- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (164 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (181 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (125 opinii)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (90 opinii)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (71 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (454 opinie)
Władysław Kowalski nie żyje
Grał w Teatrze Wybrzeże, Teatrze Ateneum i Teatrze Powszechnym. Zdobył wiele nagród, także za całokształt twórczości. Zmarł w niedzielę w wieku 81 lat.
Władysław Kowalski był wybitnym aktorem teatralnym i filmowym. W 1959 ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie i w tym samym roku zadebiutował w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku w roli Chucha w Kapeluszu Pełnym Deszczu w reżyserii Andrzeja Wajdy. Na gdańskiej scenie wystąpił również jako Geoff w Smaku miodu w reżyserii Konrada Swinarskiego, w roli Siro w Mandragoli, czyli napoju zapładniającym w reżyserii Stanisława Milskiego, czy w roli Karola w Pierwszym Dniu Wolności w reżyserii Zygmunt Hübnera.
W latach 1960-1974 Władysław Kowalski pracował w warszawskim Teatrze Ateneum, a następnie w Teatrze Powszechnym. W 2005 roku rozpoczął współpracę z Teatrem Dramatycznym.
Pracował z wybitnymi reżyserami filmowymi: Wojciechem Jerzym Hasem, Krzysztofem Kieślowskim, Januszem Morgensternem, Jerzym Sztwiertnią. Zagrał w 135 spektaklach Teatru Telewizji.
Był laureatem wielu nagród. Został odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Opinie (21) 4 zablokowane
-
2017-10-30 22:20
:( (1)
smutek ....
- 5 1
-
2017-10-30 23:16
Też widzę.
- 0 3
-
2017-10-30 22:38
Danziger
Rola Jerzego w Kolumbach to istny Oscar
- 11 0
-
2017-10-30 22:52
Grał w serialu kryminalnym , którego akcja działa się w Trójmieście . Ekipa wynajmowała mieszkanie przy ul. Szopy . Taki fajny , klimatyczny aktor.
- 11 0
-
2017-10-31 03:12
Szkoda, że nie wspomnieliście głownej roli w serialu kryminalnym S.O.S., którego akcja toczyła się w Trójmieście
- 9 0
-
2017-10-31 09:03
Żegnaj Dak'konie...
- 3 0
-
2017-12-14 00:03
Do zobaczenia panie Władysławie!
zwłaszcza przy okazji śmierci jakiegoś znanego zacnego człowieka, nie mam na myśli celebrytów, bawimy sie od razu w wieszczków i złych proroków-oj! co to się dzieje na świecie! znowu ktoś odszedł ( nie lubimy nawet używać słowa "umarł" ). Tymczasem jak świat światem śmierć jest jedynym pewnym elementem w naszym życiu! I proszę sobie wyobrazić, ze pisze osoba, która mimo, że jest w KK, nie chciałaby tej nocy umrzeć , bo się wciąż boi... Tak więc proszę o wybaczenie wszystkich , których dotknął nieco złośliwy ton mojego postu... Odwagi!!! Życzę sobie i Wam!
Pierwszy i oststatni raz widziałam pana Władysława w spektaklu w Teatrze Wybrzeże, o ile coś mi się nie pomyliło, "Pierwszy dzień wolności", grał obok pani Dałkowskiej gościnnie, miło było ulubionegio aktora zobaczyć i usłyszeć! :)- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.