• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyjątkowe makiety pana Piotra

Jakub Gilewicz
26 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Tygrys, Churchill i Panzerkampfwagen IV to tylko niektóre modele czołgów w jego kolekcji. W kolejnym odcinku cyklu Pasjonaci prezentujemy Piotra Kuleszę, 23-letniego mieszkańca Gdańska, który skleja czołgi i buduje makiety.



Czy kiedykolwiek jechałe(a)ś w czołgu?

Miało posiadać jedną z trzech broni: armatę 170 mm, haubicę kalibru 210 mm lub też moździerz 305 mm. Tyle że niemieckie działo samobieżne Geschützwagen Tiger nigdy nie weszło do służby. Powstał jedynie jego prototyp. Nie przeszkodziło to jednak pasjonatom broni pancernej na świecie w sklejaniu modeli tego pojazdu.

Piotr Kulesza z Gdańska przy tworzeniu samobieżnego działa postanowił m.in. zastosować lakier do włosów. A wszystko po to, żeby nadać pancerzowi bardziej realistyczny wygląd.

- Było sporo eksperymentów przy tym modelu. Wiele razy myłem go i czyściłem, bo jego wygląd był niezadowalający. Natomiast lakieru używałem, aby uzyskać efekt przetarć - opowiada Piotr Kulesza.
Jak tłumaczy pasjonat, w celu uzyskania takiego efektu kładzie się farbę, następnie używa lakieru do włosów, kładzie się drugą warstwę i pędzlem ściera w miejscach, gdzie chce się uzyskać przetarcia. Niemało pracy, ale etap malowania daje Piotrowi sporo radości. Podobnie jak sam proces tworzenia modeli.

- Powoli dokłada się kolejne elementy. Jest tego coraz więcej i coraz więcej, i model staje się coraz większy. To przyjemne, czuję potrzebę takiego budowania - przyznaje pasjonat.
A skleja z plastiku broń pancerną, głównie czołgi z okresu II wojny światowej. Choć zaczynał od figurek z gry Warhammer.

Nietypowa konstrukcja i ładna wieżyczka

- Po raz pierwszy dostałem figurki na ósme urodziny. Byłem wtedy bardzo szczęśliwy. Miałem je pomalować, ale okazało się, że pomalował mi je dziadek. Kupiłem więc nowe. To były takie śmieszne początki. Z czasem jednak przerodziło się to w pasję, tyle że już z zacięciem historycznym. Zainteresowałem się II wojną światową i pojawiły się czołgi - opowiada Piotr.
Na półkach przeważają niemieckie pojazdy. Wśród nich klasyki - choćby Tygrys ze śmiercionośnym działem czy produkowany masowo Panzerkampfwagen IV.

- Chyba każdy, kto zajmuje się wojskami pancernymi, go sklejał. Sam mam w kolekcji kilka PzKpfw IV - przyznaje pasjonat.
W pokoju modelarza stoi też m.in. amerykański M4 Sherman i brytyjski Churchill. Ten ostatni, mimo że nie był ani szybki, ani dobrze uzbrojony, cieszy się sympatią pasjonata.

- Ma nietypową konstrukcję, bardzo ładną wieżyczkę i ciekawy kamuflaż. W tym wypadku jest to kamuflaż z Normandii z 1944 roku - wyjaśnia Piotr.
Nie samymi czołgami żyje jednak modelarz. Skleja i maluje także działa samobieżne. W kolekcji ma choćby Sd.Kfz. 7/1, czyli półgąsienicowy pojazd uzbrojony w poczwórnie sprzężone działko przeciwlotnicze kalibru 20 mm. Pojazdy przestały jednak wystarczać Piotrowi, dlatego od lat próbuje swoich sił w tworzeniu dioram.

Nocna makieta z samobieżnym działem

Na górze stoją niemieccy oficerowie i obserwują teren. Poniżej widać samobieżne działo Geschützwagen 38 M. Ściany budynku i figurki postaci są ciemne, bo panuje noc.

- Pierwotnie makieta miała być w kolorach typowych dla dnia, bo tak się tworzy makiety. Zdecydowałem jednak, że spróbuję oddać klimat nocy. Plan był taki, aby pomalować makietę w taki sposób, aby miało się wrażenie, że umieszczone na niej lampy rzeczywiście świecą - opowiada pasjonat.
- Chodzi o to, żeby zrobić coś wyjątkowego, żeby zaskoczyć ludzi. Bo nie oszukujmy się - nie robimy tego tylko dla siebie, ale też dla ludzi, żeby móc pokazać im coś innego - stwierdza modelarz.
W listopadzie br. diorama Piotra prezentowana była podczas XVII Osowskich Spotkań Modelarzy. Natomiast w przyszłości być może pasjonat powróci do pracy nad makietą młyna wodnego inspirowaną filmem "Władca Pierścieni". Jak przyznaje budowa obiektu z balsy, papieru i gipsowych cegieł jest prosta, ale bardzo czasochłonna. Ostrożnie mówi więc o finale modelarskich prac.

- Myślę, że w ciągu kilku lat uda się skończyć. Taką mam nadzieję.

Zobacz też kolekcję Stanisława z Gdańska

Wydarzenia

Opinie (73) 4 zablokowane

  • jazda czolgiem (3)

    Piękna sprawa mam specjalistę drugiej klasy jako mechanik kierowca w czołgu jestem panem świata i żadna drogówka w swoich weny rachunkowe niech się wali

    • 3 2

    • (2)

      Braniewo końcówka lat siedemdziesiątych,i T 72.

      • 3 0

      • braniewo dobrze wchodzi (1)

        pij mlody wojaku.

        • 0 2

        • Głupiś lemingu,głupiś.

          • 0 0

  • Te modele są super!

    Podziwiam cierpliwość, znajomość tematu, pomysłowość i kunszt wykonania.

    • 11 0

  • wzialby sie do roboty lepiej

    modele kurza sie na polce a zona pewnie juz zakurzona w sypialni a na emerytury nie ma komu robic. ale dioramy pierwsza klasa i ja to szanuję.

    • 1 10

  • Modelarze

    Fajny temat, hobby super itd ale powiedzmy sobie szczerze nas modelarzy w 3city jest tysiące... Dlaczego tak mało jest informacji na Pn. Polski o tej pasji. Np. na Śląsku są starania by imprezy się nie nakładały razem w jeden weekend i to jest trudne tak dużo ich jest. Miasta znacznie mniejsza takie jak Elbląg, Inowrocław, Bytom, Łask robią festiwale modelarskie o europejskim zasięgu (zasięg obejmujący wystawców i gości przybyłych). W miastach tych pomocni są Prezydenci miast i dowódcy okolicznych Jednostek Wojskowych, a tu cisza... podrygi na Morenie i Osowej bez wsparcia nia mają szansy przebicia się. A szkoda, to tak bardzo zajmujące młodzież i starszych oraz rozwijające kreatywność hobby.

    • 6 0

  • Modele

    Fajne masz hobby,podziwiam talent. Piękne sa te Twoje eksponaty.

    • 8 0

  • hobbi

    Mój mąż zbiera łyżeczki kolekcjonerskie z różnymi herbami miast ,albo flagami państw.

    • 4 1

  • 23-latku, super!

    co po trzydziestce będzie?

    • 3 1

  • Piekne hobby. Gratulacje !!!! Kawal dobrej roboty widac

    Prosze kontynuowac ,pomyslow widze nie brakuje!!! Wykonanie super a realistyka powalajaca....no ta nocna sceneria..........

    • 7 0

  • a wystarczyło, żeby w odpowiednim wieku

    pan Piotr zobaczył jakąś gołą koleżankę i jego losy potoczyłyby się inaczej. A tak, kolejny zmarnowany życiorys... chociaż ma dopiero 23 lata, może nie jest za późno

    • 4 1

  • a nie wiecie

    jak się skontaktować z tymi modelarzami z Osowy?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane