- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (102 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (206 opinii)
- 3 Ugaszono pożar na budowie osiedla (178 opinii)
- 4 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (38 opinii)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (82 opinie)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (173 opinie)
Wojewoda upomina miasta w sprawie oznaczenia stref płatnego parkowania
Ministerialni urzędnicy uznali dwa lata temu, że miejsca postojowe w strefie płatnego parkowania powinny być wymalowane linią poziomą. Od tego czasu w Trójmieście nic się nie zmieniło, więc wojewoda coraz usilniej domaga się przestrzegania prawa.
Konieczny znak poziomy i pionowy
Na większości miejsc parkingowych znaków poziomych, o które rozgorzał spór, nie ma. Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym powinny się pojawić wariantywnie cztery: P-18 "stanowisko postojowe", P-19 - "linia wyznaczająca pas postojowy", P-20 - "koperta" lub P-24 - "miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej". Tylko podwójne oznaczenie miejsca znakiem pionowym i poziomym powoduje, że można pobierać opłaty.
Zarządcy dróg, zasypywani pytaniami po wejściu w życie przepisów, tłumaczyli, że czekają na interpretację wojewody, by zająć się problemem. To trafiło na ich biurka w kwietniu tego roku, jednak od tego czasu kwestia legalności parkowania nie została w Trójmieście rozwiązana.
W Gdyni wróciła w ostatnich dniach za sprawą interpelacji jednej z radnych.
- Coraz więcej mieszkańców podnosi ten problem na spotkaniach ze mną. Wiem też, że wielu kieruje sprawy do sądu o zwrot pieniędzy, stąd moja reakcja w tej sprawie. Nie chodzi o parkowanie jednorazowe i kilka złotych. W przypadku opłat abonamentowych zbierają się naprawdę spore kwoty, a tymczasem nie widzę żadnych prób dostosowywania miejsc postojowych do nowych przepisów. Czekam teraz na reakcję władz miasta i całej rady - tłumaczy Mirosława Król, radna Platformy Obywatelskiej.
Wojewoda upomina
Przyspieszyć może ją korespondencja z Urzędu Wojewódzkiego, w której wojewoda przypomina władzom miasta po raz trzeci o nierozwiązanym problemie.
- W piśmie z dnia 3 września 2015 roku skierowanym między innymi do Urzędu Miasta w Gdyni ponownie zwróciłem uwagę na obowiązek zgodnego z przepisami prawa wyznaczenia miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania i oznaczenia ich znakami drogowymi pionowymi i poziomymi, podkreślając, że warunkuje to legalność pobierania opłat za postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania - czytamy w piśmie Ryszarda Stachurskiego z 28 września, adresowanym tym razem tylko do rady miasta Gdyni, z prośbą o ponowne zajęcie się problemem.
Urzędnicy wciąż bronią stanowiska, w którym uznają pobór opłaty za parkowanie za legalny. Zmiany - w zakresie przystosowywania coraz większej liczb miejsc parkingowych do nowych przepisów nie zaszły w Gdańsku. Takich nie ma i nie będzie także w Gdyni.
Miasta nie zmieniają
- Miejsca parkingowe wyznaczamy liniami poziomymi tylko tam, gdzie jest to według nas konieczne. Nie ma na to wpływu rozporządzenie i nowe przepisy. Na temat zmian wypowiedział się Naczelny Sąd Administracyjny, uznając, że obowiązek uiszczenia opłaty obowiązuje na całym obszarze strefy płatnego parkowania. W ocenie miejskich prawników pobór opłat jest legalny i na tę chwilę kończy dyskusję w tej sprawie - wyjaśnia Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni, nadzorujący gdyńską SPP.
Część prawników podkreśla, że wyrok pochodzi sprzed wejścia w życie rozporządzenia, przez co stracił na znaczeniu i namawia kierowców uznających nielegalność poboru opłaty do występowania do miast o zwrot pieniędzy, a nawet kierowania spraw na drogę sądową.
Niektórzy mieszkańcy z kolei głoszą, że kontrolerzy w strefie płatnego parkowania przestali zwracać uwagę na samochody zaparkowane na nieoznaczonych miejscach, jednak urzędnicy stanowczo temu zaprzeczają.
Miejsca
Opinie (75) 1 zablokowana
-
2015-09-30 13:00
Je*łam... (1)
"- Miejsca parkingowe wyznaczamy liniami poziomymi tylko tam, gdzie jest to według nas konieczne. Nie ma na to wpływu rozporządzenie i nowe przepisy."
No po prostu je*łam...
Nie mam nic więcej do dodania.- 5 0
-
2015-09-30 13:38
Usmiechnij sie jestes w Gdyni ;)
- 1 0
-
2015-09-30 13:46
Strefy haraczu
Dlaczego parkingowi chodzą nieoznakowani bez stroju służbowego Może żeby być mniej widocznym
- 3 1
-
2015-09-30 14:46
no nie jeszcze takie inwestycje!!
przecież fimy rodzin i kolegów nie mogą takich kosztów ponieść a prościej jest postawić jeden znak w krzakach o wjeździe do strefy płątnego parkowania i kroić i kroić i kroić!!!
- 2 1
-
2015-09-30 15:51
trochę bez sensu ten przepis (1)
i co? teraz będą pomalowane ulice na pasy i koperty?również chodniki??? jak to będzie wyglądało??? trochę lipa jak dla mnie
- 1 2
-
2015-09-30 16:34
inne miasta mogły, a Gdynia nie? No tak kasa na Maryle i samolociki musi się zgadzać :P
- 1 2
-
2015-09-30 17:51
widać, jak myślenie wielu użytkowników samochodów jest nieelastyczne (2)
nie mogą sobie wyobrazić, że bez płatnego parkowania ponosiliby duże koszty w postaci zużytego paliwa i czasu straconego na szukanie wolnego miejsca do zaparkowania.
System trzeba uporządkować, niekoniecznie wg interpretacji ministerstwa- 0 2
-
2015-09-30 19:11
(1)
jesteś z Samorządności?
- 1 1
-
2015-10-02 09:11
nie, nie jestem
należę do nieformalnej partii poszukiwaczy rozwiązań problemów miejskich, składającej się z ludzi nieuzależnionych mentalnie od korzystania z samochodu do poruszania się po mieście
- 0 1
-
2015-09-30 18:30
Domagać się to można
dopisa do wycieczki szkolnej. Wojewoda wojewodą a na zagrodzie chłop panem i basta.
- 0 2
-
2015-09-30 22:47
to wandalizm na przestrzeni miejskiej !!!!
- 1 0
-
2015-11-27 06:19
Tylko btac a dawac nic
Wszędzie w Europie jak się parkuje to jest na to miejsce i to wyznaczone oznaczone i nawet mieszczą się tam samochody, nie mówię tutaj o stariwkach miast bo tam problem jest wiadomy. Pozostałe tereny i miasta nowe jak np Gdynia w planowaniu przestrzennym zakładają od razu parkingi i miejsca postojowe czego u nas w ogóle nie ma. Kultury i myślenia życzę miejskim urzędnikom.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.