- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (166 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (128 opinii)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (93 opinie)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (73 opinie)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (458 opinii)
Wraki aut w trójmiejskich lasach
Nawet kilkanaście aut rocznie zostaje porzuconych w trójmiejskich lasach. Tylko w ostatnich dniach usunięto z lasu dwa wraki. Jak znalazły się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym? To wyjaśniać będzie policja.
- Z uwagi na olej wyciekający z silnika i bliskość rezerwatu przyrody "Źródliska w Dolinie Ewy", zabezpieczyliśmy wrak i przewieźliśmy go na bazę sprzętu leśnego. Teraz czekamy na zakończenie postępowania przez policję - wyjaśnia Zbigniew Klawikowski, komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa Gdańsk.
Podobnych przypadków jest niestety więcej. W skali roku z lasów usuwanych jest nawet kilkanaście samochodów. A trafiają tam z różnych przyczyn: albo nie nadają się do dalszej jazdy po kolizji albo poważnej awarii, czasem zdarza się, że są podstawiane przez samych właścicieli, bywa że są przedmiotem kradzieży bądź innego przestępstwa.
- Za utrzymanie porządku w trójmiejskich lasach dba Nadleśnictwo Gdańsk, które na sprzątanie i wywóz śmieci wydaje rocznie około 140 tys. zł - mówi Klawikowski i dodaje, że każdy taki przypadek należy zgłaszać bezpośrednio na policję.
Funkcjonariusze podobnymi przypadkami zajmują się nie tylko w Trójmieście. W ostatnich dniach na auto leżące na dachu natknęli się też spacerowicze w TPK niedaleko Wejherowa. Samochód leżał w rowie, miał otwarte drzwi i wyglądał na porzucony po kolizji.
Zadzwoniliśmy do firmy, której logo i dane kontaktowe znajdowały się na karoserii auta. Jak usłyszeliśmy, auto... niedawno zostało sprzedane. Sprawę wyjaśniają policjanci z Komendy Powiatowej w Wejherowie.
Warto też przypomnieć, że wjazd samochodem do lasu to nie tylko zanieczyszczanie środowiska i stwarzanie niebezpieczeństwa dla znajdujących się tam osób i zwierząt. Można za to słono zapłacić.
- Za wjazd samochodem do lasu grozi mandat karny w wysokości do 1 tys. zł. Jeżeli ktoś porzuca wrak samochodu w lesie, musi się liczyć z tym, że sprawa może trafić do sądu - przestrzega komendant Straży Leśnej.
Miejsca
Opinie (171) 6 zablokowanych
-
2018-12-19 11:49
A w środku nie było zwłok... ? (1)
Może ktoś ranny jest w środku ?
- 5 4
-
2018-12-20 04:54
Ferrari, to autko masz na myśli?.
- 1 1
-
2018-12-19 11:54
Las służy do rekreacji moi mili
Jest też domem naszych małych przyjaciół korzystamy z niego wspólnie nie zaśmiecając go i dbając o niego kochani moi
- 14 8
-
2018-12-19 11:55
często widać też zaparkowane samochody w lesie w których ktoś oddaje sie miłosnym uniesieniom ,to też (5)
powinno być karalne , sieją zgorszenie i deprawują dzieci
- 13 28
-
2018-12-19 12:09
Tak, bo małe dzieci latają wieczorami po lasach
Niech się wstydzi ten kto widzi
- 14 1
-
2018-12-19 12:12
Nie deprawują dzieci
tylko je tworzą
- 23 1
-
2018-12-19 12:40
Ktoś tu ma deficyt kopulacji.
- 6 0
-
2018-12-19 20:37
... i bobry, sarny i borsuki też deprawują
- 6 0
-
2018-12-19 20:49
Las to najlepsze miejsce
do rozmnażania się!
- 5 0
-
2018-12-19 11:56
Przy okazji patrol (albo 2) w okolice Pustego Stawu na Stogach poproszę.
Dzielnica rozkopana i cwaniaczki jeżdżą koło jeziora na skróty, na wiosnę ten teren będzie wyglądał jak poligon.
Pomijam "znafców" jeżdżących na pamięć, pod prąd i przez zakazy na innych ulicach.- 8 1
-
2018-12-19 12:04
artykuły imprezowe
no to już wiadomo dlaczego auto leży na dachu
- 5 0
-
2018-12-19 12:08
ile czasu (3)
policja czy SM potrzebuje na dojście do właściciela auta po numerze VIN ? Sprawdzenie w bazie pojazdów to kwestia godziny może dwóch. Ale to trzeba się przemóc i na chwilę przerwać pisanie sprawozdań dla komendanta.
- 22 0
-
2018-12-19 12:21
(2)
Jak widać ponad miesiąc zajęło im usunięcie wraku po zgłoszeniu przez gdańską mapę porządku, a wrak na pewno tam stał dużo dłużej. Do tej pory mam tylko informację o przyjęciu zgłoszenia i zmiany statusu na "w trakcie potwierdzania".
- 4 0
-
2018-12-19 12:23
(1)
Za długo to trwało. To i leśnicy się wk#$% i sami wywieźli.
- 2 0
-
2018-12-20 10:26
Tylko czemu się za to sami nie wzięli, bo stał tam pewnie sporo dłużej i nie wierzę, że nikt z pracowników leśnych tego nie widział.
- 0 0
-
2018-12-19 12:33
nasze lasy najbardziej są dewastowane przez ekipy wycinające drzewa ze wsparciem leśników. (1)
- 11 11
-
2018-12-19 12:35
Janusz! Weź tabletki
I wracaj do domu. Koniec picia!
- 5 2
-
2018-12-19 12:42
(6)
Ja nie kumam tych ludzi. Nawet oddając auto za złom dostaje się kilka stów. Średnio 50gr za kilogram. Sam tak zrobiłem z moją Renią Megan i 5 stówek dali. Więc o co chodzi.
- 14 0
-
2018-12-19 13:00
(4)
O to, że jak w papierach jest bałagan to na złom nie przyjmą. Tańsza i prostsza opcja, żeby pozbyć się kłopotu, to spalić albo porzucić w lesie i zgłosić kradzież.
- 4 0
-
2018-12-19 13:07
(3)
No może i tak ale jaki bałagan. Brak OC i badań nie ma tu przecież znaczenia.
- 1 1
-
2018-12-19 14:09
(2)
Np. zastaw sądowy. Sprawa może ciągnąć się latami a ubezpieczyciela to nie interesuje i żąda składek OC za samochód "uziemiony".
- 3 0
-
2018-12-19 15:28
Bzdura! Żądać to on sobie może. (1)
W każdej chwili wypowiadasz umowę OC bez żadnego ale.Jeszcze zwrot niewykorzystanej składki mają obowiązek oddać, jak wypowiadasz np po pół roku a masz wykupione na cały, to w zębach mają oddać.
- 0 2
-
2018-12-19 19:27
Ubezpieczenie i tak musisz mieć
Jeżeli pojazd jest zarejestrowany to musie mieć OC, inaczej fundusz gwarancyjny przyśle pozdrowienia.
- 1 0
-
2018-12-20 20:08
Jak ktoś komuś przy******li i np jest nietrzeźwy albo na prochach i jakimś cudem uda mu się uciec z miejsca wypadku to jedzie do lasu zaciera numer vin ściąga blachy i nie ma przypalu tyle że jest po aucie
- 0 0
-
2018-12-19 12:45
VIN
kazdy wrak ma w wielu miejscach nr vin i cepik w ruch
- 8 0
-
2018-12-19 12:47
Samochód z Rumii jest przedstawicielem "Artykuły Imprezowe" (10)
Ładnie zaimprezował , a teraz niech śmieciarz płaci:
1. Za porzucenie auta w lesie - 10000 zł
2. Pobyt auta w lesie , tzw garazowanie leśne - 5000 zł
3. Wyciagnięcie auta z lasy - 10 000 zł
4. Koszty formalne - 5 000 zł
5. Poszukiwanie właściciela - 5 000 zł
Razem - 35 000 zł
Ps. Oczekuję propozycji pracy.- 15 9
-
2018-12-19 13:38
W Biedrze chyba co najwyżej gamoniu.
- 3 1
-
2018-12-19 13:53
czytałeś artykuł tłumoku?
- 3 1
-
2018-12-19 14:23
Lipski (1)
Czytanie ze zrozumieniem...
"Firma, której dane są widoczne na samochodzie nie ma z nim już nic wspólnego."- 4 0
-
2018-12-20 10:18
Teraz pewnie mają jakąś lewą umowę skleconą na kolanie aby kary nie płacić?
- 0 0
-
2018-12-19 14:40
ciebie nawet do kopania rowów bym nie wziął (1)
- 2 2
-
2018-12-19 15:29
Ja bym go nawet nie wziął do wytrząsania popielniczek.
- 3 3
-
2018-12-19 17:25
Masz widzę dokładnie opracowane cenniki. ale i rozum malutki (o ile wogóle go masz).
- 1 3
-
2018-12-19 19:28
Znajdź właściciela
- 0 0
-
2018-12-20 09:23
Nie smieszne
Dobra robota Szerloku.
- 0 0
-
2018-12-20 10:16
nadajesz się co najwyżej do skrobania resztek po przejechanych zwierzątkach
najlepiej w pełnym ruchu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.