• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek na terenie gdyńskiej stoczni Crist

neo
11 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na zdjęciu widać stalowe drzwi, pod którymi zginął jeden z pracowników stoczni. Na zdjęciu widać stalowe drzwi, pod którymi zginął jeden z pracowników stoczni.

Do śmiertelnego wypadku doszło na terenie dawnej Stoczni Gdynia ok. godz. 13 w piątek. Mężczyznę przygniotły duże drzwi, które oderwały się od hangaru.



Na razie nieznane są dokładne okoliczności wypadku. Na miejscu jest już policja oraz lekarz, który stwierdził zgon mężczyzny. W drodze do stoczni jest też prokurator oraz inspektor Państwowej Inspekcji Pracy.

- Możemy potwierdzić, że ofiara to mężczyzna. Na więcej szczegółów jeszcze za wcześnie. Do wypadku doszło gdy od dużego hangaru oderwały się dwuskrzydłowe drzwi. Spadły one na mężczyznę, który zginął na miejscu - mówi Michał Rusak z gdyńskiej policji

Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną wypadku. Gdy na miejscu pojawili się policjanci oraz lekarz, poszkodowany już nie żył.

To drugi piątkowy śmiertelny wypadek w Trójmieście. Rano na nowej linii prowadzącej z Gdańska Głównego do PGE Areny znaleziono ciało ok. 30-letniego mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że chciał ukraść sieć trakcyjną, która jest pod napięciem 3 tys. woltów. Policjanci znaleźli bowiem na słupie nożyce do cięcia stali.
neo

Opinie (302) ponad 10 zablokowanych

  • mirek

    wyrazy wspolczucia dla calej rodziny, od Mirka i Jozka z Norwegii. A wczoraj myslalem o was, bardzo mi przykro Iwonko, caluje.

    • 10 0

  • kondolencje dla rodziny

    Znalem chlopaka.... dobry kolega pracowal ze mna w hiszpani. Chlopaki 4 i 5 lat zostali bez ojca bardzo przykre a tych baranow ze stoczni niech zamkna na dozywocie. Iwonka trzymaj sie dasz rade!!!

    • 13 1

  • Lechy wywalczył demokracje (2)

    znajac zycie nie był ubezpieczony, bo teraz w stoczni pracuje sie na umowne zlecenie DEMOKRACJA doprowadziła do tego ze nie mamy duzych Państwowych zakładów pracy gdzie było pełne zaplecze socjalne ... współczucie

    • 6 1

    • (1)

      W kazdym normalnym kraju wlasciciel musialby firme sprzedac, by wyplacic odszkodowania przyznane przez sady. Mam nadzieje, ze w tym przypadku rodzina dostanie choc taka pomoc.

      • 2 2

      • A ty chętnie byś położył łapę na tym odszkodowaniu.... Zbuduj najpierw taką firmę od podstaw... a potem "szczekaj" w internecie!

        • 2 2

  • "gdyńska stocznia crist"?...buahhahah (2)

    ten "zakładzik" crist który produkuje balie z blachy ocyknowanej to niby stocznia? i to w dodatku gdyńska? Przeciez to marna firemka z gdańskiej ulicy Twardej w której stoi jeden zestaw spawalniczy i wózek na wodę mineralną.
    Crist-sukces na miare tuska i jego ministrów przekształceń "własnościowych".

    • 10 12

    • gdańska stocznia im tuska ......

      • 3 2

    • Na terenie gdyńskiej stoczni....

      • 0 0

  • Wypadki zdarzają się wszędzie,
    Miesiąc temu mój kolega stracił rekę, gdzie ? w norwegii, w stoczni gdzie był niby ubezpieczony, teraz sprawa jest w sądzie i nie ma pewnosci że otrzyma jakiekolwiek odszkodowanie. I jak to skomentować ???

    • 6 1

  • (1)

    Smutno sie czyta takie artykuly. Ale patrzac na zdjecie od razu zadalem sobie pytanie: nowego wlasciciela stac bylo, zeby od razu przemalowac wrota i wyeksponowac swoje logo. Ale juz zeby zrobic porzadny przeglad, to pewnie szkoda kasy bylo :(

    • 4 2

    • przeglądy są co miesiąc

      tu zawinił nadgorilwy debil

      • 2 0

  • WYRAZY WSPÓŁCZUCIA...

    Brak słów,by wyrazić ból i żal po tym,co się stało.
    Najserdeczniejsze wyrazy współczucia dla całej rodziny.
    Iwa,jesteśmy z Wami myślami i w modlitwie.
    Kasia i Albert

    • 6 0

  • średniowieczny kapitalizm w najgorszym wydaniu

    • 4 0

  • Kto jest winny za to co się stało??? (3)

    Po pierwsze i najważniejsze to, to że wypadek, który miał miejsce na terenie byłej Stoczni Gdynia jest tragedią.
    Umiera człowiek...główny żywiciel rodziny...
    Osądzonym: nieskazitelnie czysty człowiek...
    Zawsze dokładny i rozważny.
    Przykładny ojciec,mąż,
    dobry kolega oraz doświadczony, nienaganny pracownik.
    Prawdziwy artysta w swoim fachu!!!
    Praca była dla niego pasją...
    Zawsze pełen ostrożności... nigdy nic pochopnie!!!!
    Znam tego człowieka NIE OD DZIŚ!!!
    Jeżeli już kogoś mają obwinić za to niech to będzie właściwa osoba .
    Skąd do cholery człowiek - wyuczony elektryk z wieloletnim stażem i doświadczeniem ma się znać na działaniu suwnicy od strony mechanicznej - skąd ma wiedzieć,kiedy suwnica jest w "tym położeniu" to można naprawiać drzwi... ?
    Elektryk może co najwyżej odpowiadać za to,czy elektryka była sprawna oraz czy był doprowadzony prąd.
    Winnym powinien być człowiek obsługujący suwnicę...znający jej aktualne położenie względem wnętrza hali i znający układ zabezpieczający przesuwne drzwi jednego z przelotów hali uzależnione od położenia suwnicy na torowisku.
    Zadaniem elektryka jest naprawa maszyn-urządzeń elektrycznych (maszyn zawierających elektrykę poprzez doprowadzenie do nich prądu i w rezultacie poprawne ich działanie).
    Elektryk zrobił to,co miał zrobić...kto inny popełnił błąd-zostawiając suwnice w tym a nie innym położeniu co mogło być przyczyną tej tragedii...

    Może suwnica była w tym a nie innym położeniu z powodu właśnie tej awarii do której zostali wezwani elektrycy pełniący tego dnia dyżur...
    Może nie zostali poinformowani o tym co może się stać,kiedy z powrotem włączą zasilanie-kiedy suwnica była w tym a nie innym położeniu.
    Kto winny jest tego dramatu???
    Wśród tylu pracujących ludzi, nie trudno jest o wypadek. Jak widać sekundy stanowią o naszym istnieniu...
    Winnym jest człowiek czy może maszyna przez niego/innego obsługiwana...
    Tego jeszcze na razie nie wiadomo...
    Miejmy nadzieję że śledztwo wskaże winowajcę tego dramatu i rozwieje wszelkie wątpliwości co do jego winy.

    "to nie rolnik odpowiada za to jaki chleb zrobią z jego produktów/składników lecz od piekarza i od tego jaki przepis ma..."

    • 14 0

    • Widać że jesteś idiotą jeśli chodzi o nawet logiczne myślenie, suwnica i mechanizm otwierania bramy

      to dwie różne sprawy, zawinił koleś który grzebał przy mechanizmie bramy, zauważ debilu że opadły DWIE BRAMY więc ktoś musiał grzebać przy czterech zabezpieczniach

      • 2 6

    • dlaczego nie piszesz CRIST S.A

      CRIST S.A. spółka na bakier z BHP, zapraszam kontrole na dok

      • 1 8

    • franek

      drzwi miały zmostkowane krańcówki i dlatego wyjechały szkoda i nieżyjącago i elektryka

      • 1 0

  • ten na torach to chwast jakis ! szkoda czlowieka w stoczni a ile mial lat ? PISMAKI NIGDY NIE PODAJA szczegolow .

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane