- 1 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (40 opinii)
- 2 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (289 opinii)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (220 opinii)
- 4 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (52 opinie)
- 5 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (85 opinii)
- 6 Ugaszono pożar na budowie osiedla (185 opinii)
Wraki aut w trójmiejskich lasach
19 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat)
Nawet kilkanaście aut rocznie zostaje porzuconych w trójmiejskich lasach. Tylko w ostatnich dniach usunięto z lasu dwa wraki. Jak znalazły się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym? To wyjaśniać będzie policja.
- Z uwagi na olej wyciekający z silnika i bliskość rezerwatu przyrody "Źródliska w Dolinie Ewy", zabezpieczyliśmy wrak i przewieźliśmy go na bazę sprzętu leśnego. Teraz czekamy na zakończenie postępowania przez policję - wyjaśnia Zbigniew Klawikowski, komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa Gdańsk.
Podobnych przypadków jest niestety więcej. W skali roku z lasów usuwanych jest nawet kilkanaście samochodów. A trafiają tam z różnych przyczyn: albo nie nadają się do dalszej jazdy po kolizji albo poważnej awarii, czasem zdarza się, że są podstawiane przez samych właścicieli, bywa że są przedmiotem kradzieży bądź innego przestępstwa.
- Za utrzymanie porządku w trójmiejskich lasach dba Nadleśnictwo Gdańsk, które na sprzątanie i wywóz śmieci wydaje rocznie około 140 tys. zł - mówi Klawikowski i dodaje, że każdy taki przypadek należy zgłaszać bezpośrednio na policję.
Funkcjonariusze podobnymi przypadkami zajmują się nie tylko w Trójmieście. W ostatnich dniach na auto leżące na dachu natknęli się też spacerowicze w TPK niedaleko Wejherowa. Samochód leżał w rowie, miał otwarte drzwi i wyglądał na porzucony po kolizji.
Zadzwoniliśmy do firmy, której logo i dane kontaktowe znajdowały się na karoserii auta. Jak usłyszeliśmy, auto... niedawno zostało sprzedane. Sprawę wyjaśniają policjanci z Komendy Powiatowej w Wejherowie.
Warto też przypomnieć, że wjazd samochodem do lasu to nie tylko zanieczyszczanie środowiska i stwarzanie niebezpieczeństwa dla znajdujących się tam osób i zwierząt. Można za to słono zapłacić.
- Za wjazd samochodem do lasu grozi mandat karny w wysokości do 1 tys. zł. Jeżeli ktoś porzuca wrak samochodu w lesie, musi się liczyć z tym, że sprawa może trafić do sądu - przestrzega komendant Straży Leśnej.
Miejsca
Opinie (171) 6 zablokowanych
-
2018-12-20 10:41
Smutny widok...
- 0 0
-
2018-12-20 13:33
Nie do końca się zgadzam z niektórymi opiniami, mieszkam w pobliżu głównej drogi 218, jak posypie to zanim gmina Wejherowo się obudzi to kilka aut już jest w rowie.
- 0 0
-
2018-12-21 13:03
VIN zagadka
To po VIN-ie nie da się ustalić właściciela? Chyba że sprzedał na słupa lub nieboszczyka. Wał goni wał.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.