- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (255 opinii)
- 2 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (153 opinie)
- 3 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (278 opinii)
- 4 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (50 opinii)
- 5 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (150 opinii)
- 6 Budują nowy ruch miejski (14 opinii)
Władze Gdańska wycofują się z prywatnych parkingów nadmorskich
Za późno, ale jednak. Władze Gdańska wycofują się z komercyjnych nadmorskich parkingów. Mają je zastąpić w przyszłym roku m.in. miejskie strefy płatnego parkowania. Miasto szuka sposobu na rozwiązanie umowy z firmą WiParking, która pobiera jeszcze opłaty za postój w centrum Gdańska.
- Wprowadzenie nadmorskich parkingów było programem pilotażowym - tłumaczy Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.
Trzeba jednak podkreślić, że nie do końca tak właśnie było. Przypominamy władzom miasta, że przespało sygnały od mieszkańców już w kwietniu tego roku w sprawie parkingu przy Hali Targowej, gdzie opłaty pobiera nadal firma WiParking. Przypomnijmy, że przez dwa tygodnie funkcjonowania przedsiębiorca m.in. wystawił 300 mandatów, od których nie dało się odwołać.
Władze Gdańska - mimo tych przeciwności - dążyły do wprowadzenia na niemal identycznych zasadach opłat na nadmorskich parkingach.
Latem 2017 r. będzie inaczej
Za rok miasto podzieli parkingi nad morzem na dwa rodzaje. Pierwsze to przestrzenne - czyli wydzielone parkingi, tak jak ten przy ul. Czarny Dwór. Nie będzie on przekazywany w formie dzierżawy prywatnemu operatorowi, a miasto w swoim zakresie będzie tam pobierać opłaty. Wzorem dla tego typu obiektu ma być parking płatny przy Centrum Hewelianum. Na razie jednak nie wiadomo, czy przed parkingiem będzie ustawiony szlaban, przy którym kierowcy będą pobierać blankiet, a po zakończeniu parkowania rozliczać się we wpłatomacie. Możliwe, że - też wzorem strefy płatnego parkowania - staną tam parkomaty. Jednak opłaty karne będą równać się dwukrotnej stawki godzinowej na tych parkingach.
Drugi rodzaj parkingów to tzw. liniowe - wzdłuż ulic przy plażach - zostaną objęte strefą płatnego parkowania. Wymagać to będzie jednak zmiany obwiązujących uchwał. Minusem tego rozwiązania - według władz miasta - jest to, że opłat nie można będzie pobierać w weekendy. Dlatego władze Gdańska złożyły prośbę do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa w sprawie zmiany w obowiązujących przepisach, by można było pobierać opłaty także w weekendy.
Zmieni się tryb odwołań
Wielu kierowców chciałoby, by miasto wzięło na siebie procedurę odwoławczą. Urzędnicy rozważają taki pomysł, ale na konkretne decyzje jest jednak za wcześnie.
- Problemy skończą się, kiedy wprowadzimy parkomaty z klawiaturą. Kierowcy będą musieli wtedy wprowadzać numer rejestracyjny. Nie będzie wątpliwości, kto wniósł opłatę - mówi Mieczysław Kotłowski, szef Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
WiParking przy Lawendowej zostaje
Kłopotem dla kierowców wciąż pozostaje płatny parking przy ul. Lawendowej w centrum Gdańska. Kierowcy wciąż zgłaszają problemy - nie rozróżniają m.in. miejskiej strefy od wspomnianego parkingu, przez co często opłacają postój w niewłaściwych parkomatach, czym narażają się na mandat.
Jednak na razie nie widać w tej kwestii szans na zmianę.
- W najbliższych tygodniach będziemy analizować tę kwestię - mówi Grzelak, nie zdradzając więcej szczegółów.
Opinie (176) 2 zablokowane
-
2016-09-24 01:41
Chcemy platnych parkingow dla pracownikow urzedu miejskiego.
- 0 0
-
2016-09-24 01:46
Oddam niewielki parking na tylach Urzedu Miejskiego w dzierzawe.
Pincet tysiecy wpisowego kaucji zwroconej po koncu obowiazujacej umowy,zyski 90 % wy 10% my.
- 0 0
-
2016-09-24 21:15
granda
Urzędnicy Mojego Miasta - wstyd za to co robicie! Kroicie kasę na wszystkich i ze wszystkiego! Wstydu nie macie! Nie mam wątpliwości, że jak stołki się skończą sami za to zapłacicie. Pewnie mniej niż teraz wszyscy mieszkańcy Gdańska, ale sami poczujecie w kieszeni to, co zabieracie bezprawnie. To nie tak powinno działać. Mieszkańcy powinni być przez was chronieni a nie dojeni jak cała reszta turystów.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.