• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrócił ruch lotniczy. Sprawdziliśmy, jak wygląda podróż

Arnold Szymczewski
1 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Puste lotniska, co przekłada się na szybką odprawę, czynne niektóre sklepy i punkty usługowe bez tłoku, pomiar temperatury ciała czy połowa zajętych miejsc siedzących w samolotach. Tak w skrócie wyglądała pierwsza podróż samolotem do Warszawy po odmrożeniu ruchu lotniczego.



Czy połączenia lotnicze szybko wrócą do normy?

1 czerwca wróciła możliwość podróżowania samolotem. Jak na razie odbywać się mogą tylko połączenia krajowe. Sprawdziliśmy, co się zmieniło i czy podróż można uznać za bezpieczną.

Puste, ale bezpieczne lotniska



W poniedziałek zarówno gdański port lotniczy, jak i warszawskie lotnisko Chopina zaczęły się powoli zapełniać. Pasażerów lecących o godz. 9:50 do Warszawy było ok. 20.

Nowe zasady bezpieczeństwa na lotnisku



Ale zacznijmy od początku.

Po wejściu na lotnisko w Gdańsku od razu mierzona jest nam temperatura za pomocą kamery termowizyjnej. Następnie - żeby w ogóle móc iść dalej - musimy okazać kartę pokładową pracownikowi, który stoi w bezpiecznej odległości za ścianą z pleksi. Specjalne znaczniki na podłogach prowadzą nas w kierunku kontroli bezpieczeństwa. Na każdym kroku widać też naklejki informujące o zachowaniu odpowiedniej odległości. Również na każdym kroku możemy skorzystać z płynu do dezynfekcji - tego nie brakuje także w toaletach.

Kontrola bezpieczeństwa wygląda tak samo, jak zawsze, ale po jej przejściu zdziwić może nas fakt, że w dalszej części lotniska nie wszystkie punkty usługowe są otwarte. Jeśli chodzi o krzesełka, to jest ich bardzo dużo i mimo że nie można siadać na wszystkich (trzeba zachować dystans społeczny), to miejsca dla nikogo nie zabraknie, bo jak na razie - lotów jest kilka dziennie.

Tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Pasażerów było mniej



Około 20 pasażerów leciało porannym lotem do Warszawy, ale zanim wsiedliśmy do samolotu, musieliśmy odpowiedzieć "tak" lub "nie", na pytania, które zapisane były na kartce przy wejściu do "rękawa". Były to pytania dotyczące m.in. tego, czy mieliśmy ostatnio kontakt z osobą zakażoną. W samolocie miejsca były zajęte tak, że nikt nie siedział bezpośrednio przed i za inną osobą. W samolocie obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa, który wszyscy respektują. Zdjąć maseczkę można jedynie w trakcie posiłku. Ponadto zostaliśmy poinformowani, że we wszystkich samolotach LOT znajdują się filtry powietrza HEPA, które oczyszczają powietrze z bakterii i wirusów. W trakcie lotu dostaliśmy chusteczki odkażające.

Co ciekawe, toaleta umieszczona z przodu samolotu została zarezerwowana jedynie dla personelu. Z drugiej toalety, która znajduje się z tyłu, mogą korzystać pasażerowie.

Przed wejściem na pokład samolotu musimy przeczytać pytania i odpowiedzieć "tak" lub "nie". Przed wejściem na pokład samolotu musimy przeczytać pytania i odpowiedzieć "tak" lub "nie".

Bezpieczeństwo w Warszawie, jak w Gdańsku



Po wylądowaniu na lotnisku w Warszawie zostaliśmy przetransportowani autobusem do terminala, gdzie ponownie została nam zmierzona temperatura. W Warszawie, również na każdym kroku jesteśmy informowani o zachowaniu odpowiedniego dystansu społecznego. Nie brakuje płynów do dezynfekcji i znaczników na krzesłach.

Podsumowując - zarówno na lotnisku w Gdańsku, jak i w Warszawie czułem się bezpiecznie. Nawet przez chwilę nie pomyślałem, że mogę się od kogoś zarazić wirusem. Lot również przebiegał z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa. Nowa rzeczywistość, w jakiej się znajdujemy jest inna, ale wcale nie ma w niej więcej utrudnień niż dotychczas.

Miejsca

Opinie (55) 8 zablokowanych

  • Hej ho. (2)

    Rewelacyjna treść . Rewelacyjny młody dziennikarz. Tylko ktoś doskonale przygotowany do swojej pracy, może stworzyć tak wartościową treść. Gratulacje.

    • 63 30

    • Hehe, taa. Tylko nie popusc w galoty:)

      • 22 4

    • Może i rewelacyjna, na pewno chwaląca lotniska. Tylko jakie kompetencje ma dziennikarz do oceny przygotowania lotnisk i sprawdzeni procedur (bo były płyny do dezynfekcji)? On powinien tylko opisać jak wygląda procedura wylotu/przylotu na lotnisku i sam lot, a nie promować jak to lotniska są świetnie przygotowane. Artykuł wygląda jak sponsorowany. I to mi wcale nie przeszkadza, jednak czy jest to jeszcze obiektywne?

      • 9 0

  • 20 osób pierwszego dnia na pierwszym rejsie to naprawdę sporo

    • 38 1

  • Już widziałem artykuł o tym locie u was, na wyborczej, w tv (3)

    zaraz się okaże, że samolotem leciało więcej dziennikarzy, niż pasażerów :)

    • 94 3

    • Widocznie lecieli sami dziennikarze (1)

      • 21 1

      • ...albo ten sam dziennikarz ;) A wszystkie redakcje zrzuciły się na bilet ;)

        • 24 0

    • Jak kupili bilet to luz

      • 5 0

  • Szok (2)

    "Nawet przez chwilę nie pomyślałem, że mogę się od kogoś zarazić wirusem..". Hahaha serio? A ktoś kiedyś tak myślał? Ale szczerze tylko bo ja nigdy. Żyje jeszcze bardziej z ludźmi jak przed tym cyrkiem.

    • 67 15

    • Co miał napisać?

      • 8 0

    • Niech się pan reporter przejedzie poranną SKMka...

      Wtedy to będzie dopiero szok!

      • 24 1

  • ... (2)

    Zawsze mnie zastanawia sens takich ankiet, z pytaniami o kontakt z osobą zakażoną, samopoczucie itp. Kto się zdecydował lecieć, to i tak nie powie prawdy. To tak jak często lekarz medycyny pracy czy lekarz sportowy wypisują zaświadczenie bez robienia badań i pytają - "A samopoczucie ok u Pana?" - "Tak, odpukać wszystko świetnie. Nawet przeziębienia mnie nie łapią".

    • 41 4

    • Sens ankiety ogromny, bo to d*pochron

      Przed takimi, którzy bedą skarżyć, ze sie w samolocie zarazili i przed takimi, którzy rzeczywiście sie zaraza. Na pokładzie formalnie nie moze być wirusa i trzeba miec papiery ma to

      • 7 1

    • Aż się przypomniały pytania przy wizie do USA :-)

      • 1 2

  • Wizzair ma latać z Gdyni i to za ocean.

    To będzie coś!

    • 39 5

  • (3)

    Orwell po całości :)
    Bezduszny zamordyzm... w imię naszego bezpieczeństwa i dla naszego dobra ofkors :)

    • 53 11

    • Ale mlodym sie podoba :)

      Traktuja jako bardzo powazny event i kto nie nosi maski ten boomer.

      • 3 4

    • (1)

      Wina systemu czy wina płytkiego narodu który nie zna nic o sobie, człowieku, psychice i leci jak pies do pustych frazesów? To wina systemu że naród rozumie tylko puste słowa?

      • 1 1

      • A kto ten naród wypłyca? Wystarczy na 5 min. włączyć TV i to dowolną stację.

        Już dawno powinno dojść do rozliczenia politykierów ostatniego 30-lecia i to bardzo brutalnego. Wszystko jest przekrętem. Konstytucja mówi jedno, a prawo tworzone jej zaprzecza.

        • 1 0

  • Ruch jak w latach 80 XX wieku. (1)

    W latach osiemdziesiątych z lotniska w Gdańsku były tylko loty do Warszawy plus raz w tygodniu do ówczesnego Leningradu

    • 48 0

    • W 1982 roku nic latało

      I nie było pandemii

      • 7 0

  • Czy linie LOT już oddały pieniądze za anulowane loty ?

    Polecam 10 razy przemyśleć zanim się zabookuje

    • 36 7

  • Ile bilet do wawy? (2)

    • 9 4

    • mniej niż 300 zł w dwie strony (1)

      • 0 3

      • Niedługo będzie 300 w jedną stronę. Takie latanie na pół gwizdka to wysokie koszty dla linii lotniczej.

        Bilety pójdą w górę. Te na tanich liniach również.

        • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane