Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w czwartek w Gdyni.
zderzył się samochód i motocykl honda. Motocyklista zginął na miejscu. 
2008-06-26 12:39
nie smigam scigaczem tylko harleyem wiec nie pomykam 200 przez miasto ale i tak kierowcy aut sa slepi albo udaja ze nie widza motorow,LUDZIE W AUTACH TROCHE POMYSLUNKU I ROZGLADANIA SIE BO NIE JESTESCIE SAMI NA DRODZE!!!!!!!!!!!!!
2008-06-26 13:56
przyganiał kocioł garnkowi. walcie się z tymi harleyami, kto dał wam prawo do zanieczyszczania środowiska takim hałasem?? ...
2008-06-26 15:21
ten hałas robi mniej szkód niż Twoje spaliny z samochodu i papierki po cukierkach które wywalasz w krzaki ... gość pisze o bezpieczeństwie a ty o dupie marynie ... może jeszcze go od PiSiorów zwyzywaj ... dziecko onetu
2008-06-26 19:23
kierowcy maja patrzec kierowcy maja patrzeca wy co??? tylko jechac???
2008-06-27 03:02
dokończe twoje zdanie "...jechać"... i ginąć, jeśli kierowca samochodu popełni błąd. Motocyklista niezależnie od prądkości nie ma strefy zgniotu.
2008-06-27 10:28
Motocyklistow jak i tych na harleyach w POLSCE obowiazauja te same przepisy co pozostalych uzytkownikow drogi !! Ot wszysto i nie interesuje mnie co sie dzieje na drogach we Francji czy Grecji CZY Albani!!
2008-06-26 12:43
Wyrazy współczucia dla rodziny a wy darujcie sobie te żałosne komentarze, że dawca nerek itd.
Zginął człowiek rozumiecie to? Tragedia w jego rodzinie a wy się tu wyżywacie i dajecie upust jakiejś niezrozumiałej nienawiści do motocyklistów!!! Umiecie czytać? Nie on spowodował wypadek!! Przestańcie generalizować!! Bo to świadczy tylko o waszej głupocie i ograniczeniu.
2008-06-26 12:45
Przez takich jak on gina inni. Ze swoim zyciem moze kazdy robic co chce, ale NIE MA PRAWA narazac innych przez swoja glupote.
2008-06-26 13:29
PRZEICEZ TO JEGO ZYCIU KTOS ZAGROZIL!! ALE TO NIE WAZNE NIE?? BO TO BYL MOTOCYKLISTA.... WIEC NA BANK WINNY.. ZALOSNE
2008-06-26 13:43
jest uogolnianie, a wlasnie Ty to robisz: motor, czyli z definicji wszyscy go nienawidza, na pewno jest niewinny. To postawa bardzo niedojrzala.
2008-06-26 12:45
nie było dwóch samochodów. Był tylko jeden oraz motocykl.
2008-06-26 12:48
możesz napisać jakiej marki był motor?
2008-06-26 15:45
masz na zdjęciu.
2008-06-26 12:47
swiadkiem wypadku była moja siostra owszem motocyklista jechal z dużą prędkościa i w dodatku na jednym kole ale co za kierowac wciska sie na siłe widząc że nie ma wolego miejsca na jezdni, nieuwaga i glupota spowodowala smierć!!!
2008-06-26 12:50
Nieuwaga - kierowca samochodu, rzecz ktora sie zdarza, nie jestesmy androidami, a ludzmi
Glupota - kierowca motoru, jedno kolo, 150 kmh na liczniku, to juz niestety jest wrodzone, na szczescie nie u wszystkich.
Zal mi rodziny, dawcy nerek NIE.
2008-06-26 13:48
Naprawdę! Miałem taką wizję siedząc przed monitorem, ogólnie to mam często wizję zwłaszcza jak pojawiają się artykuły na głównych stronach portali. Nie ważne, że jestem 10 czy 200km od miejsca zdarzenia, dokładnie wiem i znam wszystkie okoliczności jakie tam zaszły. Tak więc szanowny GALu zaufaj mi i nie głoś herezji że jechał 150 skoro jechał 300/h....
2008-06-26 13:53
j.w.
2008-06-26 13:57
Nie było Cię na miejscu zdarzenia, o wypadku dowiedziałeś się z netu. Na jakiej podstawie twierdzisz o 150km/h i jeździe na gumie? Czy miewasz wizje przy każdym przeczytaniu nowego newsa? Policja nie wypowiada się na temat, prawdziwi świadkowie twierdzą, że kobieta wymusiła. Ale nie, Ty znasz cały przebieg wydarzeń i werdykt a w zasadzie wyrok wydany...
2008-06-26 14:06
punkt widzenia - swiatkowie takze twierdza ze jechal na jednym kole, ale tego, tego to juz nie dostrzegasz. Sprobuj jechac na jednym kole wolno na motorze, metra nie ujedziesz. Nie wspomne juz o tym, ze jadac w ten sposob niebo widac znacznie lepiej niz droge. Od wieeelu lat jestem rowerzysta, jak widze motor (o skuterach ze nie wspomne) to mam gesia skorke.
2008-06-26 14:17
...widziałeś kiedyś z bliska motocykl?
Jeśli tak ... siedziałeś kiedyś na motocyklu? Jeśli tak ... jechałeś kiedyś motocyklem?
Jeśli tak ... jechałes kiedyś 150 km/h motocyklem?
Jeśli powiesz "tak" to jersteś kłamcą bo wiedziałbyś że łatwiej jechać na jednym kole 10km/h niż 150km/h
2008-06-28 10:31
Człowieku gdyby on uderzył z prędkością 150km/h to by przeciał tego faiata na pół! Nawet jeżeli jechał za szybko to co z tego !! Sama prędkość nie zabija do tego trzeba jeszcze nie uwagi! Jak można wyjechac z podporzadkowanej drogi w taki sposób???
Jedno mnie zastanawia że skoro twierdzisz że jechał 200 to czemu ona go nie słyszała??
2008-06-26 12:52
Większość wypadków motocyklistów jest spowodowana przez samochody. Motocyklista za szybki a lusterka za małe.
2008-06-26 12:52
2008-06-27 23:23
a czy to jest takie ważne!
2008-06-26 12:52
Stałam akurat na przystanku i widziałam jak chłopak jechał na motorze. Zwrócił moją uwagę. Nagle zobaczyłam jak się zdenerwował i wtedy spojrzałam, że samochód stanął na dwóch pasach a on juz nie miał szans nic zrobić;( Wpadł pod auto, a jego motor przefikołkował nad autem. Wg mnie nie jechał aż tak szybko...
2008-06-26 13:46
Wkońcu jak już kilkanaście osób wcześniej napisało motor jechał przynajmniej 200km/h, a pewnie i z 300, jechał na jednym kole (albo nawet bez kół) i to na 1000% jego wina. Bo w końcu jak nam ktoś wyjeżdza spod podporządkowanej to my się tym nie przejmujemy, baa przecież to nasza wina że jechaliśmy z pierwszeństwem przejazdu...
Niestety większość kierowców to buraki i da się to zauważyć nie tylko przy akcjach motor-samochód ale także między samymi samochodami.
Ale burak pasku czy król szosy w octavii wkońcu zawsze musi byc najważniejszy...
2008-06-27 21:14
z tego co tu piszą swiadkowie to nie mogl jechac az tak szybko poprostu zachamowal ostro przed tym samochodem i wystrzelil z tego motoru jak z katapulty w dzrzwi moze obramowanie stad nie miał szans.Z drugiej strony jakby nie hamowal to moze zamiast motoru on by przekoziolkowal nad samochodem a motor niczym pocisk wbil by sie w tą kobiete ktora kierowala...poprostu uratowal je zycie....słowa współczucia dla rodziny
2008-10-01 12:16
Witam,
zwracam sie z uprzejmą prośbą o kontakt w sprwie wypadku na ulicy wielkopolskiej z dnia 26.06.2008r. z góry bardzo dziękuję malżonka.
2008-06-26 12:55
a) Motocyklisci mowia o przepuszczaniu w korku gdzie zagrozenia dla was nie ma, sam oczywiscie puszczam jak mam okazje a b) kierowcy mowia o sytuacjach kiedy na glownych ulicach tudziez obwodnicy pedzace motory wyprzedzaja prawa, srodkie czy tym samym pasem na ktorym jedzie kierowca, w takich chwilach nie dziwmy sie ze bywaja wypadki i sam 2x bylem takowego swiadkiem i w takich przypadkach nie zal mi takich ludzi. Bo o pedzacych na jednym kole motorach na wielkopolskiej nie wspomne bo to nagminne niestety :P
2008-06-26 12:56
nie jestem motocyklistą, ale nie moge pojąc glupiego myślenia kierowców którzy na złość zagradzaja drogę motocyklista tylko u nas brakuje jakiejkolwiek kultury na drodze, komu to przeszkadza że ktoś na skuterze czy motorze ma możliwość przeciśnięcia sie w korkach, w końcu ma taki pojazd który mu to umożliwia!!! kierowcy stuknijcie sie w glowe!!
2008-06-26 19:26
kolego poto bo go wyprzedzi i po chwili go hamuje bo skuterekjechac szybciej nie moze a wyprzedzic go niestety sie nie da bo na pasie sie nie zmiesci skuter i samochod
2008-06-26 12:57
przejezdzałam obok spoczywaj w pokoju (*)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
