• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyjątkowy wieczór na ul. Świętojańskiej

Michał Sielski
22 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Starowiejska: większość za strefą pieszą
  • Wśród atrakcji wieczoru i nocy na Świętojańskiej były m.in. historyczne samochody, które można było podziwiać w różnych częściach ulicy.
  • Wśród atrakcji wieczoru i nocy na Świętojańskiej były m.in. historyczne samochody, które można było podziwiać w różnych częściach ulicy.
  • Wśród atrakcji wieczoru i nocy na Świętojańskiej były m.in. historyczne samochody, które można było podziwiać w różnych częściach ulicy.
  • Wśród atrakcji wieczoru i nocy na Świętojańskiej były m.in. historyczne samochody, które można było podziwiać w różnych częściach ulicy.
  • Wśród atrakcji wieczoru i nocy na Świętojańskiej były m.in. historyczne samochody, które można było podziwiać w różnych częściach ulicy.
  • Wśród atrakcji wieczoru i nocy na Świętojańskiej były m.in. historyczne samochody, które można było podziwiać w różnych częściach ulicy.

Zamknięta ul. Świętojańska przyciągnęła tłumy gdynian. Nie wszystko się udało, ale impreza okazała się sukcesem. Niektórzy mieszkańcy miasta "przypomnieli" sobie o tej ulicy i atrakcjach, jakie oferuje.



Lubisz plenerowe imprezy?

W piątek w godzinach 18-24 ulica Świętojańska na odcinku od ul. Żwirki i Wigury zobacz na mapie Gdyni do 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni stała się deptakiem. Na ulicy zorganizowano wystawę zabytkowych samochodów, prezentowane były zabytkowe wagi, prasy i inne eksponaty. Restauracje otwarte były do północy, a sklepy i księgarnie oferowały towary i książki w specjalnych cenach. Chętnych nie zabrakło, a restauratorzy zacierali ręce, bo mogli pokazać się z najlepszej strony. Zwłaszcza że ok, godz. 20 zaczęła się burza i większość osób chowała się przed deszczem gdzie tylko się dało.

- W Ogniem i Piecem zjedliśmy dopiero za drugim podejściem. W innych restauracjach i barach było podobnie - mówi spotkany na ul. Świętojańskiej pan Marek, który na oglądanie zabytkowych samochodów wybrał się z 6-letnim pasjonatem motoryzacji, Antosiem.

Impreza zorganizowana została z okazji pierwszego dnia wiosny. Organizatorzy chcieli pokazać, że ul. Świętojańska ma wciąż potencjał i będzie walczyć z rozbudowaną Rivierą o miano handlowego i rozrywkowego serca miasta.

- Chcieliśmy pokazać trochę historii, a jednocześnie współczesnej oferty ul. Świętojańskiej i Śródmieścia Gdyni - mówi Arkadiusz Brzęczek, jeden z inicjatorów powołania Nowego Śródmieścia oraz założyciel Klubu Gdynia 2026.

Czy się udało? Nie obyło się bez zgrzytów, które można jednak organizatorom wybaczyć, gdyż był to ich pierwszy raz. W przyszłym roku koniecznie trzeba jednak skonsultować datę imprezy z... Saniporem, bo w ten weekend w Śródmieściu Gdyni już wcześniej zaplanowano wystawki i w okolicach ul. Świętojańskiej większość osób napotkała niezbyt estetyczne sterty piwnicznych gratów, którymi zastawione były chodniki. Tapczany i części lodówek zdarzały się nawet przy samej Świętojańskiej. No i warto "zamówić" lepszą pogodę, bo tym razem wielu wystraszył na pewno deszcz.

Ogólnie impreza po raz kolejny pokazała jednak, że Świętojańska wcale nie musi być uważana za "ulicę aptek i banków", bo wciąż ma sporo do zaoferowania.

Wydarzenia

Opinie (84) 6 zablokowanych

  • Ja wole Bourbon Street :-) (3)

    Swietojanska fajna, ale jeszcze duzo do zrobienia...zbyt malo oferuje

    • 43 12

    • a ja Fremont street :)

      • 3 2

    • ciekawe inicjatywy (1)

      Rzeczywiście w chwili obecnej jest bardzo dużo do zrobienia. Otwarcie Riwiery spowodowało ze czesc ludzi nawet nie chodzi ulicą Świętojańską. Ale tego inicjatywy zasługują na pochwałę. Jak na pierwszy uważam za sukces, że udało się ściągnąć ciekawe samochody, z hitem z 55 roku. Ja sama dowiedziałam się przypadkiem o wydarzeniu przypadkiem i byłam zaskoczona, iż tyle ludzi przybyło

      • 9 4

      • Ja też przypadkiem dowiedziaam się o imprezie przypadkiem, gdy akurat przypadkiem byłam w okolicy.

        na szczęście, gdy przypadkiem spadł deszcz - przypadkiem siedziałam w samochodzie, więc nie stałam się przypadkową ofiarą przypadkowej burzy.

        • 2 0

  • było super! (10)

    Po otwarciu Riviery dużo sklepow sie zamknęło, chyba z 6 sieciowek, ale pojawiło sie wiele knajpek. Wszystko powoli zmierza w dobrym kierunku. Kluczowe byłoby otwarcie jakiegoś niezbyt drogiego pubu. Mieszkańcy nie powinni mieć w tym wypadku zbyt wiele do powiedzenia, bo życie na głównej ulicy miasta wiąże sie z pewnymi rzeczami. Tymczasem, z tego co mi wiadomo, to oni blokują życie tej ulicy.

    • 95 21

    • Co??? (2)

      W jaki sposób mieszkańcy blokują życie tej ulicy?

      • 10 16

      • Jak to w jaki? (1)

        "Po 22 ma być cicho i koniec". A Świętojańska ma potencjał Monciaka, albo nawet większy. Trzeba tylko podjąć zdecydowane kroki.

        • 35 9

        • potencjal monciaka

          myslisz o mordobiciu i ciosach nozem? Mieszkancy nic nie blokuja, co wiecej wielu widzialoby w tym miejscu zamkniety dla ruchu deptak. Tylko czy ci spoza obwodnicy na to pozwola? przeciez oni musza wszedzie autem, nawet do parku.

          • 1 0

    • życie tej ulicy blokuje prezydent Szczurek! (6)

      Zamiast zrobic z niej deptak stworzył taki koszmarek, że niekt tam nie chce przyjśc. Ani jechac się nie da, ani iść wąskimi chodnikami. Raz w lecie jadłem w knajpie i powiedziałem sobie nigdy więcej! Siedzisz na zewnątrz, wdychasz smród spalin, ludzie z trolejbusu czekającego na zielone zaglądają Ci do talerza... Zero przyjemności! Tak naprawdę to w Gdyni można by uratowac już tylko jedna ulicę - Starowiejską! Zamknac dla ruchu i zrobić z niej deptak dworzec - morze. Wygrodzić jedynie dojazd karetek do szpitala od strony placu Kaszubskiego i będzie gitara. Przy okazji likwidując największy parking rozwiąże się problem korków w centrum i zmusi ludzi do komunikacji publicznej! idźmy do przodu - tak rozwijają się cywilizowane miasta.

      • 21 19

      • Szczurek tak ot sobie nie może ze Świętojańskiej zrobić deptaku, już raz był wałkowany ten temat i nie chce mi się powtarzać.Brakuje Tobie elementarnej wiedzy na temat tej ulicy ale lepiej poszczekać na Szczurka bo przecież teraz to takie modne.Jesteś gdynianinem a tak mało wiesz o tym mieście, grunt to klapać jadaczką.

        • 23 4

      • deptak??? a co to za poroniony pomysł??? mało to problemów z parkowaniem i poruszaniem się? (3)

        władysława IV nie udźwignie całego ruchu, nie mówiąc o samochodach kt. teraz parkują na świętojańskiej. Deptak to populizm i idiotyzm. Tak samo jak zamknięcie skweru dla samochodów

        • 10 12

        • Dokladnie. Warto jednak pomyśleć nad tym zeby zamykac ulice na niedzielę.

          • 0 1

        • w Kopenhadze sukcesywnie zamykano kolejne ulice dla samochodów (1)

          i obecnie miasto to zajmuje wysokie - często pierwsze - miejsce w rankingach jakości życia. Jak się likwiduje miejsca do parkowania to ruch "wyparowywuje" i ludzie mają lepsze warunki do poruszania się po mieście. Wyłącz silnik, włącz myślenie. Samochód nie jest jedynym sposobem poruszania się po mieście, używany na krótkie odległości przez dużą liczbę ludzi utrudnia poruszanie się wszystkim.

          • 3 2

          • W Kopenhadze to pewnie możesz pracowac w jednym miejscu i zarobic tyle by normalnie zyc.

            A ja zapitalam z pracy do pracy po 3city to czym mam się przemieszczać, żeby zdążyć i nie mordować się w 10 busach??? Hę, mądralo???

            • 0 1

      • ad "wąskie chodniki"

        Na Świętojańskiej chodniki nie są wąskie!!!!! Od str. Władysława IV jest 2 razy szerszy niż ten od str. morza! Uważam, że jest dużo miejsca, rano ok. 10-tej jak idę - przy dobrej pogodzie - pieszy ruch jest dość duży i wszyscy się mieszczą.

        • 2 0

  • Samochody zabytkowe?? (7)

    Bardzo dużo pięknych aut "z duszą" się pojawiło, ale oczywiście jak na każą imprezę tego typu wsioki .. musiały się wcisnąć swoimi pseudo "youngtimerami" typu Corrado i zepsuć cały klimat.

    • 48 18

    • (3)

      W Trójmieście 1/4 samochodów (łącznie z moim...) powinna jeździć na żółtych tablicach. Niestety brak tych tablic sprawił, że ta ulica była wczoraj dla mnie i dla innych zamknięta.

      • 9 5

      • ej no, na 100 aut widziałem chyba ze dwa z żółtymi tablicami... więc wpuszczali na widzimisię chyba

        • 3 0

      • (1)

        nie trzeba mieć żołtych blach żeby uczestniczyć w imprezach tego typu ja swojego klasyka nigdy nie za rejstruje na żółte blach bo ma się przez nie więcej utrudnień niż przywilejów

        • 2 2

        • Nie ma się żadnych utrudnień, są tylko przywileje. Mylisz chłopie ewidencje pojazdów zabytkowych z rejestrem. Pojazd w ewidencji nie podlega ochronie konserwatorskiej, a uorawniny jest do rejestracji na żółte blachy. Elementarną wiedzę można uzyskaç w odpowiednich urzędach a nie powtarzać jak mantrę głupoty, które nie wiem skąd się wzięły.

          • 7 1

    • Tych idiotow z BMWchami najwiecej.

      • 4 1

    • corrado mial GWE....

      • 7 1

    • Corrado to 100 % Youngtimer , zaczęto go produkować w 1989r, więc 25 lat temu , w Polsce jest pełnoprawnym klasykiem , w niemczech Bmw e36 jest już youngtimerem wiec nie wiem o co te spinki .

      • 2 0

  • Było pięknie.Oby częściej i więcej. (2)

    • 30 12

    • (1)

      świetny klimat.

      • 10 5

      • Popieram!

        • 2 3

  • był bałagan, auta po chodnikach zawracały międyz ludźmi, jak ktoś nie miał czasu stać to po co jechał (3)

    ćwoki po ludziach przejeżdżali swoimi "zabytkami". A ile plam oleju pozostało - wstyd...

    • 43 24

    • (1)

      Po pierwsze organizacja przejazdu leżała po stronie organizatorów, zresztą nie zauważyłem, żeby ktoś "ludzi przejeżdżał".
      Po drugie - no gratuluję sokolego wzroku, bo nie wiem, jak wieczorem albo po deszczu można było tam jakieś plamy oleju zauważyć. Nie mówiąc o tym, że akurat większość tych pojazdów była w lepszym lub nie gorszym stanie technicznymi niż te, które jeżdżą po tej ulicy na codzień.

      • 12 3

      • czowieczku byłem przed deszczem, jak się złomki zwijały chodnikami międyz ludźmi (potrącenia itp) to zostawały plamy na jezdni.

        To, że dla ciebie coś jest niemożliwe, nie znaczy tego, że nie jest wykonalne człowieczku.

        • 5 18

    • POTWIERDZAM :

      był bałagan, a antyki smrodziły nieludzko spalinami. W tym smrodzie i w dzikim tłumie małe dzieci jadły kebaby , pizzę i co tam jeszcze...Byłem tam może z pięć minut, odpuściłem. Nie ten klimat.

      • 7 15

  • (1)

    "warto zamówić lepszą pogodę" - kiepski zart i na siłę szukanie dziury w całym. Sanipor uprzedzał żeby śmieci wystawiać dopiero w sobote, więc pretensje raczej mozna miec do mieszkańców okolicznych kamienic

    • 37 11

    • co do wystawki

      Nie kazdy moze wystawic rzeczy dopiero w sobote rano gdyz czas mu na to nie pozwala i nie kazdy ma ochote czekac z gratami do nastepnej wystawki. jest to mimo wszystko maly zong organizacyjny, ale do ogarniecia w przyszlosci.

      • 8 6

  • Było fajnie - więcej takich imprez... (1)

    jak wyżej

    • 25 17

    • Oby tak dalej

      Ludzie narzekają że był bałagan. Ale trzeba zaznaczyc ze była to pierwsza impreza tego typu. I było super.

      • 13 2

  • Świętojańska - deptak (1)

    To było urocze. Ciepły wieczór i masa spacerujących ludzi po ul. Świętojańskiej... Na kilka godzin w centrum Gdyni powstał zakątek gdzie tępo życia zwolniło a roześmiani ludzie fotografowali się.. muzyka.. to powinien być deptak na co-dzień !

    • 79 19

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Dobrze że impreza była późną porą (2)

    Po ciemku mniej widać.
    A można było chociaż odróżnić śmieci z wystawek od "eksponatów"?

    • 36 17

    • znów jeden z tych "realnych" frustratów :)

      • 9 2

    • Zakompleksiony gdańszczanin

      • 4 4

  • Zaskoczenie! (1)

    Zamknieto ulice dla ruchu drogowego i ziemia sie nie otworzyla? Myslalem ze jezyki lawy z piekielnej odchlani wypala pieszych i przywroca naturalne prawo do przemieszczanua sie samochodem! Za moich czasow takie zaniedbanie byloby srogo ukarane przez Thora, Belzebuba i Forda!

    • 30 14

    • Yo Czarny Bracie!

      Dobrze prawisz! Za Wikinga nikt ruchu ulicznego nie wstrzymywał, dzięki czemu można było palić, gwałcić i rabować wygodnie. Teraz się porobiło! Na piechotę to by mi się nie chciało kościołów bezcześcić.
      Pozostań z Szatniarzem!

      PS
      ON przyjedzie dymiącym rydwanem!

      • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane