- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (94 opinie)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (90 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (363 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (140 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (148 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (241 opinii)
Wizje dla Dolnego Miasta i okolic
W jaki sposób sprawić, by Dolne Miasto i okolice były atrakcyjnymi przestrzeniami miasta? Jakie funkcje nadać zdewastowanym i częściowo zniszczonym budynkom? To tematy, które poruszano podczas ostatniego spotkania Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta oraz Lokalnych Przewodników i Przewodniczek.
Podczas spotkania, które odbyło się w szkole podstawowej nr 65 na Dolnym Mieście, prezentowano przede wszystkim wizje studentów, niektóre z niewielkimi szansami na realizację, ale warte zainteresowania.
- Gdy w 2007 r. szukałem ciekawego tematu na pracę dyplomową, moją uwagę przykuły długie budynki, stojące placami do siebie, w linearnym układzie budynek-pustka-budynek - wyjaśnia Maciej Kaufman, który przygotował projekt obejmujący rewitalizację ostatniego oryginalnego i w dużym stopniu zachowanego zespołu zabudowy Długich Ogrodów , sąsiadujących z Dolnym Miastem.
Teren, który wybrał Kaufman na temat swojej pracy, historycznie składał się przypuszczalnie z trzech, jeszcze węższych podłużnych działek. Ich scalenie pozwoliło na budowę reprezentacyjnej kamienicy od strony ul. Długie Ogrody (nie przetrwała do obecnych czasów) oraz wspomnianego już zespołu budynków (oficyn).
Koncepcja zagospodarowania terenu na Długich Ogrodach w Gdańsku autorstwa Macieja Kaufmana.
- Obecnie obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada wyburzenie tej zabudowy i utworzenie tam drogi. W mojej ocenie jest to wyraz bezradności współczesnej urbanistyki wobec tak nietypowego kształtu zabudowy - dodaje Kaufman.
Alternatywą wobec wyburzeń ma być wypełnienie wolnych parceli nową zabudową, do której można przenieść obecnych mieszkańców, a "uwolnione" w ten sposób domy poddać kompleksowym remontom i znaleźć dla nich nowych nabywców.
Od ul. Długie Ogrody ponownie miałby się pojawić budynek, rozpoczynający cały układ tej charakterystycznej zabudowy, z możliwością docelowego dostawienia do niego sąsiednich budynków, tak by ta ulica odzyskała docelowo pierzeję. W projektach pozostałych budynków wykonano natomiast przejścia w poziomie parteru w śladzie wydeptanych przez okolicznych mieszkańców ścieżek.
Jak przyznaje autor, projekt zyskał zainteresowanie miejskich urbanistów, ale współpraca zakończyła się na roboczym spotkaniu. Obowiązujący plan zagospodarowania cały czas dopuszcza wyburzenie tych domów.
Czytaj też: Archeolodzy odkrywają tajemnice Długich Ogrodów
Poznaj historię kościoła św. Barbary przy ul. Długie Ogrody.
Całkowicie odmiennym problemem odnowy pozostałości oryginalnej zabudowy zajęła się Alicja Kustosz, która swoją ubiegłoroczną pracę dyplomową poświęciła Śluzie Kamiennej . Ten XVII-wieczny element fortyfikacji od lat popada w ruinę, choć mógłby być jedną z wizytówek Gdańska.
Czytaj też: Potrzeba 5 mln zł na ratowanie śluzy Kamienna Grodza
- W odbudowanym młynie zaproponowałam utworzenie filii Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia". Mogłyby się tutaj odbywać koncerty, wystawy, wykłady oraz różnego rodzaju zajęcia. Dodatkowo w projekcie uwzględniono część gastronomiczną - mówi autorka projektu.
Ciekawym zabiegiem przy potencjalnej odbudowie młyna jest rozróżnienie na oryginalną część oraz nową. Miałoby się to odbyć poprzez inny kolor fugi z zewnątrz oraz odpowiednie malowanie cegieł wewnątrz budynku.
Alicja Kustosz postuluje, by pozostawić oryginalny, mocno zróżnicowany układ okien celem zachowania świadectwa przemian i aby nie fałszować zmian, które zachodziły w budynku.
Uzupełnieniem wszystkich prac ma być konserwacja pozostałych elementów śluzy oraz rekonstrukcja grodzy wschodniej i przywrócenie historycznego kształtu lunetom.
Terenami tuż obok śluzy zajęło się natomiast w pracach dyplomowych dwóch młodych architektów: Sylwia Choszcz oraz Jakub Janik. Sylwia Choszcz na terenie tym zaproponowała utworzenie w nowoczesnej formie architektonicznej biblioteki dla mieszkańców. Praca ta zyskała uznanie w konkursie na Dyplom Roku 2014, zdobywając nagrodę Pomorskiej Okręgowej Izby Architektów.
Praca Jakuba Janika została przygotowana kilka lat wcześniej, bo w 2010 r., i stanowi całkowicie inne podejście do zagospodarowania tego terenu. Autor proponuje tutaj odtworzenie kolonii domków robotniczych. W swoim opracowaniu zawarł dwa różne warianty architektoniczne, które cechuje ceglana elewacja.
Podczas czwartkowego spotkania zostały przedstawione też dwie prace koncepcyjne przebudowy kamienic przy ul. Łąkowej 12 oraz Dolnej 10A . Przygotowane zostały one przez pracownię M2, ale niestety ich autorzy nie mogli być obecni podczas prezentacji, stąd trudno podać szczegółowe rozwiązania.
Przypomniano także pomysł Michała Zawera dla terenów dawnego dworca kolejowego Kłodno . Pracę tę szczegółowo opisywaliśmy w lutym br.
Ale działania na Dolnym Mieście i w okolicy nie muszą ograniczać się wyłącznie do działań stricte budowlanych. Czasami wystarczy dobry pomysł wykorzystania jednego z największych atutów tej części Gdańska - wody.
- Potencjał wody można wykorzystać do mieszkania (na specjalnych barkach), uprawiania sportu, handlu, rekreacji, celów kulturalnych i turystycznych - wymienia Jakub Szczepański z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej i jako przykłady podaje wiele realizacji z Europy.
Mieszkanie na barce to pomysł idealny dla osób, którym nie przeszkadza spora ciasnota w takim domu (podłączony jest on do podstawowych mediów oraz instalacji do odprowadzania ścieków), a jednocześnie lubią często zmieniać jego lokalizację, co jest możliwe dzięki wyposażeniu barki w silnik lub przystosowanie jej do holowania.
Innym atrakcyjnym wykorzystaniem wody jest basen na rzecze. To również specjalnie skonstruowana barka, która na swoim pokładzie posiada zbiornik z niezależnym obiegiem wody względem rzeki.
- Warto również zwrócić uwagę na potencjał handlowy wody. U nas zostało to nieco zapomniane, choć przed wojną bezpośrednio ze statków handlowano na Targu Rybnym . I tego typu handel wciąż działa np. w Kopenhadze, gdzie można nabyć rybę prosto z kutra - dodaje Szczepański.
Kolejny pomysł na wykorzystanie wody to różnego rodzaju zawody sportowe. W tym przypadku nie mamy się czego wstydzić, ponieważ mamy już pierwsze przykłady organizacji wyścigów niewielkich łódek po Motławie.
Zobacz Smocze Łodzie na Motławie. Film z 2012 r.
Woda nadaje się także do zastosowań kulturalno-rozrywkowych. Oprócz organizacji różnego rodzaju występów na specjalnie zbudowanej scenie, można rzekę wykorzystać do transportu instalacji artystycznych.
- W momencie tworzenia planu zagospodarowania dla Dolnego Miasta, wraz z Lucyną Nyką zastanawialiśmy się nad stworzeniem takiej pływającej instalacji między "Łaźnią" na Dolnym Mieście a Nowym Portem. Proponowaliśmy nawet w planie zagospodarowania ujęcie możliwości przywrócenia fragmentu kanału na ul. Śluza, ale nie spotkało się to z przychylnością projektantów - kończy Jakub Szczepański.
Opowiadacze Historii Dolnego Miasta oraz Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki regularnie organizują wydarzenia dotyczące tej części miasta, w tym wykłady oraz wspólne spacery.
14 maja odbędzie się wykład "Dobroczyńcy i filantropi - Abegg i jemu podobni" (spotkanie poprowadzi Robert Hirsch), zaś na 28 maja przewidziano wykład "Sztuka na Dolnym Mieście" (spotkanie poprowadzi Ryszard Kopittke).
Wszystkie spotkania rozpoczynają się o godz. 17:30 w Szkole Podstawowej nr 65 przy ul. Śluza 6 . Wstęp jest bezpłatny. Więcej informacji znaleźć można na profilu Facebook Opowiadaczy Historii.
Miejsca
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2015-05-04 17:24
ta ceglana zabudowa jest okropna (1)
Baraki z czerwonej cegly, nawet zrewitalizowane, zawsze beda przypominaly oboz.
Tu trzeba odwrotnego podejscia: ciekawie zakomponowana NOWA intensywna zabudowa odrozniajaca sie stylistyka od bieda-domkow czynszowych, w jasnej kolorystyce ozywilaby ten rejon i zdjela z niego odium nieciekawej dzielnicy- 2 14
-
2015-05-05 04:55
Ceglana zabudowa jest najlepsza a cegła to szlachetny materiał, idioto.
- 0 1
-
2015-05-04 20:26
Dobrze!
zabudowę w mieście trzeba dogęszczać! Miasto to miasto! :)
- 2 0
-
2015-05-04 20:34
Okropne rudery
Straszą okropnie rudery przy ulicy Rybaki Górne i Podstocznej . Doradzam zrobić tam muzeum stoczni i gazowni,
- 1 1
-
2015-05-04 21:30
św. Barbara (1)
W kościele rzymskokatolickim nigdy nie było świętej o imieniu Barbara.
- 2 1
-
2015-06-09 16:50
Była.
Św. Barbara jest współpatronką archidiecezji katowickiej. Jest patronką dobrej śmierci i trudnej pracy m.in. górników, hutników, marynarzy, rybaków, żołnierzy, kamieniarzy, więźniów i wielu innych. Orędowniczka w czasie burzy i pożarów. Jeśli chcesz się sprzeczać, czy tu chodzi o kościół rzymskokatolicki, czy katolicki - to chyba idziesz w złym kierunku. Na pewno nie w kierunku ekumenizmu. Czasy wojen krzyżowych minęly wiele wieków temu. Obudż się.
- 0 0
-
2015-05-04 22:16
Plac Wałowy robić bo makabra ulice !
- 4 0
-
2015-05-05 04:52
znowu syfiaste bloki i wieżowce, wyburzenia kamienic
Nienawidzę tego komunistycznego podejścia do urbanistyki w tym kraju.
W całej zachodniej Europie obowiązuje zabudowa pierzejowa z maksymalnym wykorzystaniem istniejącej starej tkanki budynków po ich rozumnej rewitalizacji. Przede wszystkim poszanowanie zachodniej tradycji budowania miast przyjaznych mieszkańcom. Idziesz ulicą w Holandii, Niemczech, Danii, Finlandii i dobrze się czujesz. U nas panuje chaos i burdel zarządzany przez deweloperów i urzędników bez pojęcia. Zawód urbanisty został zderegulowany czyli zdegradowany przez idiotę Gowina. Masakra.- 8 2
-
2015-05-05 05:04
robta co chceta
ale po kolejnej wojnie w Europie która już za rok, może 3 i tak tu wrócą Niemcy i to miasto w końcu odzyska dawną świetność.
- 6 0
-
2015-05-05 07:03
Łąkowa i okolice
Ulica pełna śmieci przy krawężniku , butelki na trawnikach , koty do schroniska , toi-toje dla psów , łapanki w bramie i do pierdla .
- 3 1
-
2015-05-05 07:19
okolice zabi kruk centrum gdanska, URZEDY
masakra ,ani zaparkowac, jezdnie dziura na dziurze WSTyD!!!!!!!!!!!!!!!
- 5 1
-
2015-05-06 20:19
American in Gdansk
Jestem Ameryka. I przeniósł swoją rodzinę do Seredynskiego. Widzę, że jest to jeden z najlepszych dzielnic w mieście. Gdy jest przebudowywany, wiele złego elementu będzie przenieść. Jestem bardzo podekscytowany. Ludzie muszą zrozumieć, że ten obszar jest przyszłość Gdańska. Wraz z nim, Gdańsk nigdy nie będzie wielki. Niestety, ale to jest rzeczywistość.
I am an America. I moved my family ont Seredynskiego. I can see that this is one of the best areas in the city. When it is redeveloped, a lot of the bad element will relocate. I am very excited. People need to understand that this area is the future of Gdansk. With out it, Gdansk will never be great. Sorry, but that is reality.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.