• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wspomnienie 17 ofiar eksplozji gazu w Gdańsku

km
29 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
5-tonowy głaz upamiętni ofiary wybuchu gazu w Gdańsku z 1976 roku. 5-tonowy głaz upamiętni ofiary wybuchu gazu w Gdańsku z 1976 roku.

17 mieszkańców Gdańska, ofiar wybuchu gazu sprzed 38 lat, zostanie upamiętnionych na obelisku, który zostanie odsłonięty na Siedlcach. Do czasu wybuchu gazu w 1995 roku była to najtragiczniejsza taka katastrofa w powojennym Gdańsku.



Do wybuchu gazu w budynku przy ul. Andrzeja Struga 12 zobacz na mapie Gdańska, doszło w niedzielę około godz. 22, 1 lutego 1976 roku. W budynku mieszkały 44 osoby, ale tego feralnego wieczoru w domu było 22 lokatorów i sześcioro gości. Śmierć poniosło 17 osób, 11 zostało ciężko rannych.

Czytaj więcej: Rocznica tragicznego wybuchu na Siedlcach

Paradoksalnie budynek, w którym doszło do wybuchu gazu, nie był podłączony do sieci gazowej. Gaz dostał się do jego piwnicy na skutek uszkodzenia podziemnego gazociągu, który biegł pod budynkiem.

Przypuszczalnie do eksplozji doszło w momencie, gdy jeden z mieszkańców zszedł do piwnicy.

- Z tego, co mi wiadomo (...) młody chłopak, który zresztą zginął, znaleziono go w piwnicy, zszedł i zapalił światło. A że gazu nagromadziło się sporo, nastąpiła eksplozja. W wyniku tego na miejscu zginęło 16 osób, a 17. ofiara zmarła w szpitalu. Wiem, że dwie rodziny uratowały się całe. Mieszkały na poddaszu po tej stronie budynku, gdzie się zawaliło, a nie było pożaru. Natomiast cała prawa strona (patrząc od frontu, czyli od ul. Kartuskiej) nie zawaliła się, tylko stanęła w ogniu. (...). Potem wszystkich nas przewieźli do Złotej Karczmy i tam mieszkaliśmy około miesiąca. Było tam wtedy OHP - Ochotniczy Hufiec Pracy - pisze Yama, na forum dawnygdansk.pl

Obecnie w miejscu budynku zniszczonego przez eksplozję stoi salon sprzedaży samochodów. Przez wiele lat po tragedii mieszkańcy składali tu kwiaty.

Gdy przestali, o upamiętnienie ofiar zaczęła zabiegać mieszkanka Siedlec, Justyna Manuszewska. Udało jej się nakłonić kolejnych mieszkańców dzielnicy do bezinteresownej pomocy. W efekcie u zbiegu ulic Kartuskiej i Łostowickiej zobacz na mapie Gdańska, naprzeciwko Młyna Emaus, stanął 5-tonowy głaz, na którym uwidoczniono nazwiska ofiar wybuchu.

- Uroczyste odsłonięcie monumentu nastąpi 29 października o godz. 10. Termin ten został wybrany z uwagi na zaduszkowy, sprzyjający refleksji czas, bo nie jest to rocznica tragedii - wyjaśnia Manuszewska.
km

Opinie (103) ponad 10 zablokowanych

  • PAMIĘTAM TEN WYBUCH

    Mieszkałem wtedy na ul.Skrajnej 7/10 chodziłem do 1 klasy szkoły nr 30,której juz nie ma.ELA PIETRYCH znałem ją osobiście chodziła do tej szkoły z moją siostrą Anią do jednej klasy,a mój starszy brat był na miejscu kilka minut po wybuchu pomagał ratować ludzi. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie !!!

    • 13 2

  • Kurde to ja już mam

    38 lat ,,,

    • 7 0

  • (1)

    Rzeczywiście, ten krawężnik wokół głazulca to nieporozumienie: albo forma prosta i surowa, albo zbędne d.perszwance.
    Czytając powyższe wypowiedzi odnoszę wrażenie, że współcześnie wielu ludziom nie pasuje przypominanie o tym, że jesteśmy śmiertelni...
    A do wszystkich "trolli": wyobraź sobie, że siedzisz wieczorem w domu przed kompem, piszesz kolejnego hejta i nagle wielkie BUM i już Cię nie ma... Poczułeś to? Bo ten pomnik m.in. i taką nasunął mi refleksję.
    Pozdrawiam.

    • 9 2

    • cmentarze sa i wystarczy !

      Mam wielu znajomych ktorym ktos gdzies zginal i jakos nikt pomnika nie stawia oprocz nagrobka na cmentarzu.

      • 1 5

  • Ludzie ci nie zginęli z wasnej winy, nie umarli smiercią naturalną , (2)

    poniesli smierc w wyniku zaniedbania, nieprzestrzegania stosownych przepisów ,
    przez zbieg okolicznopści i mimo tego. Sprawe umorzono jak to bywa w takich wypadkach , ale przy dobrej woli mozna było sprawców postawić przed sądem .
    Tylko z tego powodu należy się im wspomnienie i pamięc .

    • 8 2

    • wlasnie ! wspomnienie i pamiec niech sobie ich rodziny zachowaja ! (1)

      a nie pomniki stawiaja. Zeby miec wspomnienia i pamiec zaden glaz nie jest potrzebny bo to nonsens.

      • 0 10

      • masz racje , nawet na tym forum składającym się w wiekszości z gdanszczan

        mało kto pamiętał i wspominał zmarłych w tym wypadku .
        Jestes Pacanem na wiekli wieków amen .

        • 8 0

  • z wybuchem związana jest też historia z Gdyni, lata 30. kamienica kolo urzędu (2)

    teraz jest tam anker. cały róg się zawalił. dlatego po tym wiele nowych kamienic w gdyni pod koniec lat 30 nie miało gazu, tylko prąd.

    • 3 0

    • I mikrofalówki

      Nowocześnie

      • 2 0

    • to pzred wojna ludzie byli madrzejsi niz teraz.

      mysmy tez mieli i bojler na prad, kuchnie elektryczne w kamienicy przed 2 wojan swiatowa.

      • 1 0

  • Jedziesz i widzisz las krzyży, pomników, obelisków,głazów, tablice upamiętniające,niekończące się alejki okazałych grobowców? (1)

    Tak, jesteś już w Polsce.

    • 4 10

    • ja poznaję po wpisach w sieci

      • 5 0

  • Mieszkałam tam z całą rodziną. Miałam dwa latka.Nam się udało.... wielu osobom już nie! Zginęła przyjaciółka mojej siostry-Ania. :(

    • 7 0

  • (2)

    Też tam mieszkałam. Nam się nie udało, z całej rodziny tylko ja ocalałam, Ania była również moją przyjaciółką.
    Nie wiem, czy ten głaz jest ładny czy brzydki, czy to dobrze, czy nie, że on tam jest. To nie byli bohaterowie, to byli zwykli ludzie, ale dla mnie najważniejsi.

    • 14 0

    • Może znałaś moją siostrę Dorotę. Miała wtedy 8 lat. Chodziła do tej podstawówki na rogu ulicy.

      • 1 0

    • Głaz jest piękny - zobacz na żywo, a nie dawaj się zwieść wypluwanemu z prędkością pocisków prymitywnemu hejtowi - znakowi rozpoznawczemu jadowitego, sfrustrowanego, zawistnego polactwa - buractwa, bezkarnego w necie, ale w rzeczywistym życiu - tchórzliwych, leniwych, roszczeniowych miernot. Już się czyta paranoiczne wpisy o rzekomym marnotrawieniu publicznych pieniędzy, itd. A tak się składa, że miasto nie dało na ten projekt złotówki. Czarna o nieregularnym kształcie tablica, białe kontrastujące napisy, idealnie korespondują z różowym kolorytem głazu narzutowego, a okolenie kamienistego "cokołu" i ława fundamentowa pod spodem są potrzebne z punktu widzenia konstrukcyjnego, by klin z mniejszych kamieni, służących jako podpórka głazu nie posypał się - poturlał. Głaz jest ustawiony na węższej krawędzi, czyli w sztucznej - wymuszonej równowadze i gdyby nie podparcie - położyłby się. Pamiętaj, że to nie jest z definicji pomnik, tylko obelisk, nie związany na stałe z podłożem. Dookoła nasadzono krzewy białego pięciornika - efekt wizualny wiosną, latem będzie doskonały.

      • 13 0

  • Do dziś pamiętam (1)

    -Tą pościel ,na pobliskich drutach telefonicznych wiszącą

    • 8 0

    • Szarpia mna emocje...

      Ja tez pamietam,rozne rzeczy na drzewach wiszace.
      Przerarzajace odzyly zle wspomnienia.
      Najbardziej szkoda ludzi.Wspolczucia dla RODZIN.

      • 2 0

  • Andrzeja Struga??? (1)

    Droga redakcjo trojmiasto.pl - ta ulica nie nazywa się Andrzeja Struga tylko Struga - ze względu na potok Siedlicki biegnący pod ulicą - bez Andrzeja!!!

    • 11 3

    • Aleś teraz drogi czytelniku

      -Do pieca dowalił.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane