• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wstępna zgoda na mieszkania na terenie UG

Krzysztof Koprowski
25 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Przesuń aby
porównać

Wraca temat planu zagospodarowania dla terenów Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Bażyńskiego i Wita Stwosza zobacz na mapie Gdańska. Miejscy urbaniści wprawdzie nie zgodzili się 40-metrowy budynek, jak chciała tego uczelnia, ale na fragmencie terenu zgodzili się na zabudowę o osiem metrów niższą. Uczelnia chce tu wybudować mieszkania dla kadry naukowej, choć plan dopuszcza także zwykłe mieszkania deweloperskie.



Czy miasto powinno zgodzić się na funkcję mieszkaniową w planie zagospodarowania?

O pomyśle zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Bażyńskiego pisaliśmy w listopadzie, na tydzień przed skierowaniem stosownej uchwały na sesję Rady Miasta Gdańska.

Mimo wątpliwości ze strony radnych miasta i dzielnicy, ostatecznie przegłosowano przystąpienie do sporządzania nowego dokumentu. Teraz poznaliśmy wstępną koncepcję planu, przygotowaną przez Biuro Rozwoju Gdańska.

Dotychczasowy dokument zezwalał uczelni na budowę obiektów o wysokości do 18 m. Mogłyby być prowadzone w nich następujące usługi, dotyczące: "nauki i szkolnictwa wyższego, hoteli do 30 pokoi, hoteli asystenckich, domów studenckich, przedszkola". Dla innych rodzajów usług dopuszczono maksymalnie 10 proc. powierzchni użytkowej.

Potencjalna forma zabudowy terenów UG na podstawie koncepcji planu. Potencjalna forma zabudowy terenów UG na podstawie koncepcji planu.

Zmiana planu niezbędna dla rozwoju uczelni



Zdaniem UG zapisy te blokują możliwość budowy mieszkań dla kadry naukowej, która miałaby znaleźć zatrudnienie na uczelni. Stąd też pojawił się wniosek wpisania do planu funkcji mieszkaniowej, choć ta równie dobrze może oznaczać budowę zwykłego budynku deweloperskiego z mieszkaniami na sprzedaż.

- Uniwersytet Gdański przekonywał, że zmiana tej funkcji to jedyna możliwość, by ta zabudowa [dla kadry naukowej - dop. red.] mogła powstać i by pozyskać niezbędne finansowanie - mówiła na ostatnim posiedzeniu komisji Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miasta Gdańska Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Funkcja mieszkaniowa, zgodnie z koncepcją planu zagospodarowania, miałaby objąć do 40 proc. terenu inwestycyjnego. Pozostałe 60 proc. mogą być przeznaczone na budynki usługowe.

  • Potencjalna forma zabudowy terenów UG w ramach planu oraz przy boisku (białe bryły, poza planem).
  • Ustalenia urbanistyczne w ramach koncepcji planu zagospodarowania.
  • Struktura własności gruntów - teren objęty przystąpieniem do planu należy w całości do UG.

Wysokość ma nawiązywać do innych budynków w okolicy



W planie zapisano ograniczenia dotyczące wysokości zabudowy. Od strony ul. Bażyńskiego, gdzie dziś znajdują się korty tenisowe zobacz na mapie Gdańska, będzie można budować do wysokości 32 m. Zabudowa do 15 metrów może powstać wzdłuż ul. Wita Stwosza. Na pozostałym obszarze będą mogły powstać obiekty 18-metrowe.

- Najniższa wysokość, 15 metrów, wynika z nawiązania do zabudowy mieszkaniowej w sąsiedztwie. Najwyższa, 32 metrów, to natomiast nawiązanie do budynku nowego rektoratu, stojącego naprzeciwko, po drugiej stronie ulicy zobacz na mapie Gdańska - wyjaśnia Ewa Herasimowicz, projektant prowadząca plan z BRG.

Urzędnicy odrzucili wszystkie uwagi Rady Dzielnicy do planu



W toku dotychczasowych prac uwzględniono tylko częściowo wniosek Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który pragnął zachować dotychczasowe parametry zabudowy oraz odrzucono wszystkie postulaty Rady Dzielnicy Oliwa, dotyczące:
  • nakazu realizacji dachów stromych
  • dopuszczenia zabudowy do maksymalnie 18 metrów wysokości
  • niewprowadzania zabudowy mieszkaniowej.

Analiza wysokości w sąsiedztwie terenu objętego przystąpieniem do planu. Analiza wysokości w sąsiedztwie terenu objętego przystąpieniem do planu.
- Dachy strome nie są jedynymi w tej części miasta. Proponowana maksymalna wysokość 32 metrów optymalnie wpisuje się w ten obszar, zaś wprowadzenie zabudowy mieszkaniowej było przyczyną przystąpienia do sporządzania planu - tłumaczy dyrektor BRG.
Radni jednak nie przyjmują tej argumentacji.

- Czy zadaniem uczelni jest budownictwo mieszkaniowe? Mieszkania można kupić na wolnym rynku. Czy jeżeli UG zwróci się z wnioskiem o budowę stacji benzynowej, bo uzasadni to rozwojem uczelni, także będzie zgoda na taką funkcję? - pyta retorycznie Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwy. - Mamy już przykład z ul. Krzywoustego, gdzie powstało osiedle na terenie dawnego studium nauczycielskiego zobacz na mapie Gdańska. Tutaj może być podobnie, mogą tu powstać mieszkania dla osób niezwiązanych z uczelnią.
  • Budynek nowego rektoratu i neofilologii - do jego wysokości ma nawiązywać nowa zabudowa.
  • Istniejący budynek starego rektoratu, znajdujący się w granicach planu.
  • Korty tenisowe, które mogą być zlikwidowane pod nową zabudowę.
  • Drzewa od strony ul. Bażyńskiego, między ogrodzeniem a kortami (nową zabudową), muszą być zachowane.

Plan jeszcze przed wyłożeniem do publicznego wglądu



Obecnie plan jest na etapie koncepcji - przed uzgodnieniami. Do publicznego wglądu może trafić za kilkanaście tygodni. Radna Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca komisji ZP RMG zarekomendowała pracownikom BRG, by zastanowili się jeszcze raz nad rzeczywistym zapotrzebowaniem na funkcję mieszkaniową w tym planie zagospodarowania.

Czytaj też: Możliwe duże zmiany na terenie AWFiS w Oliwie

Zobacz nowy park na terenie kampusu UG

Miejsca

Opinie (134) 3 zablokowane

  • Kolejne olanie opinii Rady Dzielnicy (4)

    Rady Dzielnicy powstały, by głosić opinie i wnioski rzeczywistych mieszkańców dzielnic. I co? I nic... znowu głos mieszkańców nie liczy się kompletnie w planowaniu miejskich przestrzeni. Tam liczy się tylko zysk deweloperów i układ dewelopersko-urzędniczy. To smutne, ale od 20-stu lat w Gdańsku prawdziwe. Po co te słowa, że mieszkania dla kadry naukowej??? Sprawdźcie ile z tych mieszkań będzie w ciągu najbliższych 10 lat w rękach rektora, prorektorów, kanclerza, z-ców kanclerzy, dziekanów, prodziekanów lub ich rodzin i ile z nich otrzymało mieszkanie jako przyjeżdżająca kadra naukowa spoza Trójmiasta??? To ma sens tylko, gdy naukowiec przyjeżdża do Gdańska i zaczyna pracę, a jak z niej rezygnuje - natychmiast oddaje mieszkanie do dyspozycji kolejnych potrzebujących. Ale nie... znajdzie się tysiąc zapisów, by takie mieszkanie otrzymać na własność i to od razu... Tu nie ma co wzywać Boga ani prokuratora o pomoc. I tak 90 % Bogów i prokuratorów to wychowankowie UG i nie podskoczą rektorowi

    • 15 2

    • Rady Dzielnicy wyrazily swoje opinie i tyle w temacie. (2)

      Rada Miasta nie jest od tego aby wykonywac polecenia Rad Dzielnic.

      • 0 7

      • Rady Dzielnicy w zasadzie są reprezentantem mieszkańców

        Rada Miasta w "zasadzie" nie reprezentuje mieszkańców, ale myśl przewodnią Prezydenta i układ urzędniczo-deweloperski

        • 6 0

      • Najgorzej jak Rada Dzielnicy w ogóle nie ma zdania w takiej sprawie!

        • 5 0

    • Przykład: Akademia Morska w Gdyni

      Z posiadanych trzech budynków 10 piętrowych, jeden już sprzedano prywatnym osobom (w tym pracownikom AM), nie zapewniając dostatecznej liczby miejsc parkingowych.
      Terenem pozostałych dwóch jest zaineresowany deweloper i MPZP przewiduje zabudowę mieszkaniową.

      • 6 0

  • (1)

    czyli UG pod rządami POPiSu to już nie uczelnia a developer...

    • 5 3

    • w koncu kto tam zasial tradycje bedac rektorem w UG?

      mam podpowiedziec?

      • 2 1

  • wieczny student i biznes za ścianą (1)

    mieszkania dla kadry naukowej? To chyba żart! Śmierdzi mi to akademikiem dla asystentów czy doktorantów, którzy blokują miejsca na dobre 10 czy nawet więcej lat, nierzadko już z jakimś dzieckiem i się nie usamodzielniają. Niech się wreszcie ogarną życiowo. Kojarzy mi się to naprawdę z państwem opiekuńczym i całymi osiedlami, gdzie dostawali mieszkania np. nauczyciele czy wojskowi. To rozwiązanie byłoby słuszne, gdyby to były takie mieszkania dla kadry przyjezdnej, która prowadzi dajmy na to zajęcia dla zaocznych albo tymczasowo zanim nowy pracownik nie znajdzie mieszkania na mieście. Z tym, że wtedy byłby to prawie hotel a więc koszty w górę. Co do części usługowej jak najbardziej popieram, uczelnia musi zarabiać a studentów jest masa, więc przy okazji i biznes zarobi. Każdy kto był w manekinie wie, jakie tłumy tam chodzą i ile się czeka na stolik czy posiłek. Ja nie uważam, żeby budowa miała wpływ na poziom nauczania, chyba że zdobywanie partnerstw czy obsługę najemców przyklei się dotychczasowym pracownikom i nie powstaną żadne miejsca pracy, w co nie chce mi się wierzyć, że ug zrobiłoby taką głupotę.

    • 7 3

    • Adamowicz tez kiedys byl asystenetem i rozumie co to znaczy, ze nie masz 9 mieszkan

      • 2 0

  • artykul z przyslowiowej "du....y"

    juz na Wita Stwosza zaczeli uzbrajac teren pod budowe....

    • 7 2

  • A ja już wiem kto tam "kupi" apartament (1)

    • 10 1

    • no bo curka nie ma jeszcze mieszkania

      • 2 0

  • Pod przykrywką oświaty uczelnia

    na państwowym gruncie za państwowe pieniądze wybuduje mieszkania dla kadry a potem ożeni całość prywatnym osobom za grube bańki. Gratuluję pomysłu na biznes. Nie trzeba być profesorem żeby zrozumieć że to wał...

    • 12 0

  • Dostosowana wysokością do innych w okolicy?

    Czyli jak ta Szklana Tower Olivia Centre Shop Sp. z o.o.

    • 6 2

  • (1)

    moje dziecko za 3 lata idzie na studia, marzy o UG -wiadomo prestiż i jakość, byłoby fajnie gdyby na terenie kampusu jakiś renomowany deweloper np. robyg wybudował mieszkania- miałby blisko do szkoły, przyzwoite mieszkanie, to może nawet jakaś kandydatka na synowa by się znalazła?

    • 3 8

    • egoizm

      Najlepiej dziecku czerwony dywanik rozłożyć z łóżeczka prosto na zajęcia, a mamusia się wszystkim zajmie! Wokół mieszkają ludzie, słoiki niech przejdą swoja trudna drogę adaptacji i wtedy docenią gdzie zamieszkali

      • 0 0

  • czyli odsunięte od ulicy baraczki (1)

    z serwisówką od frontu zamiast porządnej, wysokiej, gęstej, pierzejowej zabudowy - budyniowego niszczenia miasta ciąg dalszy

    • 8 0

    • postulaty Rady Dielnicy nie mogłyby być głupsze...

      jp*ld - czy naprawdę problemem jest tu funkcja mieszkaniowa i daszki? czy zabudowa jak z corbusierowskiego koszmaru?

      • 1 3

  • Oto jak zadluzone jest miasto za 20 letnich rzadow budyniu.

    wszystko sprzedaje wiec moze powinien tez odejsc.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane