• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wynagrodzenie w ogłoszeniu o pracę - temat tabu?

Joanna Wszeborowska
20 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Z ankiety przeprowadzonej na łamach portalu Trojmiasto.pl, wynika, że aż 88 proc. ankietowanych uważa, że umieszczenie informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniu ułatwiłoby pracę zarówno rekruterom, jak i osobom poszukującym pracy. Z ankiety przeprowadzonej na łamach portalu Trojmiasto.pl, wynika, że aż 88 proc. ankietowanych uważa, że umieszczenie informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniu ułatwiłoby pracę zarówno rekruterom, jak i osobom poszukującym pracy.

Ujawnianie w ogłoszeniach informacji o wysokości wynagrodzenia jest powszechną praktyką w takich krajach, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Holandia czy Rosja. W Polsce pracodawcy podchodzą do tego z dystansem. Dlaczego?



Czy odpowiedział(a)byś na ogłoszenie z niesatysfakcjonującym cię wynagrodzeniem?

Z ankiety przeprowadzonej w portalu Trojmiasto.pl, wynika że aż 88 proc. ankietowanych uważa, że umieszczenie informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniu o pracy ułatwiłoby zadanie zarówno rekruterom, jak i osobom poszukującym pracy. Spośród osób, które oddały głos w sondzie, 9 proc. sądzi, że takie działanie jest wskazane w przypadku niektórych ofert. Zaledwie 3 proc. osób uznało, że informacja o zarobkach - z racji ich tajności - nie powinna być umieszczana w ogłoszeniach o pracę.

Na jednym z forów internetowych zawiedziona Internautka pisze:

- Czy podawanie wynagrodzenia w ogłoszeniach naprawdę jest takie trudne? Mam już naprawdę dość - super hiper ekstra oferta, siedem języków, 30 lat doświadczenia i 1 tys. zł na rękę. Wkurza mnie to, że pracodawca zataja niskie zarobki. Czy myśli, że jak przyjdę do niego na rozmowę, to będę tak oczarowana, że przyjmę wszystkie jego warunki? Znajdę gdzieś miejsce, w którym będę mogła bez problemu przeczytać ile pracodawca mi zaoferuje?

Piłeczka po stronie pracodawcy?

W wielu firmach zwyczaj podawania budżetu na określone stanowisko wciąż jest tematem tabu lub jest jest to objęte klauzulą poufności. Kolejną przyczyną ukrywania wysokości wynagrodzenia jest brak zaufania do konkurencji i obawa, że inni pracodawcy będą mogli wykorzystać to w celu podkupienia pracowników danej firmy.

- Często błędnym podejściem jest założenie działu HR, że to wynagrodzenie jest głównym czynnikiem motywacyjnym do zmiany pracy. Zazwyczaj nie doceniane są takie czynniki, jak atmosfera, benefity pozapłacowe czy możliwość rozwoju - stwierdza Dominika Staniewicz, specjalista ds. rynku pracy BCC.

Pracodawcy precyzyjnie określają swoje oczekiwania i wymagania względem potencjalnych kandydatów w ogłoszeniach. Dlaczego więc nie mieliby poinformować, jakie wynagrodzenie otrzyma osoba, która spełni te wymagania? Głównym argumentem jest zazwyczaj poufność umowy między pracodawcą a pracownikiem.

- Niestety często ta tzw. poufność jest źle wykorzystywana. Dla przykładu przedsiębiorca zakłada, że na danym stanowisku płaca będzie wynosić 8 tys. zł brutto, przy spełnieniu ogłoszonych wymogów. W wyniku postępowania kwalifikacyjnego wybrany zostaje młody 28-letni absolwent z 4-letnim stażem, co w istocie stanowi zaletę, bo pracodawca nie chce osoby z nawykami. Istnieje wówczas pokusa zaoferowania mu mniej - np. 5 tys zł. ponieważ i tak pracodawca wie, że kandydat przyjmie ofertę. Niestety obniżenie wstępnie założonego budżetu dla danego stanowiska, zdarza się również, gdy zatrudniona zostaje kobieta - komentuje Zbigniew Canowiecki, przewodniczący Pracodawców Pomorza.

Wskazanie zakresu płacy w ogłoszeniu pomogłoby eliminować takie pokusy. Wynagrodzenie powinno być w pełni uzależnione wyłącznie od zakresu obowiązków, odpowiedzialności, wiedzy, kompetencji, a nie od wieku, płci czy przekonań.

- Z formalnego punktu widzenia nie można podawać konkretnych informacji o wynagrodzeniu konkretnego pracownika. Aby uatrakcyjnić ofertę pracy pracodawcy mogą za to podawać rząd wielkości w ogłoszeniu w postaci przedziału wynagrodzenia, podając też informację o możliwości awansu. Firmy nie chcą zazwyczaj konkretyzować kwot chyba słusznie, bo jest to ostateczna sfera negocjacji między pracownikiem a pracodawcą - stwierdza Jacek Męcina, ekspert ds. rynku pracy w PKPP Lewiatan.

Atrakcyjne wynagrodzenie czyli jakie?

W ogłoszeniach o pracę często natomiast można trafić na informacje o atrakcyjnym, stabilnym lub motywacyjnym systemie wynagrodzeń. Problem jednak w tym, że to tylko slogan, który kandydatom nie wyjaśnia zbyt wiele i dla każdego może oznaczać zupełnie coś innego.

- Potencjalny pracownik, aby zaoszczędzić swój czas na rozmowy w sprawie stanowisk, dla których płaca znajduje się poniżej jego oczekiwań, może podać w CV lub w liście motywacyjnym informację o przedziale finansowym jaki go interesuje i w jakim jest skłonny negocjować płacę. Piłeczka leżeć będzie jednak po stronie pracodawcy - dodaje Dominika Staniewicz.

Kto ujawnia a kto nie?

Z obserwacji Grupy Pracuj, właściciela portalu Pracuj.pl, wynika, że niewielki procent ogłoszeń publikowanych w tym serwisie stanowią oferty pracy z podaną wysokością wynagrodzenia. Na ogół tę formę zachęty do zapoznania się z propozycją pracy stosują pracodawcy zagraniczni (z Niemiec, Austrii, Norwegii, Danii czy Czech), dla których informowanie kandydatów o wszystkich warunkach zatrudnienia jest standardem.

Podanie przedziału wynagrodzenia dla danego stanowiska znacząco uatrakcyjnia ogłoszenie o pracę, co w efekcie sprawia, że na taką ofertę spływa więcej aplikacji niż w przypadku ogłoszeń bez skonkretyzowanej płacy. Nawet duże sklepy, należące do sieci Biedronka czy Bomi ujawniają w ogłoszeniach, że płacą np. 1,6-1,8 tys. zł miesięcznie.

- Polskie firmy decydują się na podanie wysokości płacy (choć zwykle jest to raczej przedział, a nie konkretna kwota) na ogół w przypadku stanowisk specjalistycznych, wymagających unikalnych kwalifikacji czy uprawnień. Pracodawcy liczą na to, że taka informacja ułatwi im rekrutację w przypadku pracowników, na których jest większy popyt niż podaż. Przykładami takiego stanowiska jest na przykład programista, szczególnie Java i C++ oraz C# - mówi Elżbieta Flasińska z Grupy Pracuj.

Wprowadzenie obowiązku ujawniania płacy w ogłoszeniach o pracę mogłoby spowodować ograniczenie swobody wynagradzania pracowników. Z drugiej strony dzięki podaniu takich informacji, pracodawca może zbudować swój pozytywny wizerunek na rynku pracy. Wielu pracodawców zaoszczędziłoby też czas poświęcony na spotkania, podczas których okazuje się, że część kandydatów jest po prostu za droga.

Kandydatom o pracę takie informacje pomogłoby w ostatecznych negocjacjach, które nie odbywałyby się w ciemno. Płace osób publicznych stały się jawne i nic strasznego się w związku z tym nie stało. Może więc warto iść dalej tą drogą?

Opinie (505) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • POWINNO BYC INFORMACJA O ZAROBKACH (27)

    poiwnno informowac sie o zarokach - wszedzie na zachodzie to sie praktukuje tylko w patologinczej polsce jest inaczej

    • 527 14

    • (10)

      W D tez nie ma takiej informacji i tez uwazam ze jest to paleontologiczne

      • 12 5

      • (9)

        moim zdaniem jest to strzała achillesowa polskich pracodawców, że nie podają wynagrodzenia w ogłoszeniu. oni są po prostu bardzo archeologiczni.

        • 29 2

        • (5)

          archetypowi

          • 7 2

          • (4)

            anarchiczni, achillesowi, archspodpluc, archityczni, monochromatyczni, analni

            • 20 0

            • (3)

              ostatnio próbowałem się analnie porozumieć z moją drugą połówką, ale nic nie zrozumiała z mojego prrrrrr

              • 10 3

              • być może pociągałeś za złe sznurki

                albo wciskałeśnie te guziki co trzeba.

                • 8 2

              • a co ona kiedykolwiek rozumiala oprocz slowa "Kiecka"?

                • 0 0

              • taa guzik z tego zawsze byl

                • 0 0

        • chyba "pięta Achillesa":P?

          • 4 1

        • (1)

          Strzała Achillesowa, hahah, jeszcze 12 baranów pochwaliło

          • 4 11

          • raczej 12 skumało ironię...

            • 12 1

    • jeszcze jedna sprawa (5)

      ogłoszenia o pracę są coraz bardziej enigmatyczne ! pracodawcy nie tylko przestali umieszczać info o wys. zarobków ale także nie piszą o co mają na myśli pisząc, że poszukują dyspozycyjnego pracownika. Zero informacji o tym jaki grafik panuje w danej firmie. Kolejna sprawa, niektóre prywatne pośrednictwa pracy, nawet nie podają miejsca pracy, po za nazwą miasta. Co z tego, że firma będzie w Gdańsku, jeśli ja mieszkam np na Żabiance a praca będzie na Łostowicach ?

      brak takich informacji skutecznie odrzuca mnie, od aplikowania w takie miejsca. bardzo skutecznie.

      • 36 7

      • (3)

        Żabianka i Łostowice... no kawał drogi! powodzenia w szukaniu pracy z takim podejściem!

        • 14 21

        • nie czytasz ze zrozumieniem, to był przykład. ja mogę dojeżdżać, nie robi mi to, ale chcę znać szczegóły zanim wyślę CV, to chyba oczywiste ?

          • 30 2

        • poruszam się na tej trasie więc czy kawał drogi to zależy os środka transportu. (1)

          3,20h pijany pieszo w nocy
          1,53h komunikacją miejską przed mudową lini na chełm
          1,34h komunikacją miejską obecnie
          1,16h rowerem
          42min rowerem droga powrotna z górki
          34,5min rowerem droga powrotna z górki w nocy
          32min samochodem

          • 20 0

          • smieszy mnie to twoje wyliczanie

            5 min pijany w nocy samochodem

            • 2 2

      • no i masz do tego prawo

        ale nie powinieneś dostawać od Państwa jałmużny. jak masz możliwość pracy a nie pracujesz tylko siedziesz w domu i odbierasz zasiłek, to powinieneś dostawać zasiłek 0zl.

        śmieszy mnie takie podejście że w Polsce jest bezrobocie, moja znajoma ma agencje pracy i przychodzi do niej facet i mówi ze jest z sopotu i gdańsk to za daleko że on takiej pracy nie chce, a zasiłek bierze.

        to że nie masz pracy to jest kompletnie twój problem a nie państwa

        • 0 1

    • Ciekawe czy Trojmiasto.pl podaje stawki wynagrodzenia w swoich ogloszeniach o prace? Ostatnio widziałam jakieś Wasze ogłoszenie, to żadnych konkretów nie było! Co za obłuda! Najpierw zacznijcie od siebie a później krytykować na około. Co nie znaczy, że akceptuje stan rzeczy, gdy wymagania na stanowisko są z kosmosu a wynagrodzenie proponowane na rozmowie to 1200zł netto! Podobnie się ma sprawa z umowami dla pracowników! W Gazecie Prawnej pisali ostatnio, że w Polsce zawartych umów o prace na czas nieokreślony jest najmniej w porównaniu z innymi państwami europejskimi. Najlepiej dla pracodawców to zap...lać za 800zł na czarno! Paranoja!

      • 38 3

    • NIE (1)

      Płaca jest zależna nie tylko od stanowiska, ale i od kwalifikacji (formalnych i nieformalnych) osoby zatrudnianej - aplikanci nigdy nie spełniają oczekiwań w 100%.

      • 0 20

      • Dlatego w ogłoszeniu warto podać przedział kwotowy. Ja tak robię i mogę się pochwalić naprawdę dobrym, sprawdzonym i zgranym zespołem. Od początku jawność, szczerość a nie jakieś podchody czy dziwne gierki kierownictwa - to się sprawdza.
        A działam tak, bo przed otwarciem firmy miałam nieprzyjemność pracować u paru takich cwaniaczków, co myśleli, że najważniejsze jest by zabronić pracownikom rozmów na temat ich zarobków, utajnić wszystko i pogrywać sobie z dorosłymi ludźmi jak z przedszkolakami. U nich ludzie pracują po pół roku - rok i uciekają, u mnie czegoś takiego nie ma. :)

        • 22 0

    • jak ja bym wiedział ... (1)

      bo przez telefon się nie dowiemy stawki bo wiadomo że niektórzy by się nawet nie pofatygowali na rozmowę tak samo jak ja za 1375 zł "najniższa krajowa" . Ale po za zachodu i cennego mojego czasu, i na końcu gada 1375 zł przez okres próbny później 1600. Weź się wal i szukaj innego jełopa.
      Niech piszą obowiązki i faktyczne zarobki!!!!

      • 21 0

      • sądząc po składni twojej wypowiedzi 1200 brutto, to i tak za dużo...

        • 6 6

    • powoli

      poiwnno -> powinno
      zarokach -> zarobkach
      zachodzie -> Zachodzie
      praktukuje -> praktykuje
      patologinczej -> patologicznej
      polsce -> Polsce

      poza tym, to nie jest prawda

      • 2 17

    • NIE WSZĘDZIE na tzw. Zachodzie podaje się płace w ogłoszeniach

      Robią to ci, którzy cenią swój czas i energię.

      A w Polsce póki co wprowadza się idiotyczne regulacje typu ukrywanie pożądanej płci przyszłęgo pracownika zamiast zadbać o naprawdę użyteczne sprawy - jak chociażby wysokość wynagrodzenia

      • 12 0

    • Idiota (2)

      Przy takim założeniu Twój sąsiad bedzie wiedział ile zarabiasz!!!!

      • 0 30

      • I cóż z tego? (1)

        W Norwegii każdy może sprawdzić w internecie rozliczenie podatkowe od sąsiada po króla i nikt nie ma z tym problemu, a ty widzę, masz

        • 25 1

        • Nie wiesz o co mu chodzi?

          W mętnej wodzie łatwiej kręcić lody :)

          PS.
          Oczywiście, że ujawniać.

          • 12 0

  • (13)

    najpierw trzeba dostać jakąkolwiek pracę bo i na sprzątaczkę biorą po znajomości
    ogłoszenia wrzucane dla picu - bo taki wymóg. Parodia.

    • 220 7

    • W Urzędzie Statystycznym w Gdańsku tak właśnie robimy!

      U nas najważniejsze są znajomości.

      • 22 0

    • bo taki wymóg (2)

      Nie masz racji. Wymóg zamieszczania ogłoszeń o wolnych miejscach pracy dotyczy tylko administracji samorządowej i państwowej oraz innych instytucji finansowanych z budżetu państwa - czyli szkoły publiczne, policja, skarbówka itd. Dotyczy to każdego stanowiska w tych resortach, także przysłowiowych sprzątaczek, równiez prac na zastępstwo, czyli na czas określony. Ale oni z kolei zamieszczają ogłoszenia tylko w Biuletynie Informacji Publicznej (taki mają wymóg) - jak wpiszesz to w wyszukiwarkę, to dostaniesz link - a nie na rozmaitych portalach z ogłoszeniami o pracy. Dziwię sie, skoro szukasz pracy, że o tym nie wiesz. Spróbuj zacząć tam szukać, a nie tylko na tych portalach.

      • 3 5

      • Elka, ochłoń, nie masz pojęcia o życiu a zabierasz głos...

        • 4 2

      • Nie masz racji elka, w wielu duzych przedsiebiorstwach tez jest wymog oglaszania sie - wewnetrzny, ale wymog. Wymagaja tego dyrektorzy, prezesi, musi to byc po prostu, jakby na zewnatrz pokazac, ze sie oglaszamy. A co sie dzieje wewnatrz to wiadomo.

        • 1 0

    • (3)

      A najlepiej to samemu nie stworzyć ani jednego miejsca pracy (nawet nie otworzyć swojej działalności), przedstawić swoje żądania a potem wylewać żale, że Ci którzy w przeciwieństwie do Ciebie mieli pomysł i zaryzykowali wkładając na starcie pieniądze w firmę, nie chcą się teraz Tobą zaopiekować.

      • 1 6

      • (2)

        To stwórz i nie wchodź tutaj jak jest świetnie i super

        • 4 0

        • (1)

          Piszesz równie mądrze, co na temat.

          • 0 5

          • No nie przesadzaj.

            Pracownik na starcie wkłada w twją firmę swój czas i umiejętności (a bywa że i zdrowie). Więc o jakiej opiece ty tutaj mówisz?

            • 1 0

    • Czy są tutaj bezrobotni absolwenci wyższych szkół technicznych (nie liczę inż. zarządzania, bo to śmiech na sali %-) ... (4)

      ... którzy bezskutecznie szukają pracy ponad 3 miesiące?Oczywiście tacy, którzy od pierwszego pracodawcy nie wymagają więcej niż 3500 brutto na starcie.Wydaje mi się, że powodem zamieszczania ofert pracy za 1500 brutto jest ilość absolwentów szkół humanistycznych, lub innych g*wnianych szkół (czyt. szkół prywatnych). "A jeśli Ci się nie podobra praca za 1500 to wypi****laj, bo jest 10 innych chętnych na Twoje miejsce" :-)Dobry rzemieślnik, nawet po zawodówie, o inżynierze nie wspominając nie ma dziś większego problemu ze znalezieniem dobrej pracy. Absolenci politologii, socjologii, stosunków międzynarodowych, turystyki, wyższej szkoły wypoczynku, oraz dziennikarstwa po ateneum są niestety z góry spisani na kopanie w pupę. Ale zawsze pozostaje posada kelnerki/barmana w UK lub własny paleciak w budowlanym!!!

      • 3 4

      • jestem pracującym absolwentem wydz. Zarządzania UG (3)

        Dodam że mam ponad dwa razy tyle co te twoje 3500 brutto na starcie. Życzę powodzenia w dalszym szukaniu pracy, magistrze inżynierze! :)

        • 2 6

        • (2)

          Gratuluję pracy :-) ! Z Twoim wykształceniem w polskich realiach naprawdę jest czego gratulować.
          Jeśli koniecznie chcesz zaimponować swoją pensją to dodam tylko, że jestem absolwentem WILiŚ, mam 34 lata, 11 lat doświadczenia zawodowego ( 4 lata w Austrii ), 6 lat doświadczenia na stanowiskach kierowniczych ( i to nie będąc kierownikiem z wykształcenia %-) a wysokość Twojego miesięcznego wynagrodzenia nie wystarczyłaby mi na pokrycie miesięcznej raty leasingowej za samochód :-)

          • 1 4

          • No i...?

            Chwalisz się czy żalisz?

            • 1 0

          • Szkoda, że skoro jesteś taką efektywną jednostką musisz spłacać raty leasingowe. Człowiek z klasą nie chwali się swoim doświadczeniem na forum.

            • 1 0

  • (11)

    Prawda jest taka, że pracodawcy spośród rekrutowanych osób biorą te, które chcą najmniejsze wynagrodzenie. Najśmieszniejsza sytuacja jaka mnie spotkała miała miejsce w jednym z biur rachunkowych w centrum. W ogłoszeniu mowa była o połowie etatu - na rozmowie powiedziałam że interesuje mnie 600zł netto za pół etatu. Poszłam pierwszego dnia do pracy - okazało się wówczas (po przepracowaniu 8h), że praca jest na CAŁY ETAT i że będę zadowolona bo dostanę te 600zł, które chciałam. Wstałam i wyszłam. To było biuro, które świadczy również usługi z zakresu prawa. Śmiech na sali.

    • 296 0

    • (1)

      Jako pracodawca naturalnie biore prace ktora sie oplaca.

      • 3 21

      • a komu chcesz później sprzedawać swoje wyroby, usługi itp.? nie każdy może eksportowac, z drugiej strony gdyby zachodni pracodawcy mysleli podobnie to i eksport by ci sie skapcu dusigroszu takze nie opłacał

        • 0 0

    • Święta racja!! (1)

      takich kozłów ofiarnych poszukują najczęściej!!!
      i perfidnie każą się cieszyć z tego co łaskawie zechcą zapłacić a najlepiej 3.5zł/h
      BANDA ZŁODZIEJI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 36 2

      • Brawo Jasiu!

        I sam się zdemaskowałeś.
        Chcesz więcej niż 3,5zł/h a nie potrafisz poprawnie pisać:)

        • 1 6

    • podobnie z samozatrudnieniem (1)

      jesli pisza "mozliwosc zalozenia firmy" to nalezy to czytac "musisz zalozyc firme"

      • 36 0

      • i mile widziany własny samochód

        damy ci łaskawie na wache ale na wachacze oc wycieraczki opony zimowe już sie nie skłądamy
        no i na zakup auta też nie.

        • 33 1

    • A zpłacili chociaż za te 8 godz?

      • 10 0

    • podaj nazwę tej firmy

      Zlinczujemy tych pseudopracodawców.

      • 13 0

    • Nie zapłacono mi za przepracowane godziny - mało tego cały dzień się próbowałam dowiedzieć od szefowej ile w końcu wyniesie moje wynagrodzenie (właściwie chciałam tylko potwierdzenia, że skoro za pół etatu ustaliłyśmy 600zł to w tej sytuacji dostanę 1200zł netto) - nie doczekałam się odpowiedzi. Dopiero po całym dniu mi powiedziała. To był czas, kiedy akurat obroniłam licencjat z rachunkowości i bardzo się ucieszyłam, że trafiła mi się praca w zawodzie. Myślałam, że jestem faktycznie wykształcona, zdolna i dlatego mnie wybrano. Jednak radość trwała krótko. Szefowa tego cudownego biura napomknęła jeszcze, że ona sobie nie wyobraża, że mogłaby zatrudnić jakąś osobę po magistrze z kilkoma kursami bo ILE ONA WTEDY PIENIĘDZY BY MUSIAŁA TAKIEJ OSOBIE ZAPŁACIĆ?! Jednym słowem szukała kozłów ofiarnych. Dla potwierdzenia dodam, że była tam jeszcze jedna dziewczyna - pracowała około miesiąca. Z jakiejś małej miejscowości dojeżdżała (!) sporo kilometrów. Powiedziała mi, że pracuje za 400zł miesięcznie, ale praca jej się bardzo podoba, a ponieważ jest tylko po liceum ekonomicznym to jej i tak nigdy nikt nie zatrudni.

      • 11 0

    • PRASA i SAD

      Dlaczego nie podałaś ich do Sądu Pracy i nie poinformowałaś prasy.
      Przecież miałaś wszystko na piśmie !

      • 10 0

    • napisz nazwe z MYSLNIKIEM W SRODKU

      warto wiedziec - a moze niech sie PG Policyjne czyms w koncu zajmie bo automat do kawy zajadą na śmierc!

      • 0 0

  • (14)

    Ja pracuję od 15 000tyś wzwyż, a dziwni pracodawcy zaprzątają mi głowę ofertami za 2 000zl. smieszne..

    • 34 102

    • 15 mln wzwyż?

      hahaha

      • 32 3

    • Może i zarabiasz nieźle, ale błędami przynajmniej nie chwaliłbyś się :-) (1)

      15 000 tys. a nie 15 000 tyś.

      • 9 18

      • 15 000 000 a nie 15 000 tys.

        • 11 3

    • (1)

      rocznie to żadna rewelacja...

      • 16 2

      • haha dobreeee :D

        .

        • 4 0

    • tak ,tak (3)

      a mieszkasz u mamy i to Ona płaci za internet.Niezła próba prowokacji !

      • 12 0

      • (2)

        moja wypowiedź została wystylizowana na 13-latka, sam błąd w skrócie "tyś" czy też kwota 15 000tys na to wskazuje. Niestety nie każdy jest w stanie zrozumieć pewne ironie. Pewnie dlatego, nasze spoleczeństwo jest takie, a nie inne..

        • 9 10

        • Nie każdy oczywisty błąd można obrócić w ironię.

          • 2 1

        • Czyżby pan prezydent ukrywa się pod nickiem "lychamen"? to i tutaj robi błędy ? :)

          • 1 1

    • na rok?:)

      Czy może na telefon:)

      • 0 0

    • Hej, skoro pracujesz od ...

      ... 15 tys. wzwyż to naucz się jęz. polskiego. Skrót od słowa tysiąc to tys. a nie tyś.

      • 2 1

    • Na pomoc zakompleksionemu

      Ja też powyżej 15000 za rok pracy.
      Czy czujesz się dowartościowany?

      • 3 1

    • A jak się budzisz to ? 950 i ręka w nocniku

      • 2 1

    • Zrób se dobrze

      Stań przed lustrem i zaspiewaj:
      Mniej niz zero, mnij niz zero
      Po tym łyknij deprim i poczujesz sie jak w raju

      • 0 0

  • Większość Polaków pracuje za 500-700 zł miesięcznie. (13)

    Taka jest prawda.

    • 59 136

    • yhym

      Chyba g*wno prawda.

      • 36 9

    • no tak (2)

      gdyż po spłaceniu wszystkich rat, rachunków i innych pierdół czasem tyle zostaje na życie oczywiście w dobrym wypadku... koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 30 8

      • a raty, rachunki i inne pierdoły to nie życie? (1)

        • 16 6

        • Dla wielu życie - to ŻARCIE

          • 1 2

    • mariusz zmień pracę jak najszybciej, pozdro. (4)

      .

      • 11 5

      • (3)

        Nie da się, jest coraz gorzej. Zarobki spadają, wysyłanie CV to bezsens, nie ma znaczenia znajomość języków obcych, kwalifikacje i wykształcenie. LICZĄ SIĘ ZNAJOMOŚCI.

        Kraj tej niedługo upadnie.

        • 12 6

        • (2)

          nieprawda, ja np nie mogę znaleźć chętnych na pracę za 4-5 tys brutto, a wymagam jedynie profesjonalnego podejścia do Klienta

          • 2 5

          • Adamo podaj emiala i wstawiaj ogłoszenie to zaraz znajdziesz

            ja z 4-5 tys brutto bardzo profesjonalnie podeszlabym do tematu:) a co to za branża i praca że takie wysokie wynagrodzenie?

            • 5 1

          • chętnie podejme prace za tyle

            mam 24 lata i jestem przedstawicielem handlowym z 1,5 rocznym doświadczeniem chętnie podejme prace za 5 tyś brutto mam wyższe wykształcenie, itp. tylko podaj co to za praca.

            • 5 3

    • No, tu już przegiąłeś, (1)

      nikt normalny nie ruszyłby palcem w bucie za tyle. Minimalna wynosi 1375zł

      • 7 5

      • No to mało dziecko widziałeś.

        Osobiście miałem ofertę "pracy na czarno" lub jako uczeń. Z moim 20 letnim stażem młody "byznesmen" mi proponował. Zgłupiałem jak to usłyszałem. Zaśmiałem się i wyszedłem ale takie szopki są w życiu. No jeszcze nie mogę w to uwierzyć i gdybym sam tego nie doświadczył myślałbym że to żart.

        • 1 0

    • 500-700zł

      ...chyba na tydzień. - Co i tak jest mało przy obecnych wydatkach, średniego gospodarstwa domowego.

      • 2 2

    • Błędne nazewnictwo

      Zadośćuczynienie za poranne wstawanie do " pracy" to nie to samo co pensja lub wynagrodzenie

      • 1 0

  • Nie ujawniają ani wysokości proponowanego wynagrodzenia ani warunków bo nie chcą kompromitować siebie ani swojej firmy. (8)

    Wystarczy popatrzeć na ogłoszenia banków, takie poważne firmy a ludzie którzy zajmują się rekrutacją traktują potencjalnych kandydatów jak zwykłych idiotów. Nie dość, że teraz każde stanowisko to albo specjalista albo konsultant/doradca, pomimo tego, że zazwyczaj większość z nich to zwykła akwizycja, wciskanie ciemnoty i doradzenie w zakresie produktów jednej firmy...
    A po przejściu całego etapu rekrutacji dowiadujemy się o warunkach... umowa na najniższa krajową + prowizje a najlepiej jak założy się własną dzialalność.

    • 203 2

    • i wlasny samochod

      • 21 1

    • Nieprawda!

      To chyba jakieś banki- krzaki! Jestem po trzech rozmowach (procedury) i wysłaniu dokumentów, od początku znam wysokośc zarobków i godziny pracy.

      • 2 16

    • (4)

      Można na to spojrzeć z drugiej strony- moja firma płaci naprawdę nieźle, a wciąż mamy kłopoty ze znalezieniem dobrych kandydatów. Bardzo mało, spośród tych, którzy się zgłaszaja na rozmowę, to ludzie którzy wiedzą czego chcą i którzy potrafią pokazać swoją wartość od pierwszych dni - i nie chodzi tu o ślepą i bezmyślną akwizycję, o jakiej piszesz, a o profesjonalne podejście do kontrahenta biznesowego. By zarabiać dobre pieniądze trzeba/wystarczy (niepotrzebne skreślić) podejść do swojej pracy jak do szansu na ciągły rozwój.

      • 2 15

      • Taaa jasne (2)

        Co ty pieprzysz, jaką swoją wartość? Jesteś tyle wart ile jesteś w stanie sprzedać kredycików, tylko więcej i więcej... jesteś zwykłą dojną krową.

        • 18 3

        • (1)

          Niektórym cieżko sobie wyobrazić, że sprzedaż to nie tylko kredyty. Nie każdy nadaje się do pracy z klientem biznesowym - tu trzeba mieć już dużą wiedzę i odpowiednie umiejętności personalne.

          • 1 4

          • Taa bo stawka prowizji dużo wyższa i klient bardziej wymagający

            nazywaj sobie te swoje produkty jak chcesz co to za obsługa klienta, która nastawiona jest na dojenie...
            Pewnie myślisz, że niewiadomo kim jesteś bo w banku pracujesz, z klientem biznesem.... wyobraź sobie, że są profesje, w którym słowo "doradca" czy "konsultant" ma takie znaczenie jakie powinno mieć. Wyobraź sobie, że obsługa klienta to nie tylko realizacja założonych celów, to także może być jakość, dostarczanie najlepszych rozwiązań i prawdziwe doradzanie a nie sprzedawanie i wciskanie produktów swojego pracodawcy.
            Może kiedyś popracujesz w Polsce lub zagranicą w venture capital, w audytach, w konsultingu z zakresu transferu technologii, fundraisingu czy jakiejś instytucji otoczenia biznesu, itp,itd to wtedy zrozumiesz, że banki to wielkie g...o, nie ma w banku czegoś takiego jak jakość sama w sobie, jest wskaźnik do zrealizowania pod przykrywką jakości.

            • 6 0

      • Mieliśmy podobnie w firmie. Znalezienie fachowca czasem jest problemem.

        • 1 2

    • zapomniałeś dodać, że jeszcze umowa o pracę, albo o dzieło xD (bez ZUSów, urlopów itd.)

      • 0 0

  • (5)

    WYMAGANIA:

    - KSIĄŻECZKA SANEPIDOWSKA !
    - Dokładność;
    - Chęć do pracy;
    - Dyspozycyjność;
    - Sumienność;

    OFERUJEMY:

    -ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE**

    ** oczekują zawsze wiele w zamiar dają nadzieje na wysoką ppensję, a na spotkaniu kwalifikacyjnym szok...
    - możemy panu/pani zaproponować 900zł

    • 254 3

    • Wymagania nie są duże

      • 12 14

    • Bo to jest atrakcyjne

      wynagrodzenie... dla pracodawcy.

      • 37 0

    • te dwie osoby co dały minusa to pracodawcy którzy oferują podobne stawki;)

      • 8 1

    • jeśli jedyne wymaganie to książeczka sanepidowska (1)

      no to wynagrodzenie jest atrakcyjne

      • 2 1

      • jakie wymagania taka płaca

        ... a ile kelnerka może zarabiać? Przecież zależnie od knajpy od 1200 do nawet 4000 moze miec z napiwkow

        • 0 0

  • WIEKSZOSC " SZEFOW" TO ZWYKLE " DZIADOSTWO" I ZWYCZAJNIE WSTYDZA SIE WPISAC WYSOKOSC WYNAGRODZENIA ! (13)

    Dzisiejsi pracodawcy szukaja taniej siły roboczej za najnizsze stawki i zwyczajnie wstydza sie te stawki wpisac ! Bo udają wielkich bogaczy i mądrałkow w swoim towarzystwie a po stawce w gazecie by kazdy sie dowiedział ze wielu tych wybitnych i wspaniałych ludzi z tzw. klasa to zwykłe ''dziady'' ktorzy żerują na naiwnych.

    • 219 5

    • (1)

      box - załóż własna firmę i płać uczciwie wszystkim po godziwe 10 tys

      • 8 46

      • Panie "wyślij", sam pracuj sobie za te 500 PLN, jeśli Cie to podnieca i masz kogo by Cie utrzymywał.

        • 21 2

    • byle do maja (4)

      deutschland deutschland über alles

      • 22 3

      • (3)

        W Niemczech bynajmniej człowiek jest dla drugiego człowiekiem a nie ścierwem.

        • 11 12

        • frustraci, sami frustraci!

          • 2 5

        • ja, natrulich, arbeit mach frei - naiwny bałwanku

          Jedź!

          • 5 14

        • bynajmniej to nie przynajmniej

          • 13 0

    • (5)

      Zastanawiam się skąd w Was tyle goryczy. Rekrutuję wielu kandydatów do pracy w banku. Jestem dyrektorem regionu, a zatem jednym z tych "dziadów" być może. Co widzę? - sporo z nich okazuje się frustratami życiowymi i ci nic nie osiągają, całą swoją energię tracą na szukanie problemów i demonizowanie niesprawiedliwości życiowej. Są jednak i tacy - wciąż niestety zbyt ich mało - którzy biorą sprawy we własne ręce. Czy muszę dodawać, że ci drudzy rozwijają się i zarabiają naprawdę nieźle? O ile istnieje jakaś niesprawiedliwość na rynku pracy, to polega ona na tym, że jednym z nas Pan Bóg dał więcej wiary w siebie, drugim - więcej skłonności do użalania się nad sobą...zresztą nie wiem, czy powinienem w to mieszać Pana Boga...

      • 6 14

      • Chłopie, a skąd mam wiedzieć, że warto do ciebie aplikować?

        Osobiście przy przeglądaniu ofert pracy zbiera mi się na wymioty: zero konkretów poza adresem. Ale po co mam pisać w ciemno do stu pracodawców?

        • 14 3

      • To banki i bankierzy uczynili ten świat takim bagnem, ile ma kapitału (3)

        ten bank? ma choć 1/10 pieniędzy które pożycza?

        • 7 1

        • ooo, widzę, że trafiłem na kolejnego "fachowca" - jak Ci się banki nie podobają, pożyczaj pieniądze od sąsiadów, mądralo

          • 2 2

        • bank pozycza tyle (1)

          ile mu ustawa pozwoli, a że ustawa pozwala na pożyczanie ponad 10 krotności to bank chcąc zarobić pozycza. to nie bank jest winny tylko prawo.

          tak w ogole ile teraz wynosi rezerwa?

          • 1 0

          • prawo lobbowane przez banki...i kto teraz jest tu dziobany?

            • 1 0

  • (3)

    róby po "europejsku" będzie pieknie wida w jak żałosnym kraju żyjemy.

    Większosc ogłoszeń: 350 euro

    • 63 4

    • :) (2)

      350 euro to zarabia najzwyklejszy pracownik fizyczny zatrudniony w holandii przez agencje pracy przy kurczakach, kwiatach itp.. Tygodniowo! 5dni/tydz, 8h dziennie. Wiem co mowie.

      • 9 0

      • taaa

        • 0 2

      • zapomniałeś dodać, że jeszcze transport i nocleg ma gratis (a nie z własnym samochodem) xD

        • 2 0

  • Gdzies ostatnio pisało ze Kadafi szuka ludzi do pracy i uczciwie placi wynagrodzenie !!!!!!!!!!!!!!!! (1)

    Cyba szukał artystów ? bo chodzilo o wolnych strzelcow , praca za dobra stawke w dolarach, praca na akord, w plenerze na swierzym powietrzu . Pędzle i plakatówki daje gratis !!!!!

    • 81 4

    • Nabór wciąż aktualny. Kontakt możliwy za pośrednictwem ambasady Libii w Warszawie. Tutaj są na nią namiary: http://www.9494.pl/Ambasada-Libii.5.107279.html

      Znajomość języka arabskiego do kontaktu z ambasadą nie jest konieczna.

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane