- 1 Potrąciła motocyklistę i uciekła (170 opinii)
- 2 Brakuje wielu kandydatów na radnych (64 opinie)
- 3 CBA: Gdynia straciła miliony na węźle Karwiny (421 opinii)
- 4 Niż Genueński. Trójmiasto niezagrożone (92 opinie)
- 5 Która prezydent udostępniła swój kalendarz? (107 opinii)
- 6 "Trzeba zbudować nowy Dar Młodzieży" (287 opinii)
Wyproszono ją z autobusu, bo przewoziła półkę i szyny
Kupiła półkę, szyny i postanowiła wrócić do domu miejskim autobusem. Okazało się to jednak niemożliwe, bo kierowca zastrzegł, że nie będzie kontynuował podróży z uwagi na gabaryty przewożonych rzeczy i - zdaniem pasażerki - w niekulturalny sposób kazał jej opuścić pojazd. ZTM Gdańsk tłumaczy, że zasady przewozu rzeczy określa regulamin, a kulturę osobistą zweryfikuje po zapoznaniu się z zapisem monitoringu.
- Została wyproszona z autobusu, bo przewoziła za duże rzeczy
- Kierowca zagroził wezwaniem policji, jeśli pasażerka nie wysiądzie
- Przewoźnik tłumaczy, że kierowców obowiązuje regulamin
- Kierowcy i motorniczowie powinni być uprzejmi
Została wyproszona z autobusu, bo przewoziła za duże rzeczy
- 31 sierpnia wsiadłam do autobusu nr 199, na przystanku Abrahama 02, z plecakiem i trzymanymi w rękach: półeczkę o długości 60cm×27cm oraz szyną o dł. 200cm i szer. 1cm - relacjonuje nasza czytelniczka. - Wsiadając do pojazdu, usłyszałam, że od razu mogę wysiąść, bo kierowca nie zabierze mnie z takim bagażem, a jak nie wysiądę, to wezwie policję. Skonsternowana, nie wiedząc, do kogo odnoszą się te słowa, odłożyłam szyny na podłogę. Autobus nie był zatłoczony, a kierowca przez mikrofon powtórzył groźbę, informując pozostałych pasażerów o tym, że przeze mnie pojazd nie ruszy, aż przyjedzie policja.
Kierowca zagroził wezwaniem policji, jeśli pasażerka nie wysiądzie
Nasza czytelniczka postanowiła wyjaśnić sprawę bezpośrednio z kierowcą. Tym bardziej, że po raz kolejny przez mikrofon powtórzył żądanie opuszczenia przez nią pojazdu.
- Poinformowałam, że mieszkam na Morenie i będę musiała daleko iść, na co usłyszałam "to po co pani kupowała takie rzeczy" i że zaraz wezwie policję - opowiada czytelniczka. - Powiedziałam, że nie musi, bo wysiądę, ale napiszę skargę na takie traktowanie. Inni pasażerowie stanęli w mojej obronie, tłumacząc, że szyny nie przeszkadzają, ale kierowca pozostał nieugięty.
Pasażerka skarży się jednak nie tylko na konieczność opuszczenia autobusu, ale przede wszystkim na formę, w jakiej o tym fakcie została poinformowana.
- Przeprosiłam pasażerów za czas oczekiwania na wyjaśnienie sytuacji i chciałam wysiąść - opowiada dalej. - Stanęłam przy drzwiach. Kierowca zapytał, czemu nie wysiadam. Odpowiedziałam, że czekam, aż otworzy mi drzwi. W odpowiedzi usłyszałam, że "to nie jego rola". Domyśliłam się więc, że mam nacisnąć przycisk otwierania drzwi, po czym wysiadłam. Oczekuję przeprosin za takie traktowanie. Nie wiem, czy mogłam wejść z szynami do autobusu, ale sposób potraktowania mnie oraz absurd całej sytuacji wymaga działania ze strony przewoźnika.
Przewoźnik tłumaczy, że kierowców obowiązuje regulamin
Zarząd Transportu Miejskiego tłumaczy, że zasady przewozu bagażu ręcznego określa regulamin, którego kierowcy, ze względów bezpieczeństwa, są zobowiązani przestrzegać.
- Jako organizator przewozów pasażerskich na terenie Gdańska i ościennych gmin uprzejmie wyjaśniamy, że - zgodnie z przepisami porządkowymi - pasażerowie mogą przewozić w pojazdach bagaż ręczny, jeżeli istnieje możliwość takiego umieszczenia go w pojeździe, aby nie zagrażał bezpieczeństwu i porządkowi w transporcie, nie utrudniał przejścia, nie zasłaniał widoczności kierującemu pojazdem, nie stwarzał możliwości wyrządzenia szkody podróżnym lub narażał ich na niewygodę - tłumaczy Dagmara Szajda z ZTM w Gdańsku. - Osoby prowadzące pojazdy komunikacji miejskiej oraz podróżujący są zobowiązani do przestrzegania przepisów. W razie gwałtownego hamowania wymuszonego sytuacją na drodze (gdy na przykład ktoś zajedzie drogę kierowcy autobusu), niewłaściwie zabezpieczony przedmiot może stwarzać zagrożenie dla podróżnych, a za bezpieczeństwo przewożonych osób odpowiadają kierowcy i motorniczowie. Staramy się minimalizować ryzyka, na które mogliby być narażeni nasi pasażerowie (również ze strony innych podróżnych).
Kierowcy i motorniczowie powinni być uprzejmi
Przestrzeganie regulaminu nie zwalnia jednak kierowców i motorniczych z zasad dobrego wychowania.
- Nie ulega wątpliwości, że kierowcy i motorniczowie zawsze powinni zwracać się do podróżnych w sposób uprzejmy i taktowny - podkreśla Dagmara Szajda. - Opisana sytuacja zostanie wyjaśniona przez operatora obsługującego linię, czyli spółkę Gdańskie Autobusy i Tramwaje, ponieważ to operator jest pracodawcą kierowcy oraz właścicielem nagrań monitoringu w autobusie.
Opinie wybrane
-
2024-09-02 19:11
(47)
Kolejny przykład na to, że w tym mieście warto, a wręcz trzeba mieć własny samochód. Auto to wygoda i czas, nikt cię nie wyprosi, zawsze wyjedziesz o czasie, brak śmierdzących żuli. Same plusy. W korku można posłuchać audiobooka lub włączyć ulubioną muzykę.
- 1028 156
-
2024-09-11 19:32
Gda
Gdyby było chociaż jak w Warszawie bilet za 4.40 przejdziesz całe miasto i wszystkie rodzaje transportu. Gdańsk za Dutkiewicz to kpina na resorach
- 0 0
-
2024-09-04 22:05
Powiedz to niedowidzącemu
- 2 2
-
2024-09-03 15:08
granat w biurze ZTM i wyrwac chwasty
- 1 3
-
2024-09-03 13:00
pod warunkiem że masz własne miejsce parkingowe
a i postój na chodniku zabiera miejsce pieszym więc też nie wolno
- 3 18
-
2024-09-03 11:20
Racja (1)
Jeżdżąc autem przesiadłam sie na rok na komunikację miejską to nie dość że straciłam czas to i pieniądze żeby zamówić ubera jak autobus nie przyjecha np 227 na Przymorzu strach bo Cię ktoś wyprosi a bilet zakupiony miesięczny nikt nie zwróci za inną formę transportu.. szkoda kasy ! koszmar niezrozumienie i zupełna porażka wiec wróciłam do auta i mam spokój ciszę i wiozę sobie co chce i kiedy i gdzie chce a zanieczyszczanie powietrza to wielkie koncerny i firmy niech sobie pilnują
- 20 3
-
2024-09-03 21:00
A ja widzę !
Kurna jak miałem przez dwa tygodnie ( skrzynia) samochód w warsztacie i byłem zmuszony jezdzić komunikacją autobusową to nie dość że zajmowało mi to ok 1 godz. a czasami 1,5 g. , dwie przesiadki , odstępy między nr linii dobierałem żeby czekać max 10 min . i to był błąd ! Zdarzyło mi się trzy krotnie ze ten na który miałem się przesiąść 3
Kurna jak miałem przez dwa tygodnie ( skrzynia) samochód w warsztacie i byłem zmuszony jezdzić komunikacją autobusową to nie dość że zajmowało mi to ok 1 godz. a czasami 1,5 g. , dwie przesiadki , odstępy między nr linii dobierałem żeby czekać max 10 min . i to był błąd ! Zdarzyło mi się trzy krotnie ze ten na który miałem się przesiąść 3 min. przed czasem spier.......do .... lił !!! Samochodem o 6.40 w pracy po 15 -20 minutach , autobusami o 5.45 + 1 - 1,5 h ! Po 4 dniach miałem dość ! Wypożyczałem samochód , raz wziąłem taxi . Komunikacja w Gdyni też jest do d..u..p...y !
- 10 0
-
2024-09-03 10:39
"zawsze wyjedziesz o czasie" (2)
Ale już nie dojedziesz o czasie przez korki tworzone przez kierowczyków co wożą powietrze:)
- 10 22
-
2024-09-05 16:07
ty ciągle to samo
Ale nudny jesteś
- 0 0
-
2024-09-03 11:21
Dojedziesz bo tramwaj w korku nie stoi a jedzie godzinę na przymorze z ujesciska to jak masz wybrać autobus jak musisz z robić
- 0 1
-
2024-09-03 10:27
ale jest i plus sytuacji
kierowca mówił po polsku ;3
- 8 2
-
2024-09-02 23:46
dokładnie tak
- 22 2
-
2024-09-02 22:05
(13)
A szynę 2 m długą włożysz do bagażnika...nieźle chrzanisz
- 14 85
-
2024-09-05 02:39
Ford Mondeo nie będący kombi - bez problemu wejdą 2m przedmioty i dłuższe.
- 1 0
-
2024-09-03 14:55
tak, do normalnego auta wlozysz i smart to nie jest normalne auto.
mozesz wozic nawet dluzsze rzeczy z przymknieta klapa bagaznika, musisz tylko stabilnie umocowac przedmiot i oznaczyc czerwonym kolorem ze wystaje. widac ze nie masz pojecia o PRD, pewnie po 10 nieudanym razie zdania egzaminu sie poddales.- 13 1
-
2024-09-03 12:47
Otwierasz bagaznik, skladasz tylne siedzenie i wkladasz szyne do przodu miedzy siedzenie pasazera a drzwi.
I co zatkalo kakao? Czy dalej bedziesz twierdzil ze chrzani???? Dodatkowo dodam, ze sa samochody, ktore maja tunel na narty i wtedy nawet siedzen nie skladasz, a otwierasz tylko podlokietnik.
- 18 1
-
2024-09-03 10:20
(1)
Żeby przewieźć szynę trzeba zamówić transport 2 x droższy od tej szyny
- 9 11
-
2024-09-03 12:48
Nie, wystarczy zapakowac do samochodu. Wlacz myslenie a zycie stanie sie prostsze.
- 6 4
-
2024-09-03 09:47
2m szyna w aucie (4)
Kolega chyba nie ma auta albo nie wie że tylnie kanapy się składają. W mniejszym aucie czasem trzeba przedni fotel pasażera maksymalnie dać do przodu i też się zmieści
- 22 0
-
2024-09-03 13:39
3 metrowe rurki do garderoby zwykłą octavią kombii woziłem (2)
bez problemu
- 8 0
-
2024-09-05 05:41
Deski tarasowe 3.4m weszły do Skody Rapid
- 1 0
-
2024-09-03 13:57
3m rurki elektryczne zmieściłem do Focusa mk2 w hatchbacku. Wymagały minimalnego ugięcia, to była średnica 22 więc nie było
- 2 0
-
2024-09-03 11:36
Nie w S-klasie
- 2 1
-
2024-09-03 08:30
taką wąską szynę się prowadzi od bagażnika do przednich siedzeń
byle dobrze zabezpieczyć aby komuś kuku nie zrobić. Jeśli to dla ciebie zbyt trudne, to proszę - nie wypowiadaj się
- 21 2
-
2024-09-02 23:58
Nie takie rzeczy się wozilo maluchem
- 34 1
-
2024-09-02 22:59
Pewnie jeszcze nie słyszałeś o tym, że
tylna kanapa się składa? Oj, Wiesław...
- 58 2
-
2024-09-02 21:03
tak tak (8)
to se stój i tak tłumacz że lepiej słuchać muzyki w samochodzie,mieszkam we wrzeszczu i w godzinach szczytu szybciej idę na piechotę a wy siedzicie w puszkach-wszyscy smutne miny
- 26 55
-
2024-09-03 10:21
Przypominam, ze artykul jest o dwumetrowej szynie i szafce. Rozumiem, ze z Wrzeszcza idziesz sobie piechotka do IKEI i piechotka spowrotem do domu z meblami?
- 18 0
-
2024-09-03 10:22
Ale za to mają możliwość posłuchania audiobooka.
- 1 2
-
2024-09-03 08:06
(1)
I jak szybko dochodzisz do Kiezmarku, Redy, Gniewu, Żarnowca? No chyba zę całe życie spędzasz wokół komina.
- 25 1
-
2024-09-03 13:35
Kiedy już mi przyjdzie do głowy raz na rok czy dwa turystycznie pojechać i zwiedzać takie zad*pia, raczej bardziej opłacalne od posiadania własnego pojazdu będzie nawet krótkoterminowe wynajęcie samochodu, jeśli nie komunikacja publiczna, bo na szczęście do Kiezmarku i Żarnowca poza takim kontekstem jeździć nie muszę.
- 1 9
-
2024-09-03 06:36
I cyk półtorej godzinki (2)
Do "kameralnego apartamentu w zielonej okolicy 10 minut od centrum". 35 metrów za jedyne pół miliona przy Szadółkach
- 17 7
-
2024-09-03 09:15
W przeciwieństwie do cb stać nas na te 35m za pół banki (1)
- 1 2
-
2024-09-03 10:22
Ale jak CB radio ma byc stac na mieszkanko? Bez sensu.
- 3 0
-
2024-09-02 21:35
Z szyną
Na piechotę
- 6 9
-
2024-09-02 20:50
Wyjątek (4)
To jest wyjątek akurat. Codziennie tysiące ludzi jeździ i nikt się ich nie czepia, wystarczy się stosować regulaminu.
Przewożenie ponadgabarytowych przedmiotów to nie jest normalna sytuacja. To nie jest też bagaż podręczny czy zakupy w reklamówce. W takim przypadku zamawia się transport ze sklepu lub taxi bagażowe, jak nikt nie będzieTo jest wyjątek akurat. Codziennie tysiące ludzi jeździ i nikt się ich nie czepia, wystarczy się stosować regulaminu.
Przewożenie ponadgabarytowych przedmiotów to nie jest normalna sytuacja. To nie jest też bagaż podręczny czy zakupy w reklamówce. W takim przypadku zamawia się transport ze sklepu lub taxi bagażowe, jak nikt nie będzie reagował to ludzie zaczną się przeprowadzać z całym dobytkiem i dla pozostałych pasażerów zabraknie miejsca.
Samochód to jest akurat żadna alternatywa, jedyny plus to dojazd bezpośredni z punktu A do B, jednak stanie bez przerwy w korkach jest zbyt męczące i frustrujące, dlatego sobie odpuściłem posiadanie samochodu, do tego koszty utrzymania z kosmosu.- 39 42
-
2024-09-05 16:18
Tak samochód to dojazd bezpośredni z A do B, z tymże łącznie z bagażem i ładunkiem, którego nie muszę dźwigać. Samochodem osobowym (kombi) woziłem między innymi drzwi wewnętrzne, listwy 2,5m, worki z klejem, kafle i wiele innych rzeczy, i to bezpośrednio z A do B. Dla mnie to akurat zaleta, a nie wada. Codziennie jeżdżę samochodem i nie jestem sfrustrowany, na koszty utrzymania też nie narzekam.
- 0 0
-
2024-09-03 09:15
Na jedną półkę i dwie szyny?
Ale rowery są ok
- 14 2
-
2024-09-03 08:07
Brawo! Rób tak dalej i siedź całe zycie w domu. Będzie więcej miejsca na drogach dla mnie.
- 8 4
-
2024-09-03 00:44
Przecież regulamin mówi że możesz to przewieźć jeżeli zabezpieczysz
- 21 3
-
2024-09-02 19:23
Ciekawe kto minusuje. (2)
- 16 17
-
2024-09-02 21:57
Ja śmieszny człowieczku. Bo tylko szkoda, że
część tych co kogoś lub coś przewozi lub jedzie gdzieś po pijaku. Inni nie mają predyspozycji do bycia kierowcą. Zatem nie płacz z powodu minusów i pchaj każdego do samochodu.
- 4 7
-
2024-09-02 20:49
Ten, kto nie ma samochodu i jeździ komunikacją miejską.
- 7 10
-
2024-09-02 19:20
(4)
Z 2 metrowym elementem?
- 11 24
-
2024-09-02 23:53
A jakby jechała z dwumetrowym (2)
Dużej postury facetem to też by wyprosil
- 36 2
-
2024-09-03 10:24
(1)
Mój syn ma 2 m wys. boje się wsiadać z nim do autobusu.
- 14 1
-
2024-09-04 11:10
Syn musi wsiadać
w ubranym zabezpieczeniu.
- 1 0
-
2024-09-02 20:12
w czym masz problem?
- 9 6
-
2024-09-03 10:33
No i prawidlowo. (17)
Komunikacja miejska to nie jest usluga transportu materialow budowlanych. Moze taka 2m szyna nie przeszkadza gabarytowo, ale watpie aby pasazerka byla w stanie zadbac o bezpieczenstwo. Mala stluczka albo jeden gwaltowny manewr kierowcy starczy aby sama pasazerka - albo gorzej, ktos obok niej - przez taka szyne skonczyl jak kibic Arki po wycieczce do Krakowa.
- 191 200
-
2024-09-07 14:40
No i prawidlowo
Ważę 120 kg. W razie gwałtownego hamowania mogę uszkodzić pasażerów.
- 0 0
-
2024-09-06 20:07
Szyna
Ta szyna to raptem 200 cm o szerokości 1 cm. Komu zagrażała i który z wymienionych przepisów łamała - utrudniała przejście czy zasłaniała widoczność, stwarzała zagrożenie? Kpina, chamstwo i brak zwykłej ludzkiej empatii ze strony kierowcy!
- 3 0
-
2024-09-06 13:20
To z kijem do szczotki też nie można? Kpina!
- 2 0
-
2024-09-04 12:07
No patrz a zule przewozace zlom to potrafia sie trafic i kierowca / motorniczy to juz nie jest taki wylewny
- 7 3
-
2024-09-03 18:47
Nie prawidłowo..
Miasto stara się zachęcić do kożystania z komunikacji, wszelkimi sposobami zniechęcając... Potwierdzając tym samym że bez samochodu w tym mieście jest się mieszkańcem drugiej kategorii.
A gdyby chodziło o bezpieczeństwo, to byśmy mieli pasy bezpieczeństwa i nie używali miejsc stojących...- 15 3
-
2024-09-03 17:33
I trzeba od razu grozić policją? (2)
- 5 3
-
2024-09-04 00:11
Nie trzeba, wystarczyło kopa w de zasadzić (1)
No i drzwi otworzyć!
- 4 8
-
2024-09-07 14:41
Kopa w d
Tobie
- 0 0
-
2024-09-03 12:05
Co za farmazony!
- 6 2
-
2024-09-03 11:59
To co ma zrobic jak ja nie stac na transport? (2)
- 6 5
-
2024-09-06 06:20
Bronek
Zmienić pracę i wziąć kredyt.
- 0 1
-
2024-09-04 00:12
Iść
- 4 2
-
2024-09-03 11:24
(4)
To tak samo jak wózek dla dzieci ,mała stłuczka i dziecko wylatuje z wózka bez sensu Twóje myślenie . Skoro szyna mimo że długa miała 1 cm szerokości
I leżała na podłodze ,nikomu nie zagrazala.- 32 7
-
2024-09-04 02:03
Jak Matka
dziecka siedzi z nosem w telefonie zamiast pilnować dziecks w wózku, to taki wozek może zabić.
W autobusach z Berlina (zwanych potocznie bananami) jest miejsce na wozek dzieciecy i są do tegoz wozka pasy bezpieczenstwa.
Wozek dzieciecy w autobusie musi stać prostopadle do kierunku jazdy - tak wynika z regulaminu, a to oznacza, że niedziecka siedzi z nosem w telefonie zamiast pilnować dziecks w wózku, to taki wozek może zabić.
W autobusach z Berlina (zwanych potocznie bananami) jest miejsce na wozek dzieciecy i są do tegoz wozka pasy bezpieczenstwa.
Wozek dzieciecy w autobusie musi stać prostopadle do kierunku jazdy - tak wynika z regulaminu, a to oznacza, że nie moze stac w linii przejscia od początku do konca autobusu, ponieważ w razie wypadku wozek dzieciecy wyleci przez przednia szybę autobusu w czasie kokizji lub wypadku.- 5 3
-
2024-09-03 12:22
Nie tak do końca (2)
Nie przeszkadzała to fakt. Ale w razie wypadku ta szyna może zabić lub zranić. Choć tak ostrzec to telefon z ręki pasażera w razie wypadku tez może zabić.
- 6 8
-
2024-09-06 21:54
Mmm
Wbic,to i moze Co sie rurka jak peknie przy dobrym walnieciu.
- 0 0
-
2024-09-03 17:44
Głowa współpasażera też może zabić, chyba nie powinien jeździć
- 7 2
-
2024-09-02 23:49
Znam ludzi którzy mają wzrostu ponad dwa metry. (22)
Powinna tę szynę trzymać w pionie. Można by pomyśleć, że obok tej Pani stoi wysoki chudziutki facet. Uważam, że kierowca przesadził.
- 506 156
-
2024-09-04 11:20
Ręce opadają.
Bezwładna szyna to nie to samo co, 2 metrowy człowiek. Takie proste rzeczy trzeba ludziom tłumaczyć. Weźcie sobie jeszcze wiadro, nożyk i zacznijcie obierać ziemniaki w komunikacji miejskiej. Ludzie nie mają w ogóel ani trochę wyczucia sytuacji. To samo tyczy się klatek schodowych i zastawiania ich swoimi rupieciami. Coraz więcej jest egoistów w społeczeństwie.
- 11 1
-
2024-09-04 10:37
Krzysztof (1)
Bydło, bydło i bydło
Najgorsza i najdrorsza komunikacja miejska w Polsce. Żałosne, że pod władzami Pani dulkiewic (specjalnie z małej, bo nią gardzę) takiej komunikacji się doczekaliśmy. Ale bydło na nią zagłosowało.- 1 7
-
2024-09-04 10:51
aha
No ładny tam masz bałagan na strychu. Napisać komentarz nie mający nawet 1% związku z artykułem to już iq na poziomie 50 trzeba mieć. Kierowca miał rację i koniec rozmowy, ceny biletów i wyniki wyborów nic tu nie wnoszą.
- 2 0
-
2024-09-03 21:47
Aha samica!
Kierowca nie przesadził. Jak by ta półka czy też szyny by wypadły i uderzyły kogoś podczas hamowania pojazdu to ta panienka by odpowiadała i baty by sie zebraly kierowcy że sie nie stosuje do przepisow i jej nie wysadził. Ja staje po stronie kierowcy. Mogą sobie samice płakać, ze niby nikomu by nie przeszkadzała a kierowca ten zły. Drogie samice!!! Kierowca musi zadbać o wasze bezpieczenstwo jak was przewozi księżniczki. Zero macie odpowiedzialnosci. Nic mnie to nie dziwi
- 7 6
-
2024-09-03 16:02
Nie przesadził (1)
Gdyby ktoś nadział się na szynę to kto by odpowiadał?
- 7 3
-
2024-09-04 10:53
przecież nie kierowca; kto odpowiada za nadzianie się kogoś na skrzypce, butelkę itp? kierowca?
jak można nabić się na leżącą SZYNĘ? a na stojącą?
- 1 2
-
2024-09-03 11:19
2m
Kup se busa i przewoz takie gabaryty. Jasno i wyraźnie jest napisane co można przewozić. Cos by się SIS stalo to co winny kierowca
- 3 9
-
2024-09-03 10:10
Ale taka szyna w razie wypadku może kogoś zabić, wybić oko itp. Przewożąc takie rzeczy samochodem też powinno się je zabezpieczać.
- 14 4
-
2024-09-03 09:17
kierowca był burakiem a rowery wiszące są bezpieczne nie bo w razie kolizji pasażerowie zameldują się na rowerze
- 12 5
-
2024-09-03 07:52
Nadgorliwość kierowcy !!!
W jaki sposób te przedmioty zagrażały pozostałym pasażerom lub były wstanie uszkodzić wnętrze autobusu ? Szanowny Pan Kierowca jeżdżąc autobusem codziennie po gdańskich drogach łamie Pan przepisy ruchu drogowego bo musi . Wjeżdża na skrzyżowania których nie może opuścić przed zmianą świateł . Przewozi nadmierną ilość pasażerów bo musi . Musi te
W jaki sposób te przedmioty zagrażały pozostałym pasażerom lub były wstanie uszkodzić wnętrze autobusu ? Szanowny Pan Kierowca jeżdżąc autobusem codziennie po gdańskich drogach łamie Pan przepisy ruchu drogowego bo musi . Wjeżdża na skrzyżowania których nie może opuścić przed zmianą świateł . Przewozi nadmierną ilość pasażerów bo musi . Musi te wykroczenia drogowe nagminnie popełniać bo inaczej zgodnie z przepisami nie będzie wstanie przejechać większości skrzyżowań albo co rusz będzie odliczał by pasażerów i to były były dopiero awantury . Ale do takiej pierdoły jak wyżej zostało opisana to się wychyla . Facet Ty naprawdę nie masz większych problemów w pracy ? Jak czytam o coraz częstszych popisach kierowców i motorniczych w błahych sprawach to powinienem czuć się bezpiecznie w środkach komunikacji miejskiej . Jednak tego poczucia bezpieczeństwa nie odczuwam szczególnie w godzinach wieczorno nocnych gdzie żaden kozak w kabinie pojazdu komunikacji miejskiej nie raczy widzieć smakoszy alkoholu albo rozwydrzonej młodzieży - wtedy odwagi im brakuje !!!
- 49 12
-
2024-09-03 05:02
Ale tu nie ma miejsca na oceny, tylko jest regulamin, który się stosuje lub nie. (1)
- 26 24
-
2024-09-03 07:29
Politycy za nic nie odpowiadają, a kierowcy i motorniczy mają na swoich barkach bezpieczeństwo pasażerów, czy to nie absurd?
- 12 4
-
2024-09-03 06:31
(9)
Do czasu kiedy przy gwałtownym hamowaniu szyna rozetnie ci głowe. Wtedy bedą pretensje do kierowcy i szukanie odszkodowania od ZTM
- 27 11
-
2024-09-03 09:17
Przy gwałtwnym hamowaniu to i telefon może ci krzywdę zrobic (1)
- 13 4
-
2024-09-03 10:18
Weź sobie kolegę równie mądrego co Ty i zrób test. Co się stanie jak rzucisz w niego telefonem, a co jak 2 metrową szyną.
- 3 2
-
2024-09-03 07:04
A to ty w domu masz szyny karniszowe z połówek szyn wąskotorowych? (6)
Bo moją szynę karniszową długości 240 cm to można trzymać w poziomie na jednym palcu... Są oczywiście dwie, to na dwóch palcach.
- 11 5
-
2024-09-03 07:40
Ale gdy dostaniesz nią w oko, to się źle skończy. (5)
I tyle w temacie.
- 12 6
-
2024-09-03 10:03
Jak mogę dostać w oko czymś mającym 2 metry wysokości i postawionym pionowo na podłodze, sam mając 175 cm wzrostu?? (2)
A gdybym miał i 165 cm, coś by to zmieniło, jeśli to coś pionowe stałoby 75-100 cm ode mnie?
- 4 2
-
2024-09-03 10:13
(1)
Człowieku, albo masz mało wyobraźni albo wiedzy z fizyki. Taka długa wąska szyna w razie wypadku nie pozostanie sobie pionowo, tylko może polecieć z siłą wyrzuconego oszczepu przy sprzyjających okolicznościach. Przepisy drogowe obligują do zabezpieczania tego rodzaju przedmiotów w sposób nieruchomy, nawet kierowców osobówek. W autobusie nie ma jak tego zabezpieczyć.
- 8 3
-
2024-09-03 14:55
Człowieku, ale masz mało wyobraźni i wiedzy z fizyki. Jeśli kierowca rozpędzi autobus do maksymalnej dozwolonej prędkości
po czym przez sytuację na drodze nagle wdepnie hamulec "w podłogę", to stojąc i czegoś się trzymając puścisz się, przy niezbyt zatłoczonym autobusie polecisz w przód i głowę o coś rozbijesz, np. rejon osłony koła czy kant stopnia przy którymś siedzeniu I cię będą z tego autobusu na noszach do karetki wynosić, bez żadnych szyn i półek obecnych w pojeździe!
- 1 1
-
2024-09-03 09:17
Hahahaha a może w tyłek się b
- 2 0
-
2024-09-03 08:38
Równie dobrze możesz dostać parasolką w oko, laską starszej osoby albo zabawką jakiegoś dziecka...zakazać wszystkiego!!
A co będzie jak autobus najedzie na kamyczek i strzeli Ci w oko? Zakazać autobusów...a może kamieni?- 28 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.