- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (92 opinie)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (98 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (230 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (53 opinie)
- 5 Kandydaci z KO do Europarlamentu (285 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (98 opinii)
Wycinka drzew niepokoi mieszkańców Oksywia
Mieszkańców Oksywia w Gdyni zaniepokoiła niespodziewana wycinka drzew na terenie przylegającym do ul. Australijskiej i Bosmańskiej . Ich obawy potęguje fakt, że siedem lat temu, m.in. w wyniku fałszowania dokumentów przez gdyńskich urzędników, zniknęło bezprawnie cztery tysiące zdrowych drzew.
W ten sposób otworzyła się furtka dla spadkobierców właściciela terenu, umożliwiająca usunięcie drzew. Postanowił z niej skorzystać, składając do urzędu stosowny wniosek, co stało się początkiem jednej z największych afer w gdyńskim Urzędzie Miasta. Najpierw zdecydowano o wycięciu ponad trzech tysięcy drzew. Właściciel terenu otrzymał pozytywną decyzję w ciągu dwóch dni.
Okazało się, że ponad 90 proc. różnych gatunków było zdrowych, wbrew temu, co twierdziła aprobująca wniosek urzędniczka. Później pozwoliła jeszcze na wycięcie blisko tysiąca roślin w zamian za wpłatę zaledwie 50 tys. zł na Gminny Fundusz Ochrony Środowiska. Co istotne, w tym samym czasie do urzędu wpłynęła prośba o wydanie decyzji dotyczącej warunków zabudowy.
Sprawę badała Prokuratura Rejonowa w Olsztynie, która postawiła zarzuty urzędniczce, pracownicy magistratu, Jadwidze P. zatrudnionej w wydziale środowiska oraz dwóm innym osobom. Dotyczyły przyjmowania w latach 2003-2007 korzyści majątkowych na kwotę 78 tys. zł, m.in. za pozytywne decyzje w sprawie wycinki drzew na Oksywiu. Razem zniknęło wtedy ok. 4 tys. drzew - głównie świerki i sosny.
Przez kilka lat część drzew zdążyło odrosnąć, ale w ostatnich dniach zostały ponownie usunięte. Mieszkańcy natychmiast zaczęli bić na alarm.
- Drzewa odrosły i teraz znów je uśmiercono. Czy w Trójmieście jest za dużo zielonych miejsc, by tak łatwo pozbywać się lasów i drzew? Byłoby dziwne, gdyby planowano nowe osiedle w tym miejscu, skoro w pobliżu są anteny radiowe, zlokalizowany jest zbiornik retencyjny - pisze w liście do naszej redakcji pan Artur, mieszkający na Oksywiu.
Zgłoszenie o wycince trafiło też do gdyńskich urzędników.
- Inspektorzy z wydziału ochrony środowiska pojawili się na miejscu. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem, ponieważ na usunięcie drzew w wieku do 10 lat nie jest wymagane zezwolenie. Stwierdzili jednak, że usunięto jeden klon, który był starszy, w związku z czym została wszczęta procedura administracyjna, mogąca skutkować nałożeniem kar - wyjaśnia Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.
Jak udało się nam ustalić, coraz bardziej realne staje się natomiast postawienie budynków mieszkalnych w tym miejscu, o czym mówi się od lat. Trwa przygotowywanie dokumentacji projektowej. Decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach, wymagane dla przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko oraz o warunkach zabudowy, są pozytywne.
- Przewidywana jest zabudowa mieszkalna. Na razie z tego, co nam wiadomo, trwa opracowywanie koncepcji. Do urzędu nie wpłynął żaden wniosek o pozwolenie na budowę, więc i nie ma na razie takiej decyzji - mówi nam jedna z osób pracujących w Wydziale Architektoniczno-Budowlanym gdyńskiego magistratu.
Miejsca
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2013-08-02 08:50
GDZIE PINIODZE SĄ ZA LAS?
Kto mu dał takie pozwolenie,bodaj was pioruny siarczyste,łogniste!
- 9 3
-
2013-08-02 08:52
Gdynia - miasto Gryzonia
Miasto głupot.
Miasto megalomanii.
Miasto dworca PKP i zabytków.
Miasto UM.- 11 6
-
2013-08-02 08:53
Oksywie (1)
Kiedyś wycięli wysokie duże dorodne drzewa, a teraz wycinają samosiejki na ich miejscu.
Problemem jest to, że przed 7 laty pani Ł. w ciągu JEDNEJ DOBY podpisała zgodę na wycinkę tego lasu i NIKT nie widział w tym nic dziwnego, choć wszystkie inne sprawy ciągną się w urzędzie miesiącami!!!- 15 0
-
2013-08-03 13:37
?
Ciekawe ile ja bym czekał na zgodę, gdybym chciał wyciąć na przykład 1-2 tysiące drzew w Gdyni?
Też jeden dzień?- 1 0
-
2013-08-02 08:53
a niejaki Struk wespół z niejakim Adamowiczem systematycznie niszczą lasy oliwskie i nikt nie reaguje (3)
jeden zgadzajaąc się na wycinke hektarów lasu pod osiedle willowe dla wierchuszki niesławnego AWSu a drugi oddając po rzeź 20000 tysięcy drzew na trasie kolei bez pasażerów
- 9 8
-
2013-08-02 09:01
Oczywiście nie widzisz różnicy między budową willi dla kliki,a kolei dla mieszczan?
Jesteś chyba jakieś niepełnosprytne...
- 5 4
-
2013-08-02 17:48
Rzeź lasu to rzeź - nie ważne z jakich pobudek
A był plan alternatywny dla komunikacji z lotniskiem. Bez konieczności wycinki 20 tys. drzew. A teraz jest blokada finansowa w Pomorskiem, bo PKM wyssała całą kasę. I jak tu żyć, Panie Marszałku?
- 1 2
-
2013-08-04 08:35
trasa kolejowa to nie las
kiedys była tam trasa, i teraz też bedzie nie plec głupot ze to las
- 1 0
-
2013-08-02 09:10
Gdynia XXIw.
Ciekawy ten poprzedni przypadek.Urzędnik skazany a za brak nadzoru nic.Żadnych sankcji.I chyba nagroda w postaci kolejnej kadencji.
- 5 0
-
2013-08-02 09:11
Polska to nie chory kraj. (1)
Tylko spadkobiercy chytrzy na kasę. Gdzie byli przez te wszystkie lata jak te samosiejki rosły, trzeba było raz w roku je pousuwać i byłoby bez problemu teraz, ale po co trochę popracować. W Dani za taką wycinkę to by im tak dowalili że s**** im by się odechciało. O własność trzeba dbać a nie liczyć za ile kasy pudzie.
- 7 6
-
2013-08-02 15:10
Spadek! Wczesniej teren nie nalezal do nich, wiec palcem nie kiwali, nie rozumiem zgrzytu
- 3 0
-
2013-08-02 09:16
...
Jeśli coś jest zarejestrowane jako pastwisko to właściciel powinien o to dbać i nie dopuścić do zarośnięcia. A jeśli już zarosło to się mówi Kto po wsi chodzi ten sam sobie szkodzi i tyle !!
- 2 6
-
2013-08-02 10:17
oprócz ogłupiania mieszkańców wycinka drzew dla
deweloperów w gdyni wychodzi najlepiej
- 12 3
-
2013-08-02 10:21
Jedynym ratunkiem dla kraju jest wyrzucenie ok 60% i tak niepotrzebnych urzedasow
Polska = Grecja
Im szybciej sie to stanie tym lepiej dla kraju. To jest balast blokujacy rozwoj gospodarczy. Zaosczedzone pieniadze nalezy wpompowac w gospodarke zmnjejszajac koszty pracy osob zatrudnionych I generujacych PKB. Nie ma innej drogi.- 9 1
-
2013-08-02 10:22
Tradycja
Od kilkunastu lat spotykam się z wycinką zdrowych drzew (za prezydentury Szczurka). Zwierzętom mówimy "NIE"
- 11 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.