• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wydatki miejskich spółek na loże VIP na stadionie to tajemnica

Maciej Korolczuk
28 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czyszczą bursztynową elewację stadionu w Letnicy
Na Stadionie Energa Gdańsk jest 37 lóż. 20 z nich jest wynajętych przedsiębiorstwom i prywatnym firmom, a 7 miejskim spółkom. 10 pozostaje niewynajętych. Na Stadionie Energa Gdańsk jest 37 lóż. 20 z nich jest wynajętych przedsiębiorstwom i prywatnym firmom, a 7 miejskim spółkom. 10 pozostaje niewynajętych.

Co czwarta wynajęta loża na Stadionie Energa Gdańsk zobacz na mapie Gdańska jest użytkowana przez spółki, w których udziały ma miasto Gdańsk. Nie chcą one jednak zdradzić, ile przeznaczają na to pieniędzy, zasłaniając się tajemnicą handlową.



Czy miejskie spółki powinny wykupywać loże na stadionie?

Na Stadionie Energa Gdańsk znajduje się 37 lóż. Większość z nich wynajmują prywatne firmy i przedsiębiorstwa. Ale wśród najemców są też spółki miejskie. To Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna, Arena Gdańsk, Gdańskie Autobusy i Tramwaje, Zakład Utylizacyjny (wszystkie po 100 proc. udziału gminy), Międzynarodowe Targi Gdańskie (60 proc.), Saur Neptun Gdańsk (49 proc.) oraz Port Lotniczy Gdańsk (33 proc.).

Jedną z lóż do własnej dyspozycji mają też gdańscy radni. Może ona pomieścić 10 osób, mają do niej dostęp ci radni, którzy przed meczem Lechii wpiszą się na specjalną listę (decyduje kolejność zgłoszeń). Wstęp jest bezpłatny, na miejscu na każdego czeka jedno miejsce. Jak mówi nam jedna z osób bywających w tym miejscu, radni pojawiają się tam raczej bez osób towarzyszących, ale "zdarza się, że towarzystwo się przemiesza, gdy przyjdą goście z sąsiednich lóż".

Radni i władze miejskich spółek korzystają głównie z lóż 10-osobowych o powierzchni ok. 30 m kw. (ale są też dwu-, a nawet czterokrotnie większe). Wyposażone są w stół konferencyjny i skórzane fotele, barek, aneks kuchenny. Mecz można oglądać fna skórzanych fotelach na zewnątrz loży, ze środka przez panoramiczne okna albo w tv. Pomieszczenie jest klimatyzowane, dostępne przez całą dobę przez 7 dni w tygodniu.

Loża prezydencka jest do dyspozycji prezydenta Pawła Adamowicza i jego gości. Najemca musi pokryć jedynie koszty za zużyte media. Loża prezydencka jest do dyspozycji prezydenta Pawła Adamowicza i jego gości. Najemca musi pokryć jedynie koszty za zużyte media.

Ile płacą? Nie powiedzą

Zapytaliśmy wszystkie miejskie spółki, jakie publiczne środki przeznaczają na wynajem lóż. O ile ich przedstawiciele nie mieli problemu z odpowiedzią na pytania o to, kto ma do nich dostęp, na jakiej zasadzie odbywa się najem czy do kiedy obowiązują podpisane umowy, to w odpowiedzi na pytania dotyczące kwestii finansowych, wszystkie zasłoniły się tajemnicą handlową.

- Z uwagi na tajemnicę przedsiębiorcy i zgodnie z jego wolą, nie możemy udzielić odpowiedzi na to pytanie. Dodatkowo, umowa najmu regulująca zasady korzystania naszej spółki z loży na Stadionie Energa Gdańsk zobowiązuje strony do poufności w zakresie jej treści oraz wszelkich materiałów, dokumentów oraz informacji, w szczególności technicznych, technologicznych, handlowych i organizacyjnych otrzymanych od drugiej strony - odpowiedziała Monika Piotrowska-Szypryt, rzecznik GIWK.
- Wynagrodzenie jest objęte tajemnicą handlową - dodaje Alicja Mongird, rzecznik GAiT.
- Żądane informacje w postaci udostępnienia umów stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa oraz jego kontrahenta. Przedmiotowy zakres wnioskowanych informacji dotyczy informacji, do których prawo dostępu podlega ograniczeniu na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej ze względu na prywatność osób fizycznych lub tajemnicę przedsiębiorcy - precyzuje Monika Łapińska z Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.
W podobnym tonie (do wszystkich spółek zwróciliśmy się z identycznym zestawem pytań) odpowiedzieli też przedstawiciele Międzynarodowych Targów Gdańskich i gdańskiego lotniska.

Przedstawiciele Saur Neptun Gdańsk odpisali, że "spółka nie podlega obowiązkom wynikającym z przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej i nie jest podmiotem reprezentującym inne osoby lub jednostki organizacyjne, lecz ma status samodzielnej, prywatnej spółki akcyjnej prawa handlowego".

- W przypadku osób prawnych niereprezentujących jednostek samorządu terytorialnego, ww. ustawa ograniczyła obowiązek udostępnienia informacji do tych, w których Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego posiadają pozycję dominującą, co w przypadku naszej spółki nie zachodzi - podkreśla Magdalena Rusakiewicz, rzecznik SNG.
Na stadionie jest też pozostająca do dyspozycji prezydenta Pawła Adamowicza Loża Prezydencka. Jak wyjaśnia nam Magdalena Skorupka-Kaczmarek umowa dzierżawy podpisana w 2010 r. między ówczesną spółką BIEG 2012 (dziś Arena Gdańsk) a operatorem stadionu czyli Areną Gdańsk Operator, gwarantuje prezydentowi wyłączność na korzystanie z tej strefy, a miejska spółka ponosi jedynie koszty faktycznego zużycia mediów.

Pytani przez nas prawnicy mają jednak wątpliwości, czy miejskie spółki mogły się zasłonić tajemnicą handlową.

- W niniejszej sprawie nie powinno ulegać wątpliwościom, iż informacja o środkach przeznaczanych na wynajem lóż na Stadionie Energa Gdańsk przez spółki komunalne, a ściślej treść umowy, która to reguluje jest informacją publiczną, która co do zasady podlega ujawnieniu. W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że odmowa udostępnienia takiej informacji z uwagi na fakt zagwarantowania przez Konstytucję RP prawa każdego obywatelowi do uzyskania informacji publicznej powinna być interpretowana zawężająco. Tym bardziej zawężająco powinna być interpretowane to prawo do odmowy, w kontekście tego, że o udostępnienie takiej informacji wnosi przedstawiciel prasy, która zgodnie z art.1 ustawy Prawo prasowe urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania i jawności życia publicznego. Tym samym odmowa udostępnienia takiej informacji winna być udzielona jedynie w wyjątkowych wypadkach - uważa Wojciech Kawczyński, radca prawny z Kancelarii Kawczyński-Kieszkowski, Adwokaci i Radcowie Prawni.
Pełną treść opinii prawnej w tej sprawie zamieściliśmy w ramce pod artykułem.

  • Jedna z lóż na Stadionie Energa Gdańsk.
  • Loże wynajmowane przez miejskie spółki i środki na nie przekazywane to wg tych spółek "tajemnica handlowa".
  • Roczny wynajem 10-osobowej loży to koszt co najmniej 130 tys. zł.
  • Z 37 lóż 27 ma stałych najemców. Co czwarta z nich należy do miejskiej spółki.

Cena loży od 130 tys. zł rocznie

Jak tłumaczy Karolina Janik, rzecznik prasowy Areny Gdańsk Operator, ceny najmu lóż są uzależnione od wielu czynników.

- Cena najmu uzależniona jest zarówno od długości kontraktu, umiejscowienia loży na stadionie, jej powierzchni, wyposażenia, przypisanych do niej praw komercyjnych, czy też świadczeń dodatkowych, które mogą lub nie być dołączone do pakietu najmu. Każda oferta jest przygotowywana pod konkretnego klienta z uwzględnieniem jego potrzeb, oczekiwań i naszych możliwości.
I choć stałego cennika stadion nie posiada, to tzw. wyjściowe stawki zaczynają się od 130-160 tys. zł za lożę 10-osobową (w skali roku) i 220-260 tys. w przypadku lóż 20-osobowych. Trzeba zaznaczyć, że ceny lóż w ostatnich latach znacząco spadły, bo jeszcze pod koniec 2011 r., gdy działał tzw. efekt nowości stadionu, ceny były zdecydowanie wyższe. Za roczny wynajem najmniejszej loży trzeba było zapłacić ok. 215 tys. zł.

- 27 z 37 lóż jest wynajęte na stałe w ramach najmu długoterminowego, przy czym należy zaznaczyć, że niektóre loże z założenia są wyłączone z najmu długoterminowego. Podczas najbardziej atrakcyjnych meczów, np. z Legią Warszawa, Arką Gdynia, czy meczów reprezentacji Polski, a także takich wydarzeń jak koncerty, obłożenie najmu wynosi 100 proc. lub prawie 100 proc. Zdarza się nawet, że gdy zainteresowanie lożami VIP jest wyjątkowo duże, biura zarządcy obiektu adaptujemy na potrzeby sprzedażowe - dodaje Karolina Janik.
Najemcy lóż poza komfortowymi warunkami do oglądania meczów czy koncertów mogą liczyć też na pakiet tzw. dodatkowych praw - od zapewnienia miejsc parkingowych i cateringu podczas imprez przez ekspozycję reklamową na stadionie i stronie internetowej, aż po liczne zniżki i upusty: prawo pierwokupu biletów na imprezy odbywające się na stadionie, zniżki na aktywności w ramach Fun Areny, wycieczki po stadionie, zawody i imprezy integracyjne, rabaty przy zakupie miejsc biznesowych czy wynajem całego stadionu lub jego infrastruktury (płyty boiska, szatni, parkingów).

Według szacunkowych danych w sumie miejskie spółki mogą przeznaczać na wynajem lóż ok. 1 mln zł w skali roku. Dla jednych to pieniądze, które odciążają koszty utrzymania obiektu (szacowane na 10-12 mln zł rocznie), dla drugich - środki, które mogłyby być przeznaczone np. na poprawę stanu taboru (w przypadku GAiT) czy infrastruktury komunalnej (GIWK czy ZU w Szadółkach).

Wojciech Kawczyński, radca prawny z Kancelarii Kawczyński-Kieszkowski, Adwokaci i Radcowie Prawni Wojciech Kawczyński, radca prawny z Kancelarii Kawczyński-Kieszkowski, Adwokaci i Radcowie Prawni
Prawo do uzyskania dostępu do informacji publicznej, w tym informacji dotyczącej sposobu gospodarowania mieniem komunalnym, które wynika wprost z art.61 Konstytucji RP, nie jest prawem nieograniczonym.

Jak wynika z art. 5 ust.2 Ustawy o dostępie do informacji publicznej, prawo dostępu do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. O ile pierwsze z tych włączeń dostępu do informacji publicznej zostało doprecyzowane w ten sposób, że ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, o tyle w zakresie odmowy dostępu do informacji publicznej z powołaniem się na tajemnicę przedsiębiorstwa należy sięgnąć także do innych przepisów.

Tajemnicą przedsiębiorstwa, zgodnie z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, są nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.

Nie wystarczy przy tym samo powołanie się przez przedsiębiorcę na to, że dana informacja handlowa stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, ale podmiot, który jest zobowiązany do udostępnienia informacji publicznej powinien taką informację sprawdzić poprzez przeprowadzenie szczegółowego postępowania wyjaśniającego, które winno się zakończyć decyzją, od której przysługuje odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

W niniejszej sprawie nie powinno ulegać wątpliwościom, iż informacja o środkach przeznaczanych na wynajem lóż na Stadionie Energa Gdańsk przez spółki komunalne, a ściślej treść umowy, która to reguluje jest informacją publiczną, która co do zasady podlega ujawnieniu. W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że odmowa udostępnienia takiej informacji z uwagi na fakt zagwarantowania przez Konstytucję RP prawa każdego obywatelowi do uzyskania informacji publicznej powinna być interpretowana zawężająco.

Tym bardziej zawężająco powinna być interpretowane to prawo do odmowy, w kontekście tego, że o udostępnienie takiej informacji wnosi przedstawiciel prasy, która zgodnie z art.1 ustawy Prawo prasowe urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania i jawności życia publicznego. Tym samym odmowa udostępnienia takiej informacji winna być udzielona jedynie w wyjątkowych wypadkach.

W praktyce oznacza to, że spółka komunalna przed udzieleniem odmowy na wniosek o udostępnienie informacji publicznej powinna przeprowadzić rzetelne i szczegółowe badanie, czy informacja, o ujawnienie której prosi przedstawiciel prasy rzeczywiście stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, a nie tylko ograniczyć się do powołania się na zapisy o poufności wynikające z umowy łączącej ją z kontrahentem. Dopiero po potwierdzeniu tej informacji w wyniku takiego badania dopuszczalna byłaby taka odmowa, której zasadność jednak podlegałaby kontroli sądowej.

Jak to zostało wskazane powyżej, wynik takiego postępowania winien zakończyć się wydaniem decyzji. Z przedstawionej odpowiedzi spółki komunalnej nie wynika natomiast aby: 1) spółka komunalna przeprowadziła takie postępowanie wyjaśniające 2) aby odmowa nastąpiła w formie decyzji.

Miejsca

Opinie (180) ponad 10 zablokowanych

  • Publiczne wydatki niejawne?

    Rozumiem gdyby dotyczyły wydatkow dotyczacych tajnego bezpieczeństwa np. ABW. Ale loze na stadionie?!

    • 52 3

  • Każda firm czy to prywatna czy państwowa czy miejska ma w budżecie kwotę przeznaczoną na marketing i fundusz reprezentacyjny. (8)

    I to od zarządu zależy, jak tymi zasobami będą dysponować, nie widzę niczego nieodpowiedniego w wynajmowaniu lóż na stadionie, to jest standard wszędzie w Europie. Co maja powiedzieć Londyńczycy, gdy tam na każdym stadionie premier league loże mają rady dzielnic, nawet policja i straż pożarna. A my dalej na oczywiste rzeczy robimy wielkie oczy.

    • 11 48

    • Fakt, tak jest, natomiast w Polsce taki artykuł dla typowego czytelnika tego portalu to okazja do wylania żalu i spisku

      • 6 13

    • na czym ma polegać marketnig np Szadółek albo marketing spółki prezesa Lisickiego (jakkolwiek sie ona teraz nazywa)

      przecież to monopoliści - nie muszą zabiegać o klientów

      • 25 4

    • ale kasa idzie od członków stowarzyszenia / składek

      nie od mieszkańców. Tu chodzi o to, że mieszkańcy po raz kolejny dotują bzdurny stadion jednocześnie "fundując" zabawę mafii w spółkach.

      • 13 1

    • Różnica?

      Nikt tam tego nie robi przez spółki miejskie tylko jest to bezpośrednio z budżetu i każdy ma dostęp do kwot

      • 4 1

    • Kłamiesz celowo czy jesteś aż tak głupi ze sam w te bzdury wierzysz? (1)

      Nic z tego co napisałeś leming nie jest prawdą.

      • 3 3

      • Przykro mi, ale brakuje Ci obycia w świecie, może kiedyś pewne fakty do Ciebie dotrą

        jestem jednak przekonany, że nie stanie to się prędko. Proponuję najpierw nieco dokształcić się a później komentować. Ja jestem w 100% przekonany, że swoją wiedzę czerpiesz na zasadzie ktoś był, ktoś widział i ktoś mi powiedział. Ja w przeciwieństwie do Ciebie na wielu obiektach sportowych w Europie wykonywał prace elektryczne i telekomunikacyjne i widziałem, kto loże na tych obiektach miał w dzierżawie. Oczywiście zgadza się, że nie ma czegoś takiego, jak spółki miejskie, są po prostu firmy, wykonujące usługi na rzecz miasta, ale często ratusz ma lożę, departament pożarnictwa czy policji, kombatanci mają opłacane loże przez miasto.
        Tyle, a my chcemy żeby u nas było jak w Europie a zupełnie Europy i praw nią rządzących nie rozumiemy

        • 3 1

    • (1)

      Jak mnie wkurza to ciągłe porównywanie do zachodu. Naprawdę jesteś taki naiwny i uważasz, że każde zachodnie rozwiązanie jest doskonałe a ludzie tam to krystalicznie uczciwi dżentelmeni? :) Te ciągle pojawiające się na forach "Pojedź sobie do Europy i zobacz jak..." żenada, kompleksy i horyzonty wąskie jak okna samolotu.

      • 5 3

      • Jeżeli oni są tam , gdzie są, a my jesteśmy tutaj, gdzie jesteśmy, znaczy to, że to oni wypracowali znacznie lepsze standardy.

        I tutaj nie ma co polemizować, bo takie są fakty, nas jeszcze dzieli ogromny dystans, żeby taki standard życia mieć, jak chociażby w Niemczech. Dla mnie żywność to jest to, co my w Polsce mamy najlepsze w Europie, pod każdym innym względem jeszcze bardzo dużo nam brakuje do standardów krajów starej unii.
        To jest dobre powiedzenie "pojedź i zobacz jak żyje się w Europie", żyje się dużo łatwiej. Oczywiście, nie ma róży bez kolców, zagrożenie atakami terrorystycznymi jest znaczne większe. Biorąc wszystkie za i wszystkie przeciw, komfort życia jest nieporównywalnie większy w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Szwecji czy Irlandii od tego w Polsce.
        Co mnie najbardziej denerwuje w Polsce: menele pod sklepami, dziurawe drogi w miastach, brudne trawniki i chodniki, nie tylko psie odchody, ale generalnie zero dbania o zieleń, kolejki do lekarzy, polskie drogi i wariaci za kierownicami, takich rzeczy w cywilizowanym świecie się nie spotyka, przynajmniej nie na taką skalę. Ale to może zrozumieć tylko ktoś, kto choć raz wychylił nos poza Polskę i organoleptycznie te różnice poczuł.

        • 1 0

  • Złodzieje bawią się w najlepsze za nasze pieniadze

    • 39 4

  • 40 milnionów rocznie dopłacamy do tej kibolskiej fanaberii (1)

    kibole wygrali walkę klas

    • 40 4

    • Kibole mają gdzieś nowe stadiony z tysiącem zakazów i zakazanych gęb polityków.

      Tęsknimy za Traugutta!

      • 9 3

  • Przez spółki miejskie dużo kasy jest wyprowadzanej (1)

    Praktyka IIIRP w każdym mieście

    • 36 2

    • uklad jest prosty

      Budyń bierze swojego przydupasa,, sadza go na synekurę w spółce miejskiej a w zamian spółka wspiera pieniędzmi podatników wskazane cele. Nie od dziś wiadomo, że Budyń generalnie nie cierpi sportu i piłki nożnej ale chce się lansować i przypodobać kibicom - potencjalnym wyborcom.
      Budyń nie może jednak przelewać kasy sam i musi to robić rękami prezesów spółek poprzez ich budżety.

      A plebsowi mówi się: zobaczcie, to nie tylko dotacje utrzymują stadion przecież stadion zarabia na swoje utrzymanie :-D

      • 11 2

  • mam nadzieje,ze prokuratura (1)

    zajmie sie meczem finalowym PP i wczorajszym zagraniem reka Siemaszki. To są ewidentne oszustwa i Ziobro powinien sie wykazac

    • 14 8

    • sędzia piłkarski ci Się z sądowym pomylił; (

      • 0 0

  • Oglądanie meczu na tej loży to dużo lepsza zabawa niż z trybun. Nie trzeba zdzierać gardła a jeszcze whiskacz się leje zamiast piwa 3%

    • 32 1

  • W gdańsku jak w lesie

    Co wchodzę na trójmiasto.Pl to notatka "brak cieplej wody/prądu w dzielnicy gdańska x"
    ciekawe czemu w innych miastach trojmiasta nie maja takich problemów? Adamowicz zajęty lansowaniem sie na marszu homoseksualistów?

    • 28 4

  • Arena Gdańsk wynajmuje dla siebie loże?

    Przypadkiem nie są oni właścicielem stadionu? O co chodzi?

    • 18 3

  • Gdańsk jako jedyny nie podaje i ukrywa straty jakie przynosi stadion A to około 30 milionów rocznie (7)

    Jedyny stadion który nie przynosi strat w Polsce to Narodowy!Ale tak imprezy sa kilkaset razy w roku.Służy także jako hala wystawowa na wielkich imprezach,jako lodowisko w w zimie.Dzieki milionów dofinansowania przez państwowa firmę Energa, która naturalnie koszty wlicza sobie w ceny rachunków wszystkim stadion przynosi około20-30milionów straty rocznie.To sie nigdy nie zmieni bo urzedasy zadbały by stadion nie nadawał sie do niczego więcej niz na mecz.
    -Wszystkie koncerty odbywają sie w hali ergo arena w stolicy na stadionie narodowym
    -Naprzeciwko stadionu zbudowali hale wystawową dlatego wszystkie targi odbywaja sie hali amber ,w stolicy na stadionie narodowym
    Lodowisko jest na placu zebrań ludowych w stolicy na stadionie narodowym
    Mozna tak długo wymieniać ,kolesie Polityków maja cieple posadki za zarządzenia stadionem i generowanie strat pobierają kilka milionów a nierobią kompletnie nic by stadion zmniejszał straty.

    businessinsider com pl ile kosztują staiony

    Stadion Wrocławski niemiał znajomosci u POlityków dlatego niesponsoruje go zadna panstwowa firma i przynosi 50mln strat rocznie!!

    Ze stadionu korzysta tylko garstka a brakuje 150mln na nowe pociągi SKM którymi jeżdżą setki tysięcy.Takie są kaprysy POlityków

    • 47 9

    • Jak wszyscy mówili, że ten stadion będzie studnią bez dna, politycy roztaczali wspaniałe wizje niezliczonych imprez i meczów z k (1)

      z kompletami na trybunach. Właśnie tacy są politycy, dla kasy będą zaklinali rzeczywistość.

      • 11 3

      • zgadza sie

        • 4 0

    • Ciekawą musiałeś szkołę skończyć, skoro w tej marnej Twojej wypowiedzi postawiłeś tezę

      że stadion, którego koszt utrzymania wynosi mniej więcej 9-12 mln rocznie, przynosi straty 30 mln!!!
      Powiedz, która to szkoła, to oszczędzisz wiele dzieciaków i wiele nerwów rodzicom.

      • 1 7

    • leming ty niekonczyłes zadnej szkoły bo mózgu niemasz i to bie POlitycy mogą na głowe narobic (3)

      a ty będziesz gadać ze to smaczne i pachnie.Stadion wrocławski identyczny przynosi 50 milionów starty a Gdański miał 20 milionów straty za rok ubiegły mimo ze miał 10 milionów dofinansowania.

      Wazeliniarzu powtarzać to ty mozesz bajki takim jak ty bezmózgowcom łykaja każdy bajer.

      • 3 2

      • Po Twoim poście widzę, że kolega/koleżanka szkoły nie ma żadnej. (2)

        Oficjalny koszt utrzymania obiektu to 9-12 mln PLN, poszukaj informacji a nie wypisujesz brednie.
        Pomogę Ci, bo może masz problemy z wygooglowaniem zagadnienia:

        http://www.gdansk.pl/sport/Stadion-Energa-Gdansk-22-5-mln-zl-duzo-to-czy-malo,a,44359

        Wrocławski podobnie, około 1 mln PLN miesięcznie.
        Nie wiem, jaką kończyłeś szkołę, co robiłeś na matematyce, ale jeżeli roczny koszt utrzymania czegokolwiek wynosi 12 mln PLN to jednocześnie nie może być na minusie 50 mln rocznie, czy jednak może według Ciebie?
        Wrocław dopłaca do obiektu około 3 mln rocznie nie 30 !!!! i ta dotacja z roku na rok zmniejsza się, była 8 w 2014, 5 w 2015 i 3 w 2016.

        http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/9016267,do-wroclawskiego-stadionu-musimy-doplacic-3-mln-zlotych,id,t.html

        Proszę Cię nie kłam, nie wprowadzaj innych internautów w błąd, no chyba, że hejt to jest Twoja pasja i sposób na życie, wtedy współczuję Ci.

        • 4 3

        • a kredyt i jego obsługa? 40 milionów razem rocznie (1)

          pozdro6000

          • 4 3

          • Nie myl kredytu ze stratami, to zupełnie inne rzeczy, kredyt miasto płaci, bo musi płacić, tutaj nie ma zmiłuj.

            • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane