- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (192 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (56 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
Wróci prom Nowy Port-Wisłoujście? Urzędnicy sprawdzą, ile to kosztuje
Niewykluczone, że przywrócony zostanie prom pasażerski z Nowego Portu do Wisłoujścia. W związku z licznymi prośbami mieszkańców, urzędnicy chcą sprawdzić, ile to by kosztowało. Tunel pod Martwą Wisłą nie jest bowiem rozwiązaniem dla mieszkańców tej dzielnicy i turystów.
Obecnie dojazd komunikacją miejską na drugi brzeg Martwej Wisły wymaga skorzystania z linii, które rozpoczynają bieg w centrum Gdańska i docierają w ten rejon z pominięciem tunelu przez Przeróbkę. Można też próbować przesiadać się między liniami w obrębie Węzła Ku Ujściu , gdzie przystanki są oddalone od siebie o ok. 200-300 metrów.
Nie lepiej wygląda sytuacja z ruchem rowerowym. Do tunelu wjechać rowerem nie wolno, więc trzeba walczyć o miejsce w autobusie linii 158 (Stogi - Wrzeszcz przez Zaspę) lub skorzystać z uruchamianej sezonowo linii, na której autobusy wyposażone są w przyczepę do transportu jednośladów. Rowerzyści, w przeciwieństwie do kierowców, za przejazd tunelem muszą też zapłacić, kupując bilet na autobus.
Nim powstał tunel, dojazd do Twierdzy Wisłoujście (i terenów portowych) był dla niezmotoryzowanych znacznie prostszy. Wystarczyło dotrzeć do Nowego Portu tramwajem, autobusem lub drogą rowerową, a następnie skorzystać z promu, który - szczególnie dla turystów - był pewnego rodzaju atrakcją.
Mieszkańcy Nowego Portu domagali się powrotu promu
I to właśnie m.in. z tych powodów potrzeba uruchomienia promu w Nowym Porcie była poruszana podczas niemal każdej dyskusji dotyczącej rewitalizacji tej dzielnicy. Problem ten był także wielokrotnie zgłaszany na spotkaniach dzielnicowych.
Teraz urzędnicy chcą sprawdzić, ile będzie kosztowała reaktywacja promu.
Czytaj też: Plac Nadwodny ma być wizytówką Nowego Portu
Wykonawca, wyłoniony w zapytaniu ofertowym, będzie musiał przeanalizować koszt uruchomienia i funkcjonowania przeprawy promowej przez cztery lata w dwóch opcjach:
- zakupu jednostki i jej utrzymania przez miasto
- zakupu usługi transportowej na rynku przewoźników
W obu opcjach należy wziąć pod uwagę jednostkę zdolną jednorazowo przetransportować 10-20 pieszych oraz 5-10 rowerów.
Koszty takich operacji mają być wyliczone dla dwóch wariantów tras (w oparciu o przystanki tramwaju wodnego):
- Nabrzeże Zbożowe - Twierdza Wisłoujście - Nabrzeże Zbożowe
- Nabrzeże Zbożowe - Twierdza Wisłoujście - Westerplatte - Latarnia Morska - Nabrzeże Zbożowe
Prom funkcjonowałby od 1 maja do 31 października. W maju, czerwcu, wrześniu i październiku w dni robocze przewiduje się wykonanie 13 rejsów co 60 minut (w godz. 7-19), zaś w soboty, niedziele i święta 30 rejsów w ciągu dnia.
W lipcu i sierpniu dla wariantu I należy przeanalizować koszt realizacji w dni powszednie 25 rejsów (co 30 minut), zaś dla wariantu II - 13 rejsów. W soboty, niedziele i święta prom miałby wykonywać 30 rejsów (w obu wariantach).
Analiza ekonomiczna nie oznacza uruchomienia promu
Choć analiza ma być gotowa najpóźniej do 30 maja bieżącego roku, urzędnicy studzą emocje i podkreślają, że nie zapadły jeszcze żadne decyzje co do uruchomienia przeprawy w najbliższym czasie.
- Upublicznienie zapytania ofertowego nie jest równoznaczne z planami uruchomienia promu. Prowadzimy obecnie analizy, na podstawie których zostaną podjęte decyzje o ewentualnych dalszych krokach. W żadnym przypadku nie jest to potwierdzenie rozpoczęcia jakiejkolwiek inwestycji związanej z promem - podkreśla Ewa Pielak, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska i kierownik Zespołu Rewitalizacji i Dziedzictwa Kulturowego.
Materiał archiwalny z 2016 r.
Miejsca
Opinie (165) 1 zablokowana
-
2018-04-12 12:58
Westerplatte - Latarnia - Falochron Zachodni
takie połączenie miałoby większą frekwencję
- 8 2
-
2018-04-12 13:03
duża motorówka by nie wystarczyła? (1)
albo kładka zawieszona wysoko...
- 2 4
-
2018-04-12 13:09
kładka :)))))
- 1 1
-
2018-04-12 13:09
Gondole!
- 1 2
-
2018-04-12 13:19
Materia wydaje się buntować przed irracjonalnymi decyzjami Prezydenta Adamowicza.
- 4 4
-
2018-04-12 13:22
tratwa lub mały prom pieszo-rowerowy
ale jako prywatny przewoźnik
- 4 2
-
2018-04-12 13:41
Ile to kosztuje? (4)
Tyle ile kosztowało zanim prom zlikwidowali, nie trzeba nic liczyć.
Tylko, że oczywiście starego promu jeż nie ma, pracowników też więc odtworzenie tego co było będzie słono kosztowało. A mogło nie kosztować nic.- 10 3
-
2018-04-12 13:56
(1)
Tylko na cholerę stary prom który był przystosowany do transportu samochodów i ciężkiego sprzętu ?
Tam ma niby pływać jednostka osobowa z możliwością transportu rowerów.- 4 1
-
2018-04-12 15:24
wystarczyło by żeby POZWOLILI,
nie zabraniali ( nie przypier.. się z inspekcjami i wymaganiami jak od Steny)
żeby ktoś zrobił to sam, na swoj koszt i ryzyko
mogła by nawet być lódź WIOSŁOWA
napędzana przez pasażerów :-)- 1 1
-
2018-04-12 14:01
(1)
Stary prom kosztował grubo ponad 100tys miesięcznie, a głównie zarabiał na transporcie samochodów
- 1 1
-
2018-04-12 16:03
to niedużo.
- 2 1
-
2018-04-12 13:42
powinien wrócic
na to kasa musi być !
- 9 4
-
2018-04-12 13:56
taniej niż premie Grzelaka za 2017
- 7 2
-
2018-04-12 14:05
przecież niedlugo będzie wolny most pontonowy z Sobieszewa
- 6 0
-
2018-04-12 14:16
kolejka linowa
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.