Jeszcze przed wakacjami kierowcy pojadą wyremontowanym odcinkiem al. Hallera. Główna aleja Wrzeszcza Dolnego, w kierunku plaży w Brzeźnie, zostanie zmodernizowana na odcinku ok. 1 km. Prace ruszą wiosną i mają zakończyć się do końca czerwca 2020 r.
nie, kierowcy znajdą rozwiązanie i będą jeździć objazdami
22%
tak, to główna trasa dojazdowa dla wielu mieszkańców, korki są nieuniknione
60%
O planach gdańskich drogowców przymierzających się do remontu al. Hallera po raz pierwszy pisaliśmy niemal trzy lata temu. Przed rokiem urzędnicy zlecili przygotowanie
dokumentacji technicznej, która jest pierwszym etapem przygotowań do modernizacji trasy prowadzącej na plażę w Brzeźnie. Trasy - dodajmy - od lat znajdującej się w coraz gorszym stanie technicznym. Jest jednak nadzieja, że jeszcze przed wakacjami kierowcy pojadą wyremontowanym, ponad kilometrowym odcinkiem alei.
- od ul. Okrzei do ul. Mickiewicza
- od Mickiewicza do ul. Kościuszki.
W obu przypadkach remont przejdzie jezdnia w kierunku Brzeźna (z wyłączeniem zmodernizowanego odcinka ulicy w obrębie skrzyżowania z ul. Reja).
Poza remontem samej nawierzchni jezdni zostanie wymieniona jej konstrukcja, powstaną nowe zatoki postojowe i chodniki, a także wyregulowane zostaną wjazdy i wyjazdy z prywatnych posesji. Na nowym odcinku pojawi się też oczywiście nowe oznakowanie oraz nasadzenia trawników i krzewów.
Remont Hallera wyproszony przez radnych Wrzeszcza Dolnego
Warto przypomnieć, że remont akurat tego odcinka al. Hallera to efekt współpracy urzędników z radnymi dzielnicy Wrzeszcz Dolny, którzy podczas jednego ze spacerów dzielnicowych w 2017 r. zwrócili władzom Gdańska uwagę na postępującą degradację ulicy i konieczność pilnego remontu. Już wówczas usłyszeli, że miasto przymierza się do modernizacji, ale tylko wybranego fragmentu, bo na przebudowę całego czterokilometrowego odcinka środków nie wystarczy. Radni dzielnicy wskazali odcinek między Mickiewicza a Kościuszki, ostatecznie urzędnicy wydłużyli go o kilkusetmetrowy fragment do ul. Okrzei.
Same prace - już po wyłonieniu wykonawcy - ruszą wiosną i potrwają kilka tygodni. Z pewnością wymuszą one zmiany w organizacji ruchu i niewykluczone, że będą one generować w okolicy większe korki.
Wyremontowanym odcinkiem pierwsi kierowcy mają pojechać pod koniec czerwca.