• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wspomnienia zaklęte w przedmiotach

Marzena Klimowicz-Sikorska
4 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Zwykłe przedmioty z niezwykłą historią można oglądać w Dworze Artusa. Zwykłe przedmioty z niezwykłą historią można oglądać w Dworze Artusa.

Balowe torebki z ubiegłego wieku czy pocztówka z obozu koncentracyjnego - to tylko niektóre z kilkudziesięciu pamiątek z dawnych czasów, które w środę zaprezentowali nasi czytelnicy w ramach wystawy "Skarby niezwykłe".



Ile dziś może być warta grzechotka, przypominająca bliską osobę z czasów dzieciństwa albo czapka, ofiarowana przez ojca przed rozłąką na niemal całe życie? Dla zwykłego człowieka - niewiele, dla ich właściciela - bezcenny majątek.

W środę, podczas wystawy "Skarby niezwykłe", kilkudziesięciu czytelników trojmiasto.pl dzieliło się ze zgromadzonymi w Dworze Artusa słuchaczami opowieściami o przedmiotach, w których zaklęte są pamięć o ich bliskich, czasach, które już za nimi, a także wspomnienia, do których dzięki tym przedmiotom mają szansę powracać.

Uroczysta prezentacja Skarbów Niezwykłych w Dworze Artusa.



Pierwszy pocałunek przy starodawnym maglu, pamiętającym jeszcze czasy przedwojenne. Pocztówka od mamy, wysłana z obozu koncentracyjnego, która dopiero po latach dotarła do córki. Torebki balowe, które ciocia zabrała, gdy z całą rodziną uciekali z płonącego domu na Litwie przed wrogimi wojskami.

Intymnymi, radosnymi, śmiesznymi, a nawet bolesnymi przeżyciami, związanymi z przechowywanymi w domu pamiątkami, dzielili się z nami nie tylko czytelnicy, ale i ludzie kultury, sztuki. Nie tylko związani z Trójmiastem, jak choćby artysta i dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku, Lawrence Okey Ugwu, aktorka Krystyna Łubieńska czy dyrektor PORD, Antoni Szczyt .

- Pamiętam takie zdjęcie, a na nim moja mama ze mną, wówczas kilkumiesięcznym dzieckiem i bratem, który uparł się, by do zdjęcia przyszyć mu do koszuli wojskowy guzik z orłem - wspomina Elwira Twardowska. - Kiedyś chciałam od mamy wziąć to zdjęcie, by zrobić kopię. Okazało się jednak, że je wyrzuciła. Dlatego apeluję: jeśli widzimy u naszych bliskich przedmioty - pamiątki rodzinne - nie pozwólmy im zginąć, trafić na śmietnik. To one przypominać będą naszym potomkom o tych, których już z nami nie ma - podkreśla Elwira Twardowska, organizatorka Festiwalu Teatrów Ulicznych i Plenerowych Feta.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (46) 4 zablokowane

  • Polska - Gdańsk - Stare Miasto - widokówki - patriotyzm (8)

    Gdańsk jest miastem nietuzinkowym - prawdziwa historyczna stolica polskiego morza! Od dzieciństwa byłem dumny z miasta, w którym się urodziłem i wychowałem. Kiedy słyszałem wypowiedź prof. Januszajtisa, że jakby to było realne to całe stare miasto by zburzył i odbudował na nowo, skomentowałem to, że mocno przesadza. Tak uważałem, dopóki nie zobaczyłem zdjęć przedwojennego Gdańska. Prof. Ma niestety rację, za komuny zwłaszcza starówkę naszego miasta odbudowywaliśmy nieudolnie.
    Ale co wyprawiają obecne władze, to woła o pomstę do nieba. Już nie tylko chodzi o madę na szkło i beton w Starym Mieście. Chodzi i o decyzje podejmowane w interesie Niemiec. Przykładów sporo. Raz przeczytałem informację, że na 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej nie powstał w Gdańsku Pomnik Pomordowanych Pomorzan, tak głęboko właściwy dla wszystkich czujących po Polsku, moralnie wręcz niezbędny.
    Rzekomym powodem poniechania trwających 2,5 roku starań i udawanej zgody (nawet udawanego entuzjazmu!) na jego postawienie ze strony władz, był brak na ten cel 400 tys. zł. To oczywista nieprawda.
    Prezydent Gdańska i Radni wydali 860 tys. zł naszych pieniędzy na Pomnik Kindertransportów przed dworcem PKP, upamiętniający wyjazdy, przed wybuchem II wojny światowej, do Londynu, dzieci obywateli niemieckich żydowskiego pochodzenia - z Niemiec i nielicznych z Wolnego Miasta Gdańska. Nie były to więc ofiary wojny, ani obywatele Polski!
    Dodatkowe pieniądze znalazły się na związane z Kindertransportami wystawy, sympozjum i publikacje.
    Gdańsk ciągle jeszcze nie należy do Niemiec i upamiętnianie na naszej ziemi, kosztem polskich powinności i interesów, z naszych pieniędzy, wyjazdów ich obywateli z Berlina, Dusseldorfu czy Frankfurtu zmusza do pytania: czy Prezydentowi Adamowiczowi i Radzie Miasta bliższa jest niemiecka tożsamość, a w szczególności, czy czują się te „nasze" obecne władze spadkobiercami win III Rzeszy?
    Ostentacja w wynoszeniu, jednak szczęśliwego losu, ocalonych ponad nieupamiętnione zbrodnie na Polakach, ostentacja poprzez wybór dla niej hucznych obchodów wybuchu wojny, ostentacja w wyborze miejsca na pomnik, przez co sednem wybuchu wojny będą Kindentransporty z Niemiec dowodzą, jaką mamy nielojalną, lizusowską i tchórzliwą władzę.

    • 36 12

    • WSTYD I HAŃBA !!! (2)

      Dzisiaj w Gdańsku nie brzmi już 'Rota', tylko hymn niemieckich nacjonalistów, skomponowany przez Ludwiga van Beethovena!!!

      W roku 2003, prezydent Gdańska Paweł A. udekorowany został przez prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego Srebrnym Krzyżem Zasługi. Nie wiem, za którą zasługę A. dostał odznaczenie, ale właśnie w 2003 roku podjął on decyzję o zdjęciu z wieży miejskiego ratusza carillonu, czyli zespołu dzwonów, które mieszkańcom Gdańska wybijały co godzinę melodię „Roty”. Decyzją Pawła A. , „Rota” zastąpiona została „Odą do radości” - hymnem Unii Europejskiej.

      Ten haniebny, bo w pełni świadomy krok dokonał się pod pozorem remontu wieży. Czy prezydent polskiego Gdańska powstydził się Pieśni, w której Maria Konopnicka zawarła Ducha Polskiego w latach zaboru, która omal została hymnem Państwa Polskiego, która śpiewana była w latach stanu wojennego i jest narodową pieśnią Polaków? Czy to głupota, czy dywersja Pawła A. i radnych gdańskich? Czy za takie gesty prezydent Kwaśniewski dawał kiedyś odznaczenia?

      • 3 1

      • Tak jest w wielu polskich miastach

        Nie doczekamy się odbudowy Zamku Królewskiego w Poznaniu, czemu. Poznaniacy mówią wprost - działa nieliczne, ale za to bardzo wpływowe antypolskie lobby, które nazywają "partią pruską". Nie żałowano pieniędzy na renowację kajzerowsko-hitlerowskiego "zamku", za to usiłuje się nie dopuścić do odbudowy polskiego Zamku Królewskiego. Zestawienie tych dwóch faktów jest aż nadto wymowne. Analogia do wydarzeń w Gdańsku (ale i Wrocławiu) wymowna.

        • 1 1

      • Widać że dawno nie byłeś w Gdańsku

        a carillonu na Ratuszu nie słyszałeś nigdy w życiu. Bo ja bywam tam często i słyszę Rotę, a chyba w życiu nie trafiłem na hymn unii europejskiej. Ale fajnie pisać rzeczy, o których sie nie ma pojęcia, tylko się usłyszało od innych moherów...

        • 0 2

    • To Ja! (3)

      Zaraz Ci jakieś nawiedzone rzygacze dadzą "starówkę"! ;)

      • 4 0

      • Erika Steinbach stała się symbolem niemieckich dążeń (2)

        DDD
        Niestety, nie chodzi już tylko o "starówkę".

        Steinbach jest znana z rewizjonizmu historycznego, którego częścią jest powstanie Fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Warto przypominać, że w 1990 roku Steinbach głosowała przeciwko uznaniu polsko-niemieckiej granicy na Odrze i Nysie. A ilu Polaków wie, że niemiecka encyklopedia internetowa Germanica definiuje, że Szczecin, Wrocław, Gdańsk, Olsztyn i Kołobrzeg to miasta pod "czasową administracją Polski od czasu nielegalnej aneksji w 1945 roku"?! Germanica to encyklopedia internetowa wykorzystująca oprogramowanie Wikipedii, gdzie granice zachodniej i północnej Polski przedstawione są jako tymczasowe. Mając takich "naszych" przedstawicieli władz warto zadać sobie pytanie, do czyjego skarbca obywatele Ziem Odzyskanych będą odprowadzać podatki za parę lat?

        Dlaczego Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych bagatelizuje problem?

        • 6 2

        • (1)

          na Wikipedii takie rzeczy są widoczne, często toczą się prawdziwe batalie pomiędzy autorami haseł o Gdańsku i niemieckimi "poprawiaczami". Dla tych drugich Gdańsk to Danzig, niezelażenie od okresu historycznego.

          • 2 1

          • "Encyklopedia Germanica jest prywatnym przedsięwzięciem internetowym niewielkiej grupy osób o poglądach

            narodowo-socjalistycznych" Germanika jest portalem popularnym, notuje coraz więcej wejść. Na niemieckich portalach internetowych można przeczytać tysiące wpisów chwalących pomysł pokazywania historii w jakoby "prawdziwy i niezakłamany" sposób. Nasuwa się pytanie, jaki jest cel działań Niemców z poglądami narodowo-socjalistycznymi? jakie znaczenie dla nas Polaków ma fakt, że znaczenie tego ugrupowanie stale w Niemczech rośnie? Jakie konsekwencje wynikną z faktu, że Niemcy (ale i Polacy) nie znają historii, a jak "znają" to nie historyków, tylko wybiórczą, "politycznie poprawną"?

            • 3 0

    • Dla pierwszego "niezadowolonego" jeden z tekstów w tym temacie

      Pomnik Kindentransportów wyraża łączność Gdańska z III Rzeszą niemiecką i także teraźniejsze ciążenie Miasta do Niemiec, skoro winy niemieckie wobec niemieckich obywateli upamiętniane są dziś na polskiej ziemi z woli "naszych" władz Miasta.
      Z wymienionych 16 miast na nim (Berlin, Hanower, Hamburg, Frankfurt, Dusseldorf, Leipzig, Mannheim, Munchen, Nurnberg, Stuttgart, Wrocław, Koln, Bremen oraz przyłączone do III Rzeszy w latach 1938, 1939 - Wien i Praha) tylko "Gdańsk" (tabliczka na pomniku z takim napisem, a nie z napisem "Danzig") formalnie nie należał do Niemiec, ale też nie należał do Polski i 113 dzieci, które z niego wyjechało, nie było dziećmi obywateli II RP.
      Trzeba również zauważyć, że na pomniku znajduje się jeszcze tabliczka z napisem "Wrocław" (sic!). Można być pewnym, że dla wielu z nowocześnie edukowanych czytelników tych tabliczek, nazwy owych miast będą mylące.
      No bo przed kim uciekały te dzieci z naszego Wrocławia i czy może do Breslau?!
      Nie bez powodu utrzymywana jest w Polsce nazwa Auschwitz-Birkenau; analogicznie powinno być i w tym przypadku.

      Formą upamiętnienia 113 dzieci, obywateli W.M. Gdańska, które wyjechały do Londynu w 1939 r., mogłaby być najwyżej skromna tablica, w nie bardziej eksponowanym miejscu niż dla Polskich miejsc pamięci, odsłonięta na wniosek i koszt - w całości lub chociaż w części - zainteresowanych nią środowisk żydowskich. W opisie historycznego tła tego wydarzenia można było zaznaczyć, że było ono epizodem (1% wszystkich dzieci niemieckich pochodzenia żydowskiego) w ramach szerszej akcji Kindertransportów, w reakcji na nasilanie się prześladowań ze strony niemieckiego, hitlerowskiego faszyzmu.

      Podkreślmy, że wystarczającą przesłanką przeciwko postawieniu owego pomnika jest to, że winy Niemiec wobec własnych obywateli powinni upamiętniać Niemcy na własnej ziemi, a nie Polacy w Polsce za polskich podatników pieniądze.

      • 8 3

  • "... czy nawet dyrektor PORD, Antoni Szczyt." (5)

    Ci z PORD'u mogliby otworzyć samodzielną wystawę pamiątek otrzymanych od mieszkańców Trójmiasta.

    • 44 2

    • wystawa banknotów :) (3)

      • 3 0

      • albo (2)

        pustych bo juz opruznionych kopert

        • 5 0

        • ,,opruznionych,,- no tak, opinia zgodna z ,,wiedzą,,

          • 0 0

        • albo

          butelek

          • 7 0

    • Szczyt był u nas w firmie na jakimś jubileuszu ze szwedzkim stołem
      talerz miał naładowany na maxa, i żarł z niego jakby miesiąc jedzenia nie widział...
      wstyd i żenada

      • 1 0

  • DLACZEGO TAKIE IMPREZY NIE SA NAGLASNIANE? co tylko niektórzy mają dostep?--dlaczego i to na pewno przybysze z innych landow a raptownie tacy gdańszczanie...

    • 1 0

  • Wystarczy przejsc sie na smietnik

    A nazbiera sie takich eksponatow pelno. Popytajcie dziadow co z wozkami jezdza po smietniskach.

    • 2 2

  • Warto wybrac się na tą wystawę (2)

    • 1 1

    • (1)

      • 1 1

      • tamtom

        • 1 0

  • Jak słyszę o Larrym Okey Ugwu (2)

    to już mi się nie chce :-/

    • 13 11

    • ulubieniec GW a to znaczy że (1)

      ...
      trzeba bardzo uważać bo są bardzo czujni żeby ktoś nie po ich myśli wyraził swoje zdanie - taką mamy demokrację kulawą dla tubylców

      • 5 2

      • uGWu pupilek gazety

        i jeszcze OKey w nazwisku
        -
        ale ściema

        • 5 3

  • Prawdziwą historyczną stolicą polskiego morza jest, była i będzie Gdynia!! (3)

    Powstała ona aby POLSKA miała dostęp do morza, ośrodki takie jak zdominowanyprzez niemców Gdańsk z całych sił starały się WALCZYĆ Z POLSKIM PORTEM.
    Gdynia się nie dała!
    Brawo!

    ps: Gdańskie zabytki świadczą o bogatej historii miasta, która nie zawsze była chlubna jednak nie da się jej wymazać z pamięci (niesławne wojny z Rzeczpospolitą)

    • 4 3

    • ucz się Kiesme historii kochany bo będziesz NIC wiedział (1)

      np. sprawdź:
      ile razy Gdańszczanie stawali w obronie Polski i polskich królów - jeśli naprawdę wiedzieć chcesz - poszukaj to się dowiesz.
      Często Gdańsk drogo płacił za wierność Polsce. Co wiesz np o Rzezi Gdańska? , albo o kontrybucjach karnych nakładanych przez wrogów Polski na miasto Gdańsk za jego postawę?

      • 1 3

      • Należy też pamiętać o tym, że to właśnie mieszczanie Gdańska zwrócili się do króla o wcielenie Gdańska do Rzeczpospolitej, gdy ten znajdował się pod władztwem pruskim.

        • 1 0

    • Rzecz jasna miasto ma wiele wiele zasług, o których równiez nie nalezy zapominac;)

      Dziękuję za uwagę

      • 3 0

  • Ten dzieciak co śpi na stole (czs 2:13) pokazuje jak bardzo to wszytko ciekawe :P (2)

    • 8 3

    • wspomnień czar

      On nie śpi,jest wypchany...to pamiątka pewnej suto zakrapianej imprezy,niestety...

      • 0 0

    • Byłem, widziałem - on nie spał, tylko się bawił samochodzikiem ;-) Cóż, nie była to impreza dla 6-latków, ale uważam, że dobrze, że mam go zabrała w takie miejsce ;-)

      • 2 0

  • Antek z PORDu jest "fajny". (3)

    • 6 2

    • To jest Szczyt (2)

      :D

      • 0 0

      • Szczyt szczytów to jest obecać ścieżki rowerowe do i w Gdyni

        i nic w tym względzie nie zrobić. A nawet wyłonić firemkę znajomych króliczka, która spartoliła projekt, co cofnęło Gdynię(nie pozyskano funduszy UE) w zakresie transportu rowerowego o ca 5 lat.

        Och ten Gdańsk, dlaczego on musi zawsze działać przeciwko Gdyni?

        • 1 0

      • szczytów

        ....
        nasz przedstawiciel i opiekun i ulubieniec

        • 1 0

  • "dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku, Lawrence Okey Ugwu" (2)

    Okey Ugwu na prezydenta Gdańska!!

    • 3 2

    • Tak jest! (1)

      Zburzmy całe Stare Miasto i postawmy lepianki, takie z duszą! Larry nie daj się!

      • 1 1

      • to kolejny rodowity sopocianin

        ulubieniec elyt

        • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane