- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (506 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (281 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (134 opinie)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (73 opinie)
Wspólny bilet za późno i za drogo
- 15 grudnia uruchomimy sprzedaż biletów, a 1 stycznia będzie można z nich korzystać - zapowiada Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG.
Dlaczego kolejny raz obietnice trójmiejskich urzędników można wrzucić do kosza? - Nie mogliśmy wprowadzić wspólnego biletu w formie elektronicznej w sytuacji, kiedy w Gdyni bilety miesięczne są ciągle sprzedawane w postaci znaczków naklejanych na kartonik. Z drugiej strony, udało się nam wprowadzić bilety ulgowe umożliwiające podróżowanie zarówno komunikacją miejską, jak i pociągami SKM, co wymagało prawdziwej prawniczej ekwilibrystyki - mówi Kołodziejski.
Nie mniejsze emocje niż ciągłe opóźnienie, budzą wysokie - żeby nie powiedzieć horrendalne - ceny nowych biletów.
Najdroższy, umożliwiający korzystanie ze wszystkich środków komunikacji publicznej (a więc zarówno na sieci ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia, MZK Wejherowo oraz SKM na odcinku Luzino - Trójmiasto - Pruszcz Gdański) ma kosztować 200 zł (ulgowy 100 zł). To najdroższy bilet sieciowy w Polsce i jeden z najdroższych w Europie!
Będą też wersje "tańsze": za 170 zł na jedną z sieci komunikacji komunalnej oraz cały aglomeracyjny odcinek SKM, a także za 140 zł na wszystkie autobusy, trolejbusy i tramwaje w metropolii, ale bez kolejek SKM. O tym, że to ceny wzięte z sufitu, wiedzą nawet urzędnicy.
- Bilety będą drogie, to fakt - przyznaje Kołodziejski. - Nie mieliśmy jednak wyjścia. Nie mogliśmy dopuścić do sytuacji, w której najtańsza wersja "wspólnego biletu" kosztuje mniej niż bilet sieciowy ZTM Gdańsk. Wtedy nikt nie kupowałby gdańskiej "sieciówki" - mówi Kołodziejski. - Z drugiej strony, można na to spojrzeć odwrotnie - ktoś kto kupuje gdański bilet sieciowy, dopłaca 8 zł lub tylko 4 w przypadku ucznia czy studenta i może jeździć także po Gdyni i Wejherowie. Dopłacając odpowiednio 38 lub 19 zł możemy korzystać z SKM od Pruszcza po Luzino - wymienia dyrektor MZKZG.
- Najważniejsze dla mieszkańców jest jednak to, że równocześnie kupować można wszystkie dotychczasowe rodzaje biletów, w tym np. gdańskie bilety na określoną liczbę przystanków. Kiedy dojdzie do pełnej integracji, a stanie się to być może już z początkiem 2009 r., powstanie jedna trójmiejska taryfa i w ramach niej wspólne bilety będą tańsze - zapowiada Kołodziejski.
- Czeka nas ogromne wyzwanie - z jednej strony musimy zapewnić atrakcyjne ceny biletów, a z drugiej koszty w komunikacji miejskiej będą coraz większe, bo obecne pensje nie zachęcają do podjęcia pracy w branży - mówi prof. Olgierd Wyszomirski, członek zarządu MZKZG i ekspert od zarządzania komunikacją miejską.
Tę zapowiedź potwierdza największy udziałowiec MZKZG, czyli miasto Gdańsk.
- Chcemy, by bilety były tańsze i co do zasady jesteśmy gotowi do nich więcej dopłacać - mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny m.in. za komunikację miejską. - Musimy jednak też pamiętać, że dopłaty będą uzależnione od kondycji finansowej miasta. Musimy być przygotowani na wyłożenie pieniędzy na wkład własny przy realizowaniu inwestycji unijnych - mówi Lisicki.
Za obniżką przemawia również prosta kalkulacja. Dziś na palcach jednej ręki policzyć można chyba osoby, które mają zarówno bilety sieciowe gdyńskie, jak i gdańskie. Po likwidacji poszczególnych zarządów metropolitarne bilety sieciowe można by więc sprzedawać po tych samych cenach, co teraz gdyńskie czy gdańskie, bez straty dla finansów MZKZG.
Opinie (123) ponad 50 zablokowanych
-
2007-12-30 13:38
nie drogi
wcale nie jest za drogi ... obecnie mam gdanski bilet sieciowy i place 66 zl, a teraz bede mogla miec sieciowke na cale trojmiasto za 60 zł a z skm 85 zł, kiedy normalnie miesieczny na skm kosztuje ponad 30 zl
- 0 0
-
2007-10-19 07:55
taa
prędzej pielęgniarka zarobi na audi a6 niż ten bilet wprowadzą.
- 0 0
-
2007-10-18 15:11
Bilet
Jakis czas temu podobny pomysl zrealizowano na Gornym Slasku wprowadzajac KZK GOP.Co z tego wyszlo to makabra:likwidacj lini autobusowych i tramwajowych,ograniczenia kursow,fatalny stan taboru.I to chce nam zaserwowac 3city,ale za to mozna jechac z Luzina do Pruszcza.Tylko czym?
- 0 0
-
2007-10-15 23:42
(2)
a nikt nie wpadł na wersję biletu
Gdańsk + SKM lub Gdynia + SKM??
Ja bym chętnie kupiła Gdańsk + SKM bez gdyńskiej komunikacji, bo właśnie w takim zakresie najczęściej korzystam- 0 0
-
2007-10-18 07:42
jestem za
kupiłabym bilet Gdynia + SKM :)
- 0 0
-
2007-10-15 23:47
Przecież napisali "za 170 zł na jedną z sieci komunikacji komunalnej oraz cały aglomeracyjny odcinek SKM" czyli właśnie ZKM Gdańsk + SKM lub ZKM Gdynia + SKM.
- 0 0
-
2007-10-16 01:10
A jednak się opłaca (1)
Tutaj chyba wypowiadają się tylko ludzie co nie korzystają z SKM i ZKM. Dla mnie to jest rewelacyjna opcja i pozwoli miesięcznie oszczędzić 20 a nawet 56zł.
Obecnie dojeżdzam do pracy z Wejherowa do Gdańska i miesięcznie płacę 132zł. Moja firma się przeniosła przez co dodatkowo muszę płacić 57 zł za bilet miesięczny autobusami w Gdańsku. Kretynizmem dla mnie są bilety na konkretnej trasie - Kartuska czasem jest zakorkowana (właściwie cały czas) przez co mam długi powrót do domu. Mam opcję podjechania z pracy na morenę i zjazd autobusem do Wrzeszcza (15 minut dojazdu a nie godzina jak na Kartuskiej) - niestety ta przyjemność kosztowałaby mnie dodatkowe 37 zł miesięcznie - bo to inna trasa ;)
Podsumowując:
- obecnie płace: 132zł + 57 zł = 189zł
- w wersji z moreną: 132 + 57 + 37 = 226
- nowa wersja: 170zł (skm + zkm Gdańsk)
Więc dajcie spokój z durnym gadaniem, że to się nie opłaca. Bilety nie są tanie, ale ta opcja jednak pozwala oszczędzać.- 0 0
-
2007-10-17 21:34
yyy sory dupku ale to tylko TOBIE pasuje bo masz kupe siana w portfelu a sa ludzie co nie zarabiaja kokosow na sciemnianiu ludziom...
- 0 0
-
2007-10-17 01:23
'Gdańska Metropolia' - what the f.... (1)
chyba TRÓJMIEJSKA - głupie skłócanie mieszkańców Trójmiasta :(
- 0 0
-
2007-10-17 19:20
gdańszczanin
wrzuc sobie w google "gdańska metropolia" i poczytaj w gdańskim BIP.
- 0 0
-
2007-10-16 01:45
wcale nie jest drogo! (2)
nie zartujcie z tym "najdrozszy w europie", bilet na strefy 1-3 w Londynie to 90 funtow, a na wszystkie autobusy 50 funtow, wiec w trojmiescie nie jest wcale tak drogo
- 0 0
-
2007-10-17 12:50
Anglia to druga PL
więc co się dziwić... Lonydn to zły przykład :)
A mi się to ni w cholere nie opłaca bo płacę 49 zł za ZKM GDY i mogę sobie dojechać do wejherowa, i 37 za SKM i mogę sobie dojechać do gd. głownego... mi to wystarczy ... także moim zdaniem bilet jest drogi:)- 0 0
-
2007-10-16 07:54
brawo!
powielasz człowieku typowe myślenie biednego emigranta... przeliczasz tylko funciaki na złotówki. W ten sposób to również benzyna jest na Wyspach droższa. Powiedz mi, ile wynosi średnia płaca w UK? I jak się to ma do cen biletu w jednej z NAJWIĘKSZYCH aglomeracji na Świecie? Jak zauważono w artykule, cena została wzięta "z sufitu". Dla mnie sprawa jest oczywista i równie smutna - urzędnik w typowo polski sposób ustala cenę, bo nie do pomyślenia dla niego jest, że stawka może "pójść w dół". No jak to? Było drogo, to może być tylko drożej! Są dwa ale - komunikacja z tego co wiem jest jeszcze dotowana z naszych podatków lokalnych, a dwa - tańsze bilety=mniej gapowiczów... mylę się???
- 0 0
-
2007-10-17 09:56
Najdrozszy w Europie???? (1)
Za Sieciowy w Monachium
za jeden tydzien place 36 EUR :(- 0 0
-
2007-10-17 11:48
Dobrze, że nie czekamy na cud gospodarczy - drugie Monachium (jednak mogło by gorzej)
Mika wracaj!!!- 0 0
-
2007-10-17 09:02
szybki zysk ?
ja w swojej firmie wprowadzając nowe rozwiązania techniczne nie podnoszę ceny usług o wartość owych bo traktuje to jako inwestycje długoterminową i czytając ten tekst zastanawiam się czy rajcy wprowadzając ten pomysł w życie robią to w trosce o mieszkańców czy o własną kieszeń?-a jeżeli to prawda że magistraty i ich inwestycje są utrzymywane z pieniędzy podatników czyli mieszkańców, to ja jestem za tym, żeby ten bilet był najtańszym biletem na świecie i przez to najpopularniejszym, najlepiej sprzedającym sie produktem ,czy to nie jest realne i godzące w gospodarność miejskiej kasy ? Wątpię...
- 0 0
-
2007-10-17 06:08
Bierzcie przyklad z Hong Kongu czy z Shenzhen w Chinach
tam sa elektroniczne bilety bezdotykowe, wystarczy go miec w portfelu, dzialaja w metrze, autobusie, tramwaju, i mozna placic nimi w sklepie za drobne zakupy, jest to karta na ktora wplaca sie pienadze. Jestesmy 100 lat za Chinczykami.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.