- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (282 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (135 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
"Wolv" skazany na 12 lat za śmiertelny wypadek po narkotykach
Na 12 lat bezwzględnego więzienia, czyli na najwyższą możliwą w tym przypadku karę, gdański sąd skazał Artura W. ps. "Wolv". 44-latek - skazywany wcześniej za różne inne przestępstwa - podczas przerwy w odbywaniu kary, prowadząc auto pod wpływem kokainy, spowodował wypadek, w którym zginęła rowerzystka. Wyrok nie jest prawomocny.
- Przejechał gwałtownie z lewego pasa przez pas środkowy, a następnie uderzył prawym bokiem w jadący w sposób prawidłowy prawym pasem samochód marki Citroen. W wyniku uderzenia citroen został zepchnięty z jezdni w prawo. Siła uderzenia był tak duża, że przełamując słupki odgradzające ulicę od drogi rowerowej, samochód ten wjechał na nią, potrącając poruszających się nią rowerzystów - relacjonowała w rozmowie z naszym portalem wyniki śledztwa Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jedna rowerzystka zmarła, druga ciężko ranna
W wyniku odniesionych obrażeń jedna z rowerzystek zmarła, druga zaś została ciężko ranna - jej stan przez pewien czas realnie zagrażał życiu.
Jak się okazało, "Wolv" spowodował wypadek w trakcie przerwy w aresztowaniu wynikającej rzekomo ze złego stanu jego zdrowia. "Wątłe zdrowie" nie przeszkadzało mu jednak brać narkotyków - biegli stwierdzili, że prowadził pod wpływem kokainy.
Sam Artur W. nie przyznał się przed prokuratorem do popełnienia zarzucanych mu przestępstw, zdania nie zmienił także przed sądem.
Ogłoszony w środę wyrok nie jest prawomocny.
Bogata kartoteka "Wolva"
Artur W. to postać doskonale znana przedstawicielom policji, prokuratury i sądu. Pierwszy raz trafił do więzienia w 1995 roku. Po ponad roku wyszedł na wolność, tylko po to jednak, aby w 1999 roku znów zostać prawomocnie skazany, tym razem na osiem lat. Odsiadkę skończył w 2007 roku. Bardzo szybko wrócił do dawnych przyzwyczajeń i rok po wyjściu z więzienia został złapany na popełnieniu kolejnego poważnego przestępstwa: wymuszenia rozbójniczego.
Według Prokuratury Apelacyjnej z Gdańska, a później także według sądu pierwszej i drugiej instancji, Artur W. popełnić miał je ze swoim znajomym - Krzysztofem P. Obaj działali niczym przestępcy z filmu "Dług" - wpędzili swoją ofiarę w spiralę wyimaginowanych długów, zastraszali ją i wymuszali od niej kolejne pieniądze i przedmioty. Ostatecznie sąd prawomocnie skazał go za to przestępstwo na 10 lat więzienia.
Opinie (350) ponad 50 zablokowanych
-
2019-08-02 10:42
kazdy kto wsiada do samochodu po alkoholu lub narkotykach powinien byc traktowany
jak zabojca i nie ma zadnego usprawiedliwienia, bez takich rozwiazan nigdy nie bedziemy bezpieczni
- 6 0
-
2019-08-02 12:05
O co kaman?!
Przecież to morderstwo z premedytacją! Jakie 12 lat?
- 3 0
-
2019-08-02 13:27
wolne sądy
I kto jest odpowiedzialny za śmierć?
to było do przewidzenia- 3 0
-
2019-08-03 10:22
Nowe prawo.
Konieczne jest ustanowienie nowego prawa w stosunku do takich i podobnych przypadków. Człowiek, który jedzie po spożyciu alkoholu, lub po zażyciu narkotyków i spowoduje np. wypadek śmiertelny powinien odpowiadać jak za zabójstwo-myślę, że jest to oczywiste. Mamy przykłady gdzie podobni do "Volva" zabijają kilka niewinnych osób na drodze a maksymalny możliwy wyrok, to 15 lat. Dzisiaj po odbyciu części kary skazany wychodzi na wolność i cieszy się życiem, natomiast rodziny poszkodowanych po stracie bliskich mają uraz i żal do końca życia.
- 4 0
-
2019-08-03 12:19
święty?
taki porządny obywatel - czego chcecie od człowieka ( w tym kraju normalny człowiek jest przestępcą- bo nie kradnie, nie oszukuje .... jak spróbuje się bronić -na takich jest prawo)
może jakaś afera w tym kraju została rozwiązana?
to jest rzeczpospolita pomroczna jasna- 0 0
-
2019-08-03 20:34
No i znowu wolv straci dziewictwo (1)
- 3 0
-
2020-11-19 13:39
Nie
Nie można stracić czegoś czego się nie ma.ta kreatura już od młodości sr* na stojaka
- 0 0
-
2019-08-05 15:15
Żałosne
Za zabicie człowieka 12lat? Chory kraj chorzy ludzie. Idę się naćpać i zabić swojego wroga. Jeden delikwent jest do usunięcia. 12 lat wytrzymam bez pracy i z pełną opieka i wyżywieniem.
- 1 1
-
2022-07-31 10:26
kaleka....
Czy to czasem nie w Sparcie spychano kaleki z wysokiego urwiska? to barachło w pełni się kwalifikuje, bez badania pomroczności...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.