- 1 Podejrzany o morderstwo w Jagatowie zatrzymany (108 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (103 opinie)
- 3 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (87 opinii)
- 4 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (389 opinii)
- 5 Podejrzany o morderstwo może być groźny (162 opinie)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (154 opinie)
Wspólny bilet zagrożony
Władze Gdańska mają wątpliwości, czy przygotowana przez Związek Komunikacyjny umowa z samorządami jest legalna. Problem trzeba rozwiązać ekspresowo, bo bilet ma obowiązywać już za dwa tygodnie.
Umowa jest niezbędna. Określa zasady sprzedaży biletu metropolitalnego - emitowanego przez Związek - przez poszczególnych organizatorów komunikacji (Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni i Miejski Zakład Komunikacji w Wejherowie). I choć będzie obowiązywać tylko rok (potem transportem zajmie się Związek), gdańscy urzędnicy uważają, że musi być dopracowana pod każdym względem.
- Nie może być tak, że miejskie pieniądze trafiają do Związku bez odpowiedniego umocowania prawnego - mówi wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki. - Związek nic nam nie sprzedaje, więc trzeba znaleźć właściwą formułę prawną. Inaczej mogą się przyczepić instytucje kontrolne. Przedstawiliśmy swoje propozycje kolegom z Gdyni. Do 1 stycznia podpiszemy umowę - mówi Lisicki.
Tego optymizmu nie podzielają szef Związku Hubert Kołodziejski i jego zastępca Włodzimierz Popiołek (szef gdańskiego ZTM).
- Sytuacja jest trudna, 1 stycznia jest zagrożony - uważają zgodnie.
Udało nam się dowiedzieć, że umowa w poprzedniej wersji została zaakceptowana zarówno przez ZKM Gdynia, jak i MZK Wejherowo. Wątpliwości miał jedynie Gdańsk.
Podobne wątpliwości pojawiły się, gdy Związek negocjował pół roku temu z SKM warunki honorowania biletu w jej pociągach. Problemem były ulgi - bilet uprawniający do podróży koleją musi uwzględniać ulgi ustawowe, które np. w przypadku uczniów i studentów wynoszą 37 proc. W komunikacji miejskiej ulga wynosi połowę ceny biletu normalnego. Rozwiązanie problemu było proste - SKM zgodziła się, by posiadacze biletów metropolitalnych jeździli jej pociągami za darmo, za co dostaje zryczałtowaną rekompensatę. Równie proste rozwiązanie "omijające" przepisy miało być zastosowane w umowie z organizatorami transportu miejskiego do momentu ich likwidacji.
Członkowie Związku mają dwa tygodnie na znalezienie rozwiązania, które zadowoli Gdańsk.
Opinie (75) 3 zablokowane
-
2007-12-17 23:38
A miało być tak pięknie....
Szkoda słów. :-(
- 0 0
-
2007-12-17 23:39
Bilet trojmiejski za 50zl sieciowy
Dlaczego oplaca sie budowac nowe drogi wydawac pieniadze na nowe parkingi zamiast zrobic bilet
trojmiejski za symboliczne 50zl na miesiac....
nierozumiem ...- 0 0
-
2007-12-17 23:44
w Trójmieście
nigdy nic nie może być super, zawsze jak się za coś wspólnie wezmą to coś po drodze spierdyczą, cholerne rządzące matoły :P
- 0 0
-
2007-12-17 23:48
Jak zwykle ZKM!
Jak zwykle ZKM daje ciała! Rozumiem Chełm, zdarza się, jak dodamy do tego ceny biletów to już robi się niesmacznie, a teraz jeszcze bilet aglomeracyjny. ZKM naprawdę potrafi robić prezenty.
- 0 0
-
2007-12-17 23:48
norma
jak w tytule...
- 0 0
-
2007-12-17 23:50
hejkum kejkum
Wy karpia robicie po grecku czy dorsza?
I to pytanie w cale nie jest bez sensu.Tak jak bezsensem jest dla włodarzy wspólny bilet...
brak słów- 0 0
-
2007-12-17 23:59
Ja robie po grecku
bo jest zarypisty
- 0 0
-
2007-12-17 23:59
znaczy ze dorsza
sie rozumie
- 0 0
-
2007-12-18 00:11
A ja zrobie smazonego karpia moze tez w galarecie-tradycja musi byc.
Co to za krzyki po polnocy?!
- 0 0
-
2007-12-18 00:35
hejkum kejkum dwa
acha.i uwielbiam śledzie pod pierzynką.w przeciwieństwie do sceptyków wspólnego bieltu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.