Pijany kierowca z trzema promilami w organizmie tłumaczył funkcjonariuszom, że zanim wsiadł za kierownicę samochodu, wypił sześć piw, ponieważ pokłócił się z dziewczyną. 31-latek wpadł w Gdańsku, przy ul. Łagiewniki.
Wydarzenia rozegrały się w środę, 19 stycznia 2022 r., w nocy po godz. 1. Przy ul. Łagiewniki funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę renault.
- Policjanci podczas rozmowy z kierowcą wyczuli od niego zapach alkoholu, dlatego zbadali jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że 31-letni mężczyzna był pod wpływem prawie 3 promili alkoholu. W rozmowie z policjantami gdańszczanin przyznał, że zanim wsiadł za kierownicę samochodu, wypił sześć piw, ponieważ pokłócił się z dziewczyną - mówi sierż. Justyna Chabowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak się też okazało, mężczyzna wracał samochodem do domu ze sklepu, w którym kupił kolejne butelki z alkoholem.
- 31-latek został zatrzymany. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości - mówi policjantka.
Wężykiem z trzema promilami
Nieco wcześniej prawie 3 promile alkoholu wydmuchała 53-latka kierująca hondą, którą zatrzymali w Gdańsku do kontroli drogowej funkcjonariusze z miejscowej placówki Straży Granicznej. Kobieta miała sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a jej pasażerem był 46-letni mężczyzna poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
- Uwagę funkcjonariuszy Straży Granicznej zwróciła honda jadąca wężykiem oraz bez włączonych świateł ul. Marynarki Polskiej
Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Do końca życia
Trzecim nieodpowiedzialnym kierowcą, który wpadł w ręce służb, był 65-latek z Gdyni.
- Wczoraj [tj. we wtorek, 18 stycznia - dop. red.] funkcjonariusze z Chyloni zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę dacii. W trakcie interwencji mundurowi wyczuli od niego alkohol - mówi podkom. Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Okazało się, że kierowca faktycznie był pijany - miał 2 promile. Mężczyzna odmówił poddania się drugiemu badaniu, w związku z czym policjanci przewieźli go do szpitala, gdzie pobrano mu krew.
- Ponadto policjanci ustalili, że 65-latek ma orzeczony przez sąd dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do policyjnej celi - podsumowuje policjantka.