• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypożyczymy rower metropolitalny od Tczewa do Władysławowa

Katarzyna Moritz
30 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Miliony złotych na tysiące publicznych rowerów
W poniedziałek w Gliwicach uruchomiono system rowerów miejskich. Jest ich 100 i są ulokowane w 10 stacjach. Metropolitalny system w naszym regionie ma mieć ponad 3 tys. rowerów. Jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądać. W poniedziałek w Gliwicach uruchomiono system rowerów miejskich. Jest ich 100 i są ulokowane w 10 stacjach. Metropolitalny system w naszym regionie ma mieć ponad 3 tys. rowerów. Jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądać.

Gdańscy radni zapalili zielone światło dla budowy systemu roweru metropolitalnego. Do 2019 roku postanie w 14 gminach zintegrowany system wypożyczania roweru z 20 węzłami przesiadkowymi.



Będziesz korzystać z metropolitalnego systemu rowerów?

- Po gdańskiej sieci dróg rowerowych, to byłaby rewolucja numer dwa. Ta inwestycja to strzał w 10 - podkreślał Andrzej Kowalczys, radny PO, na czwartkowej sesji Rady Miasta.
Radni, choć nie obyło się bez drobnych partyjnych prztyków, w sumie tylko przy jednym głosie wstrzymującym przyjęli uchwałę w sprawie budowy Systemu Roweru Metropolitalnego Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot - w skrócie SRM.

Rowerem, autobusem, koleją od Tczewa do Władysławowa

Realizacja projektu planowana jest na lata 2017-2019, na terenie 14 ośrodków miejskich i wiejskich. Poza Trójmiastem wolę przystąpienia do projektu zadeklarowały Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczewa, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck oraz Władysławowo.

Celem nadrzędnym SRM jest skłonienie mieszkańców metropolii do rezygnacji z codziennych dojazdów samochodem na rzecz transportu publicznego powiązanego z rowerowym.
System będzie zintegrowany z ponad dwudziestoma węzłami przesiadkowymi, dzięki którym mieszkańcy obszarów nim objętych będą mogli wygodnie łączyć ze sobą różne środki komunikacji.

W systemie ma być użytkowanych około 3,5 tys. rowerów. Mają one być wyposażone w GPS i akcelerometry oraz urządzenia umożliwiające wypożyczenie za pomocą karty kredytowej, miejskiej lub telefonu komórkowego (sms lub aplikacji na smartfonie).

Co istotne, dzięki temu uniezależni to rower od kosztownych rowerowych stacji dokujących. Rowery będą udostępnione do wypożyczania w określonych obszarach, a ruch wypożyczania będzie monitorowany dzięki specjalnym modułom.

W Gdańsku planowane jest udostępnienie do wypożyczania ok. 2160 rowerów.

- Zależy nam, by te rowery były cały czas w użyciu, dzięki temu system, jak i wyłoniony operator będą mogli wykazywać zysk - podkreśla Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska. - Środki na budowę systemu będą pochodzić Regionalnego Programu Operacyjnego, wartość projektu to 22 mln zł, wkład Gdańska to 2,4 mln zł.
Gdańsk zobowiązuje się też do utrzymania funkcjonaliści przedsięwzięcia w okresie trwałości projektu - koszty te są szacowane na około 2,8 mln zł rocznie.

O systemie metropolitalnym mówi się już od 2014 roku. Ma się to jednak w końcu udać, bo będzie on funkcjonował w ujęciu metropolitalnym i ma być funkcjonalnym uzupełnieniem transportu publicznego.

Pomysłodawców nie zniechęcił fakt, że nie sprawdził się system rowerów miejskich funkcjonujący przez jakiś w Sopocie, ani planowany z rozmachem podobny system w Gdańsku.

Opinie (190) 2 zablokowane

  • JW (3)

    A Hel, Jurata, Jastarnia, Chałupy....
    Fajnie byłoby latem popłynąć z Trójmiasta na półwysep i przemieszczać się na 2 kółkach

    • 10 0

    • Na półwysep jadę rowerem i wracam też (1)

      fajna wycieczka całodzienna, można na plażę skoczyć i się wykąpać.
      Fajna trasa Wejherowo - Białogóra - Krokowa - Puck-Gdynia.
      Trzeba mieć jednak trochę siły i nie mam 100% pewności, że takim miejskim rowerem da się.

      • 7 0

      • Miejski słoń jest do czego innego. Do dojazdu z domu do SKM i od SKM do pracy.
        I szlus. Taryfa powinna promować jazdę do pół godziny. Wymuszać oddanie do systemu. Jak chcesz na dłużej i koniecznie nie chcesz mieć swojego, idź do normalnej wypożyczalni. Będzie taniej, rower będzie lżejszy.

        • 0 0

    • te rowery to beda ciężkie graty

      Kto bedzie je serwisował, jak beda parkowac zimą slowem: co miejskie to b. drogie w utrzymaniu...
      Tylko ideologia powoduje promocje tego srodka transportu.

      • 0 2

  • przyklad hamburga (7)

    w samym gdansku 2100 rowerow? bardzo ambitny cel...

    w hamburgu, po 8 latach dzialalnosci jest 2500 rowerow i okolo 400.000 zarejestrowanych uzytkownikow. jest to najwiekszy tego typu system w niemczech i pelnym sukcesem. ale pierwsze 30 minut uzywania roweru jest darmowe. mozna go przy ktorej stacji zaparkowac i wziac nastepny, znowu z darmowymi 30 minutami. tak mozna jedzic caly dzien. funkcjonuje to swietnie, bo w ten sposob rowery sa automatycznie rozpraszane po calym miescie.

    ale! hamburg, jak i wiele innych miast europejskich z takimi systemami jest miastem rorastajacym sie prawie rownomiernie we wszystkich kierunkach. wiec i rozmieszczenie takich stacji rowerowych jest latwiejsze.

    a trojmiasto to taka wyciagnieta kiszka. wiec to rozmieszenie rowerow bedzie sie musialo dopiero sprawdzic. no i najwazniejsze to oplaty.

    • 8 2

    • dla informacji kolargora (1)

      HH to nie największy niemiecki system, ani największy Nextbike

      ich system w Ruhrze miał 3000 rowerów już w 2012 r, teraz pewnie jeszcze urósł.
      nawet Warsiawski Veturilo (niestety liczy się do niemieckiego Nexta) jest większe

      jeśli tu by był pierwszy w PL i w ogóle pierwszy w V4 system trzeciej generacji,
      to nasza korzyść jako pionierów była by ogromna!

      • 1 1

      • w Kraku raczkuje system czwartej generacji, dostawca ten sam co w będzie w 3M... 1500 sztuk...

        tak ze pionierami tu nie będziemy, nie wyszło

        • 0 0

    • (3)

      Warszawiacy w tym roku mają do dyspozycji 4660 rowerów i 316 stacji, a zarejestrowanych użytkowników jest 445 tys

      • 2 1

      • (2)

        wielu poza Wawą, a rejestrują bo tam od wielkiego dzwonu przyjeżdzają
        np. ja

        • 3 0

        • bo to jest wspólny system który działa (1)

          w Warszawie Poznaniu Toruniu..... i jeszcze wielu innych polskich miastach.

          • 1 0

          • jawohl mein junge

            mam pytanie serio, czy na koncie nexta-veturilo z Wawy mozna wziac rower w Hamburgu (wlasciciel ten sam)?

            ale nawet w Rajchu jest duzo miast, gdzie organizator jest inny niz next. tam gdzie częściej bywam, to robią to jacyś Szwajcarzy, okropna drożyzna, są jeszcze gorsi niż Next, a co trzeci rower zepsuty

            • 1 0

    • JAK ICH ZNAM TO 30 minut będzie ale tylko promocyjnie przez kilka miesięcy

      a potem będą chcieć kasę trzepać.

      • 5 2

  • (4)

    Rozumiem, że rower elektryczny.

    • 3 4

    • (2)

      Bez stacji to raczej niemożliwe

      • 0 1

      • rower wspomagany elektrycznie nie wymaga stacji (1)

        wystarczy zwykłe gniazdko 230V

        • 0 0

        • systemowy, wypożyczalniany, czwrtej generacji

          na targach w Gdańsku koło stadionu mieli stoisko i można było się przejechać... nawet leń jak ty da radę... bez "turbodoładowania i wtrysku". aż takich anemików nie ma...

          • 0 0

    • będziesz musiał mieć rękawice do 5000V i buty na izolatorach

      żeby pojeździć, ale spoko, kilka minut BHP i załatwione.

      • 1 1

  • (1)

    wariactwo

    • 2 6

    • często się tak przedstawiasz?

      • 1 0

  • Proktolodzy i ortopedzi już zacierają ręce

    natomiast dentyści niedługo będą rwać sobie włosy z głowy za błędny wybór zawodu. Bo nie one już będą najbogatsi.

    • 0 2

  • przepraszam ale jak mam za takie coś płacić to lepiej niech postawią rowery elektryczne (1)

    • 0 1

    • paranoja XXI w

      zaplacisz by cie wiezli tą elektryką do silowni, gdzie zaplacisz zebys krecil rowerkiem stacjonarnym zebys schudl, a potem do dietetycznej restauracji, gdzie zaplicosz zebys ci dali, jakieś badziewne chwasty, bo jedyny wysilek masz tylko przez te godzine na silowni "a to takie drogie jest"

      • 1 0

  • Ale bajki (6)

    Baki i banialuki

    • 19 9

    • "system, jak i wyłoniony operator będą mogli wykazywać zysk - podkreśla Piotr Grzelak" (5)

      Chyba na głowę upadł. W Warszawie, gdzie system jest dwa razy większy niż ma być w samym Gdańsku, miasto DOPŁACA znaczną część pieniędzy na funkcjonowanie systemu, bo opłaty od wynajmujących pokrywają tylko 25% kosztów. A Grzelak mówi, że system ma zarabiać?!

      Gdyby miał zarabiać, to koszt wypożyczenia musiałby być dużo wyższy niż w Warszawie (20 pierwszych minut gratis, pierwsza godzina za 1zł). A gdyby koszt był dużo wyższy dla mieszkańców, to NIKT z tego nie będzie korzystać.

      Więc albo Grzelak zakłada, że ktoś zapłaci 5 zł za godzinę jazdy tym rowerem, albo kompletnie nie ogarnia rzeczywistości.

      • 9 1

      • (3)

        Dodam, że faktycznie operator będzie wykazywał zysk, bo dostanie kasę od miasta. Chyba, że operatorem będzie miasto, wtedy pieniądze z kieszeni do kieszeni. Ale to rodzi kolejne patologie monopolistyczne, gdzie nie decyduje rynek. Ogólnie system będzie deficytowy, tak samo jak komunikacja miejska, do której się dopłaca. To nie jest złe, że się dopłaca, bo trzeba jakoś zachęcić ludzi. Ale wciskanie ciemnoty, jakoby system miał być dochodowy, to kpina.

        • 8 0

        • (2)

          Taki system może być dochodowy, zarówno prywatny jak i publiczny, gminny (choć to w Bolanda brmi jak SF) jeśli będzie miał za główne źródło dochodów nie bilety, nie dotacje gminne, tylko reklamy.

          Wiesz ile telewizornie koszą za durne reklamy?! a te rowery mogły by wozić np. reklamy wyborcze, mordy polityków, i nie było by po wyborach śmietnika, problemu z usuwaniem mord. i reklamy hoteli, restauracji, warsztatów, burdeli, teatrów, uczelni, fundacji 1%, telefonii, sklepów wysyłkowych i biur podróży, a nawet ogłoszeńia prywatne, anonse. Paryski Velib z tego żyje i daje radę, czasem tylko (rzadko) łatany dotacją. Ale to system drugiej generacji, ze stacjami bazowymi,dzie obsługa moźe zmieniać reklamy, o ile wiem, nikt jeszcze tego myka nie probował z systemami trzeciej generacji, jak ma być w Trójmieście, by oprzeć ich finanse w prawie 100% o reklamę

          • 1 3

          • (1)

            W Warszawie na rowerach są reklamy, ale kasy się na tym nie trzepie...

            • 0 0

            • bo raz przykleili i jeżdżą z tym samym łobrazeczkiem.
              po co się mają starać, jak dotacja HGW sama przychodzi?

              reklamy na Velibach zmieniane są bez przerwy. mordy polityków w czasie wyborow są jednego dnia jednych, drugiego innych, forsa leci wodospadem. a w Kopenhadze chcą rowerkom pododawać tablet, niby do nawigacji, do opłat, ale myślę że przede wszystkim do sryliardów bitów reklam

              • 0 0

      • Grzelak jako socjolog na pewno ma wielkie pojęcie o biznesie

        Tym bardziej, że chyba nigdy nie pracował na swoim i nie ryzykował swoimi zasobami. Biznes w wykonaniu urzędników z zawodu różni się od prawdziwego tym, że ten pierwszy jest radosny i żadne straty nie bolą i nie uderzają po kieszeni zarządzającego tym biznesem urzędnika.
        Chodziło mu zapewne o zysk w sensie socjalistycznym: "prywatyzujemy zyski, uspołeczniamy koszty" bo ktoś tam pewnie kasę na tym zarobi. W końcu parę melonów jest przeznaczone do wywalenia na ten projekt.

        • 11 0

  • cena? ścieżka rowerowa od Tczewa do Władysławowa gdzie?

    • 1 2

  • (8)

    > "Jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądać."

    Obstawiam, że będą miały dwa koła, kierownicę, siodełko i najważniejsze: pedały.
    Na pedały Unia z pewnością da dofinansowanie ;]

    • 80 13

    • Proktolodzy i ortopedzi już zacierają ręce

      natomiast dentyści niedługo będą rwać sobie włosy z głowy za błędny wybór zawodu. Bo nie one już będą najbogatsi.

      • 0 4

    • byle byly lekkie

      • 1 0

    • isnieją rowery bez pedałów, a w każdym razie bez platform...

      nie tylko biegowe dla dzieci. sam taki mam: ingo bike

      • 2 1

    • Zaorałeś!!!

      Hahaha

      • 1 3

    • powinny być czarne?

      • 1 2

    • (1)

      Nazywaj to jak człowiek, np. "podzespół przenoszenia napędu", homofobie ty! A fuj fuj fuj

      • 25 3

      • heh

        dobre hehe

        • 2 0

    • Na ..ły tak

      na ...łów nie.
      Masz powód do zmartwienia.

      • 0 1

  • Co prawda mam swój (3)

    Ale bardzo się cieszę - mam nadzieje że to przy okazji zmobilizuje miasta do rozwijania swoich sieci ścieżek rowerowych, zwłaszcza Gdynię - wiem że jest ciężko bo nie ma miejsca, ale jadąc z Gdańska możemy dotrzeć co najwyżej do Orłowa, a już w ogóle na północ od Gdyni Głównej to czarna rozpacz ogarnia.

    Szkoda że pewnie nawet i 5 tys rowerów nie wystarczy żeby rozładować takie miejsca jak Alchemia czy Oliwa Gates.

    • 37 11

    • Przestań z tymi "ścieżkami".Albo DDR, albo niech nic nie robią, bo to ściema jest. (1)

      Nie ma zgody na ściemę ścieżkową i spychanie rowerów na jakieś ciągi chodnikowe, bo jest to niebezpieczne. Każdy wypadek z pieszym na CPR, powinien skutkować skarżeniem gminy za szkody.

      • 13 2

      • DDR to było

        Już nie ma

        • 0 1

    • 5 tys. rowerów nie starczy

      ale 10 autobusów w zupełności da sobie radę

      • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane