• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybory się skończyły, ale część plakatów wyborczych jeszcze wisi

Ewelina Oleksy
24 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Taki plakat wisi jeszcze na ul. Kartuskiej.
  • Nie wszyscy kandydaci uporali się już z posprzątaniem swoich plakatów.
  • GZDiZ apeluje do komitetów wyborczych, aby z takim samym entuzjazmem, z jakim rozwieszali banery wyborcze, teraz je usunęli.
  • Ten plakat nie zniknął jeszcze z ul. Warszawskiej.
  • Ten plakat wisi na skrzyżowaniu ul. Kartuskiej z ul.Łostowicką.

Jedni zaczęli je ściągać już w nocy po wyborach parlamentarnych, innym najwyraźniej się nie spieszy. Mowa o plakatach wyborczych, których na ulicach nadal nie brakuje. Urzędnicy apelują do komitetów o ich posprzątanie. Inaczej będą kary.



Czy przeszkadza ci widok plakatów wyborczych w mieście?

Plakatowej powyborczej pstrokacizny nie brakuje na południu Gdańska. Banery kandydatów wiszą jeszcze m.in. w okolicach ul. Wilanowskiej, czy ul. Warszawskiej. Trafić można na nie też na ul. Kartuskiej, między przystankiem Ciasna a Paska czy w okolicach pętli Siedlce.

- Zwracamy się do komitetów wyborczych, aby z takim samym entuzjazmem, z jakim rozwieszały banery wyborcze, teraz je usunęły - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni

Jak sprawę sprzątania plakatów regulują przepisy?



Plakaty, które wiszą w pasach drogowych, czyli takie, na których rozwieszenie pozwolenie wydawał GZDiZ, powinny być zdjęte od razu po wyborach. Nie wszędzie jednak ich właściciele je posprzątali. Na usunięcie reszty plakatów, zgodnie z Kodeksem wyborczym, jest 30 dni od dnia wyborów. Termin mija więc 12 listopada. Dłużej niż 30 dni po wyborach plakaty mogą wisieć tylko na terenach prywatnych, choć pod jednym warunkiem.

- Reklamy, które są umieszczone na terenach prywatnych, mogą pozostać, jeśli jest na to zgoda właściciela. Interweniujemy, jeśli nośnik jest niezgodny z gdańską Uchwałą krajobrazową. Na tej podstawie wysłano już wezwania do usunięcia np. baneru przy UCK - wskazuje Magdalena Kiljan.
Zasada 30 dni na uprzątnięcie plakatów obowiązuje też w przypadku reklam wyborczych umieszczonych na terenach miasta (w tym pasach drogowych), ale gdy są to nośniki nieodpłatne - kilkanaście słupów, które wyznacza komisarz wyborczy. W Gdańsku takich słupów wyznaczono 13. GZDiZ w czasie kampanii wyborczej wydał w sumie 44 decyzje administracyjne dla pięciu komitetów wyborczych na łączną kwotę 54970 zł i 59 gr. Wspomniane decyzje dotyczyły udzielania zezwolenia na umieszczenie banerów wyborczych na przegrodzeniach oraz barierach w pasie drogowym. Lokalizacje dotyczyły niemalże całego Gdańska - najbardziej popularne miejsca to Podwale Przedmiejskie (Dworzec PKP oraz Brama Wyżynna) oraz al. Grunwaldzka (Galeria Bałtycka oraz Manhattan).

Straż Miejska w Gdańsku informuje, że jeśli plakaty i hasła wyborcze nie znikną w wyznaczonym przepisami terminie, pełnomocnikom wyborczym grozi kara grzywny w wysokości od 20 do 500 zł.

Od 1 września do 13 października do gdańskiej straży wpłynęło 31 zgłoszeń, które dotyczyły zagrożeń bezpieczeństwa z powodu niewłaściwego umieszczania plakatów i haseł wyborczych. Po wyborach zgłoszeń ws. plakatów dotychczas nie było.

Wyniki wyborów w okręgu gdańskim


- W sytuacjach gdy plakat wyborczy utrudniał widoczność, patrol informował o tym pełnomocnika wyborczego i właściwy komitet usuwał plakat. Z kolei plakaty, które rażąco utrudniały widoczność, w szczególności przy przejściach dla pieszych i na skrzyżowaniach, były natychmiast usuwane przez strażników. Wszelkie nieprawidłowości związane z plakatami wyborczymi mieszkańcy mogą zgłaszać do Straży Miejskiej lub do Gdańskiego Centrum Kontaktu - mówi Marta Drzewiecka, rzeczniczka Straży Miejskiej w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (155) ponad 10 zablokowanych

  • z internetu

    "W czerwcu Onet przeprowadził wywiad z Dulczessą. Gdańszczanie zapłacili za to 49.200 złotych. A, że nie jest to pierwszy taki przypadek zaczynam rozumieć lansowanie Dulczessy w mediach. Nieźle można zarobić. I tylko Gdańszczanie nie zarabiają na słuchaniu osoby, która żyje w przekonaniu, że pełni jakąś istotną rolę we wszechświecie."

    • 2 1

  • Takie sprzątanie...

    Na przystanku Startowa na Zaspie część plakatów zniknęła, ale opaski zaciskowe, które służyły wieszaniu plakatów leżą na ziemii, ktoś pozbierał plakaty, a plastikowe elementy pozostawił na miejscu.

    • 0 0

  • skandal!!!

    Bardzo wysokie kary pieniężne dla widniejących na banerach oczywiście!! To skandal, że te śmieci wciąż wiszą!!!

    • 0 0

  • PO czy KO to to kabaret jak mozna głosowac na to...?

    • 1 1

  • uwaga uwaga

    Zróbmy stronę internetową z tzw. listą wstydu, o każdym będzie można dodać jego "zasługi" np. startował w wyborach, a czasu brakło biednemu na rozmontowanie plakatów

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane