• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszedł na krę i zniknął. Zagrożenia jednak nie było

Michał Sielski
4 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Mężczyzna na krze może spodziewać się grzywny, ale nie za nieuzasadnione postawienie na nogi służb ratowniczych. Mężczyzna na krze może spodziewać się grzywny, ale nie za nieuzasadnione postawienie na nogi służb ratowniczych.

Policja, straż miejska, straż pożarna i pogotowie na sygnałach gnały na gdyńskie nabrzeże po informacjach, że topi się tam spacerujący wcześniej po krze. Okazało się, że mężczyzna robił sobie... sesję zdjęciową.



Niefrasobliwy gdynianin wykonał kilka ćwiczeń, zanim zniknął w wodzie. Niefrasobliwy gdynianin wykonał kilka ćwiczeń, zanim zniknął w wodzie.

Zobacz inną akcję ratunkową - na Martwej Wiśle.

Chodziłeś/aś po zamarzniętej zatoce?

Gdy operator miejskiego monitoringu zauważył, że po cienkim lodzie w Basenie Prezydenta zobacz na mapie Gdyni chodzi mężczyzna, od razu połączył się ze Strażą Miejską. Gdy po chwili mężczyzna zniknął z oka kamery i był już w wodzie, sytuacja zaczynała robić się dramatyczna.

Czytaj także: Zanim wejdziesz na kruchy lód.

Na nogi postawione zostały służby ratunkowe, bo jednocześnie na numer alarmowy zaczęli dzwonić ludzie, informujący o tonącym. Na miejsce od razu pojechali więc też strażacy i karetka. Na szczęście strażacy ze specjalistycznym sprzętem mieli tuż obok ćwiczenia, więc na nabrzeżu pojawili się po chwili.

- Tyle tylko, że mężczyzna szybko sam wyszedł na lód, a z niego na falochron. Okazało się, że wcale się nie topi, ale uczestniczy w sesji zdjęciowej - mówi Danuta Wołk-Karaczewska z gdyńskiej Straży Miejskiej.

Niefrasobliwemu sprawcy zamieszania niewiele można jednak zrobić. Wprawdzie w kodeksie jest sankcja za fałszywe alarmy, ale jest to ściśle określone: musi być zrobione świadomie, złośliwie lub z powodu "swawoli". W praktyce udowodnić można to tylko np. zgłaszającym fałszywe alarmy o podłożonych bombach. Poza tym mężczyzna pomocy nie oczekiwał ani nie wzywał. Służby poinformowali zaniepokojeni spacerowicze i operator monitoringu.

- Najwyraźniej jednak zabrakło komuś wyobraźni. Operator monitoringu słusznie postawił na nogi służby ratownicze, które mogłyby w tym momencie być gdzie indziej i np. udzielać pomocy osobom faktycznie jej potrzebujących. Poza tym były to niepotrzebne koszty - podkreśla Danuta Wołk-Karaczewska.

Interwencje wobec spacerujących po lodzie podejmowane są przez gdyńską Straż Miejską i Policję kilka razy dziennie.

- Chodzenie po lodzie przy takich temperaturach jest - delikatnie rzecz ujmując - nierozsądne. W takich przypadkach zawsze reagujemy i możemy skierować pismo z danymi zatrzymanego do Urzędu Morskiego, który może nałożyć grzywnę za takie zachowanie. Staramy się jednak głównie pouczać, by uświadamiać ludziom, jakie jest zagrożenie - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej Komendy Miejskiej Policji.

Zima to nie tylko niebezpieczna zatoka. Może też być piękna.

Miejsca

Opinie (70) 6 zablokowanych

  • co za k..a głąb

    teraz straż miejska za to że musieliście jechać założcie kominy i na przejażdżke z nim

    • 0 0

  • dorosły człek (5)

    jak chce to niech se chodzi
    Państwu nic do tego
    chcącemu nie dzieje się krzywda

    • 87 20

    • Nie zgadzam się z Tobą... (1)

      Albo zgadzam, ale pod warunkiem że jeżeli mu się jednak coś stanie, będzie tonął , będzie wymagał leczenia szpitalnego, itp, to koszty ratunku i leczeń poniesie samodzielnie.
      To państwo nie stać na darmowe leczenie osób które mimo lat pracy, emerytur nie stać na leczenie, nie stać na leczenie dzieci ciężko chorych, a tu jakiś idiota się zabawia, a koszty niech ponosi podatnik... Chore,,,,

      • 2 2

      • Ludzie od niepamiętnych czasów chodzili po zamarzniętej Zatoce

        Nikt wcześniej nie robił problemu. Instytut Morski istnieje ponad pół wieku i nie słyszałam, żeby komuś wlepił "mandat" za spacery po lodzie. A jak ludzie muszą chodzić po oblodzonych chodnikach i łamią na nich kości, jeżdżą po oblodzonych drogach i powodują tragiczne wypadki, to nikt nie pisze o mandatach dla służb porządkowych albo o leczeniu za własną kasę.

        • 1 0

    • (2)

      Kwestia prywatyzacji służby zdrowia, każdy leczy się za swój hajs.

      • 9 5

      • (1)

        To niech przestaną zabierać mi pieniądze z pensji. Niech oddadzą moje składki zapłacone przez lata mojej pracy, chętnie przeznaczę je na prywatnych lekarzy.

        • 15 0

        • Jak oddadzą nie wykorzystane a wpłacone, w dodatku podniosą pensje do poziomu zachodu to jestem 100 razy na tak.

          • 2 0

  • rybę zawiodł instynkt...........

    • 1 0

  • Mógł wcześniej zadzwonić pod 112 i powiedzieć że idzie na lód i jest świadomy zagrożenia.

    Podaje się w takim wypadku swój numer telefonu i problem z głowy. Przecież nie jest to niezgodne z przepisami/prawem.

    • 2 0

  • Groźne to może być wszystko to może wszystkiego zakazać?

    W końcu jedząc można się udławić, czy chodząc zabić przy przewróceniu:/ Po za tym to, że ktoś jest histerykiem to nie oznaczy, że zaraz coś się stanie. Niech zmienią przepisy, że się płaci za akcję ratunkową z własnej głupoty, a nie zaraz zakazy i mandaty wtedy nie będzie problemu:/

    • 1 0

  • . (4)

    Kolejny idiota ! a w tym momencie karetka mogła być gdzieś indziej

    • 42 39

    • Ale on jej nie wzywał...

      Ale on jej nie wzywał, na tej samej zasadzie można by nazwać idiotami wszystkich turystów, którzy w lecie wchodzą do morza. Panie! Panie! Oni się topią! Wszyscy !

      • 2 0

    • (2)

      no tak bo mamy jedną karetkę w trójmieście.

      • 6 4

      • Nie, ale czasem tej jednej własnie mogło zabraknąć (1)

        • 6 1

        • Dobrze wykonana figura. 10 punktow na 10 mozliwych, wiec i nie poslali karetki.

          • 1 0

  • Zimą na bulwarze zamiast tych lornetek za 1 zł powinni ustawić obrotowy rkm z pełnym magazynkiem (1)

    właśnie dla takich idiotów jak na zamieszczonym powyżej zdjęciu

    • 3 3

    • zdecydownie najlepszy komentarz!

      .

      • 1 1

  • Wardega na

    goscinnych wystepach na zatoce ?

    • 2 0

  • Robił sweet focię z łabędziami (3)

    Robił sweet focię z łabędziami a ludzie już pampersy zapełnione mieli ...

    • 62 5

    • (2)

      Moim zdaniem na tej klatce z monitoringu uchwycono nieznaną istotę, nie wykluczam, że jest pozaziemska... Trzy odnóża, czegoś takiego jeszcze nie opisano...

      • 8 0

      • to z nepalu foty. yeti sie przechadza (1)

        • 5 0

        • Ladne

          • 1 0

  • (3)

    Już pewnie więcej tego nie zrobi.

    A swoją drogą to chyba celowo chciał zostać gwiazdą monitoringu miejskiego :)

    • 96 7

    • Kum kum

      • 1 0

    • podudka.

      zachęcam do większej elastyczności w ocenianiu postępowań innych ludzi.

      • 2 1

    • Będzie w programie w sieci monitoringu :)

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane