• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Władze Gdańska narzekają na współpracę z konserwatorem

Rafał Borowski
8 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wojewódzki konserwator zabytków Igor Strzok pełni swoją funkcję od sierpnia 2019 r. Wojewódzki konserwator zabytków Igor Strzok pełni swoją funkcję od sierpnia 2019 r.

Przebudowa ulic Ogarnej i Szerokiej czy budowa planetarium na terenie Hevelianum to przykłady inwestycji, które - zdaniem władz Gdańska - zostały zamrożone przez działania Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Magistrat zarzuca mu także sparaliżowanie procesu opracowywania wielu planów zagospodarowania przestrzennego. - Po raz kolejny miasto próbuje przeforsować rozwiązania radykalnie zmieniające historyczny charakter terenów wpisanych do rejestru zabytków - odpowiada rzecznik konserwatora.



Czy zastrzeżenia władz Gdańska wobec konserwatora są słuszne?

Konferencja poświęcona trudnej współpracy władz Gdańska z wojewódzkim konserwatorem zabytków odbyła się w piątkowe południe przed gmachem dawnego Gimnazjum Miejskiego przy ul. Lastadia.

Wybór tego miejsca był nieprzypadkowy. Dlaczego?

Pochodzący z XIX wieku budynek został w ciągu ostatnich miesięcy pieczołowicie odremontowany, a niebawem wprowadzą się do niego urzędnicy Wydziału Geodezji, Powiatowego Urzędu Pracy oraz spółki Gdańskie Wody. Zdaniem władz miasta, to jeden z ostatnich przykładów inwestycji, którą udało się sprawnie zrealizować m.in. dzięki harmonijnej współpracy z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.

Czytaj więcej: Atrakcyjne budynki stają się siedzibami urzędów

Ze słów, które padły podczas konferencji, wynika jednak, że odkąd wspomniane stanowisko zostało objęte w czerwcu 2019 r. przez Igora Strzoka, ta współpraca - delikatnie mówiąc - zgrzyta.

Przedstawiciele gdańskiego magistratu twierdzą, że niemal wszystkie konsultacje, które są zobowiązani przeprowadzić z konserwatorem, bardzo się przeciągają. Przede wszystkim dlatego, że Strzok nie jest skory do ustępstw. Ma twardo stać przy swoim stanowisku, zgodnie z którym należy dążyć do możliwie maksymalnego zachowania historycznego wyglądu przestrzeni, które znajdują się pod jego opieką.

Zamrożenie publicznych inwestycji



W praktyce powoduje to, że wiele inwestycji zostało zamrożonych. Jednym z przykładów takich inwestycji, które utknęły w martwym punkcie, jest zdaniem urzędników odbudowa przez miejską spółkę Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna fontanny, która do 1945 roku stała na Targu Maślanym.

- Niestety, cały czas ta inwestycja się przedłuża, gdyż nie możemy uzgodnić projektu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Oczekuje on przede wszystkim odtworzenia zagospodarowania wokół fontanny. Takiego, jakie było pierwotnie [czyli przed wojną - dop. red.]. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że dzisiaj mamy zupełnie inny układ drogowy. Mamy Podwale Przedmiejskie [ulica została znacznie poszerzona po wojnie - dop. red.] i niestety nie ma możliwości odtworzenia zagospodarowania zgodnie z historycznym układem, gdyż trzeba byłoby "wejść" na tę ulicę. Od kilku miesięcy próbujemy otrzymać szczegółowe wytyczne od konserwatora, gdyż dotychczas przedstawione, są nieprecyzyjne, aby rozpocząć wreszcie prace projektowe - mówi Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
Targ Maślany. Konserwator nakazał przywrócenie historycznego zagospodarowania terenów wokół fontanny, która ma zostać odtworzona na placu. Targ Maślany. Konserwator nakazał przywrócenie historycznego zagospodarowania terenów wokół fontanny, która ma zostać odtworzona na placu.

Ulica Ogarna bez szlifowanej kostki brukowej



Kolejny przykład dotyczy ul. Ogarnej. Władze Gdańska planowały przebudować jej nawierzchnię w taki sposób, aby komfortowo mogli z niej korzystać nie tylko piesi, ale i rowerzyści. Wspomniany trakt stanowi bowiem odcinek Międzynarodowej Trasy Rowerowej R10, które przebiega przez kraje nadbałtyckie. Miało temu służyć przede wszystkim zastosowanie oszlifowanej kostki brukowej: historycznej, ukrytej pod asfaltem lub zupełnie nowej, którą miał wskazać konserwator. Żadna z tych propozycji nie spotkała się z akceptacją. Strzok oczekuje przywrócenia historycznego wyglądu ulicy, czyli usunięcia asfaltu i ułożenia jezdni z zachowanych kostek.

Czytaj więcej: Takie plany ma konserwator zabytków

- Naszym oczkiem w głowie jest podnoszenie jakości przestrzeni publicznej, także w obszarach historycznych. Staramy się remontować ulice, ale w zgodzie ze współczesnymi standardami. Istotna jest dostępność dla pieszych - zarówno zdrowych, jak i niepełnosprawnych - dla matek z wózkami czy choćby kobiet w szpilkach. Chcieliśmy nadać ulicy bardziej przyjazną formę w zakresie ruchu pieszego i rowerowego poprzez budowę ciągu pieszo-jezdnego: bez krawężników i różnicowania poziomu jezdni i chodnika. Nie udało się. W drodze dalszych negocjacji, chcieliśmy przynajmniej ograniczyć wysokość krawężników i wprowadzić gładką nawierzchnię jezdni, poprzez oszlifowanie historycznej kostki, zachowanej pod asfaltem lub zastosowanie nowej, oszlifowanej kostki. Niestety to również nie spotkało się z akceptacją - wyjaśnia Michał Szymański, zastępca dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Ulica Ogarna. Konserwator nie zgodził się na zastosowanie w jej nawierzchni oszlifowanej kostki brukowej. Ulica Ogarna. Konserwator nie zgodził się na zastosowanie w jej nawierzchni oszlifowanej kostki brukowej.

Brak zgody na zmiany na Szerokiej



Kolejny z zaprezentowanych na konferencji przykładów to ul. Szeroka. Urzędnicy chcieli ją przebudować w taki sposób, aby poszerzyć chodniki kosztem jezdni. Dzięki temu, nie tylko piesi mieli zyskać więcej przestrzeni, ale również właściciele lokali gastronomicznych, którzy mogliby powiększyć tzw. ogródki piwne. Możliwe byłoby także przywrócenie szpalerów drzew, które zniknęły po wojnie.

Urzędnicy argumentują, że zjawisko przekształcania nawierzchni historycznych ulic nie jest niczym nadzwyczajnym. Za przykład podali m.in. Brugię w Belgii, która wykazuje wiele podobieństw do architektury i urbanistyki Gdańska. Natomiast z lokalnych inwestycji wskazali ul. Stągiewną, która po przekształceniu jej w deptak ożywiła północny cypel Wyspy Spichrzów.

- Ulica Szeroka mogłaby być jedną z głównych przestrzeni publicznych w tej części miasta. Poprzez poszerzenie chodników, chcieliśmy też stworzyć miejsca do rekreacji poprzez ustawienie ławek i stojaków na rowery. Pierwotnie otrzymaliśmy pozytywną opinię [za kadencji poprzedniej konserwator - dop. red.]. Jednak w toku opracowywania dokumentacji budowlanej, ówczesna pani konserwator zmieniła zdanie i zażądała, by na tej ulicy przywrócić parametry jezdni i krawężników, która Szeroka posiada obecnie. A przecież chodniki są dziś zawężone przez schody do kamienic [podczas odbudowy powojennej partery zostały "podniesione" - dop. red.], których przed wojną nie było. Konserwator zdaje się tego nie dostrzegać. Konserwator dąży do przywrócenia układu XIX-wiecznego. W lutym złożono koncepcję zgodną z wytycznymi konserwatora, ale do dzisiaj nie otrzymaliśmy jego stanowiska - uzupełnia Szymański.
Ulica Szeroka. Konserwator nie wyraził zgody na poszerzenie chodników kosztem jezdni. Ulica Szeroka. Konserwator nie wyraził zgody na poszerzenie chodników kosztem jezdni.

Długie konsultacje ws. remontu Długiego Targu



Następny przykład to remont Długiego Targu, o którym wielokrotnie pisaliśmy w Trojmiasto.pl. Najsłynniejszy deptak Gdańska jest obecnie wyłożony w granitowymi płytami z lat 70., w większości połamanymi i uzupełnionymi kostką brukową. Jak tłumaczy Szymański, wymiana nierównej i fatalnie wyglądającej nawierzchnia została opóźniona, gdyż zaakceptowana przez poprzednią konserwator dokumentacja budowlana, została odrzucona przez obecnego konserwatora.

Czytaj więcej: Kompromis w sprawie remontu Długiego Targu.

Kompromis udało się zawrzeć dopiero pod koniec lutego. Deptak zostanie wyłożony szarą, granitową kostką: większą w środku, mniejsza po bokach.

Jak tłumaczą władze Gdańska, remont nawierzchni Długiego Targu przedłuża się ze względu na przeciągające się ustalenia z konserwatorem. Jak tłumaczą władze Gdańska, remont nawierzchni Długiego Targu przedłuża się ze względu na przeciągające się ustalenia z konserwatorem.

Storpedowane plany zagospodarowania przestrzennego



Podobne trudności mają występować przy opracowywaniu planów zagospodarowania przestrzennego, które są niezbędne do realizacji wielu inwestycji do celów publicznych. Gdański magistrat alarmuje, że w wyniku działań konserwatora zagrożona jest np. rewitalizacja części Dolnego Miasta. Konserwator ma oczekiwać, aby Opływ Motławy miał przywrócony - jak to określił wiceprezydent Piotr Grzelak - "charakter militarny". Strzok miał odrzucić realizację wszelkich elementów o charakterze rekreacyjnym, np. ławki czy place zabaw.

Czytaj więcej: Konserwator wojewódzki wyjaśnia przyczyny opóźnień w urzędzie

- Procedura planu miejscowego trwa kilka lat, w Gdańsku średnio dwa lata. Od roku ta procedura znacznie się wydłuża. Pomimo wielokrotnych próśb, aby konserwator doprecyzował swoje wytyczne, niewiele to daje. Obecnie mamy 15 planów, nad którymi nie jesteśmy w stanie dalej pracować, gdyż wciąż jesteśmy na etapie uzgodnień z konserwatorem. Jest kilka planów, na które szczególnie czekamy, np. ten związany z rozwojem Hevelianum. Budowa zaplanowanego tam planetarium została wstrzymana, właśnie ze względu na brak kompromisu z konserwatorem. Było pozwolenie na budowę, możliwość pozyskania finansowania, ale inwestycję trzeba było zamrozić. Łączna kwota inwestycji, które trzeba było odłożyć, to ok. 100 mln zł - informuje Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Wizualizacja planetarium na terenie Hevelianum. Wizualizacja planetarium na terenie Hevelianum.

"Wiemy, jaka jest rola konserwatora"



Władze Gdańska twierdzą, że nie odmawiają konserwatorowi kompetencji do pełnienia urzędu. Przypomnijmy, że Igor Strzok to osoba gruntownie wykształcona - ukończył architekturę wnętrz na obecnej ASP i architekturę na Politechnice Gdańskiej - oraz posiadająca spore doświadczenie, które zdobył nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Sylwetkę konserwatora przybliżyliśmy w wywiadzie, który opublikowaliśmy w styczniu.

Czytaj więcej: Igor Strzok: Nie jestem od automatycznego zatwierdzania projektów

- Wszyscy rozumiemy, jaka jest rola wojewódzkiego konserwatora zabytków. Nikt z nas jej nie podważa. Co więcej mamy świadomość, że konserwator jest osobą zaangażowaną, tego nie można mu odmówić. Ale nie tędy droga. Niekończące się uzgodnienia, spowolnienie procesu inwestycyjnego i planistycznego, zmienność wytycznych konserwatorskich, uznaniowość i wychodzenie poza swoje kompetencje - tak to nie może wyglądać. Gdańsk na to, panie konserwatorze, nie zasługuje - kwituje wiceprezydent Grzelak.

Rozwiązania radykalnie zmieniające historyczny charakter



Zwróciliśmy się do przedstawiciela konserwatora zabytków o skomentowanie zarzutów, sformułowanych podczas piątkowej konferencji przez miejskich urzędników. Nasz rozmówca nie pozostawił na nich suchej nitki. Jak zapewnia, w najbliższych dniach Igor Strzok merytorycznie ustosunkuje się do opinii władz Gdańska. Jego stanowisko zamieścimy w osobnym artykule.

- Nie odpowiadają one [zarzuty magistratu - dop. red.] faktom i niestety świadczą o niezrozumieniu zadań i obowiązków prawnych nałożonych mocą ustaw na konserwatora zabytków. Po raz kolejny miasto próbuje przeforsować rozwiązania radykalnie zmieniające historyczny charakter terenów wpisanych do rejestru zabytków i znajdujących się na prezydenckiej liście Pomników Historii. Z tego powodu podlegają więc ochronie ścisłej, określonej ustawą Sejmu RP, odpowiedni zapis dotyczący tej kwestii znajduje się również w Konstytucji. To właśnie zabytki są niezaprzeczalną wartością Gdańska, generują największy ruch turystyczny i dochody z niego płynące - komentuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Miejsca

Opinie (547) ponad 50 zablokowanych

  • stare metody (45)

    Miasto sobie nie radzi z inwestycjami. Co zrobić? Zrzucić winę na kogoś innego. Stara metoda.

    • 516 374

    • (11)

      W Gdyni nie ma tego problemu,gdyż wszystkim rządzi Wódz biały pędzel i jego drużyna buspasa :)

      • 30 13

      • (10)

        Brawo konserwator. To jedyny jak na razie człowiek który zatrzymał rządy deweloperów w miescie i podstawił nogę układowi deweloper - miasto.

        • 27 38

        • Bredzisz!!! (7)

          Jesteś pod wpływem narkotyków?

          • 13 17

          • Naćpał się propagandy z TVPutin (6)

            • 15 13

            • zwezanie glownych ulic do 2 pasow to strzal w kolano (4)

              100 lat minie zanim zastąpicie auta tym bardziej komunikacja, sami zaciskacie sobie petle na szyi i stać w korkach po 1h w jedna strone slepa zabudowa pod same ulice.... ma to sens? z miasta zrobicie miasteczko ze niczym nie będzie można przejechać...

              • 11 4

              • Ale po co przejeżdżać przez stare miasto?

                • 11 0

              • (2)

                to z tego powodu na szerokiej nie mozna poszerzyc chodnikow?

                • 1 1

              • twoim tokiem rozumowania od obwodnicy nalezy uczynic stare miasto i budowac deptaki (1)

                problem w tym ze obwodnica przy belejakim piardnieciu stoi w minute 10km... lepiej ci?

                • 2 5

              • czy ty odpowiadasz na pytanie "to z tego powodu na szerokiej nie mozna poszerzyc chodnikow?", czy sie pomyliles?

                • 0 0

            • masz racje telewizja parowkowo-puszkowa robi niezle spustoszenia w glowach ogladajacych

              • 2 0

        • (1)

          Żyjemy tu i teraz, miasto jest dla ludzi, byle drastycznie nie niszczyć reliktów naszej przeszłości należy wprowadzać udogodnienia dla obecnych mieszkańców.

          • 6 2

          • To całe miasto przez ostatnie 20.lat zostało drastycznie zniszczone.

            • 6 3

    • To stara tradycja. Jeszcze od początku lotnictwa.

      • 14 3

    • Stara metoda. (6)

      Zablokować inwestycje, po czym nasłać trolli, żeby odwrócili kota ogonem :D

      • 50 32

      • Czego jesteś przykładem.

        • 10 31

      • dokładnie TAK (3)

        PiSi namiestnik np. uważa za Historyczny ten ohydny budynek LOTu.
        a Centrum Gdańska nie jest obiektem Historycznym tylko zrekonstruowanym po 1945r i do tego jeszcze w zasadniczej większości nie za bardzo zgodnie z orginałem z przed 45r. i nie za bardzo z materiałów zg z epoką. ....ot taka radosna twórczość "historyczna" wczesnego PRLu.
        PiSi namiestnik wiec złośliwie blokuje inwestycje by UkARAĆ Mieszkańców Gdańska Sopotu i Gdyni za antyPiSowe głosowanie - złośliwość, małostkowość, prymitywizm - to akurat w PiS jest standardem działania!

        • 34 34

        • anty pisi namiestniku

          A co tak w ogóle chciałeś nam przekazać, poza swoim chorym filmem?

          • 24 16

        • (1)

          Popieram piękny budynek LOT-u zaprojektowany przez polskich architektów.Niemiecki hotel na jego miejscu nie pasowałby do zmienionej,polskiej już przestrzeni.

          • 6 13

          • pisiory przed wszystkim co niemieckie padaja na kolana, to zalosne

            • 0 6

      • To nie odwracaj!

        • 3 0

    • jesteś trolem, czy powyższy artykuł jest dla ciebie zbyt trudny ? (1)

      • 11 7

      • Brawo konserwator

        • 23 15

    • (11)

      Obawiam się, że nie masz pojęcia o sytuacji, z jaką zmaga się nie tylko miasto, ale i praktycznie wszyscy prywatni inwestorzy, których projekty wymagają uzgodnień z konserwatorem. Opóźnione jest wszystko i nie dlatego, że brakuje chęci na ustępstwa w projektach, ale dlatego, że konserwator jest absolutnie nieuchwytny (nie pojawia się na spotkaniach, każe na siebie czekać godzinami i nie mówimy o okresie pandemii, ale o sytuacji sprzed ograniczeń), a urząd nie wydaje decyzji, warunków ani uzgodnień. Procedury, które powinny trwać miesiąc, trwają pół roku albo w ogóle się nie kończą. Jak w takich warunkach można "radzić sobie z inwestycjami" - może podpowiesz?

      • 43 19

      • szkodnik (3)

        w takiej sytuacji koleś powinien zostać natychmiast zwolniony bez względu na kwalifikacje które posiada. on po prostu nie wykonuje swoich obowiązków czyli nie pracuje.
        problemem urzędników jest brak odpowiedzialności za swoje decyzje a w szczególności za ich brak. blokować w tak prymitywny sposób potrafi każdy matołek.

        • 27 23

        • Jestes geniuszem.

          Widać, że znasz sprawę od podszewki. Piątka z plusem i odznaka sprawnego zucha.

          • 17 8

        • a dziwisz się ??? (1)

          nawet najtwardszy elektorat PiS odrzucił z Sejmu czerwonego PZPRowego prokuratorka siepacza Solidarnościowej opozycji.
          ale jak za dobrych Komunistycznych czasów - Nasza PaRTiA nie dała towarzyszowi Piotrowiczowi krzywdy zrobić i przesunęła go na inne równie odpowiedzialne stanowisko.

          • 19 18

          • Piszesz nie na temat!

            • 14 11

      • O których inwestorach piszesz i o jakich dzielnicach? Bo jeśli o ścisłym centrum, to mu się w ogóle nie dziwię.

        • 14 1

      • Potwierdzam (2)

        Wniosek o wycięcie drzewa złożony w polowie grudnia nadal nierozpatrzony. Minęło pól roku. Brak decyzji. Oczywiscie terminy administracyjne przekroczone - ale co mu zrobisz?

        • 14 8

        • PO KO Zieloni mówią stop wycince drzew! To my kazaliśmy konserwatorowi nie wydawac pozwolenia! (1)

          • 2 4

          • Oczywiście!

            Wy zieloni PO Ke moni kazaliście? Chyba powariowaliście!!!! Stop, spadają liście.

            • 0 0

      • To, że długo się czeka na decyzje, to akurat nie jest wina konserwatora (1)

        Ta leży znacznie wyżej, w zarobkach w administracji publicznej, gdzie jak wszędzie brakuje ludzi, szczególnie w takich specjalistycznych urzędach jak Urząd Konserwatora Zabytków czy np. Inspektorat Weterynaryjny, gdzie potrzeba specjalistycznego wykształcenia i najlepiej doświadczenia, a pensje są zazwyczaj poniżej stawek, jakie zarabia się w zawodzie w sektorze prywatnym i nie bardzo można je podnieść, bo to nie szef urzędu ustala wysokość pensji, tylko Warszawa, która daje urzędom pieniądze na pensje. W tego typu urzędach od lat ponad połowa naborów kończy się bez wybrania kandydata, dobrze o tym wiem z doświadczenia w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii, gdzie jeszcze kilka lat temu pracowałem. A ludzie odchodzą w inne miejsca, albo na emeryturę.

        • 2 2

        • Pensje są poniżej stawek? Jakich stawek?

          • 0 0

      • Nie porównuj miasta do prywatnych inwestorów!

        • 0 0

    • Sporo tych inwestycji

      • 1 0

    • Grzelak, śmiechu warte (1)

      Figurant, który nie ma pojecia o niczym. Fachowiec od złego słowa, które padło i wywołało wojne - widać, jaka wiedzą dysponuje. Czyta to, co mu ludzie ryżego na karteczce podadzą.

      • 35 9

      • Faktycznie, wydawać by się mogło, że w dialog z konserwatorem winien wdać się fachowiec. Ale nie od złego słowa, lecz specjalista od architektury itp.

        • 20 3

    • A tu już koperta poszła POd stołem... (1)

      I co teraz?

      • 16 9

      • Ano

        Dlatego tak bardzo nie chcieli głosowania za pomocą kopert zwrotnych. Jeszcze by się do nich jakiś deweloper zgłosił z tym samym pomysłem... :D

        • 7 6

    • Chyba cię gniecie pod kopułą.

      • 2 3

    • Strzok to polityk. Robi miastu pod górkę, żeby nic się nie udało.

      • 11 12

    • Bredzisz Lutek. Prawo i ZPRawiedliwość rzuca kłody pod nogi, bo gdańszczanie mają ich w du*ie.

      • 8 10

    • (1)

      Zajmij sie swoja dziura. Gdansk radzi sobie dobrze, mimo podkladania nogi przez pis i pisowskiego konserwatora. Co z mostem tczewskim, pokryjesz panie konserwator straty?

      • 7 7

      • Oczywiście!

        Twoje straty zawsze warto POkrywać.

        • 1 1

    • metoda zwana pisowska z racji powszechnego stosowania przez to ugrupowanie

      • 0 5

  • (9)

    Mówić stop Sycylii deweloperskiej!

    • 522 169

    • (6)

      A kto buduje te mieszkania w Gdańsku od 30 lat? Ani miasto ani spółdzielnie ani rząd - tylko inwestorzy prywatni i to dzięki nim mamy gdzie mieszkać. Może jednak stop z hipokryzją?

      • 28 22

      • (1)

        I niech budują! Tylko nie w zabytkowej części Starego Miasta, tylko na jego obrzeżach, czyli tam gdzie miejsce sypialni.

        • 17 3

        • a potem drogi komunikacja masowa, a na drogach korki, a jak korki to zanieczyszczenie powietrza spotegowane, a jak powietrze zanieczyszczone to choroby itd itd, jezeli jest miejsce w centrum to tam najpierw budowac

          • 2 1

      • Mamy gdzie mieszkać? (1)

        Chyba coraz bardziej nie mamy.

        • 5 7

        • Przyjezdzaja ludzie z Ukrainy i sobie radza, maja gdzie mieszkac, Ty Polak masz problemy. Moze popracuj nad soba

          • 5 1

      • Raczej dawne służby a nie osoby prywatne (1)

        • 10 2

        • Przestancie juz pieprzyc z tymi dawnymi sluzbami, ci ludzie maja 70-80 lat.

          • 2 7

    • Ależ Dulczessę musi boleć ten LOT...

      • 14 7

    • to niech pisuary szanuja gdansk a nie zaslaniaja sie ich lex deweloper i zabudowuja bez ladu i skladu miasto

      • 0 3

  • No znalazł się w końcu bat na tą " samowolkę" (5)

    Samorząd robi teraz wszystko na nowoczesną nutę w tak pięknym Gdańsku.moze być nowocześnie ale te szkła nijak się mają w centrum miasta. Nie wspomnę o "dzikiej"deweloperce. Co popadnie i gdzie popadnie. Coraz mniej zieleni. Wszędzie beton. Miasto się powinno rozrastać a nie kisić wszystko w jednym miejscu.

    • 497 151

    • a co droga na głównym Mieście i wyburzenie budynku LOTu, wyburzenie baraków na Małomiejskiej pod drogę (1)

      ma wspólnego z deweloperką???

      • 24 29

      • Myślenie nie jest twoją mocną stroną, nieprawdaż?

        • 16 7

    • Wyłożenie nawierzchni szlifowana kostka to faktycznie jest deweloperka, masz pan racje. (1)

      • 19 11

      • Szlifowaną kostkę

        To sobie developery układają w rezydencjach

        • 19 2

    • Nie będzie niczego

      • 1 5

  • Konserwa z nadania Wojewody i tyle !! mierny ale wierny nic więcej nie oczekujcie gdańszczanie (8)

    • 286 458

    • od czasu jak ten pan wstrzymał remont elewacji kamieniczek na Powroźniczej (2)

      to nawet nie chce mi się o nim czytać

      • 34 35

      • Kup wać Pan maści na ból odbytu (1)

        Mieszkańcy mają dość samowolki deweloperów i układów z władzami Gdańska, w tym sprzedawanie prezydentom mieszkań z rabatami.

        • 47 31

        • mieszkańcy Powroźniczej ?

          • 6 2

    • szczerość wiceprezydenta (1)

      "- Wszyscy rozumiemy, jaka jest rola wojewódzkiego konserwatora zabytków. Nikt z nas jej nie podważa. Co więcej mamy świadomość, że konserwator jest osobą zaangażowaną, tego nie można mu odmówić. Ale nie tędy droga." Czyli... którędy ? (pytanie retoryczne, oczywiście)

      • 13 3

      • Kierunek wyznacza UM

        I naprzód Panowie

        • 3 1

    • Myślisz schematami. To "mierny, ale wierny" kompletnie nie pasuje do tego konserwatora.

      Jego decyzje oczywiście mogą się komuś nie podobać, ale nie można mu odmówić, że jest wykształcony, zaangażowany, samodzielny i wie czego chce..

      • 11 5

    • Przez tego pisowca remont mostu w Tczewie tez stoi, a miasto zamiast wydac pieniadze na remont, placi kary firmie za przestoj. PIS to stan umyslu, zakala Polski

      • 7 3

    • niektórzy nie widzą niczego poza politycznymi asocjacjami

      widocznie oceniają konserwatora według miary własnej partyjnej służalczości

      • 0 0

  • developer (11)

    My wiemy, że rządzący w Gdańsku chcieliby zburzyć całe Stare Miasto i oddać nam te ziemie! My byśmy wybudowali ładne bloki na krótki wynajem i wszyscy byliby zadowoleni szczególnie ci z ratusza!!!

    • 464 162

    • Tak, kocie łby zamiar szlifowanej kostki to po prostu zbrodni. (5)

      • 18 7

      • (4)

        A zwężenie ul. Szerokiej, czyli zabranie miejsc postojowych, na Ogródki Piwne, to Ok?

        • 11 7

        • Owszem, to ok. (1)

          • 8 5

          • martwa ulica

            • 3 0

        • Tak.ok

          • 5 3

        • Wszędzie ci piwosze

          Wystarczy. K j i h p

          • 0 6

    • (2)

      To co budować i komu sprzedawać ziemię? żeby inni nie mówili że Gdańskiem rządzi mafia deweloperska. A może po prostu nic nie robić i będzie git.

      • 7 16

      • mnie tam wisi co mowia pisiory

        • 2 6

      • Coś ładnego i nawiązującego do tradycji - czegoś co nie ma więcej niż 5 kondygnacji, zgodnego z jakimkolwiek planem urbanistycznym? Poczytaj Leona Kriera, aby wiedzieć jak budować nowe a.ładne budynki.

        • 3 0

    • Patron deweloperów

      No to co
      Deweloperom zostały jedynie modlitwy i prośby do patrona deweloperów świętego Pawła ;-)

      • 29 4

    • No troszkę cię poniosło

      • 2 8

  • co by tu jeszcze zepsuć (14)

    odkąd pojawił się ten pisowski nominat urząd konserwatorski przestał funkcjonować!

    • 244 460

    • Iwona zniewolona.

      • 35 15

    • Jestes pewna (1)

      Skad masz ta wiedze?

      • 18 15

      • Złóż wniosek o opinię lub uzgodnienie to sam zobaczysz ,cyrk na kółkach

        • 18 12

    • Wracaj Iwonko do Kościerzyny

      • 23 15

    • Podobnie

      jak twój mózg ..... o ile jest

      • 7 4

    • nie przestał tylko zaczął, ten człowiek ma olbrzymią wiedzę architektoniczną a tamci podpisywali jak leci

      • 23 8

    • To nie jest zaden pisowski urząd !!! Konserwator zabytków to nie jest stanowisko polityczne! (1)

      • 10 7

      • do tej pory nie było

        dalej głosujcie na PiS, to zobaczycie, gdzie go nie będzie. Nawet babcia klozetowa będzie z nadania.

        • 2 4

    • (5)

      Racja, ale czego sie spodziewac po pisowcu. Zostal tu wstawiony, zeby nam utrudniac zycie

      • 7 16

      • Wam? (3)

        Czyli komu?

        • 13 4

        • Biznesom

          • 4 1

        • Małej Sycylii (1)

          • 7 1

          • pisuary wszedzie gdzie sie pojawia robia sycylie

            • 0 0

      • a co masz firmę budowlaną

        • 5 1

  • Konserwator ma być twardy i nieugięty (6)

    Nie powinien być podatny na manipulacje "inwestorów". Robi dobrą robotę, mam nadzieję że skończy się w Gdańsku taka samowolka jak była dotychczas.

    • 505 162

    • Niestety robi fatalną robotę, np. przez 9 mcy nie pozwalał na prace remontowe w kamienicach na biskupiej górce az pojawiło się zagrozenie zawaleniem. Jak zablokował budowę parkingów podziemnych (słusznie) to napisał tak dokumenty ze nawet ministersto stwierdziło, ze sa w nich olbrzymie błędy.
      Najwiekszym problemem jest to ze konserwator ciagle zmienia własne zdanie, nie przestrzega procedur administracyjnych, a przede wszystkim chce aby powstało cos co będzie fatalne w codziennym użytkowaniu (na szerokiej kostka granitowa z rynsztokami - przecież tam nie tylko kobieta w szpilkach ale nawet matka z dzieckiem nie przejdzie).
      Tak wiele złego w Gdansku wybudowali deweloprzy ale obecny konserwator blokuje głównie dobre projekty, a zatwierdza taki dramat jak jego nowa siedziba na Jaglanej (a to ten sam poziom co bastion wałowa)

      • 51 24

    • Ja tam wolę kostkę szlifowaną a nie kocie łby. Dużo bardziej estetyczna i komfortowa a do tego pasująca do starego miasta.

      • 11 2

    • Konserwatora ma w ogóle nie być

      • 1 4

    • Taa super robota. Zgodzil sie na remont ulicy i gdy byla prawie gotowa zablokowal. Ulica wylaczona z uzytku od grudnia. Rewelacyjna robota

      • 10 1

    • Igor Strzok na prezydenta! (1)

      • 6 3

      • bangladeszu

        • 1 0

  • (2)

    Bardzo dobrze, że blokuję w władze miasta, gdyby nie on to już dawno zniszczyli by Gdańsk pod deweloperke

    • 390 163

    • A gdzie on zablokował deweloperkę?

      Blokuje tylko inwestycje poprawiające życie mieszkańców.
      Ot, taka czysta złośliwość za przegraną Kacperka...

      • 28 20

    • Już dawno by zniszczyli, a facet nawet rok jeszcze nie jest konserwatorem, matołku.

      • 10 7

  • Moja opinia gdańszczanina jest taka moi drodzy I kochani (12)

    blokuję bardzo fajne inwestycje a przecież nie będzie wiecznie a to co nam zostanie na pewno będzie na lata. Jest stronniczy i bardzo mało elastyczny. Ma być dla Gdańska a nie z dobrej chwilowej zmiany..

    • 205 345

    • z wpisu widac zes SŁOIK a do Gdanszczanina to ci daleko , jak nie dostrzegasz tego co robia z
      Gdanskiem polityce z teczowo - totalnej "koalcji"

      • 41 33

    • i tu masz rację

      • 16 10

    • Chwilowa władza? (4)

      Jeszcze panie sven, nie jedne wybory wygra ta ,,chwilowa" władza

      • 19 18

      • sądząc po mizerii w opozycji możesz mieć niestety rację (3)

        wygrają i to bez fałszerstw

        • 15 3

        • czyzby? (2)

          Sasin juz wlaczyl drukarki.

          • 2 4

          • Problem ma Budka, nie Sasin (1)

            Jak 2% sfabrykować na 51%, ciężka sprawa

            • 3 2

            • zwyciestwa-trzeba przypilnowac.

              • 0 0

    • znamy elastyczność w wykonaniu owiczów

      aż nadto

      • 9 2

    • On właśnie jest dla Gdańska. (1)

      Chce, żeby miejsca historyczne zachowały swój zabytkowy charakter.

      • 3 9

      • czyli szeroka dla samochodow?

        • 2 2

    • Swen ...chlopski filozofie od siedmiu boleści przestań się popisywać swioimi popapranymi opiniami!!!! (1)

      Swen ...zajmij się czymś pożytecznym i przestań produkować te wypociny które nas irytują , bo przemawia przez ciebie od lat POpaprana filozofia

      • 4 3

      • nocnik na glowe zalozyles?

        • 1 2

  • (5)

    Z jednej strony dobrze, że konserwator dba o utrzymanie autentyczności, historycznego charakteru miasta.
    Z drugiej - nie może też być tak, że miasto będzie stawało się wyłącznie skansenem, kosztem funkcjonalności, komfortu mieszkańców, czy turystów.

    • 190 92

    • (3)

      Przypomina mi się wypowiedź ś.p. profesora Gruszkowskiego (osoby, która odegrała ogromną rolę w odbudowie Gdańska), który lekko wyśmiewał broniących "na ślepo" wszystkiego co przedwojenne, a niekoniecznie wartościowe, czy mające rację bytu w nowej rzeczywistości - brzmiało to mniej jak walka o zachowanie baraków, "przedwojennych kurników, w którym są przecież przedwojenne kury".

      • 30 12

      • (1)

        Bo konserwatorzy, szczegolnie z nadania innej opcji politycznej to wrzody na dudzie wszystkich polskich miast.

        • 2 2

        • Masz rację

          ale to się skończy jak usuniemy wszystkie podobne tobie wrzody na Tysku.

          • 1 0

      • Tylko że

        tzw "Czerwona droga" to też dzieło owego profesora więc lepiej się nim nie podpierać.

        • 1 0

    • Coś opowiem

      Niedawno miałem spotkanie z deweloperem który kupił teren zabytkowy w centrum miasta. Poprzedni właściciel korzystając z "kompromisu" z konserwatorem rozebrał szczątki zabytkowej budowli ale nieuczciwie zniszczył też bez wiedzy tegoż ocalałe w ruinach zabytkowe podziemia. Zrobił to świadomie, celowo i skrycie aby pozbyć się przeszkód i postawić nowy obrzydliwy obiekt. Szczęśliwie splajtował i sprzedał teren. Obecny właściciel upiera się że na zabytkowym terenie musi zbudować nowoczesne mieszkania aby resztki zabytkowej przestrzeni ewentualnie ratować. Musi mu się opłacać! Myśli tylko żeby zbudować i sprzedać. nic go nie obchodzi ani historia ani estetyka przestrzeni. Taka jest prawda. Pogoń za pieniądzem, brak wyobraźni i woli zrobienia czegoś co będzie o nim świadczyć pozytywnie oraz będzie ważne dla rozwoju społeczeństwa. Gdyby tak myślano w przeszłości to dziś nie było by Gdańska tylko jakiś i**otyczny skansen w rodzaju chylońskiego "Pekinu". Dlatego konserwator musi twardo stać w obronie tego co jest spuścizną prawdziwej, rozumnej cywilizacji. Dla nowoczesności jest dość miejsca gdzie indziej. Bo to co my tworzymy obecnie to jedynie betonowe paskudne kurniki dla słoików. Zero smaku, zero przyszłości. Nikt nie tworzy aby ozdobić świat a jedynie zgarnąć kasę jak najmniejszym kosztem. Epoka betonu łupanego ot co.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane