• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrwał dostawczakiem latarnię na Monciaku

ewel
4 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat)  Raport
  • Monitoring miejski zarejestrował manewry dostawczaka na Monciaku.
  • Latarnia na Monciaku nie przetrwała starcia z dostawczakiem, a nie z wandalami.
  • Kierowca zignorował też przepisy obowiązujące na rondach.

Gdy rano widzisz wyrwaną i przewróconą latarnię uliczną, i to na imprezowym szlaku, jakim jest Monciak, to wnioski nasuwają się same. To pewnie sprawka turystów-wandali, którzy przyjechali do Trójmiasta na długi weekend. Okazuje się jednak, że latarnia nie przetrwała starcia z dostawczakiem.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Zdarza ci się łamać przepisy ruchu drogowego?

O wyrwanej latarni na Monciaku informowali nas w czwartek, 3 czerwca, czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Za zgłoszenie dziękujemy.

W komentarzach pod tym wpisem od razu pojawiły się przypuszczenia, że to pewnie efekt najazdu turystów na Trójmiasto, którzy wracając nad ranem z imprezy, upatrzyli sobie latarnię za cel ataków.

Okazuje się jednak, że nic bardziej mylnego, bo za wyrwaniem latarni stał miejscowy dostawca towaru, którego poczynania zarejestrowało oko kamery. Poza skasowaniem latarni kierowca złamał też przepisy ruchu drogowego.

Wyrwana latarnia i zignorowanie ronda



Dzięki monitoringowi miejskiemu udało się odtworzyć przebieg zdarzenia, do którego doszło w godzinach porannych 3 czerwca na ul. Bohaterów Monte CassinoMapka w samym centrum Sopotu.

08:41 3 CZERWCA 21

Wyrwana latarnia na Monciaku (32 opinie)

Ciekawe jak to się stało? Inny stan umysłu.
Ciekawe jak to się stało? Inny stan umysłu.


- Kierowca pojazdu ciężarowego był chyba bardzo roztargniony, ponieważ wykonując manewr cofania, uszkodził latarnię. To jednak niejedyne jego przewinienie. Na nagraniu z monitoringu miejskiego widać też, jak lekceważy on przepisy ruchu drogowego i nie stosuje się do ruchu okrężnego na rondzie. Sprawa została zgłoszona do odpowiednich służb - informuje Straż Miejska w Sopocie.
ewel

Miejsca

Opinie (117) 9 zablokowanych

  • XXX (1)

    Życie .

    • 8 5

    • Ja bym zostawił. To powinien być nowy symbol "Sopotu". Instalacja artystyczna, sprzedana majętnym za gruby cash.

      • 2 1

  • Sprawa dla reportera (2)

    • 22 2

    • I też ciekawa ankieta.

      Oni chyba mają nakaz wymyślania ankiet. Bo innego wytłumaczenia nie ma na tak deb... ankiety.
      Następna będzie: czy jesz jedzenie

      a. Tak,
      b. Nie,
      c. Nie wiem,
      d. Parasol

      • 6 0

    • Dostawczak

      Znafffca

      • 0 0

  • Megaciekawe to jest

    A i piesek narobił na monciaku

    • 21 5

  • Może to kierowca dostawczaka wracał z imprezy na monciaku.

    Wsiadł w swoją karocę i pomknął na wschód, nie zwarzając na ronda czy latarnie.

    • 15 1

  • Tym szkalującym imprezowiczów byłam ja. Upraszam o wybaczenie. Cieszę się że turyści dbają o nasze dobro wspólne xd

    • 13 1

  • W czasie cofania to się może zdarzyć. (16)

    Szczególnie kiedy latarnia znajdzie się w martwym polu pomiędzy lusterkami. Problem jest tylko taki, że szkodę należy zgłosić. Od tego jest ubezpieczenie OC

    • 138 22

    • (1)

      A zwłaszcza kiedy cofa do tyłu...

      • 14 5

      • Albo zwłaszcza gdy obcy kierowca ma w upie to miasto i rano czuje się bezkarny.

        • 8 2

    • Nie, nie może się zdarzyć. (10)

      Jeżeli kierowca nie widzi latarni, to może nie zobaczyć też człowieka. Jego zakichanym obowiązkiem jest zorientować w sytuacji. I nieważne, że go szef ciśnie, żeby był jak najszybciej - bezpieczeństwo przede wszystkim.

      • 27 12

      • Owszem, przepisy mówią, że w czasie cofania trzeba zachować szczególną ostrożność. (8)

        Czasem muszę coś przewieżć i wypożczam dostawczaka. Kiedy cofam to z reguły najpierw wysiadam z samochodu i sprawdzam czy coś z tyłu nie stoi. Ale najlepszym rozwiązaniem jest kamera cofania. Tak czy siak winny jest kkerowca a nie ten, co postawił latarnię. Problemem jest jednak ucieczka bez próby naprawienia szkody.

        • 27 0

        • Pokonuję już drugi "milijon" ;-) km dostawczakiem (7)

          Kiedyś miałem takie zdarzenie. Wsiadałem do zaparkowanego na wyznaczonym miejscu wzdłuż chodnika. W momencie jak wchodziłem do pojazdu, za mną było miejsce wolne. W czasie gdy uruchamiałem silnik i zapinałem pas, z tyłu zaparkował "maluch" centralnie na środku tak, że nie widziałem go w żadnym lusterku. Oczywiście aby wyjechać musiałem 0,5 m cofnąć i...
          Całe szczęście że byli świadkowie i monitoring. Od tego czasu w każdym aucie mam czujki cofania.
          Ale mam taką prośbę do kolegów kierowców osobówek.
          Obojętnie w jakiej sytuacji się znajdziecie, za ciężarówką zatrzymujcie swój pojazd tak, aby chociaż!! Wasze lusterko było widoczne we wstecznym lusterku auta ciężarowego. Zwłaszcza "pod górkę"

          • 13 2

          • Ale o co chodzi z tym calym szczesciem, swiadkami i monitoringiem? Chciales uciec? (6)

            • 4 8

            • Ja to tak rozumiem: (3)

              Skoro upewnił się, że z tyłu nic nie ma a tamten podjechał w czasie, gdy już nie mógł go widzieć to zdarzenie można uznać za nieszczęśliwy wypadek a nie z winy kierowcy.

              • 9 3

              • Mhm, w sensie cale szczescie, bo moze miec czyste sumienie i nieustajace zaufanie do wlasnych zmyslow? (2)

                Moze i o to chodzilo, dzieki :)
                P.S. Z winy keirowcy to bylo tak czy siak.

                • 5 5

              • Gdyby w czasie, gdy kierowca siadał za sterem i uruchamiał silnik (1)

                ktoś wkopał latarnię to też byłby to nieszczęśliwy wypadek, którego nie dałoby się uniknąć ;-)

                • 4 1

              • A ktorej przewrocenie nadal byloby wina kierowcy :)

                • 2 2

            • Nie zrozumiałeś.. (1)

              Nigdy w takiej sytuacji bym nie uciekał. Ale w tym akurat przypadku kierowca "malucha" siedział za kierownicą i mógł się cofnąć. Auto zostało minimalnie uszkodzone, a właściciel zażądał odszkodowania w gotówce.
              Gdy powiedziałem że wzywam policję...uciekł.
              I tak zgłosiłem sprawę ale niebiescy namierzyli go po jakimś czasie tak że nie wiemy czy był "pod wpływem" . Sprawa została umorzona ja nie poniosłem szkody a "poszkodowany" jakoś nie miał ochoty upominać się o odszkodowanie.

              • 1 0

              • Nie zrozumialem, bo tego nie napisales haha pozdrawiam

                • 0 0

      • może się zdarzyć

        przepisy mówią że nie powinno a nie że nie może. Przepisy nie sprawią że znikną zdarzenia. Człowiek jest omylny i oprócz przepisów które mają wpływ na jego świadomość, są jeszcze czynniki psychologiczne i środowiskowe które sprawiają że może dojść do naruszenia przepisów. To że gdzieś jest coś napisane nie zliwkiduje problemu w 100%. Nie wiem czy wiesz ale odczyt głupiego czujnika zegarowego lub licznika obarczony jest takim błędem, że w 3 przypadkach na 100 odczytywane liczby są zupełnie inne niż to co wskaźnik wskazuje. A przecież nie powinno mieć to miejsca prawda?

        • 5 1

    • Głupie tłumaczenie,marny kierowca!

      • 3 4

    • ok, takim autem można latarni nie zauważyc podczas manewrowania

      ale chyba czujesz w aucie że w cos przywaliłeś albo coś ciągniesz za sobą. Tu kierowca widział co zrobił ale uciekł i myslał że nikt się nie dowie

      • 5 2

    • Chyba w martwym punkcie między czujnikami

      :P : P : P

      • 0 0

  • Dostawczak wyrwał latarnie na Monciaku - temat słaby. Ja się pytam dlaczego jest tak drogo? (4)

    Ceny w dyskontach w ciągu 6 lat poszły o ponad 100% do góry. Ja się pytam jak żyć Panie Premierze jak żyć ?

    • 21 14

    • Trzeba głosować na PO

      Jak my byliśmy u władzy to w ciagu 6 lat spadły o 100 %

      • 6 1

    • ponad 100% tiaaaa

      kartofel niezły

      • 3 2

    • Jak żyć?

      Jak najkrócej!

      • 2 0

    • a ja odpowiadam...stul

      ....ryja i weź się po prostu za robotę a nie na tej biednej matce żerujesz pasożycie ;)

      • 1 0

  • (2)

    Wyrwilatarnik. Nowa legenda Sopotu...

    • 23 0

    • zgodnie z obowiązująca wykładnią krajową (1)

      ta latarnia była sama sobie winna. Po co tam stała?

      • 2 0

      • Smsa z uzasadnieniem dlaczego latarnia zaatakowała dostawczaka wysłała rano centrala.

        A ciemny lud to kupi xd

        • 1 2

  • ddco do lekceważenia ruchu okrężnego to troche presadzone (4)

    takim duzym autem na tak malym rondzie niewiele wiecej da sie zrbić

    • 29 6

    • Popieram (3)

      Zapewne ta osoba która pisała to, nigdy nie jeździła dłuższym samochodem niż 5-6m :). Niech wsiądzie do takiej ciężarówki i niech objedzie rondo zgodnie z zasadami :D. Jak się to jej uda to normalnie order kierowcy dla niej!

      • 6 3

      • Ale mozna zadbac o sprawianie pozorow, ze sie probuje zrobic to poprawnie. Ten tu nie zadbal i teraz za to odpowie.

        • 1 2

      • Niestety tutaj Ciebie nie poprę, wystarczy zobaczyć bylejakość naszych kierowców i ten argument pada. Krzywo parkują bo miejsca nie ma, ścinają zakręty bo drogi za wąskie, przekraczaj dozwoloną prędkość bo ograniczenia są absurdalnie poustawiane. Wyprzedzają w miejscach niedozwolonych bo wreszcie nikt im nie będzie mówił gdzie i co mogą.

        • 2 3

      • Kierowca takiego pojazdu który twierdzi że nie zmieści się na tym rondzie w pasie...

        Powinien tego samego dnia oddać prawo jazdy.

        • 4 3

  • A to hultaj

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane