- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (160 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (46 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (231 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Wojskowy helikopter do dyspozycji Kacpra
Lot helikopterem to coś, o czym trzyletni Kacper, chory na ostrą białaczką limfoblastyczną, zawsze marzył. W poniedziałek jego sen się ziścił, choć niewiele brakowało, a do lotu w ogóle by nie doszło.
Jeszcze dwa tygodnie temu chłopiec musiał przejść chemioterapię i lot na chwilę stanął pod znakiem zapytania. Jednak chęć wzbicia się w przestworza prawdziwym helikopterem sprawiła, że Kacper szybko doszedł do siebie po zabiegach i w poniedziałek był gotów do startu.
Marynarka Wojenna, która błyskawicznie dopowiedziała na apel organizatorów - fundacji "Trzeba Marzyć", udostępniła jeden ze swoich śmigłowców ratowniczych "Anakonda" z 28. Puckiej Eskadry Lotniczej w Gdyni Babich Dołach. Tuż po godz. 10 rano Kacper wraz z załogą wystartowali.
- Lot trwał pół godziny. W tym czasie lecieliśmy ok. 200 m nad Trójmiastem. Dolecieliśmy aż do Ujścia Wisły - mówi Rafał Dadej, z fundacji "Trzeba Marzyć". - Po wszystkim Kacper był tak zachwycony, że nie chciał wyjść z helikoptera - dodaje.
Tuż przed lotem Kacper obejrzał jeszcze wóz bojowy Straży Pożarnej Marynarki Wojennej, a także zobaczył na czym polega praca sokolnika, bez którego samoloty i śmigłowce nie mogły by bezpiecznie startować i lądować.
Takich dzieci jak Kacper, cierpiących na ciężkie, przewlekłe, często zagrażające życiu choroby, jest więcej. Każde z nich gorąco czegoś pragnie - stać się choć na jeden dzień księżniczką, samurajem, mieć laptopa, wyjechać gdzieś, jak najdalej od szpitala - mimo choroby i odradzań lekarzy.
W ziszczeniu tych marzeń pomaga trójmiejska fundacja "Trzeba Marzyć". - To było 235 marzenie, które spełniliśmy - mówi z dumą Rafał Dadej.- W kolejce czeka jeszcze 40 innych do realizacji. Obecnie pracujemy nad spełnieniem marzenia pewnego chłopca o spotkaniu z Robertem Kubicą. Jest też dziewczynka, która pragnie zobaczyć Lazurowe Wybrzeże - dodaje.
Żeby zrealizować takie marzenia potrzebne są pieniądze. I tu sprawdzają się ludzie o dobrym sercu. - Indywidualnych wpłat nie mamy zbyt wiele. Za to bardzo pomagają nam sponsorzy i wpłaty z 1 procenta - mówi Rafał Dadaj. - Nie obyłoby się też bez pomocy wolontariuszy, których wciąż poszukujemy - dodaje.
Spełnianie marzeń - tych mniej i bardziej niezwykłych - to nie tylko satysfakcja dla fundacji, ale przede wszystkim radość dziecka, które choć na chwilę może zapomnieć o chorobie. - Daje to im na pewno nadzieję, że warto marzyć, by spełniło się ich największe marzenie - powrót do zdrowia - mówi Rafał Dadej.
Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc finansowo, bądź stać się jednym z wolontariuszy, mogą kontaktować się z panem Rafałem mailem: rdadej@trzebamarzyc.org
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (53) 6 zablokowanych
-
2009-08-24 22:22
KACPER JESTES FACET NIE DAJ SIE ZYCZYMY CI DUUUUUUUZO !!!! DDDUUUUUZZZZOOO !!! ZDROWKA !!!!!!!!! KACPERSCY
- 8 0
-
2009-08-24 22:25
OSOBNE ZYCZENIA DUUUZO !!! ZDROWKA DLA RAFALA.K. KACPERSCY
- 7 0
-
2009-08-24 22:33
O ile latwiej by sie zylo gdyby ludzie byli dla siebie serdeczniejsi i bezinteresowni ! KACPERKOWI I JEGO KOLEZANKOM I KOLEGOM
Z ONKOLOGII ZYCZYMY DUZO ZDROWKA .
- 10 0
-
2009-08-24 22:35
Chociaz tyle im sie nalezy
Popieram takie inicjatywy godne polecenia.Trzeba pomoc takim dzieciom zeby chociaz przez chwile zapomnialy o chorobie.Zycze zdrowia wszystkim chorym dzieciaczkom :):):):):)
- 5 0
-
2009-08-25 09:00
SZACUN
Wspaniała inicjatywa. I w końcu temat, w którym opinie nie ociekają jadem:)
- 3 0
-
2009-08-25 09:37
moze to sie przyda, bo w artykule nie widze
http://trzebamarzyc.org/index.php5?main_menu=strona&main_menu_id=32
- 3 0
-
2009-08-25 10:51
Zdrówka Kacperku
- 4 0
-
2009-08-25 11:50
Gratulacje dla Dowódcy Marynarki Wojennej RP Admirała floty Pana Andrzeja Karwety oraz dla gospodarza Akademii Marynarki
Wojennej Rektora-Komendanta Pana Kontradmirała dr. inż Czesława Dyrcza za ten wspaniały gest. Gratulacje dla Dowódcy Marynarki Wojennej RP Admirała floty Pana Andrzeja Karwety oraz dla gospodarza Akademii Marynarki Wojennej Rektora-Komendanta Pana Kontradmirała dr. inż Czesława Dyrcza za ten wspaniały gest.
- 4 0
-
2009-08-25 19:06
Fajnie ja pierwszy raz leciałem helikopterem mi-2 w wieku 13 lat w Łebie
fajne przeżycie. Fajnie gdy by mały wyzdrowiał.
- 2 0
-
2009-08-26 06:07
Aż łza w oku się kręci - piękna sprawa!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.