• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszystko o rosnącym kampusie uniwersyteckim w Oliwie

Ewa Budnik
19 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wstępna zgoda na mieszkania na terenie UG
Wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego widać od strony al. Grunwaldzkiej za halą Castoramy. Obiekt zaczął działać pełną parą w tym roku akademickim. Wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego widać od strony al. Grunwaldzkiej za halą Castoramy. Obiekt zaczął działać pełną parą w tym roku akademickim.

Przejeżdżasz codziennie al. Grunwaldzką obok kampusu Uniwersytetu Gdańskiego i właściwie nie wiesz co mieści się w nowych budynkach, które tam powstały i nadal powstają? Przygotowaliśmy małą ściągę, tym bardziej, że plany są równie ciekawe, co zrealizowane do tej pory zamierzenia.



Wydział Nauk Społecznych i Instytut Geografii. Wydział Nauk Społecznych i Instytut Geografii.
Jadąc z Sopotu w stronę Gdańska, jako pierwszy za McDonald's zobacz na mapie Gdańska w oczy rzuca się czteroskrzydłowy budynek Wydziału Nauk Społecznych i Instytutu Geografii Wydziału Oceanografii i Geografii. Został oddany do użytku w 2008 roku. Gmach składa się z pięciu połączonych ze sobą budynków: czterokondygnacyjnego cylindrycznego budynku centralnego oraz budynków instytutów Psychologii, Pedagogiki, Politologii, Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa oraz Instytutu Geografii Wydziału Oceanografii i Geografii.

Największa aula w tym budynku pomieści 602 osoby, wśród wielu pracowni jest tu także studio fotograficzne, radiowe, planowane jest utworzenie studia telewizyjnego.

Biblioteka Główna UG. Biblioteka Główna UG.
Dalej, za halą, w której jeszcze działa Media Markt zobacz na mapie Gdańska widzimy oddaną do użytku w 2006 roku Bibliotekę Główną uniwersytetu. Projekt jest wymieniany wśród najciekawszych realizacji architektonicznych o takim przeznaczeniu ostatnich lat. Przygotowało go warszawskie biuro Archico-Projekt. W budynku mieści się 500 tys. książek i czasopism, z których skorzystać może każdy, kto ma taką potrzebę, ponad 170 tys. jednostek zbiorów specjalnych (stare druki, kartografia, kasety filmowe, płyty i in.). Książki i czasopisma zgromadzone w całej Bibliotece Uniwersytetu UG są dostępne w katalogu online (obecnie to niemal 800 tys. egzemplarzy książek i 17 tys. tytułów czasopism). Biblioteczne zbiory zabytkowe są digitalizowane w ramach projektu Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej.

Jedno ze skrzydeł budynku Wydziału Biologii. Jedno ze skrzydeł budynku Wydziału Biologii.
Dalej, za Castoramą zobacz na mapie Gdańska widać Wydział Biologii, w którym dopiero w tym roku akademickim zaczęły się zajęcia ze studentami. Obiekt składa się z dwóch czterokondygnacyjnych skrzydeł oraz jednego skrzydła pięciokondygnacyjnego, które są połączone wspólnym holem; został zaprojektowany przez Autorską Pracownię Projektową "Studio M" z Sopotu. Powstanie budynku było współfinansowane przez Unię Europejską, inwestycja kosztowała ponad 98,5 mln złotych. W budynku są m.in. 2 aule, 3 sale wykładowe, 16 sal do ćwiczeń, 74 laboratoria i 38 pracowni specjalistycznych. Niebawem powstanie tam także Muzeum Inkluzji Bursztynu. Wrażenie robią umieszczone w holu dwa wielkoformatowe, podświetlone murale, przedstawiające drzewo ewolucji z czasów Darwina i uwzględniające osiągnięcia genetyki molekularnej.

Wejście główne do budynku Wydziału Chemii. Prace wykończeniowe obejmują także zielone nasadzenia wokół budynku. Wejście główne do budynku Wydziału Chemii. Prace wykończeniowe obejmują także zielone nasadzenia wokół budynku.
W głębi zobacz na mapie Gdańska zobaczymy kończącą się budowę Wydziału Chemii, która powstaje w ramach tego samego projektu współfinansowanego przez UE co budynek Biologii. Budowa pięcioskrzydłowego obiektu jest nieco opóźniona z powodu problemów finansowych wykonawcy. Obiekt zostanie uruchomiony w październiku przyszłego roku, jego projekt powstał w Pracowni Autorskiej WAPA Krzysztof Kozłowski z Sopotu. Budowa obiektu z wyposażeniem to koszt prawie 137 mln złotych.

W budynku powstaną m.in. laboratoria naukowo-badawcze oraz wydziałowe. Uruchomiona zostanie hala technologiczna, w której można będzie prowadzić badania naukowe oraz zajęcia dydaktyczne z zakresu inżynierii chemicznej oraz środowiskowej. Istotnym elementem inwestycji jest przestrzeń dla ogólnouczelnianych pracowni pomiarów fizykochemicznych, możliwych do stworzenia dzięki zgromadzeniu nowoczesnej aparatury badawczej. W ramach inwestycji planowane jest także utworzenie centrum doskonałości przystosowanego do realizacji badań branżowych.

Wzdłuż ul. Wita Stwosza zobacz na mapie Gdańska od wielu lat stoją Wydziały Matematyki, Fizyki i Informatyki oraz FilologicznyHistoryczny.

Wizualizacja budynku Neofilologii i budynku administracji centralnej. Wizualizacja budynku Neofilologii i budynku administracji centralnej.
Ciąg budynków przy Wita Stwosza uzupełniany jest także budowaną właśnie Neofilologią z częścią dla administracji centralnej zobacz na mapie Gdańska. Budynek ma już widoczną dominantę wysokości dodatkowych czterech kondygnacji wystających ponad podstawową bryłę budynku. Element ten wyraźnie zamyka kwartał kampusu od strony zbiegu ulic Wita Stwosza i Bażyńskiego. Projekt tego obiektu przygotowało biuro projektowe Wolski Architekci Sp. z o.o. z Gdyni. Budynek powstaje częściowo ze środków unijnych.

Od przyszłego roku w budynku będą się mieściły instytuty Anglistyki, Filologii Germańskiej, Filologii Wschodniosłowiańskiej, Romańskiej, katedry Filologii Klasycznej, Skandynawistyki i Slawistyki, nowoczesne sale wykładowe, sale do tłumaczeń specjalistycznych i konferencyjnych, laboratorium językowe i sale komputerowe, a także centrum e-learningowe. Budynek wyposażony będzie w nowoczesne technologie i urządzenia (np. systemy do tłumaczeń translatorycznych, kabiny symultaniczne).

W budynku administracji centralnej znajdzie się z kolei ogólnouczelniane archiwum o klasie archiwum państwowego, Ośrodek Informatyczny UG, kwestura, pomieszczenia dla zespołu rektorskiego oraz innych działów merytorycznych administracji centralnej, sale szkoleniowe i konferencyjne.

Budynek Wydziału Prawa i Administracji stoi przy ul. Bażyńskiego. Budynek Wydziału Prawa i Administracji stoi przy ul. Bażyńskiego.
Koło zamyka niższy, najlepiej widoczny od strony ulicy Bażyńskiego zobacz na mapie Gdańska budynek Wydziału Prawa i Administracji. Można powiedzieć, że jest to najstarszy z nowych obiektów w oliwskim kampusie. Zajęcia rozpoczęły się w nim jesienią 2000 roku, a budynek w całości oddano do użytku w 2002 roku. Znajduje się w nim aula na 400 miejsc i trzy audytoria, które mogą pomieścić odpowiednio 300, 200 i 150 osób. W budynku mieści się także 37 nowoczesnych sal wykładowych (na 30 i 60 osób), dwie sale rozpraw wyposażone na wzór prawdziwych sal sądowych - w których odbywają się symulacje rozpraw sądowych - oraz pracownia komputerowa. W budynku znajduje się również Muzeum Kryminalistyki udostępniane zwiedzającym.

Po drugiej stronie ulicy Wita Stwosza zobacz na mapie Gdańska, czyli "nad" budynkami dydaktycznymi znajdują się cztery akademiki. Dwa z nich przeszły kapitalny remont, inne remontowane są na bieżąco. Była stołówka akademicka zobacz na mapie Gdańska, tzw. "Trzynastka" po remoncie stała się siedziba Katedry Logopedii Wydziału Filologicznego, swoją siedzibę mają tu także organizacje studenckie.

W tej części swojego kampusu Uniwersytet planuje także budowę domu studenckiego na około 250 miejsc wraz z przedszkolem. I nie jest to koniec planów inwestycyjnych uniwersytetu. Gotowe są także plany budowy Instytutu Informatyki, Instytutu Biotechnologii, Uniwersyteckiego Centrum Sportu i Rekreacji.

- Rozmowy dotyczące finansowania są zaawansowane. Uczelnia - jak w większości planów rozbudowy infrastruktury Uniwersytetu Gdańskiego - poszukuje możliwości finansowania ze środków Unii Europejskich oraz budżetu państwa, w tym programów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego związanych z rozwojem inwestycyjnym szkolnictwa wyższego w Polsce - tłumaczy Beata Derkacz z biura prasowego UG.

Centrum Sportowo- Rekreacyjne. Centrum Sportowo- Rekreacyjne.
W ramach Centrum Sportowo-Rekreacyjnego, na obszarze ponad sześciu hektarów przy ul. Wita Stwosza (za obecnym rektoratem) zobacz na mapie Gdańska ma powstać kompleks obiektów sportowych: zespół hal sportowych, pływalnie, stadion z bieżnią i skoczniami lekkoatletycznymi, boisko do rzutów, korty tenisowe, pomieszczenia odnowy biologicznej. Budynek z halami sportowymi i pływalnią zaprojektowano jako obiekt treningowy z możliwością rozgrywania zawodów sportowych na szczeblu mistrzostw akademickich.

Wizualizacja Instytutu Biotechnologii, który w przyszłości powstanie w okolicy Wydziału Chemii. Wizualizacja Instytutu Biotechnologii, który w przyszłości powstanie w okolicy Wydziału Chemii.
Z kolei Instytut Biotechnologii stanie w sąsiedztwie budynku Wydziału Chemii (nie został zaznaczony na mapie poniżej). Koszt budowy obiektu wraz z wyposażeniem to ponad 53 miliony złotych. W pięciokondygnacyjnym budynku zaplanowano m.in. audytorium na 200 osób, sale seminaryjne, komputerowe, laboratoria studenckie, laboratoria naukowo-dydaktyczne, specjalistyczne pracownie i pomieszczenia techniczne. Specjalistyczne pracownie będą się mieściły na najwyższym piętrze - znajdzie się tam m.in. laboratorium o podwyższonych wymaganiach czystości i szczelności oraz laboratorium izotopowe. W skład pomieszczeń laboratoryjnych wchodzi także zespół fitotronów, laboratorium analiz bimolekularnych i pracownie do badań rozwojowych.

Wizualizacja Instytutu Informatyki. Wizualizacja Instytutu Informatyki.
Instytut Informatyki zostanie dobudowany do istniejącego budynku Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki i będzie z nim skomunikowany łącznikiem. W nowoczesnym czterokondygnacyjnym budynku zaplanowano m.in. 8 laboratoriów komputerowych wyposażonych w 200 stanowisk, które służyć będą studentom i pracownikom Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki. Koszt budowy i wyposażenia budynku to ponad 44 miliony złotych.

  • Na mapie nie zaznaczono Instytutu Biotechnologii, który znajdzie się w sąsiedztwie Wydziału Chemii.
  • Wejście główne do budynku Wydziału Nauk Społecznych i Instytutu Geografii.
  • Budynek Wydziału Nauk Społecznych pod koniec budowy.
  • Wnętrze Wydziału Nauk Społecznych i Instytutu Geografii.
  • Radio, studio nagrań w budynku Wydziału Nauk Społecznych.
  • Biblioteka Główna.
  • Biblioteka Główna UG.
  • Wnętrze biblioteki.
  • Recepcja w Bibliotece Głównej.
  • Wejście główne do budynku Wydziału Biologii.
  • Parking między budynkiem biblioteki, a Wydziałem Biologii.
  • Główny hol Wydziału Biologii.
  • Hol budynku Wydziału Biologii.
  • Hol Wydziału Biologii.
  • Hol Wydziału Biologii.
  • Jedna z pracowni na Wydziale Biologii.
  • Jeden z murali w holu Wydziału Biologii.
  • Mała oranżeria w budynku Wydziału Biologii.
  • Wnętrze Wydziału Biologii UG.
  • Wizualizacja budynku Wydziału Chemii.
  • Wizualizacja wejścia do budynku Wydziału Chemii.
  • Widok na kończącą się budowę Wydziału Chemii.
  • Budynek Wydziału Chemii ma pięć skrzydeł.
  • Wizualizacja budynku Wydziału Neofilologii i administracji centralnej.
  • Ponad kampusem wznosiła się będzie dominanta Wydziału Neofilologii i budynku administracyjnego.
  • Na budynku Wydziału Neofilologii i budynku administracji montowane są właśnie elementy elewacji.
  • Budowa Wydziału Neofilologii i od strony parkingu przed Wydziałem Nauk Społecznych.
  • Wnętrze Wydziału Prawa i Administracji.
  • Boiska zewnętrzne planowanego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego.
  • Jedna z sal w planowanym Centrum Sportowo-Rekreacyjnym.
  • Baseny w Centrum Sportowo-Rekreacyjnym.
  • Wizualizacja budynku Wydziału Biotechnologii.
  • Instytut Informatyki, który powstanie w przyszłości.


Warto wspomnieć, że teren nie tylko jest zabudowywany. Jest także zagospodarowywany parkingami i trenami zielonymi, sadzone są krzewy i drzewa, które w przyszłości zamienią się w przyjazne studentom i pracownikom UG tereny rekreacji. Komunikację terenu kampusu z przystankiem SKM Przymorze Uniwersytet być może poprawi powstanie kładki nad ulicą Grunwaldzką, na której projekt deweloper biurowca Alchemia przeprowadził niedawno konkurs.

Uniwersytet, którego wydziały rozproszone są po całym Trójmieście, skupia swoją działalność w Oliwie, Sopocie (ul. Armii Krajowej) i Gdyni - to trzy docelowe lokalizacje uczelni. Budynki zwalniane przez kolejne wydziały są wystawiane na sprzedaż. I tak: teraz kupić można obiekty przy al. Legionów 9 zobacz na mapie Gdańska, al. Grunwaldzkiej 238 A zobacz na mapie Gdańska, akademik przy ul. Do studzienki 34 zobacz na mapie Gdańska oraz obiekty przy Pomorskiej 68 zobacz na mapie Gdańska po Instytucie Psychologii.

Opinie (128) 8 zablokowanych

  • Dobrze że wsrud budowniczych pszodują absolwenci UG (27)

    Będą wiedzieć jakich błędów uniknnonć.
    humanisci hahaha

    • 50 134

    • Szkoda, że... (4)

      ..wśród studentów PG przodują analfabeci.

      • 54 25

      • A wsród absolwentów UG...

        ... BEZROBOTNI xD

        • 31 28

      • nie tylko analfabeci ale też ograniczony zakute głowy.

        zero myślenia.

        • 29 5

      • niestety już jako absolwent moge potwierdzić

        może analfabeci to za dużo powiedziane, ale faktycznie mało kto był elokwentny i dobrze znał zasady ortografii

        • 21 2

      • Naprawdę?

        Naprawdę dałeś/dałaś się nabrać na tak mizerną prowokację?

        • 3 1

    • a was na ETI nie nauczyczyli (4)

      że pisze się wśród, a nie wśud? ;)

      • 21 16

      • wagarowałeś na zajęciach o tematyce "jak nie karmić trolla"?

        • 55 2

      • małoś domyślny, oj małoś. (1)

        • 3 2

        • bo on z UG własnie jest

          • 1 3

      • tego nie napisała osoba z ETI

        zgaduję po tym że humaniści byłoby napisane przez "ch"

        • 1 2

    • (5)

      nie jestem fanem UG ale kozaku z ETI może czasem też byś tam mógł zajść żeby dowiedzieć się o podaży i popycie, bo mogą niedługo przyjść czasy, że będziesz w takiej samej sytuacji jak dzisiejsi "humaniści". Więc więcej pokory i skromności.

      • 34 8

      • Racja - należy być skromnym (3)

        nie sądzę jednak, aby się nagle okazało, że nagle ludzie z ETI nie będą mieli pracy, a tzw. humaniści będą mogli przebierać w niej.

        I nie, abym był złośliwy, ale po prostu ktoś po ETI jest w stanie pracować jako "humanista". W drugą stronę jest to niemożliwe. Wydaje mi się, że ludzie mają zaburzony obraz studiów na ETI. Owszem - zdarzają się ludzie, którzy pasują do powszechnej opinii, to jednak jest to aktualnie mniejszość.

        "tylko ETI!" pokazał, że mu słoma z butów wystaje. Ma prawo kończyć studia jakie chce. Ma prawo być z nich zadowolony, ale po co komu takie teksty?

        Ja polecam studia na ETI. Z wielu powodów. Wielu zawodników różnych sekcji AZS na PG to są studenci ETI, więc naprawdę nie są to same "yeti" :))

        • 15 5

        • MFI na UG też nie jest złe, ale tylko jeżeli ktoś chce być programistą (w przypadku infy), na ETI więcej specjalizacji i gdybym od nowa szedł na studia to bym poszedł na ETI :)

          • 8 4

        • A gdzie podziali się mechanizatorzy rolnictwa?

          Rewolucje technologiczne są nie do ogarnięcia.

          • 2 0

        • ETI to wydział, "humanista" to bardzo szerokie pojęcie. Uściślając przykład: czy absolwent ETI da radę pracować na stanowisku absolwenta Wydziału Chemii? Albo idąc krok dalej: czy absolwent Elektroniki i Telekomunikacji odnajdzie się na miejscu absolwenta Skandynawistyki?

          Nie piszę nic złośliwie. Po prostu zauważam, że ludzie mają fałszywy obraz wielu rodzajów studiów, a czasem dialog potrafi coś wnieść w życie mądrych ludzi. Nie każdy tylko chce podjąć rozmowę.

          • 6 0

      • już te czasy są, YETI już wyjechał do ciepłych krajów..

        • 9 0

    • Wniosek na podstawie zebranych doświadczeń. (3)

      Wydaje mi się, że absolwenci PG są dobrzy tylko w jednym, mianowicie mają tęgie ścisłe głowy, do rozwiązywania problemów matematycznych. Poza tym są to osoby egoistyczne, narcystyczne, bezwzględne. Można to porównać do swego rodzaju zaburzeń psychicznych, na wzór pewnego rodzaju autyzmu. Geniusz w pewnym sensie, też jest zaburzeniem psychicznym objawiającym się między innymi na ponadprzeciętnej inteligencji. No cóż da się z tym żyć, ale należy mieć tego świadomość.

      • 20 11

      • (2)

        Jaką uczelnię skończył Donald Tusk? Jaką prawie skończył Aleksander Kwaśniewski? Gdzie doktorat robił Lech Kaczyński? A to tylko 3 najważniejsze z całej rzeszy nazwisk ludzi którzy zajęli się polityką i mają wspólną Alma Mater. Jak sobie na to pytanie odpowiesz to zrozumiesz dlaczego rządowe dotacje szerokim strumieniem płyną do UG.
        A absolwenci PG idą raczej do przemysłu, budują coś, programują, nie mają wpływu na dotacje rządowe.

        • 16 6

        • emigrują

          najczęściej

          • 13 1

        • Dokładnie

          Te nowe budynki są po to by po "ciężkiej" pracy politycy mogli sobie dorobić do emeryturki wykładając bzdety na UG. A szara masa będzie ich słuchać

          • 6 2

    • marna prowokacja (1)

      • 9 0

      • najżywiej komentowana, więc gdzie ta marność polibudziaku?

        • 4 1

    • czy te błędy w pisowni coś mają oznaczać?

      • 2 0

    • Niektórzy humaniści mają się dobrze..........pozdrawiam

      • 0 0

    • stary... ortografia...

      • 0 2

    • haha (1)

      Jakim trzeba być betonem, żeby traktować ten komentarz z błędami ortograficznymi na poważnie?:D oj UG UG, właśnie wykazano doświadczalnie wasz poziom haha

      • 4 2

      • Nie wiem, skąd tyle nienawiści studentów jednej i drugiej uczelni do siebie nawzajem... Z nieznajomości może? Skończyłam filologię polską na UG, mam znajomych zarówno z mojego kierunku, jak i z innych humanistycznych (i nie) kierunków Uniwersytetu Gdańskiego. Mam też znajomych wśród absolwentów PG, w tym ETI, z którego ktoś wyżej się naśmiewał. Z jednymi, jak i z drugimi mogę porozmawiać praktycznie o wszystkim. Obalając stereotypy dotyczące tzw. "umysłów ścisłych", mogę powiedzieć, że często mają bardzo szeroką wiedzę humanistyczną i potrzebę czytania literatury pięknej, czego o niektórych przeciętniakach ze swojego wydziału powiedzieć nie mogę. Wiele jednak moich znajomych humanistów, jak i ja sama, nie dlatego wybrało taki kierunek studiów, że nie byłoby w stanie obliczyć logarytmu, a dlatego, że taka ścieżka edukacyjna była bliższa ich (naszym) zainteresowaniom. Ponieważ jednak na Politechnikę również masowo przyjmuje się studentów, przypuszczam, że niektóre przywoływane stereotypy także w odniesieniu do nich się sprawdzają. Nie znaczy to jednak, że gorsi są ludzie z PG albo z UG, tylko że obniża się poziom wykształcenia i kultury ogólnej polskiej tzw. inteligencji. Jasne, że studia kształtują nie tylko wiedzę, ale i sposób myślenia, ale uważanie, że między humanistą a umysłem ścisłym istnieje przepaść komunikacyjna, jest po prostu śmieszne...
        I też odnośnie stereotypu humanisty bez pracy: wiele osób by się zdziwiło, jak szybko spora część absolwentów polonistyki i filologii obcych znajduje pracę...

        • 4 0

  • Kampus rośnie, a poziom nauczania spada. (2)

    • 211 26

    • Wzrost kampusu jest odwrotnie proporcjonalny do przyszłych pensji obecnych absolwentów. Taki trick wolnego rynku.

      • 29 1

    • idą dwie dziewczyny ulicą

      jedna brzydka druga też z polibudy

      • 23 7

  • Rodzi sie jedno pytanie.. (6)

    Po co? W sumie obok jest McDonald to od razu maja wyszkolona kadre.

    • 169 22

    • A za 5 lat co taki profesor jeden z drugim zrobi?

      Do uczciwej roboto toto się nie nadaje przecież

      chę? nie pomyślał?
      A tak z wynajmu jeszcze trochę się pociągnie

      • 14 4

    • haha, dokładnie tak! (4)

      Bo tylko inżynierowie prowadzą sprawy sądowe, uczą nasze dzieci w szkołach, zajmują się terapią osób z zaburzeniami, są rzetelnymi dziennikarzami, prowadzą badania genetyczne i są menedżerami w korporacjach.
      Szkoda, że koło GUM'edu nie ma McDonalda. Życzyłbym Ci wtedy, żeby w szpitalu leczyli Cię goedeci lub matematycy finansowi :)

      • 10 2

      • GUM to akurat bliżej ma do polibudy niż UG. (2)

        I nie tylko geograficznie, ale pod względem typu ludzi, którzy tam studiują. Ale mniejsza o to, bo to uczelnia wyjątkowa:

        Bo tylko inżynierowie prowadzą sprawy sądowe, uczą nasze dzieci w szkołach, zajmują się terapią osób z zaburzeniami - te trzy to fakt domena uniwerków,

        są rzetelnymi dziennikarzami, - bardzo często się tak zdarza, z prowadzonych kilka lat temu badań w najbardziej znanych tygodnikach i miesięcznikach (Wprost, Polityka itd.) okazało się np. że nie pracują tam absolwenci dziennikarstwa a przekrój społeczeństwa, od mechaników, przez techników żywności, inżynierów chemii po filologów i absolwentów prawa. Tak więc by wykształcić dziennikarzy uniwersytety konieczne nie są.

        prowadzą badania genetyczne - no głównie tak. To działka typowa dla biotechnologii i medycyny, biotechnologia jest nauczana na politechnikach. Do tego inżynieria biomedyczna (czyli połączenie elektroniki i informatyki ukierunkowane na zastosowania medyczne), czyli znowu polibuda.

        i są menedżerami w korporacjach.- nie znam ani jednego wysokiego menadżer, typowo po zarządzaniu. Znam całkiem sporo będących inżynierami (oczywiście często z dorobionym jakimś papierkiem , czy to MBA, czy topowym papierkiem z zaocznego zarządzania). A w ramach doświadczenia mogę tutaj przytoczyć czy Intel, czy Lufthansę, czy Jensena/Boeinga. Studia z zarządzania mają sens tylko i wyłącznie jako kierunek uzupełniający edukację, same w sobie są w wydaniu polskim bezwartościowe.

        • 5 2

        • (1)

          dziennikarze - masz rację, jest to wolny zawód, ale jednak główny nurt wyznaczają osoby kształcące się zawodowo w tym kierunku. Bycie dobrym felietonistą jest kwestią charakteru, ale tzw. "żuczki" zbierające, zarządzające, interpretujące informacje i tworzące analizy to często absolwenci dziennikarstwa, socjologii i politologii. Opieram się tu na własnej obserwacji twórców czasopism papierowych i portali informacyjnych.

          Politechnika i Uniwersytet mają kierunki studiów podobne. Matematyka, fizyka, biotechnologia właśnie (i mocno tożsama z nią biologia). Różnicą jest kierunek zastosowania, bardziej praktyczny lub bardziej teoretyczny, ale nie jest to kwestia też zero-jedynkowa. Warto wspomnieć o rozwijającym się dopiero systemie makro kierunków lub kierunków międzywydziałowych: biotechnologia UG oraz GUM'ed.

          Osoby po zarządzaniu (z doświadczeniem oczywiście) prowadzą z racji wiedzy teoretycznej warsztaty dla menedżerów po kierunkach innych niż zarządzanie. Na różnych studiach podyplomowych, znajdziesz też wykładowców tak z Politechnika jak z Uniwersytetu, ponieważ na pewnym poziomie liczą się osobiste predyspozycje danej osoby i jej własny wkład, niezależnie absolwentem której uczelni jest. Zarządzanie ogólnie daje też trochę szerszą perspektywę działania niż np. osoba po transporcie na PG albo zarządzaniu i inżynierii produkcji. Lufthansa na pewno potrzebuje tytanów logistyki, ale też osoby z szerszym spojrzeniem
          np. na politykę transportową firmy.
          Każda z uczelni ma wyjątkowo dla siebie kierunki, trzeba jednak przyznać, że koniunktura na inżynierów jest aktualnie lepsza.

          Pozdrawiam.

          • 0 1

          • Co do pierwszego punktu o tyle cięzko mi się z nim zgodzić, że

            kierunki dziennikarskie w Polsce obecne są od niedawna, więc kiedy zaczęły wypuszczać absolwentów większość stołków w wydawnictwach była już zaklepana. Dominującą grupą odpowiedzialną właśnie za obróbkę o której wspomniałeś z moich obserwacji stanowią filologowie no i ludzie w zasadzie bez wykształcenia ale siedzący w tym interesie po 20 lat.

            Problemem z dzisiejszymi absolwentami uniwerków jest ich ograniczenie, zbytnio skupiają się na jednej dziedzinie, brak im innych zainteresowań, chęci sięgnięcia po lekturę. Oczywiście nie wszystkich się to tyczy, są bardzo liczne wyjątki, ale jednak pozostające w mniejszości. A nie mając szerokiej wiedzy nie można być dobrym dziennikarzem. Zresztą czego przykłady można łatwo znaleźć, gdy pismaki popełniają wręcz komiczne błędy wynikające z braku podstawowej wiedzy choćby z mechaniki.

            I mowa tu nie tylko o podrzędnych gazetkach, rozwalili mnie dziennikarze TVN zastanawiający się czy możliwy jest i jakie będą skutki wybuchu reaktora w Fukushimie. Po prostu każda osoba, która zdała maturę inaczej niż na farcie z WOSu wie, że jest to fizyczną niemożliwością.

            • 0 0

      • Menedzerowie i caly HR to wedlug mnie najwieksze nieroby w korporacjach, czarna robote za nich i tak odwalaja szarzy pracownicy, nizszych szczebli :)
        Zreszta mozna sie posiusiac ze smiechu czytajac pytania HR'ow na rozmowach kwalifikacyjnych.

        Co do menedzerow, zgadzam sie w calej rozciaglosci z poprzednikiem, zarzadzanie fajna sprawa ale jako cos uzupelniajacego, jesli ktos idzie na zarzadzanie i chce by to bylo trzonem jego kariery to coz, pomarzyc zawsze mozna albo trzeba miec bogatych rodzicow.

        Co do nauczycieli, zdziwilbys sie ilu obecnych nauczycieli w gimnazjum/liceum to sa inzynierowie/przyszli inzynierowi z ukonczonym studium pedagogicznym.
        Co do pedagogow, psychologow, prawnikow itd. Wszystko bardzo fajnie i super ale NIE W TAKICH ILOSCIACH.
        Moim skromnym zdaniem powinno sie bardzo ograniczyc miejsca na takie kierunki co spowodowaloby, ze na takie kierunki dostawaliby sie ludzie co naprawde sie tym interesuja, jest to ich pasja itd. A nie kretyni, ktorzy ledwie zdali matematyke na poziomie podstawowym i w innych miejscach ich odprawiono z kwitkiem.

        • 1 0

  • Pięknie i przyzwoicie (5)

    oby studenty co wyjdą z tych murów były mądre i wniosły coś dla naszego narodu, społeczeństwa, państwa, okolicy, dzielnicy i kogo pominąłem??

    • 65 3

    • wniosą (3)

      obsługę zmywaka u brytoli

      • 12 8

      • heheehhehehehehehhehe!!!

        dobre!!

        • 4 2

      • (1)

        jak nasi lekarze i budowlańcy. Naprawdę śmieszy Cię zjawisko emigracji zarobkowej Polaków?

        • 4 1

        • czytaj ze zrozumieniem

          śmieszne jest to że na zmywaku najczęściej pracują osoby z mgr po studiach humanistycznych

          • 0 2

    • sąsiadów?

      • 3 0

  • choć UG to może nie najwyższe loty... (1)

    ...to i tak rozbudowa cieszy :) Aż miło patrzeć. Zwłaszcza, że architektura bardzo ciekawa.

    • 70 15

    • CHAOS

      Spróbuj przejść chodnikiem np a Prawa na Mat=Fiz, albo do biblioteki, z Nauk społecznych do Biologii.Nie da się. Chaos architektoniczny i urbanistyczny.

      • 10 5

  • wiedza to jedno... myślenie to drugie

    przewrotnie, mając wykształcenie... można być głupim. ku przestrodze

    • 46 4

  • Nie mam nic przeciwko.....gdyby to było prywatne (4)

    za nasze pieniądze jednak nie chce aby kształciło się tylu bezrobotnych. To samo dot. jakis GWSH - zero dotacji unijnych etc!

    • 41 25

    • (3)

      Faktycznie nie jest to kształcenie w pełni praktyczne i ukierunkowane na aktualne zapotrzebowanie Polskiego rynku, ale czasem trzeba inwestować w przyszłość nawet, jeśli cel jest trochę rozmyty. Każdy z absolwentów uniwersytetu trafi kiedyś do pracy i z pewnością wykorzysta część swojej wiedzy, by lepiej wykonywać swoją pracę - to nie są wyłącznie pieniądze wyrzucone w kosmos, to rozwija.
      Jeśli natomiast masz bardziej na myśli, że "AŻ" tylu 'bezrobotnych' się kształci to masz rację. Zbyt duża ilość miejsc na danym kierunku zmniejsza konkurencję i niepotrzebnie zachęca nadmiar kandydatów do studiowania, ale trudno określić faktyczną liczbę "ilu" studentów potrzeba.

      • 2 0

      • Całkowicie się zgadzam. (2)

        Na przykładzie np. historyków, należy ich kształcić bo w pewnej ilości są potrzebni, ale:
        1) po co aż tylu przyjmujemy na te studia?
        2) czemu aż tylu kończy studia? Zamiast zaniżać poziom ku dołowi grupy lepiej zawyżyć go ku górze. Nie dość, że wzrośnie poziom absolwentów to i 3/4 z nich nie zasilą potem szeregu bezrobotnych bo będzie ich mniej.

        Niestety na UG nie rozumieją idei sita, jaka stosowana jest na PG czy GUM, że najsłabsze ogniwa trzeba odsiać, bo lepiej by taki patałach nie został ani lekarzem, ani inżynierem bo nie daj Boże jeszcze ktoś przez niego zginie. Na UG brakuje mi trochę tej odpowiedzialności uczelni za to co zrobią absolwenci.

        • 4 0

        • (1)

          Na UG rozumieją wszystkie te idee, ale wygrała zachłanność. Państwo płaci co roku za każdego studenta. Co z tego że rocznie Historię kończy 500 osób, a rynek pracy przyjmie maksymalnie dziesięciu. Jest kasa, są nowe piękne budynki, mamy coraz więcej studentów, coraz więcej kasy. Znajdzie się grosz i na premię dla Pana Rektora i na podwyżkę dla Pani Zosi...

          • 2 0

          • Dokładnie!! studiuję zaocznie na UG i to, co miało być dla mnie spełnieniem marzeń, jest jednym wielkim rozczarowaniem. Płacę wszystkie pieniądze, które zarobię - a w zamian otrzymuję zblazowanie wykładowców, którym mam wrażenie że zależy głównie na kasie. A może tak jest na zaocznych, nie wiem, bo dotąd studiowałam na dziennych...

            • 0 0

  • Ta, bo nam więcej nierobów potrzeba. (3)

    Studencka ciemna masa, każdy po studiach i nikt nic nie wie.

    • 40 47

    • widzisz same znajomośći, mądrość, wiedza często nie idą w parze w życiu zawodowym...

      przykre ale prawdziwe.

      • 8 2

    • (1)

      mądry do momentu jak internet działa
      jak padnie to leży i kwiczy....

      • 10 0

      • dokładnie jak inżynier bez komputera, lekarz bez wyników laboratorium, prawnik bez kodeksu, czy taksówkarz bez samochodu.
        Nie wiem gdzie żyjesz, ale technikę jeśli da się wykorzystać, to należy to robić. Też nie pisałeś/aś tego postu z kamienia.

        • 8 0

  • Znakomite zacieki na Biologii (1)

    polecam obejrzeć zacieki na białej elewacji tego budynku.

    • 37 6

    • Obrazasz wielu wybitnych ludzi , młodych ambitnych .

      • 0 0

  • Będzie co wynajmować na biura jak w "źródle rzetelnej wiedzy"

    za 5 lat będzie nabór na poziomie 30% tego co dziś...

    • 50 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane