- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (20 opinii)
- 2 Nowa siedziba gdańskich policjantów (40 opinii)
- 3 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (414 opinii)
- 4 Kim jest Aleksandra Kosiorek? (680 opinii)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (56 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (244 opinie)
Współdzielone hulajnogi elektryczne już w Trójmieście
W Gdańsku wystartował pierwszy w naszej aglomeracji system współdzielonych elektrycznych hulajnóg. Operatorem jest firma, która dotychczas oferowała usługi wypożyczania skuterów elektrycznych. Za każdą minutę jazdy e-hulajnogą trzeba zapłacić 49 gr oraz uiścić opłatę początkową 2,50 zł.
Aktualizacja 6 maja, godz. 17:25: Firma Quick Ride rozpoczęła działalność w poniedziałek. Strefa wypożyczania i zwracania urządzeń obejmuje niemal cały Gdańsk (z wyjątkiem m.in. Stogów i Wyspy Sobieszewskiej), Sopot, a także m.in. Banino, Leźno oraz fragment Chwaszczyna.
Kilka dni temu start tego typu usługi zapowiedziała firma Quick Ride z Gdyni. Ostatecznie jednak to nie ona, lecz warszawska spółka Green Electricity (świadcząca usługi pod marką Blinkee) może pochwalić się tytułem prekursora współdzielonych hulajnóg w naszej aglomeracji.
Wrzeszcz, Aniołki, Śródmieście
W Trójmieście marka Blinkee oznaczała dotychczas tylko skutery elektryczne. W sobotę dołączyło do nich pierwsze sto hulajnóg. Obszar działania, czyli strefa gdzie można wynajmować i pozostawiać hulajnogi, ograniczona została do fragmentów dzielnic: Wrzeszcza, Aniołek oraz Śródmieścia. W przyszłości można się spodziewać powiększenia tego obszaru o kolejne dzielnice oraz pozostałe miasta Trójmiasta.
Wypożyczenie hulajnogi Blinkee kosztuje jednorazowo 2,50 zł. Do tego należy doliczyć opłatę za każdą minutę jazdy - 49 gr.
Dla porównania firma Quick Ride zapowiada start systemu z cennikiem: 50 gr za minutę i 3 zł za uruchomienie. Identyczny cennik posiada firma Lime, która świadczy usługi m.in. w Warszawie, Poznaniu oraz Wrocławiu i od jesieni ubiegłego roku przymierza się rozpoczęcia działalności w Trójmieście.
Wypożyczenie przez telefon komórkowy
Wypożyczenie hulajnogi Blinkee działa na podobnej zasadzie, co skutera - należy skorzystać z aplikacji na telefon komórkowy, w której wybieramy konkretną hulajnogę i rezerwujemy ją na 15 minut. Po dotarciu do niej, wybieramy opcję "wypożycz", stajemy na podeście, odpychamy się nogą i pociągamy manetkę gazu (przyspieszenia).
Hulajnoga wyposażona jest w oświetlenie przednie oraz tylne. Rozpędza się do ok. 20-25 km/h, a informacja o aktualnej prędkości podawana jest na elektronicznym wyświetlaczu. Hamowanie odbywa się poprzez manetkę po lewej stronie kierownicy.
Zasięg naładowanej w pełni baterii wystarcza na pokonanie ok. 20-30 km, przy czym dystans ten zależy m.in. od ukształtowania terenu, stylu jazdy oraz oczywiście wagi użytkownika. Stan naładowania widoczny jest w aplikacji przed rezerwacją, a ładowaniem zajmują się pracownicy Blinkee.
Po jezdni, drodze rowerowej czy chodniku?
Kwestią wciąż nierozstrzygniętą pozostaje, czy hulajnogą elektryczną należy poruszać się po jezdni, drodze rowerowej czy chodniku. Sąd w Lublinie już w 2016 r. wydał wyrok, zgodnie z którym elektryczne hulajnogi należy traktować jako motorowery.
Z kolei kilka tygodni temu w Warszawie policjanci ukarali pieszą potrąconą przez użytkownika e-hulajnogi, ponieważ zdarzenie to zostało potraktowano jako kolizja dwóch osób pieszych, z czego jedna nie zachowała odpowiedniej ostrożności i weszła wprost pod użytkownika hulajnogi.
W 2018 r. planowano dokonać regulacji zasad poruszania się tzw. Urządzeniami Transportu Osobistego w ramach ustawy o elektromobilności. Ostatecznie jednak wykreślono z tego dokumentu zapisy w tym zakresie, zgodnie z którymi użytkownicy UTO mieli - w miarę możliwości technicznych - jeździć drogami dla rowerów.
Hulajnogą elektryczną po drodze rowerowej?
Chodniki pełne hulajnóg, dewastacja urządzeń
Dodajmy, że hulajnogi i inne UTO nie podlegają też regulacjom dotyczącym parkowania. W efekcie w miastach, gdzie działa już kilka operatorów hulajnóg, coraz częściej dochodzi do tarasowania chodników, co jest szczególnie uciążliwe dla osób niepełnosprawnych. Zdarza się także, że hulajnogi kończą swój żywot w rzekach, stawach lub są zrzucane z wysokości.
Opinie (367) ponad 10 zablokowanych
-
2019-05-05 18:47
Opinia wyróżniona
(8)
Nie ma szansy, mevo jakie jest takie jest, albo go nie ma, ale 10zl. Ofc beda ludzie tego uzywac, ale jednak 50gr za minute to duzo, bardzo duzo. Nawet jak by sie tylko chcialo podjechac 4-5 min. To z oplata poczatkowa mamy drozej niz komunikacja.
Spodziewam sie poczatkowego bumu, a potem rownej pochylej w dol. A dla tych co mowia, ze 50gr to malo, no jasne. Ale nie codziennie, kilka razy dziennie, a z oplata startowa moze wyjsc, ze w te i spowrotem do sklepu taniej bedzie uberem.- 292 7
-
2019-05-08 11:21
Wypożyczenie skutera elektrycznego (niestety na kat. AM) kosztuje 59gr za minutę i nie ma opłaty początkowej... Skuter jedzie 45km/h (jak jest naładowany to pokazuje czasem nawet i 50-55km/h) i może poruszać się legalnie po ulicach. Na dalsze dystanse ~2km i więcej na pewno opłaci się brać skuter, a hulajnogi przez opłatę początkową w wysokości 2,50zł po prostu są nieopłacalnym środkiem transportu...
- 1 0
-
2019-05-06 19:33
Nie dla biednych
W Warszawie nikt nie narzeka, bo są inne zarobki.
- 0 0
-
2019-05-06 15:39
Zgadzam się ale....
Pewnie, że to drogo, ale i koszty obsługi systemu są niemałe. Ja też prognozowałem, że po początkowym boomie będzie spad, ale u nas w W-wie ludzie wciąż jeżdzą na potęgę.
Poza tym dla turystów z zachodu to 0,12 EUR, będa jeździć, a w Trójmieście jest ich sporo.- 0 0
-
2019-05-06 15:37
Niedoceniasz
młodzieży, oni będą jeździć z pewnością, tak jak to jest w innych miastach.
- 1 0
-
2019-05-06 11:26
(1)
Ale w aplikacji jest napisane 0,50 zł za kilometr. W art jest błąd !!
- 0 1
-
2019-05-06 11:58
w aplikacji jest błąd, niestety ale 0,50 zł za minutę.
- 0 0
-
2019-05-05 21:16
ceny zaporowe (1)
pewnie żeby nie powtórzyć "sukcesu" mevo ;) ale klienci napewno się znajdą, już widze brodatych gimnazjalistów którzy to wyporzyczą dla lansu
- 13 1
-
2019-05-06 08:49
brodatych gimnazjalistów? WTF? Chyba z lekkim koperkiem pod nosem :p Brodaci to są w korpo na Przymorzu
- 14 0
-
2019-05-06 15:50
Opinia wyróżniona
Czy tylko kasa się liczy?
Dlaczego miasto pozwala na hulajnogi skoro nie jest znany ich status. Czy mogą jeździć po ulicy , po ścieżce czy po chodniku? Miasto mogłoby się uczyć np. od Warszawy oddać rozstrzygnięcie wątpliwości przez sąd.
- 15 7
-
2019-05-05 23:48
Opinia wyróżniona
Horrendalna cena (4)
Te hulajnogi to raczej chyba tylko dla tych, którzy mają ochotę sobie rekreacyjnie chwilę pośmigać, bo do komunikacji, czy Mevo nijak to się ma cenowo, nawet samochód jest tańszy, wliczając takie koszty, jak polisa OC, amortyzacja i naprawy części. 7,5 PLN za 10-minutową przejażdżkę, to nic innego, jak atrakcja turystyczna, a nie alternatywny środek transport. A szkoda, bo by takie hulajnogi mogły skutecznie powalczyć z niedorobionym Mevo.
- 165 2
-
2019-05-06 11:12
mamy wolny rynek
który zweryfikuje ceny
- 2 0
-
2019-05-06 10:10
niestety wyłazi polskie cwaniactwo
rok czy dwa lata temu, jak pojawił się blenkee sprawdzałem ile MNIEJ płaca w Berlinie...
- 2 0
-
2019-05-06 08:07
(1)
Mevo niby 10 pln, ale tylko 1,5 h dziennie. Poza tym przez niska cene system nie ma szans dzialac na taka skale.
- 0 16
-
2019-05-06 10:10
W mevo masz 5gr/min po wykorzystaniu czasu abonamentowego, więc jeśli jest taka potrzeba, to można jeździć dłużej.
Inną sprawą jest to, że hulajnogi mają po prostu rynkową cenę, podczas gdy mevo ma ceny dotowane, nijak mające się do rzeczywistości i bilansu ekonomicznego.- 7 1
Wszystkie opinie
-
2019-07-05 09:38
Droższe od taxi
Przejechałem się taką hulajnogą. Niecałe 4 km i zapłaciłem 14 zł.
Drugim razem przejechałem 3 metry . Tak 3 metry bo nie działała. Za te 3 metry zapłaciłem 4 złote więc pytam się jakie 2,50 początkowe ?!- 0 0
-
2019-06-09 09:33
xx
32 zł za godzinę jazdy koszt przejedziesz 25 km około raczej mniej jakieś 20
autem rodzina 4-3 osobowa w godzinę przejedzie miastem 60 km a poza 100 km przyjmując jazdę z przepisami kosz paliwa 40 zł przy spalaniu 8 l na 100 km
nie pada nie wieje nie wdychasz spalin aut i wychodzi 10 zł na osobę paliwo
czyli hulajnoga d*pa nie alternatywa dla aut
za drogo za drogo za drogo
godzinna jazda hulajnogą nie powinna przekraczać 5 zł wtedy to by była alternatywa da aut
a tak jest to zwykły biznes wyciągający z nas kasę
nowa hulajnoga koszt jakieś 1700 zł i śmigasz ile chcesz a koszt przejechania 20 km jakieś 2 zł
pewnie wiele osób się z tym nie zgodzi ale co tam to jest moja opina- 1 0
-
2019-05-05 18:16
50gr za minute, powiedzmy 30min dziennie (27)
Czyli 15zl dziennie. Po miesiącu jaDy mamy 450zl, czyli nowy rower. Może nie cudo, ale rower. Swój.
- 297 12
-
2019-05-28 17:59
plus startowe 3 zeta dziennie , to i lepszy rower
- 0 0
-
2019-05-10 23:28
A za 4 mce nową hulajnogę elektryczną
Np podstawową wersję Xiaomi
- 0 0
-
2019-05-08 04:00
racja
można nawet pokusić się o stwierdzenie, że przy tej cenie bardziej opłaca się kupić sobie własną hulajnogę na raty.
- 2 0
-
2019-05-05 18:43
(3)
Prawdę mówiąc bałabym się wsiąść na rower za 450zl za tyle to 15 lat temu były rowery z Chin na komunię w Auchanie.
- 12 48
-
2019-05-06 13:23
za tyle można kupić
archaiczna używkę ale w naprawdę niezłym stanie technicznym.
I wiem co mowie bo 3 takie rowery na działkę kupiłem.
(osprzęt na poziomie stx/stx rx/czarny lx - rowery marek trek, rs bike, suun)- 3 0
-
2019-05-05 21:08
(1)
A ja takim jeżdżę i bardzo dobrze mi się jeździ. Nie każdemu zależy na blichtrze.
- 35 4
-
2019-05-05 23:05
Aha jak juz ciebie nie stać to wszystko ponad to blichtr ? to ciekawe
- 5 18
-
2019-05-05 19:13
450zl rower? (8)
Korba 150zl, kaseta 70zl, łańcuch 50zl, siodełko 100zl, 2 opony 120zl... A gdzie reszta
- 5 23
-
2019-05-05 19:55
szajs marketowy albo złom z niemieckich "wystawek" kupi za 450 (3)
- 3 19
-
2019-05-05 22:13
Większość ludzi potrzebuje przemieścić się z pktu A do B (1)
Rama rowerowa za 10 k PLN nie jest do tego niezbędna
- 24 1
-
2019-05-06 10:07
rozmawiasz z frustratem, który kupuje samochód dla alufelg
nie wiem czy tacy jak ja i ty w tym kraju to jakiś margines, bo jak wczytać się we wpisy na forach, to chyba tak
- 1 0
-
2019-05-06 08:23
wiesz, mam fajowską ramę Raleigh z 1978 r
kupioną za 270 zł jako kompletna. lekko uszkodzona kolarka, do tego zaplotłem sobie nowe koło na tył i zmieściłem się pewnie w 450zł (nie doliczam rzeczy, które dokupiłem bo lubię, ale nie są niezbędne do jazdy, tudzież spraw eksploatacyjnych).
To mówisz, że czego Ty tam potrzebujesz do jazdy, że musisz wydać x razy więcej?- 5 0
-
2019-05-06 09:20
Mam klasyczny, miejski rower z przerzutkami shimano za nie cale 600 pln. Trzeba szukac okazji. Dla chcacego nic trudnego.
- 4 0
-
2019-05-05 19:40
(2)
tak swietny rowerek z lombardu i jezdze juz 5 lat!
- 18 2
-
2019-05-05 20:44
Z Gdyni jest? jaki lombard? opublikuje fotki roweru!
- 2 2
-
2019-05-05 20:06
pewnie wyjęty z mojej piwnicy. koztował 4500
- 4 9
-
2019-05-05 19:03
Karta miejska: 94 zł - za 24 x 7 x 30 dni (8)
czyli 3 złote i 13 groszy za dobę jeżdżenia bez ograniczeń komunikacją miejską po całym Gdańsku, dla uprawnionych do zniżki połowę taniej - cena bije na głowę wszystkie szaringi
- 43 1
-
2019-05-05 20:04
a co mi da twoja karta, jak dojeżdżam SKM z Gdyni? puknij się dzbanie (7)
chciała bym czymś sprawnie i tanio podjechać z przystanku SKM pod pracę a tu drogie g*wno albo nie działające mevo. ZKM tam nie jeździ, kumasz?
- 11 36
-
2019-05-05 20:34
(2)
leczenia swoich kompleksów inwektywami nie kumam, ale współczuję
- 26 4
-
2019-05-05 20:42
to nie pisz, jak nie kumasz. nie rozumiem uszczęśliwiania na siłę. I pitolenia, że karta miejska jest i taka dobra taniutka i (1)
dobra na wszystko. Propaganda? I nie leczenie kompleksów, ale oczekiwanie rozwiązań tanich i sprawnych, nie siermiężnego drogiego g*wna.
- 7 24
-
2019-05-06 00:43
'' nie leczenie'', to jest to co ci dolega...
- 7 1
-
2019-05-06 00:40
chciałabym?
"chciała bym"... no tak,
jesteś dzbanem. Dokładnie tak, jak się przedstawiłaś:D- 6 1
-
2019-05-05 22:12
Z takim myśleniem to lepiej telepraca
- 10 1
-
2019-05-05 21:11
Zmień pracę
- 10 3
-
2019-05-05 20:48
Zasady pisowni, interpunkcja na poziomie wypowiedzi. Brawo!
- 14 3
-
2019-05-05 19:37
15 zł + 3 zł za start.
- 6 1
-
2019-05-05 18:30
Za 1400 masz swoją hulajnoge
- 43 3
-
2019-05-20 11:50
W Warszawie hulajnogi sprawdzają się bardzo dobrze.
Bierzesz spod chaty i jedziesz do centrum ścieżkami, zostawiasz gdzie ci wygodnie.- 0 0
-
2019-05-09 12:34
zróbcie na wyspie sobieszewskiej!!!!!!
- 0 0
-
2019-05-09 09:58
dlaczego firma z Gdyni nie udostępnia w Gdyni swoich 'pojazdów'?
i kiedy ma zamiar to robić?
- 0 0
-
2019-05-09 08:53
Czy osoby wypożyczające hulajnogę podczas wypożyczania pojazdu zapoznawane są z przepisami dot. zasad poruszania się tym obiektem. Czy wiedzą o tym że nie wolno jeździć im po jezdni,po ścieżce rowerowej, przejeżdżać przez przejście dla pieszych itd.Czy jak wydarzy się tragedia to wtedy ktoś zacznie się tym interesować?
- 0 0
-
2019-05-08 19:42
czy posiadają OC ?
ciekawe jak to będzie gdy użytkownik bez znajomości przepisów uszkodzi komuś samochód, kto za to zapłaci ? a może tyko ......przepraszam
- 1 0
-
2019-05-08 18:44
Kolejna grupa ważniejszych niż piesi znajdzie się na chodnikach.
- 1 0
-
2019-05-08 18:15
Kompletny absurd cenowy
Czyli 10 min. jazdy kosztuje 7.50zł? Czy ktoś na głowę upadł? Dopłacam 2.50zł i jadę taksówką. Albo kupuję na raty swoją hulajnogę i płacę paredziesiąt zł miesięcznie, a jeżdżę ile chcę.
Chcecie odciążyć miasto z ruchu samochodowego to zróbcie 100% darmową komunikację miejską. I tak już coraz więcej grup uprzywilejowanych wozi się za darmo, a ludzie bez ulg muszą za to zapłacić absurdalnie drogimi biletami. Więc może by tak w końcu w ogóle przestać kasować za przejazdy kogokolwiek? To jest realny sposób na zmniejszenie korków. Każdy kto rozlicza PIT w danym mieście i robi w nim zakupy już wystarczająco dokłada się do budżetu gminy.
Kasa na rowery, skutery i hulajnogi (kolejne niewypały) marnowana dziesiątkami jak nie setkami milionów, ale na likwidację opłat za przejazdy ZKM kasy nie ma.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.