• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybuch opony w śmieciarce pod lupą prokuratury

Maciej Korolczuk
4 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Pęknięta opona w śmieciarce wybiła szyby w aucie jadącym sąsiednim pasem i raniła kierowcę. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz. Pęknięta opona w śmieciarce wybiła szyby w aucie jadącym sąsiednim pasem i raniła kierowcę. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz.

Z opinii biegłego wynika, że to zły stan ogumienia był przyczyną wystrzału opony w śmieciarce, do którego doszło w połowie lipca na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku. Eksplozja wybiła szyby w jadącej obok osobówce, a stłuczone szkło poraniło kierowcę. Śledczy sprawdzają teraz, czy nie doszło do naruszenia obowiązków przez dyspozytora, który dopuścił pojazd do ruchu.



Czy miałe(a)ś wypadek na drodze niewynikający z twojej winy?

Według relacji świadków siła eksplozji opony w śmieciarce należącej do firmy Suez była ogromna. W jej wyniku zostały wybite szyby w jadącej sąsiednim pasem osobówce. Jej kierowca został ranny. Gdy służby ratunkowe przyjechały na miejsce, ogłuszony mężczyzna był w szoku, a potłuczone szkło poraniło mu twarz. Poszkodowany kierowca trafił do szpitala, gdzie spędził więcej niż siedem dni.

Aby ustalić, co było przyczyną niecodziennego wypadku, powołano biegłego z zakresu techniki samochodowej, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku.

Właśnie poznaliśmy treść opinii biegłego, z której wynika, że przyczyną wybuchu opony był jej zły stan techniczny.

- W sprawie uzyskano między innymi opinię z zakresu techniki samochodowej, z której wynika, że wystrzał opony w śmieciarce był wynikiem złego stanu technicznego opony i miał on bezpośredni wpływ na zaistnienie zdarzenia. Postępowanie jest kontynuowane, a podejmowane czynności mają na celu ustalenie, czy nie doszło do naruszenia obowiązków przez osobę odpowiedzialną za dopuszczenie pojazdu do ruchu - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Postępowanie prowadzone jest z art. 179 Kk, który mówi, że "kto wbrew szczególnemu obowiązkowi dopuszcza do ruchu pojazd mechaniczny albo inny pojazd w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym lub dopuszcza do prowadzenia pojazdu mechanicznego albo innego pojazdu na drodze publicznej przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości, będącą pod wpływem środka odurzającego lub osobę nieposiadającą wymaganych uprawnień, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch".

Miejsca

Opinie (142) ponad 10 zablokowanych

  • Jak w większości ciężarówek. Proponuje zacząć kontrolowac autobusy ale nie ze względu na głębokość a rok produkcji.

    • 5 2

  • To jest idealna sprawa dla agenta Maciory...

    Testy wykona na parówkach z biedronki, sprawa śmierdzi na odległość,zapewne kolejny zamach.

    • 4 2

  • 55 % mialo wypadek

    Przypomnijmy wypadek jest wtedy gdy jest osobą poszkodowana którą ma obrażenia wymagające leczenia powyżej 7 dni. Jeśli nie ma osób poszkodowanych, lub obrażenia są niewielkie jest to kolizja. ciekawe ile z tych 55 % w ankiecie miało kolizję a zaznaczyli wypadek.

    • 0 0

  • rąbło jak w bejrucie

    • 4 0

  • podniesc opłaty

    za wywoz smieci

    • 5 0

  • Szadółki śmierdzi

    To od tego zdarzenia tak teraz śmierdzi Ujescisko Chełm. Masakra jaki odór

    • 2 0

  • Opony sa w bdb stanie

    To jest duza flota aut smieciarki sa codziennie sprawdzane przez kierowce opony ocieraja sie na rejonach o krawezniki naprawde duzo nie trzeba do wybuchu

    • 6 0

  • A gdyby to Twoja matka kierowała tą śmieciarką?

    • 2 1

  • Zmroziło mnie kiedy pomyślałem, że mogłem akurat przejeżdżać motocyklem

    • 3 0

  • Opona

    Opona nadawała się na śmietnik.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane