- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (182 opinie)
- 2 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (71 opinii)
- 3 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (170 opinii)
- 4 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (112 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (111 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (242 opinie)
Włamał się do domu. Wpadł, bo zasnął w wannie
26-latek postanowił zamieszkać nie w swoim domu. Włamał się więc do jednego z nich i urzędował tam kilka dni. Być może uniknąłby odpowiedzialności... ale zasnął w wannie na piętrze i został przyłapany. Mężczyznę zatrzymali gdańscy policjanci. Grozi mu rok więzienia.
Wszedł przez okno i zamieszkał
Zgłoszeniem o obcym mężczyźnie, który wtargnął do domu jednorodzinnego na Chemie zajęli się policjanci z komisariatu na ul. Platynowej na Oruni.
- Funkcjonariusze weszli do środka budynku i na piętrze, w jednym z pomieszczeń, znaleźli mężczyznę śpiącego w wannie. 26-latek został zatrzymany. Funkcjonariusze ustalili, że kilka dni wcześniej sprawca pokonał zabezpieczenia w oknie, wszedł do środka domu i zamieszkał w nim - informuje Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji.
Palił papierosy na dworcu, wylądował w więzieniu
Jak udało nam się dowiedzieć, mężczyzna w domu jedynie nocował. To osoba bez stałego miejsca zamieszkania. W czwartek 26-latek usłyszał zarzuty naruszenia miru domowego. Grozi mu teraz kara do roku pozbawienia wolności.
Mir domowy prawem chroniony
Przy okazji tej historii warto przypomnieć czym jest mir domowy. To nic innego, jak spokój zamieszkiwania, który jest przedmiotem ochrony prawa. Ścigane są zachowania polegające na wdarciu się do obiektu, domu, mieszkania, altanki itp., ale także na teren ogrodzony i nieopuszczanie tego miejsca wbrew żądaniu osoby uprawnionej.
Zgodnie z treścią art. 193. Kodeksu karnego, przestępstwo naruszenia miru domowego zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.
Opinie wybrane
-
2023-03-10 21:57
Ale o co chodzi, to dostał wezwanie od właściciela nieruchomości do opuszczenia tego "mira domowego" czy nie? (4)
No bo jeśli nie dostał, to nic nie zakłócał. Człowiek poza tym skromny, w wannie spał. Chyba duża, bo u mnie byłoby mu dość niewygodnie.
- 31 14
-
2023-03-11 05:51
Spal w wannie bo sie brzydzil spac w czyims lozlu (3)
- 6 0
-
2023-03-12 09:47
a moze nie chcial pobrudzic poscieli
- 0 0
-
2023-03-11 09:39
Może to człowiek kulturalny i do łóżka komuś bez zgody włazić nie chciał. A może po prostu tam w tym budynku jakiś niemal
pustostan. I na piętrze do spania nadawała się tylko wanna. Ale obcym w Polsce na zakwaterowanie, chleb i herbatę to rok temu rząd dawał 1200 zł na osobę. Gdy na Polaka to już nie ma i musi w takiej poniewierce być. Do więzienia go? Niech rząd zapłaci 2400 zł za niego komuś za 2 miesiące od dziś, aby do początku maja miał pokój, śniadanie, herbatę wieczorami.
- 3 0
-
2023-03-11 09:05
Wrazliwy do tego
- 6 0
-
2023-03-11 09:59
Dobrze że im nie odebrali domu przez zasiedzenie
niechcianego gościa. W tym kraju dzisiaj wszystko jest możliwe. Właściciel niewiele ma do powiedzenia niestety...
- 12 0
-
2023-03-10 22:07
Dlaczego tylko rok mu grozi? (7)
Przecież to było włamanie, więc na to są inne paragrafy, a nie o zakłócanie miru domowego :D
- 83 9
-
2023-03-14 07:40
Bo jemu to się należało!!!
- 0 0
-
2023-03-11 14:43
Nie ma czegoś takiego jak włamanie.
Jest kradzież z włamaniem. Pokonanie zabezpieczenia i zabór czyjejś rzeczy.
- 2 0
-
2023-03-11 09:35
Jaki na przykład? (1)
Bo z tego co mi wiadomo polskie prawo nie zabrania włamania
- 5 1
-
2023-03-11 11:13
Włamanie jest sposobem na dostanie sie do wewnatrz
aby dokonać kradzieży. Nie jest samo w sobie przestępstwem.
- 5 0
-
2023-03-11 00:58
A wystarczyłoby jakby podpisał umowę na wynajem i nie płacił (2)
Wtedy mógłby tam mieszkać kilka lat zanim by się to pozbyli
- 23 1
-
2023-03-11 07:44
wwww (1)
u mnie by to nie przeszło wyleciałby na bruk z młotkiem w dolnej części kręgosłupa
- 5 3
-
2023-03-11 10:25
A ty wleciałbyś w tempie ekspresowym za kratki.
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.