedy naprawdę bałam się, że wózek wraz z dzieckiem spadnie ze schodów. Nie należę też do zbyt postawnych osób, mam zaledwie 155 cm wzrostu.
Obecnie trwają jeszcze wakacje. Wielokrotnie chciałam z dziećmi wybrać się choćby na plażę, ale popsuta winda skutecznie zmieniała moje plany. Często rezygnuję także z zakupów, pójścia na pocztę, jazdy SKM, bo po prostu nie mam jak pokonać kładki.
Próby przejścia przez kładkę i skorzystania z windy
Od jakiegoś czasu postanowiłam zapisywać wszystkie moje przejścia przez kładkę, bez względu na to, czy były udane, czy nie. Poniżej tabelka. Są to wszystkie próby przejścia. Jak widać, od 21.06.2021 r. za każdym razem, kiedy próbowałam przejść, winda nie działała. Znak zapytania oznacza, że po prostu zrezygnowałam z moich planów i nie weszłam na kładkę, więc nie wiem, czy druga winda działała, czy nie. Winda "pierwsza" to ta od strony ul. Inżynierskiej.
Niedługo rozpoczyna się rok szkolny. Boję się, że windy nie będą działać i dziecko znowu będzie spóźniało się do szkoły, a ja będę przeżywała ogromny stres. Mało tego, szkoła przy ul. Orłowskiej, do której chodzi moja córka, jest szkołą integracyjną. A ulica, przy której mieszkam, jest w rejonie tej szkoły. Zastanawiam się, jak do szkoły ma się dostać niepełnosprawne dziecko albo dziecko, którego rodzic jest niepełnosprawny? Jak mają zejść z peronu, żeby dojść do szkoły? Dla mnie jest to po prostu nie do pomyślenia.
Problem wind da się rozwiązać
Rozwiązaniem mogłyby być po prostu podwójne szyny na schodach. Łatwiej wciągnąć wózek po szynach niż po stopniach. Na schodach są umieszczone szyny, ale pojedyncze.
Wiem, że mieszkańcy bardzo skarżą się na te windy. Mam również sąsiadkę, która chodzi o kulach i przez wiecznie uszkodzone windy po prostu darowała sobie chociażby spacery na plażę.
Niech władze PKP wreszcie zrobią coś w tej sprawie!
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (203) 9 zablokowanych
-
2021-08-22 13:44
(1)
Windy nie psują się od tak. Niestety d**ili nie brakuje. Może przez chwilę się zastanowią o ile mają rozum, że kiedyś też mogą być zmuszeni do korzystania. Swoją drogą ciekaw jestem, czy jest tam monitoring.
- 11 6
-
2021-08-22 16:48
Ot tak
- 1 1
-
2021-08-22 13:44
Ważne, że pan prezydent dofinansował patologię z miejscowego klubu piłkarskiego milionami. Mieszkańcy są na którymś tam miejscu.
- 22 0
-
2021-08-22 13:45
Do autora
Rozumiem ,że przedstawiono problem w artykule ale może aby go dopełnić warto byłoby zapytać od razu odpowiedzialnych za windę i od razu przedstawić rozwiązanie proponowane przez wyżej wymienionych?Trójmiasto pl. Działać trzeba.
- 19 0
-
2021-08-22 13:48
Zaniedbana dzielnica (1)
Potwierdzam. Te windy nie działają od samego początku. Serwisant musiałby być kolejarzem z okolicznej nastawni żeby nadążyć z naprawą. Zawsze któraś z 4 wind jest niesprawny a bywa że 2 lub 3 nie działa. Mieszkańcy i działacze byli sceptyczni od początku. Zdecydowały oszczędności. Zresztą magistrat i PKP oszczędza na Orłowie gdzie się tylko da. Remonty są robione tylko pod nosem co znaczniejszych osób. Przypominam że peron SKM Orłowo jest jedynym nie wyremontowanym peronem kolejowym na trasie Gdańsk Gdynia od czasu swojego powstania.
- 15 1
-
2021-08-23 08:52
A kto odpowiada za PKP? Miasto?
- 0 0
-
2021-08-22 14:02
Żenada
Te windy ciągle nie działają chyba są do dekoracji
- 15 0
-
2021-08-22 14:04
Firma konserwująca powinna mieć czas (np. 2 godziny) na usunięcie awarii. Po upływie tego czasu
kar powinny być tal skalkulowane, żeby po 24 godzina firma traciła płynność finansową i w konsekwencji bankrutowała. Na rynku pozostałyby firmy, które by były w stanie zapewnić właściwy serwis (np. jeden dyżurny posterunek całodobowy na maksimum 10-15 wind)
- 12 1
-
2021-08-22 14:19
A jak oceniana jest oferta?
100% cena? W ankiecie najpopularniejsza odpowiedź to dłuższą gwarancją. Spoko, może być i 10 lat ale czy zapłacisz za nią w cenie
- 6 0
-
2021-08-22 14:19
Jak rozwiązać problem?
Rozwiązać umowę społeczną z samorządowcami którzy zamiast dbać o miasto, dbają o dekorację ulic tęczowymi flagami oraz uroczystym otwieraniem parad równości natomiast wind nie ma kto uruchomić.
Pytam zatem gdzie jest równość dla niepełnosprawnych, dla matek z dziećmi w wózkach?
Czy to jest równość?
Hipokryzja samorządowców sięga dna.
Tolerado samo sobie poradzi, bez pomocy pani prezydent...- 15 0
-
2021-08-22 14:21
Windy
A co z windą w Janowie , wiecznie zepsuta
- 11 0
-
2021-08-22 14:26
Winda od strony CH Klif
Wiedzieliście, że od strony CH Klif jest winda? Nie? Nie szkodzi. Nie pamiętam, żeby ona kiedykolwiek działała, choć gdy był budowany Klif, to właśnie tą windą się chwalili, że wózkiem z zakupami można wręcz na peron SKM wjechać. Skorzystać się nigdy nie udało.
Windy się po prostu nie sprawdzają na przystankach, gdzie nie ma stałego nadzoru. W takich miejscach tylko i wyłącznie pochylnie!- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.